Wysłany: 2009-04-14, 21:35 Problemy z zapalaniem - diesel
Moja dacia MCV 1.5 dci 85 km ma czasem problem z odpaleniem (odpala za drugim razem) po kilku dniach nieużywania, nawet w dodatniej temperaturze. Gdy odpalam po nocy na mrozie a poprzedniego dnia nią jeździłem, nie ma problemu. Czy ktoś miał podobne zdarzenie ?
kos
Wysłany: 2009-08-23, 18:49 Problemy z zapalaniem - diesel
Witam dzis mialem dziwny przypadek wsiadam do auta stalo 90min, bo w kinie bylem, wsiadam do autka kluczyk stacujka , przekrecam zaczyna krecic ale nie zaskakuje, ktorys z kolei raz i to samo, biore tel i mam juz dzwonic do asistance zeby przyjechali, ale mowuie ze sprubuje jeszcze raz i odpali , hmm w sumie to nie wiem co sie stalo ? moze ktos mial podobny przypadek?? kontrolki byly w normie wszystko dzialalo i krecilo , ale nie zaskakiwal.
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Ostatnio zmieniony przez laisar 2014-06-04, 00:33, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: był LOGAN jest DUSTER
Silnik: był 1,4MPI jest 1,6 16V
Rocznik: był 2005 jest 2013
Wersja: Ambiance
Dołączył: 11 Sty 2009 Posty: 35 Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2009-08-23, 18:59
Witaj miałem podobną sytuację, na początku zdarzało się to sporadycznie, potem częściej niby wszystko ok ale czasem NIC. Po wizycie w serwisie i badaniu testerem okazało się że to jakiś czujnik w silniku - szybka wymianka i problem nie istnieje. Proponuję podjchać bo zdarza się to w najmniej oczekiwanych momentach.
Marka: dacia
Model: było mcv , jest duster
Silnik: 1,6 sce
Rocznik: 2017/2018
Wersja: Open Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 188 Skąd: luboń k/poznania
Wysłany: 2009-08-23, 19:15
U mnie było podobnie w kango,- winny immobilaiser,a najśmieszniejsze było to,że ja nie mogłem odpalić,przyjeżdżał fachowiec z kompem,żadnych błędów,odpalał bez problemu,a ja za chwilę znowu stałem,Pomogło dopiero stałe podłączenie laptopa i odczytanie w momencie wystąpienia błędu,co zajęło całe popołudnie zabawy w odpalanie.
Witam
Niestety po 2000 km pojawiły się dwa problemy z Dusterem.
Pierwszy pojawiał się właściwie od początku, mianowicie rano (piszę rano ale chodzi o dłuższy postój min. 12 godzin) ciężko odpalić samochód. Niby odpala za pierwszym razem, ale trzeba długo przytrzymać kluczyk żeby wystartował. Ostatnio na majówce (kiedy temperatura w nocy była poniżej 0) musiałem go męczyć jakieś 3-5 sekund zanim łaskawie zaskoczył.
Nie wiem czy to jest ogólna przypadłość "dCi by Renault" czy mój indywidualny problem, ale niepokoi mnie to zwłaszcza, że moja (już była) jedenastoletnia Astra Dti w każdych warunkach odpalała od razu.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2011-05-07, 15:26
W żadnym wypadu nie jest to przypadłość silnika dCi. Mój nawet przy 20 stopniowych mrozach palił od razy i bez żadnego problemu. Chyba czeka Cię wizyta w ASO?
jeżeli masz zatankowane już "letnie" paliwo to taki czas - przy spadku temperatury w okolice 0 st. C - nie jest chyba niczym niepokojącym, jeździłem ponad dwa lata Kangoo z silnikiem 1,5 dCi i bez względu na porę roku odpalanie w granicach 3-ciej sekundy było normą i nic się z tym nie działo...
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-07, 21:19
Slyszalem o opcji podwojnego nagrzewania swiec. Na szczescie moje 1.5 dci zima od przekrecania kluczyka gasilo kontrolke swiecy zarowej max 4-5 sek i odpalalo niemal natychmiast po max przekrecaniu kluczyka w pozycje rozruch.
Slyszalem o opcji podwojnego nagrzewania swiec. Na szczescie moje 1.5 dci zima od przekrecania kluczyka gasilo kontrolke swiecy zarowej max 4-5 sek i odpalalo niemal natychmiast po max przekrecaniu kluczyka w pozycje rozruch.
Mi też sprzedawca przy wydawaniu samochodu radził, aby przy dużych mrozach dwa razy rozgrzać, ale nie było to potrzebne, odpala od razu.
Tak ze 2-3 sekundy zdarzyło mi się kilka razy zakręcić zaraz po zakupie, kiedy zapominałem że to diesel i odpalałem od razu, nie czekając aż kontrolka świec zgaśnie
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2011-05-08, 08:21
mekintosz napisał/a:
Slyszalem o opcji podwojnego nagrzewania swiec. Na szczescie moje 1.5 dci zima od przekrecania kluczyka gasilo kontrolke swiecy zarowej max 4-5 sek i odpalalo niemal natychmiast po max przekrecaniu kluczyka w pozycje rozruch.
tak samo mróz nie mróz kontrolka zgasła i auto odpalało od "pierwszego"
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Niestety to takie długie odpalanie nie jest uzależnione od temperatury. Trzymam samochód w garażu i nawet teraz kiedy temperatury są już całkiem przyzwoite odpalanie po dłuższym postoju (min 12 godzin) trwa (moim zdaniem) o wiele za długo. Trzeba dłużej przytrzymać kluczyk, kilka razy zakręci i odpali dopiero. kiedy zostawię samochód i wrócę po kilku godzinach np po pracy (8 godzin) nie ma tego problemu.
No i dla informacji zawsze czekam aż zgasną wszystkie kontroli i dopiero odpalam.
W poniedziałek umówię się z ASO i zobaczymy co powiedzą.
Niestety to takie długie odpalanie nie jest uzależnione od temperatury. Trzymam samochód w garażu i nawet teraz kiedy temperatury są już całkiem przyzwoite odpalanie po dłuższym postoju (min 12 godzin) trwa (moim zdaniem) o wiele za długo. Trzeba dłużej przytrzymać kluczyk, kilka razy zakręci i odpali dopiero. kiedy zostawię samochód i wrócę po kilku godzinach np po pracy (8 godzin) nie ma tego problemu.
No i dla informacji zawsze czekam aż zgasną wszystkie kontroli i dopiero odpalam.
W poniedziałek umówię się z ASO i zobaczymy co powiedzą.
HA może dopiero odpala jak pompka dostarczy paliwa bo np; schodzi.
Wysłany: 2012-05-31, 14:05 Problem z odpalaniem pomocy
Posiadam Dacie Logan 1.5 dci prosze o pomoc mam problem z odpaleniem samochodu na początku objawy były iż nieraz ciężko odpalała obojętne czy była zimna i ciepła późniejszy objaw nie chciała na wolnych obrotach pracować a odpalenie to była menczarnia, kolejnie bez samostartera już nie zapaliła a obecnie nie chce palić wogóle. Wyskakuje błąd P0089 Regulator ciśnienia paliwa 1 działanie" proszę o najszybszą pomoc w tym jak rozwiązać ten problem.
Tak sie składa ze sam jestem mechanikiem a myslałem że ktoś miał już taka sytuację i może jest jakieś inne wyjście zmostkowanie czegoś?? Wymiana troche kosztuję i chciałbym tego uniknąć ale dzieki za podpowiedź
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-05-31, 15:14
Nalej 1-2 litry mixolu na cały bak może przeczyści ci cały układ, sposób sprawdzony bo na wielu forach jak ktoś miał zapieczone wtryski czy pompę to przetkało nasmarowało i oczyściło pom mixolu. Później zapobiegawczo 200ml na bak lać.
Ale pompa paliwa i wtryski mogą być do wymiany już zależy jaki przebieg.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum