Szukałem na necie i coraz więcej widzę różnych ofert np. http://www.auto.pl/gielda/offer.php?carockod=1WFKV
Dla kogoś, kto dysponuje gotówką lub gotowy jest na kredyt mogą być okazje. Część tych pojazdów jest zwindykowana z powodu niepłacenia zobowiązań.
Szukałem na necie i coraz więcej widzę różnych ofert np. http://www.auto.pl/gielda/offer.php?carockod=1WFKV
Dla kogoś, kto dysponuje gotówką lub gotowy jest na kredyt mogą być okazje. Część tych pojazdów jest zwindykowana z powodu niepłacenia zobowiązań.
Szukałem na necie i coraz więcej widzę różnych ofert np. http://www.auto.pl/gielda/offer.php?carockod=1WFKV
Dla kogoś, kto dysponuje gotówką lub gotowy jest na kredyt mogą być okazje. Część tych pojazdów jest zwindykowana z powodu niepłacenia zobowiązań.
atutem niewątpliwym jest szybki odbiór ale upust cenowy nie zachęca...
zjawisko na pewno ciekawe... jak widać parcie na Dustera pewnie w niejednym przypadku przyćmiło rozsądek (nie liczę przypadków losowych)...
I bardzo ciekawy przebieg - PRZEBIEG PONAD 400km !!! Czyli może mieć 401 km, a może być też 1000000 km
EDIT:
Zauważyłem że w innym miejscu wpisali 450 km. Ściema totalna. Jak się nie płaci rat leasingowych, to kiedy samochód zabierają ? Chyba po kilku miesiącach, wychodzi na to że nie tylko na raty brakowało kasy, ale na paliwo również
Ostatnio zmieniony przez marekwoj 2011-05-27, 22:12, w całości zmieniany 1 raz
Widziałem też takiego poobijanego - nie wiem, czy gość miedzy drzewami jechał? czy też złosliwcy mu Dustera poobijali ?
Ja myślę, że część tych co go brali mieli wkalkulowaną zabawę autem i niepłacenie...
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-16, 12:25
Sprawdź w ASO historię po numerze VIN - zwłaszcza czy jest jeszcze na gwarancji.
No i standard przed zakupem czyli weryfikację grubości lakieru geometrii i spasowań elementów.
Ponieważ to LPG z Francji to podjedź do jakiegoś gazownika żeby zweryfikował co to za instalacja i czy nie będzie problemów przy przeglądach ( nie wiem czy to samo odnosi się do butli LPG ale na przykład polski UDT nie uznaje zagranicznych - nawet UE - legalizacji butli do nurkowania ).
Poza tym cena przyzwoita jak za dwa latka,choć w listopadzie - grudniu 2010 sandero 1.4 Euro4 wyprzedawano w tej wersji wyposażenia za 25-26 tys. PLN
dziękuję za odpowiedz z tego co dzwoniłem i pisałem do goscia to niby samochod jest idealny , moge sprawdzic w kazdym serwisie i stacji diagnostycznje. Był lekko uszkodzony prawy przedni błotnik i przedni zderzak lampa maska cała, błotnik wymieniony. Sprowadzony z francji data pierwszej rejestracji październik 2009. Jak zywtoność tych samochodow da sie nim przejzdzic do przebiegu 150.000 km bez wiekszych napraw tylko eksploatacyjne.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-16, 13:13
Czysta loteria. Jeśli chodzi o silnik to gaz jest czynnikiem niesprzyjającym - powinieneś częściej wymieniać kable i świece no i elementy eksploatacyjne w instalacji. Plus regulacja zaworów częściej niż na benzynie. Zawieszenie będzie zapewne wymagało interwencji do 150 tys. ale koszty niewielkie. Poza tym normalnie , zmieniaj olej raz do roku na przyzwoity syntetyk , filtry itd. Generalnie to tak prosty samochód ( a ta wersja zwłaszcza) że tam nie bardzo ma się co psuć. Ewentualnie blachy , choć ja mam identyczny kolor logana i zero problemów z korozją po 3 latach.
Jak słyszę ,że samochód był tylko lekko uszkodzony to wybaczcie ale zaraz nabieram podejrzeń.Wiele tych sprowadzonych jest "tylko lekko uszkodzonych" , a później okazuje się że były mocno rozbite. No cóż można sprawdzić ale czy wszystko widać ? nie wiem.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-16, 14:28
Dziwne wydaje się że ktoś we Francji zainwestował w wersję LPG i sprzedaje po półtora roku. Gdyby to była rzeczywiście stłuczka to by pewnie naprawiono - części do Dacii nie są drogie w ASO więc nawet wymiana na nowe byłaby opłacalna.
W dodatku zwykłe sprawdzenie po ile takie wersje chodzą na zachodzie daje do myślenia:
dziekuje za odpowiedzi moze tak byc ze samochod byl przywieziony jako złom a potem naprawiony w polsce.
Chcialbym sie zapytac czy na serwisie aso daci lub testerem grubosci lakieru da sie sprawdzic jak duzo i ile elementów bylo uszkodoznych i naprawionych?
znalazlem jeszcze takei sandero :
http://otomoto.pl/dacia-s...-C19000287.html
w sumie troche jest tych samochodów ja chciałbym kupic cos do jazdy a nie złoma .
Najlepiej z gazem chociaz moze byc i bez pozniej najwyzej zamontuje.
Z gazem jest problem jak sie kupuje niezarejestrowany wczesniej w polsce poniewaz trzeba wymeiniac butle na polska z homologacja wydatek około 500 zł.
Cała instalacja sekwencyjna nowa z montazem kosztuje tu gdzie meiszkam 2300 .
Nie no, to lekkie uszkodzenie wygląda na dobrze opisane. Ja również mogę powiedzieć że moja była 2 razy lekko uszkodzona i w sumie połowa tego co wypisane (wymieniony zderzak i błotnik) + chłodnice i jakieś tam.
To że samochód był uszkodzony nie znaczy że jest zły.
Zły to jest samochód spawany z dwóch, po dachowaniu, naprawiany używanymi częściami nieznanego pochodzenia... Ale wtedy to jest "bezwypadek"
A co do LPG - nie ma źle - ja zrobiłem 43k na LPG i jestem zadowolony - jakiś delikatny spadek mocy (co mogło spowodować kilka elementów nie związanych bezpośrednio z LPG, pośrednio bardziej - np zawory). Samochód jest większy od tych które podałeś wśród tych których szukasz (na pewno od Clio)
Ostatnio zmieniony przez czaju 2011-06-16, 17:13, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2011-06-16, 17:18
Problem jest taki że te wszystkie auta to rozbitki i sprowadzone i naprawione u nas, poszukaj sobie na autoscout24.pl i mobile.de cen roczników sandero i stan tych samochodów. Jeżeli handlarze sprzedają za 15-17 tys to kupił za góra za 10tys podrutował i sprzedaje żeby to się opłacało.
Cena Sandero z 2009 roku zagranica to minimum 5000-6000 euro czyli jakieś 20-24 tys a handlarz w Polsce sprzedaje za 15000 hehe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum