właśnie! Miałem pisać do Piotruli czy coś się orientował. Narazie byłem u diagnosty i powiedział że jak nie będę spawał łap to nie ma problemu - przyjeżdżam, mierzymy moc, przechodzi przegląd i jadę do wydziału komunikacji po nowy dowód rejestracyjny :)
Nie rozumiem podniety ja rozkulałem Seicento 1.1 do 200 km\h , jedyna różnica że trwało to TROCHĘ dłużej. Jak rozmawiałem z chłopakami z OBRu to na próbach na rolkach przy 213km\h odcina paliwo, a silnik wpada w takie wibracje że zaczyna budą ruszać , co dziwne nie da się do tej prędkości rozkulać sportinga - skrzynia go nie puszcza.
co dziwne nie da się do tej prędkości rozkulać sportinga - skrzynia go nie puszcza.
wcale nie dziwniejsze - nie chodzi o vmax a o czas rozpędzenia do 100-150km/h. Chodzi o to że stajesz przy Audi A4 na światłach, koleś w audi cwaniakuje, a Ty spokojnie, bez katowania silnika, odjeżdżasz zostawiając cwaniaka w tyle ;)
Moja Sandy też miała raz 180kph na budziku (jak jechałem za Markiem z Muchowca :) ), ale nie zmienia to faktu, że nawet przy 2.0T 16v gdybym miał baaaaardzoooo szerokie opony, nie chciałbym takiej skrzyni która kończy się razem z możliwościami silnika. Cała sztuka polega na tym, że furka ma się rozpędzać jak najszybciej do 60-100-150km/h, a powyżej... nawet na torze może nie przydać się np 250km/h, jeśli czas w jakim to osiągniesz to więcej niż 30-40s. Po prostu sama prędkość nadzwyczajnie w świecie jest nudna...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum