W cyklu mieszanym przyjmuje się średnio na 100 km 2 do 3 rozruchów samochodu - samochód zużywa wtedy od min. 0,6 do 1,8 litra paliwa (jeżeli są to rozruchy po ostygnięciu silnika).
Ja do obliczeń przyjąłem 1,2 litra (TdPedro przyjął 0,8 l benzyny w swoich obliczeniach), być może wysoko, ale żona ma Lanosa z gazem i wyliczone dla tego auta średnie zużycie benzyny na 100 km to 1,9 litra i 11,6 l gazu.
Czyli według podanych przez ciebie danych przy koszcie instalacji gazowej 3 100 pln zwrot nastąpi po przejechaniu ponad 94 000 km
Moim zdaniem instalacja gazowa jest opłacalna ale tylko, gdy robi się około 40 000 do 60 000 km rocznie.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez chriskb 2011-05-17, 19:11, w całości zmieniany 3 razy
żona ma Lanosa z gazem i wyliczone dla tego auta średnie zużycie benzyny na 100 km to 1,9 litry i 11,6 l gazu.
nie wiem z jakim silnikiem jest Lanos i jaką ma instalację ale Lanos którym jeździłem ponad cztery lata, silnik 1,5 8V (sprzedałem go ok. trzech tygodni temu) "palił" średnio ok. 9,5 l LPG/100 (w lecie ok. 8,5, zimą 10,5) oraz do tego max 1 l PB/100, jazdy ok. 50/50 miasto/teren, instalacja zwykła Lovato, przebieg samochodu w chwili sprzedaży 219 000 km...
p/s rocznik również 1999...
Ostatnio zmieniony przez TD Pedro 2011-05-17, 19:30, w całości zmieniany 2 razy
Lanos rocznik 1999 1,6 16V instalacja gazowa nie sekwencyjna - II generacji modelu nie pamiętam (zakładana w 2003 roku) dane z 5 lat użytkowania auta. Żona jeździ tylko w cyklu miejskim na krótkich odcinkach.
Ja tym autem nie jeżdżę ale kontroluje zużycie paliwa bo za nie płacę.
Jakoś nie jestem przekonany ... będę to musiał na spokojnie sam przetestować. Mój sąsiad ma stare Renault z tym silnikiem, podobne zużycie, podobne przebiegi i wyliczyliśmy, że on na miesiąc płaci za paliwo ok. 650, a ja ok. 450 ... więc oszczędność wychodzi rzędu 200 na miesiąc, czyli na rok 2400. Przebieg roczny 20 000, więc 3100 zwraca się po prawie 26 000 jest to bardzo na wyrost, ale przyjmując "wariant pesymistyczny", to wystarczy przecież 2-3 lata ...
Korzystałem z różnych kalkulatorów, których wyniki oscylowały wokół moich ręcznych wyliczeń ... moim zdaniem przebieg powyżej 90 tys. do zwrotu kosztów to trochę kosmiczny ... powyższy kalkulator potwierdza moją teorię.
- polerka
Obrazek
SUPER SPRAWA sąsiedzi wytrzeszczali gały jak szybko można nawoskowane auto wypolerować w Lidlu za 100 zł (nawet bez napisu "made in China") - na allegro najtańsza prawie 100 z przesyłką.
Dzięki za polecenie sprzętu! Właśnie w Lidlu znów się ukazały polerki (w tym roku drożej, bo po 149 PLN). Przypomniałem sobie o Twoim opisie i zachęcony zainwestowałem (składkowo) w sprzęcior. Na allegro może taniej, ale bez nakładek, wiec wziąłem z Lidla. W sobotę obrobiłem 4 samochody u Teścia na działce. Na prawdę bomba.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-14, 08:50
koniu napisał/a:
Cieszę się, że pomogłem a jakiego wosku używałeś? Jaka opinia?
Nie wiem jak się zaznacza "Pomógł", bo bym oznaczył.
A pasta to zwykły Plastmal. Na jeden samochód wystarczyły dwa nałożenia pasty na polerkę. Normalnie szmatką to z pół butelki nakładałem - dużo roboty a efekt był gorszy. Za dużo pasty nie ma co nakładać, nie ma to sensu, bo potem polerowanie (tą drugą nakładką) jest jakby drugim wcieraniem. Sprawdziłem na pierwszym samochodzie, Teściu się uparł, że trzeba więcej nakładać.
Moja opinia: SUPER
Cieszę się, że pomogłem a jakiego wosku używałeś? Jaka opinia?
Nie wiem jak się zaznacza "Pomógł", bo bym oznaczył.
A pasta to zwykły Plastmal. Na jeden samochód wystarczyły dwa nałożenia pasty na polerkę. Normalnie szmatką to z pół butelki nakładałem - dużo roboty a efekt był gorszy. Za dużo pasty nie ma co nakładać, nie ma to sensu, bo potem polerowanie (tą drugą nakładką) jest jakby drugim wcieraniem. Sprawdziłem na pierwszym samochodzie, Teściu się uparł, że trzeba więcej nakładać.
Moja opinia: SUPER
Na dole każdego postu masz klawisze ja jak wypsikam Plaka "na mokro", to chyba kupię puszkę W5 z Lidla. Co do warstwy, to nie ma sensu na grubo, ewentualnie po porządnym przeschnięciu jeszcze raz nałożyć. A jak się poleruje "baranem", to żadne piłowanie lakieru nie straszne można spróbować na 2 połówce z olejkiem do masażu
Ostatnio zmieniony przez koniu 2011-06-14, 19:46, w całości zmieniany 1 raz
Dzisiaj minęło 21 000 km. Odwiedziłem gazownika - ciąg dalszy serialu pt. "Dusi się, dusi ...". Zmiana temperatury przeskoku z powrotem na 40 st., brak błędów na komputerze, nic więcej nie stwierdzono. Na razie chodzi OK, zobaczymy jutro rano na zimnym ...
Po ostatnim manewrze z temperaturą problemy zniknęły , przyszły wakacje i mamy nowy stan licznika.
Poniżej zdjęcie po wizycie na ręcznej myjni samoobsługowej (lanca ze szczotką o delikatnym włosiu) - koszt 9 zł, wyschło samo, zero zacieków, widoczny wosk nakładany na wiosnę
Ostatnio zmieniony przez koniu 2011-08-18, 17:18, w całości zmieniany 1 raz
Autko jest po gruntownym czyszczeniu, myciu i woskowaniu na zimę
Olej z filtrem kupiony w sprawdzonej hurtowni - 90 zł Elf Excellium LDX, rocznik bieżący.
Czekamy na 30stkę.
PS. Polecam piankę do opon i gumy zamiast czernidła, albo pod czernidło - świetnie likwiduje wszelkie zanieczyszczenia podobnie do efektu wody utlenionej - gdzie więcej brudu tam większa piana - nie trzeba nawet myć gumy wcześniej, potem tylko przecieramy szmatką pozostałości piany.
Ostatnio zmieniony przez koniu 2011-10-11, 18:40, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum