Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-08-23, 21:35
mrówa napisał/a:
A jaka temperatura początkowa wewnątrz auta i jaka prędkość wentylatora?
temperatura nie wiem bo nie mam zcasu. ochoty ani potrzeby aby ją mierzyć, dmuchawa nawiewów w 90% przypadków na 2gim biegu(z czterech możliwych)3ci bieg dmuchawy bardzo rzadko używany, 4ty prawie w ogóle, po kilku kilometrach gdy temperatura mi odpowiada przełączam na pierwszy bieg żeby tylko utrzymać daną temperaturę
temperatura nie wiem bo nie mam zcasu. ochoty ani potrzeby aby ją mierzyć,
Mój termometr podaje mi temperaturę nie zajmując ani czasu, ani ochoty Dodam tylko, że otwieranie szyb stosuję tylko w upały, kiedy auto nagrzewa się w środku niemiłosiernie (i przemierzam krótkie odcinki). Gdy tylko temperatura nieco spada, chętniej jednak używam klimę.
Ostatnio zmieniony przez mrówa 2011-08-24, 08:08, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-08-24, 09:15
mrówa napisał/a:
Mój termometr podaje mi temperaturę nie zajmując ani czasu, ani ochoty
Termometr w sensie taki dokłądany, bo arctica jak dobrze kojarzę kompa pokładowego nie ma (a nawet laureate chyba nie pokazuje temperatury wewnętrznej?poprawcie mnie jeśli pierdoły mówię...)? Ja jestem leniwy człowiek, nie chce mi się zakładać takich bajerów, ale jak stoi całe dopołudnie na słońcu sama wiesz jak "przyjemne" ciepełko panuje w środku
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2011-08-24, 10:44
Wątpię ,że w Dusterze jest znacząco wyższy komfort od Pandy, sam jeździłem siostry seicento i komfort był podobny do Dacii, jedynie w megane którym poprzednio jeździłem było lepsze wyciszenie i miękkie fotele z waty ale nie było klimy. Wolę mieć klimę i suchy podkoszulek niż miękkie fotele i cały mokry z potu.
Wątpię ,że w Dusterze jest znacząco wyższy komfort od Pandy, sam jeździłem siostry seicento i komfort był podobny do Dacii, jedynie w megane którym poprzednio jeździłem było lepsze wyciszenie i miękkie fotele z waty ale nie było klimy. Wolę mieć klimę i suchy podkoszulek niż miękkie fotele i cały mokry z potu.
A ja nie wątpię . Pewnie dlatego że używam obie wymionione marki. Wyciszenie to nie wszystko, jest jeszcze zawieszenie, "miekkość" jazdy. Zresztą jak to wyciszenie zmierzyłeś? Niby de gustibus non est disputandum, ale (jak dla mnie) trochę po bandzie pojechałeś, bo rozumiem że jeździłeś Loganem i Seicento, a piszesz o Dusterze i Pandzie.
Marka: Dacia
Model: Logan Pickup
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2011
Dołączył: 18 Sie 2011 Posty: 7 Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-08-25, 08:28
benny86 napisał/a:
Po 3 minutach czuję istotną różnicę, po 5 minutach już schłodzone wnętrze to nie klimo-mania, ale realne korzyści.
Po 3-5 minutach można osiągnąć kolejny cel podróży. W ten sposób nie unikniemy potu. Jak najbardziej korzyści są realne, ale korzyści są kosztowne i nie występują zawsze, a tylko w określonych warunkach.
Napisałem "klimomania" bo hasła typu auta bez klimy są niesprzedawalne czy wolę Ursusa C-330 z klimą niż Porsche 911 bez klimy są dość powszechne. Klimatyzacja jest komfortowa, fajna, ale przeceniana. Wystarczy, że nie będzie upału, a auto bez niej będzie rewelacyjne...jak ten zamówiony Duster. A ja przed Dacia miałem pickupa...Poloneza i wcale nie klima była moim marzeniem, a mniejszy hałas, mniejszy promień skrętu i większa prędkość maksymalna.
Także klima jest OK, sam używam, ale bez niej też jest fajnie, a w narodzie klimomania występuje. W lecie brakuje jej tak samo jak ogrzewania postojowego gdy przychodzi sroga zima, a auto pod chmurką. Każda mania w końcu minie...
Pozdrawiam.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-08-25, 11:07
Pipp napisał/a:
Po 3-5 minutach można osiągnąć kolejny cel podróży. W ten sposób nie unikniemy potu. Jak najbardziej korzyści są realne, ale korzyści są kosztowne i nie występują zawsze, a tylko w określonych warunkach.
Hmm w mieście po 3-5minutach osiągnąć cel podróży? Chyba tylko wtedy, gdybym jechał do oddalonej o 300metrów piekarni po pieczywko, w realnych warunkach np. jedna zmiana świateł na skrzyżowaniu za moim blokiem to około 2-3minut...
Witaj,
moja rada - twoje zamówienie jest w systemie , jak mówił mi mój sprzedawca podobno do 3 tygodni przed odbiorem można jeszcze modyfikować. A rada: , 1/ kup benzynę, 2x4 najprostszą wersje ale z klimą. 2/ DD po 3 tys km po dotarciu jest mocniejszy i cichszy.3/ DD jest głośny powyżej 100km tylko.
Pozycja za kierownicą, widoczność, olbrzymi bagażnik, dużo miejsca z tył dla pasażerów przebija wszystkie argumenty.
R
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2011-10-13, 19:20
Z przywitania kolegi wynikła burzliwa dyskusja na temat klimatyzacji . Dla mnie polityka Renault-Dacia jest zrozumiała. Zbudowano proste konstrukcyjnie,tanie, na niezawodnych i sprawdzonych podzespołach auto o uniwersalnym charakterze,odporne na trudne warunki użytkowania. Brak wyposażenia wersji podstawowej to atut dla kogoś, kto nie może lub nie chce wydawać więcej pieniędzy lub po prostu z konkretnych przyczyn zależy mu na prostym modelu. Ja postąpiłem dokładnie odwrotnie niż kolega BLACHA_997 - zdecydowałem się na najwyższą opcję wyposażenia dodając do niej kilka elementów i z kilku rezygnując - z premedytacją pominąłem elektrykę tylnych szyb - w poprzednim aucie miałem i nie używałem, ponadto bzdurnie zamontowano jej przełączniki oraz fabryczne radio - drogie,brzydkie i byle jakie - po długim studiowaniu kupiłem akcesoryjnego Alpine. Kończąc tą przydługą wypowiedź: filozofia Dustera opiera się na tym,że można skompletować auto wyposażone dokładnie wedle potrzeb kupującego dorzucając (i oczywiście dopłacając) kolejne gadżety .A'propos kilimy - jestem po stronie tych, którzy uważają,że jest przydatna - nawet - a może szczególnie jesienią i zimą
długo każą czekać w Częstochowie na Dustera.Ja złożyłem zamówienie 2 dni temu a obiecują mi auto pod choinkę
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2011-10-13, 19:24, w całości zmieniany 2 razy
filozofia Dustera opiera się na tym,że można skompletować auto wyposażone dokładnie wedle potrzeb kupującego dorzucając (i oczywiście dopłacając) kolejne gadżety
No aż tak dobrze to nie ma, że "dokładnie", ale z grubsza się zgadza (;
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum