Pytałem w Lublinie. Sprzedawca odpowiedział, że rzadko to robią, ale jeśli bardzo będę chciał, to mają podpisaną umowę z gazownikiem i mogą założyć za 3,5 kzł.
Mój znajomy sprawdzony gaziarz zakłada instalację (sekwencja) za ok. 2 kzł. Planuję odczekać 3 lata, dobrze dotrzeć silnik i wtedy zdecyduję się chyba na LPG (o ile warunki się nie zmienią).
Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 64 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-08-25, 00:30
leo napisał/a:
Pytałem w Lublinie. Sprzedawca odpowiedział, że rzadko to robią, ale jeśli bardzo będę chciał, to mają podpisaną umowę z gazownikiem i mogą założyć za 3,5 kzł.
Mój znajomy sprawdzony gaziarz zakłada instalację (sekwencja) za ok. 2 kzł. Planuję odczekać 3 lata, dobrze dotrzeć silnik i wtedy zdecyduję się chyba na LPG (o ile warunki się nie zmienią).
Po 3 latach będzie naprawdeee dobrzeee dotarty. W sam raz pod instalację gazową.
_________________ Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
Po 3 latach będzie naprawdeee dobrzeee dotarty. W sam raz pod instalację gazową.
Husky a wiesz coś może ma temat fabrycznego gazu w dusterach? W wywiadzie:
http://www.francuskie.pl/wiadomosci/5464 jest info, że planowali. Wiesz może coś więcej, bo akurat koniec roku niedługo i pewnie jakieś przymiarki do pierwszego małego lifta z uwagi na Euro5 będą?
Marka: Toyota
Model: Hiace
Silnik: 2,5 D4D
Rocznik: 2008
Dołączył: 20 Sie 2010 Posty: 64 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2010-09-03, 21:28
kertis napisał/a:
husky napisał/a:
Po 3 latach będzie naprawdeee dobrzeee dotarty. W sam raz pod instalację gazową.
Husky a wiesz coś może ma temat fabrycznego gazu w dusterach? W wywiadzie:
http://www.francuskie.pl/wiadomosci/5464 jest info, że planowali. Wiesz może coś więcej, bo akurat koniec roku niedługo i pewnie jakieś przymiarki do pierwszego małego lifta z uwagi na Euro5 będą?
Właśnie mnie to dziwi że we Francji np jest Sandero w GLP czy jak oni to nazywają, a u nas nie ma.... jest taka możliwość że Koncesjoner może wziąść finansowo odpowiedzialność za gwarancję bo znam przypadki w Polsce że niektórzy koncesjonerzy sprzedają Dustery z gazem, wiem że ktoś taki samochód kupił z gwarancją - ale to wtedy dana koncesja zabezpiecza gwarancję klientowi, bo normalnie to gwarancję stracił...
ad 2 nie ma zadnego lifta ze względu na euro5 - po prostu zmienia się gama silników - z E4 na E5 - jedne się kończą drugie wchodzą, tygodnie zamknięcie i otwarcia z nową gamą są oznaczone, jaki lift, czego lamp ? Panowie (i Panie) to jest prosta operacja polegająca na wstawieniu wszystkiego tego samego co było tylko lekko zmienionego
w benzynie ucieka koń czy 4 konie, w dieslu pojawia się FAP - cała zmiana, to taka zmiana, jakby pronto przetrzeć regał w pokoju i postawić wazon i powiedzieć że oto zmienił się cały pokój, teraz już odpowiada nowym normom czystego pokoju :D ;D przepraszam za ironię.
_________________ Zapraszam do zakupu samochodów marki Renault i Dacia
Ostatnio zmieniony przez husky 2010-09-03, 21:33, w całości zmieniany 2 razy
Dotyczy Dustera i innych modeli ale montując instalacje w ASO tracisz gwarancję producenta a jest ona zastąpiona przez "gwarancję dilera",jedyny problem to taki że jak ci coś padnie w trakcie trwania "gwarancji dilera" to auto naprawisz na gwarancji tylko tam gdzie go zakupiłeś a w każdym innym zapłacisz.
Ja znalazłem w swojej okolicy ASO które montuje LPG za 3,2k z 55 litrowym zbiornikiem i pełną gwarancją na auto.
Ja wypytywałem w dziesięciu salonach na Śląsku i wszędzie była odpowiedź-traci pan gwarancję,tylko w jednym było że traci pan gwarancję producenta,ale my dajemy taką samą i na taki sam okres.Na pytanie czy oni instalację montują u siebie,odpowiedzieli że nie ale mają umowę z sprawdzony warsztatem montującym instalację.
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-10-04, 07:06
Montuje Pietrzak w Świętochłowicach ale gwarancje masz tylko u nich na silnik, jak padnie gdzieś na drugim końcu Polski to radź sobie sam, w innym serwisie zwalą na gaz. Sam się zastanawiałem nad gazem i wziąłem diesla w końcu.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2011-10-18, 21:31
zamawiając swój egzemplarz w pierwszej dekadzie października w Nazaruk Service na ul. Kunickiego 161 w Lublinie też zadałem pytanie o ewentualny montaż LPG. Odpowiedź standardowa: - my nie montujemy, montuje warsztat, z którym mamy układ, gwarancja producenta na silnik przepada, my czyli diler dajemy gwarancję na identyczny okres czasu. Na razie sobie odpuściłem. Dotrę, pojeżdżę i się zastanowię
Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234 Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-10-18, 21:55
No tak słucham (tzn. czytam), i taka myśl mi świta. I po co to wam? Dla oszczędności? Pudło - LPG będzie kosztować tyle co benzyna. Przypomina mi się film z Fedorowiczem (chyba "nie ma róży bez miłości" czy coś takiego) - facetowi urwał się kran i stara się strumień jakoś skierować do wanny. Biedzi się, coś kombinuje szczotą i kubłem (w końcu kubeł ląduje mu na cymbale), puszcza strumień przez rękawy marynarki... Wchodzi cwaniaczek (Yogi Bubu) i mówi: "zostaw, Jasiu, zostaw",demontuje całą instalację - i oto strumień ładnie sam trafia do wanny. Jak z tym gazem - narobicie się, nagłowicie, przykrości rozlicznych doznacie, a na końcu (jeśli, oczywiście, macie duuuuuże szczęście) wyjdzie finansowo na to samo.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2011 Posty: 237 Skąd: Polska
Wysłany: 2011-10-18, 22:30
Kabe napisał/a:
wyjdzie finansowo na to samo
niestety miałem takie właśnie doświadczenia z seatem crdoba. Przez naprawy i regulacje instalacja praktycznie nie zdążyła się zwrócić (a gaz był wtedy po 1.10-1.20zł). Poza tym zimą na krótkich odcinkach musiałem jeździć na benzynie, bo inaczej były problemy z ponownymym uruchomieniem silnika. U mnie to było ostatnie auto na gaz.
Ale ci co robili częste i długie trasy chwalili sobie LPG.
Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234 Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-10-18, 22:38
mud maX napisał/a:
ci co robili częste i długie trasy chwalili sobie LPG.
Ależ ja absolutnie przyjmuję do wiadomości, że istnieją okoliczności (pattern użycia pojazdu), w których, JEŚLI wszystko idzie dobrze, da się uzyskać oszczędności. Natomiast wydaje mi się, że jest jakimś koszmarnym nieporozumieniem przystępowanie do instalowania gazu "z marszu", jako pierwsze co się robi z samochodem, bez naprawdę pogłębionej refleksji na temat tego, czy przypadkiem nie jesteśmy Jasiem - Fedorowiczem (że o całkiem innym Jasiu nie wspomnę).
Ja prowadze np. statystyki dokladne kosztow i aktualnie po 12kkm paliwo vs reszta (ubezpieczenia itp) jest 50/50 - a za chwile do kosztow "nie paliwowych" dojdzie ~3kpln za komplet zimowych kol... oczywiscie to sa tez inwestycje (bagaznik dachowy, kola itp) - poza ubezpieczeniem i myjniami, i za rok miejmy nadzieje bede tylko glownie lal paliwo ale rowniez mam auto na LPG (ponad 130kkm na gazie po 120kkm na benzynie - Peugeot 406) i troche zaluje - pewnie 5x zwrocil sie koszt zalozenia gazu a nawet wartosc auta ale teraz jest ono w stanie agonalnym, nie za bardzo jest je gdzie serwisowac (jedni zwala na gaz, inni na inne) i auto ktorego jestesmy pierwszymi wlascicielami jest na prostej drodze na jakiegos zloma i sprawia problemy - gdyby nie gaz to kto wie - moze spokojnie bysmy niz smigali jeszcze z 10 lat jako dojazdowka po miescie dla zony...
_________________
Ostatnio zmieniony przez RnR 2011-10-18, 22:47, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1697 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-19, 07:58
Jak się ma gaz - psychika inaczej działa. Mam gaz mogę więcej jeździć. Zainwestowałem w gaz - muszę dużo jeździć Opłaca się gaz w samochodach, którymi chce się szybko jeździć i które wtedy palą 15 litrów Jak samochód pali 6-7 litrów, i przebiegi roczne mniejsze niż 30-40 tysięcy, to chyba nie ma co się bawić, chyba właśnie, że ma się opory jeżdżenia na drogiej benzynie
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-10-19, 11:46
Ja tam przez 130tys. km escortem na LPG zaoszczędziłem na połowę nowego aveo, a to już dla mnie coś... Koszty, poza standardowymi (tzn. przegląd instalacji raz w roku za 80zł i badanie techniczne droższe o 80zł również raz w roku) to wymiana reduktora (300zł, ale przed złomowaniem go zdemontowałem i poszedł do żyda za 200zł ). Najśmieszniejsze jest to że przez 5 lat i 130tys. km nie wymieniłem kabli WN Po prostu działało wszystko jak należy to nie byłem nadgorliwy...
Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234 Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-10-19, 12:15
benny86 napisał/a:
wymiana reduktora (300zł, ale przed złomowaniem go zdemontowałem i poszedł do żyda za 200zł
Rozumiem, że mówimy o pięciu OSTATNICH latach życia Escorta z instalacją mieszalnikową, zakończonych złomowaniem tegoż. Rozumiem też, że instalacja ta była już z "dobrodziejstwem inwentarza" w pojeździe i nie musiałeś martwić się o gwarancję na pojazd (bo jeśli musiałeś, to szrot po 5 latach - gratulacje!). Podnoszę ten aspekt, bo wielu forumowiczów ma problem z otworzeniem schowka "bo a jak unieważnią gwarancję?".
Widzę, że eksploatacja ta odbywała się w czasie gdy różnica w cenie LPG i benzyny była znacząca - to se ne vrati. Kwalifikujesz się jako przypadek, który zidentyfikowałem i przyjąłem do wiadomości. Nie wydaje mi się, żeby to choć odrobinę podważyło moją całościową opinię w temacie.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-10-19, 13:49
Kabe napisał/a:
Rozumiem, że mówimy o pięciu OSTATNICH latach życia Escorta z instalacją mieszalnikową, zakończonych złomowaniem tegoż.
Tak, w sumie mogłem zostawić escorta bo technicznie był sprawny musiałbym zainwestować około 3500zł w remont blach i śmigałby do dzisiaj, ale nie potrzebuję dodatkowego samochodu, mimo sentymentu do poczciwego escorta.
Kabe napisał/a:
eksploatacja ta odbywała się w czasie gdy różnica w cenie LPG i benzyny była znacząca - to se ne vrati
Masz szklaną kulę czy natura obdarzyła Cię proroczymi snami LPG u mnie się ustabilizowało po podwyżkach na poziomie 2,7-2,8zł natomiast od kilku dni ceny PB95 idą znacząco w górę (lotosy i statoile wyceniają ją na 5.31zł. Na jakim poziomie i czy w ogóle ceny obu paliw ustabilizują się w dłuższej perspektywie tego nikt rozsądny dziś nie powie, za dużo niepewności. Pewnym jest jedynie wzrost ceny ON po 1 stycznia z racji podwyższonej akcyzy (wspominam o tym bo często jest to paliwo alternetywne wobec benzyniaka z instalacją LPG).
Że instalacja była zamontowana już w kupionym samochodzie - co z tego, przy oszczędnościach 17 tysięcy zł, te 1800zł na instalację (cena LR mieszalnikowej gdy kupowałem escorta) to naprawdę niewiele...
Moim zdaniem kompletnym nieporozumieniem jest mówienie że LPG opłaca się przy przebiegach minium xxxx kilometrów miesięcznie/rocznie. Zawsze trzeba jeszcze uwzględnić planowany okres eksploatacji (tak, w nówkach można go zaplanować w kilkunastoletnm samochodzie to trochę wróżenie z fusów).
Marka: X
Model: X
Silnik: X
Rocznik: 1234 Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Maj 2011 Posty: 126 Skąd: Xixi
Wysłany: 2011-10-19, 14:21
benny86 napisał/a:
Masz szklaną kulę czy natura obdarzyła Cię proroczymi snami
Nie, po prostu czytam enuncjacje prasowe. Tak, wiem, "telewizja kłamie"... Ale jednak składa mi się to do kupy - pasuje do wizji świata pogrążonego w kryzysie, w którym Państwo maniacko dba o uszczelnianie przypadków "mania za dobrze".
W innych kwestiach, które ostatnio poruszyłeś, nie ma między nami żadnych kontrowersji - równie dobrze sam to mogłem napisać (i zresztą napisałem, tyle że innymi słowami).
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-10-19, 14:32
Kabe napisał/a:
Tak, wiem, "telewizja kłamie"...
Kłamać może nie kłamie w sposób jawny i celowy, ale musi zarabiać, a wszelkie chwytliwe, emocjonujące tematy (te dotyczące np. naszych finansów) są ku temu świetną okazją - oglądalność rośnie szybciej niż ciśnienie tętnicze widzów...
Kabe napisał/a:
Ale jednak składa mi się to do kupy - pasuje do wizji świata pogrążonego w kryzysie, w którym Państwo maniacko dba o uszczelnianie przypadków "mania za dobrze".
Też tak sądze, dlatego jeśli będą istotne podwyżki opłat publiczno-prawnych to dotkną wszystkich rodzajów paliw (poza podniesieniem akcyzy na ON, co wynika z konieczności dostosowanie się do prawodawstwa wspólnotowego). Akcyza na LPG w Polsce należy do jednych z wyższych jeśli popatrzeć by na inne kraje członkowskie. A dojeni i tak będziemy w inny sposób, u mnie np. zauważyć można dziwnie częste kontrole prędkości na drogach wylotowych z miasta, bo np. na między-osiedlowej drodze, w pobliżu przedszkola i szkoły podstawowej patrolu nie widziałem od dłuuuuuugiego czasu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum