Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2008-12-21, 01:07
Dacia kontra jabłko
Autor Wiadomość
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2008-08-24, 12:15   Dacia kontra jabłko

W piątek odbyłem z rodzinką ponad 500 km wycieczkę do Bałtowa (tego od dinozaurów) i 200 m przed domem na maskę spadło mi jabłko - niestety, malutkie wgniecenie powstało. Jabłko o średnicy 5 cm poniosło śmierć na miejscu.
 
GeRRaD 



Marka: DACIA
Model: LOGAN BlackLine ;)
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 918
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-08-24, 14:19   

O ile się nazbiera więcej takich "kwiatków" warto odwiedzić warsztat - blacharze mają takie ssawki do wyciagania wgniotek :-D
_________________
GeRRaD
 
dogberry 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 85 KM
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 495
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-08-24, 15:10   

Blachy są miękkie i cienkie.
_________________
Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2008-08-25, 12:13   

Wyciągnięcie takiej 1 wgniotki to podobno koszt 200 zł (netto)
 
jurek 


Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 1106
Skąd: krakow
Wysłany: 2008-08-25, 21:04   

jak masz dostep od spodu, mozna rozwazyc lekkie klepniecie plastikowym mlotkiem, lub nawet wypchniecie kciukiem. tym drugim na pewno nic nie zepsujesz , najwyzej nie da rady. pozdr
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2008-08-25, 22:06   

Gdyby tak się dało zrobić (nie ma dostępu, bo od spodu jest druga blacha), to pewnie byłoby już po sprawie, ale dzięki za radę (bo ja sam w pierwszej chwili na to nie wpadłem, dopiero dzisiaj koło południa).
Najważniejsze, że po mojej interwencji drzewo zostało wycięte. Spróbuję się "podroczyć" z gminą (bo droga jest gminna) o jakąś rekompensatę (bardziej moralną niż materialną) :evil: .
 
papieju 


Marka: Wartburg
Model: 1.3
Silnik: 1297cm
Rocznik: 1991
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 28
Skąd: Włoszczowa
Wysłany: 2008-08-27, 08:40   

Przypomniało mi się, jak za młodu i za komuny sąsiad zaparkował swoją wychuchaną skarpetę w pobliżu kasztanowca, a my wtedy strącaliśmy kasztany. Któryś z tych większych spadł na błotnik owej skarpety i zrobił się minimalny wgniot - widzialny pod światło w zasadzie. Ale ludzie, jaka była afera... dziś się z tego śmieję, ale wtedy mało nas nie pozabijał.
No i kiedyś sąsiedzi pojechali trabantem nad morze i w drodze powrotnej z jakiejś ciężarówki coś spadło. Generalnie nic im się nie stało, ale wrócili trampkiem z poszyciami związanymi sznurkiem od snopowiązałki... generalnie całe auto było poprzeplatane sznurkami - i jakoś do domu wrócili.
Ot, taki mały OT ;-)
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2008-08-27, 12:41   

Tu nie chodzi o miotanie się o jakąś duperelę - to jest bardziej złożona sytuacja. Gmina (a zwłaszcza moja miejscowość) jest koszmarna, jeśli chodzi o dbanie o ład, porządek. Prywatni właściciele są "syfiarzami", Zakład Gospodarki Komunalnej w mojej gminie kosztuje majątek, podnosi ceny (ostatnio ścieki o 25 %, a śmieci o 50 %), a nie robi nic - zero dbania o drogi (koszenie, wycinanie gałęzi), zimą nie można się doprosić o odśnieżanie. Ten wgniotek (minimalny, ledwo zauważalny) jest tylko pretekstem do walki z ZGK.
 
papieju 


Marka: Wartburg
Model: 1.3
Silnik: 1297cm
Rocznik: 1991
Dołączył: 24 Wrz 2007
Posty: 28
Skąd: Włoszczowa
Wysłany: 2008-08-27, 12:56   

Ja to rozumiem, moja wypowiedź miała charakter anegdoty :)
Też bym się dochodził zwrotu kosztów naprawy. Tylko ciężko udowodnić, bo musiałbyś od razu wezwać policję, która spisałaby stosowny protokół. Jak nie masz - to jak udowodnisz, że to jabłko, a nie dziecko własne piłkę kopnęło albo coś w tym stylu? Sytuacja analogiczna do zniszczenia koła/auta na dziurze w drodze - od razu wzywasz niebieskich, inaczej ubezpieczyciel drogi bez stosownego protokołu w ogóle gadać nie chce i ma do tego stosowne prawo.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne