Wysłany: 2015-03-25, 09:25 Sandero II TCE90 - co nowego po 2500 km
No i przejechałem już 2500 km. Trochę informacji i wrażeń z użytkowania.
Przekonałem się, że tryb ECO to zło. Silnik Tce90 po prostu tego nie lubi, najgorzej jest przy małych prędkościach na 2 biegu (kiedy obroty są poniżej 1300) - właściwie można go zadusić, co nie zdarzało mi się w CORSIE 1.2
Bez trybu ECO samochód zachowuje się wzorowo. Myślę, że ECO włączę tylko na dłuższych trasach przy jednostajnych prędkościach. W tym trybie także nie zauważyłem jakiejś specjalnej oszczędności.
Jeśli chodzi o spalanie w mieście to mam trochę mieszane uczucia - 7.6 l/100 (CORSA 1.2 85KM - max. 7.3l/100) biorąc pod uwagę spalanie innych użytkowników liczyłem na wartości poniżej 7l/100. Na dłuższej trasie jeszcze nie byłem - może poprawi mi ona humor :)
Z drobiazgów dot. codziennego użytkowania to przeszkadza:
1. Skrzypiąca prawa plastikowa osłona słupka (kiedy jest zimno w kabinie). Prawdopodobnie ociera o plastik kokpitu.
2. W czasie jazdy klika coś metalicznie w zapięciach pasów - trochę irytujące i nie znam tego z innych samochodów.
3. Przy dodawaniu gazu słyszę delikatne "dzwonienie" / wibrację jakichś metalowych elementów w okolicach silnika od strony kierowcy. Miał ktoś podobnie? Zakładam, że to jakieś części blach wpadają w wibracje przy przyspieszaniu.
4. Wentylator nawiewu nadal ćwierka jak świerszczyk - na 1 biegu najbardziej słyszalne (dźwięk podobny do tego, który wydaje laser odtwarzacza CD w czasie czytania płyty).
Z pozytywów jestem zachwycony zachowaniem samochodu na drodze, świetnie jeździ także po drogach nieutwardzonych, kapitalnie wyjeżdża z głębokiego piachu i wysoki prześwit daje komfort psychiczny zarówno w mieście jak i w lesie. Rewelacyjne letnie opony Goodyear 205/55/R16. Klima daje radę, także nie mam zastrzeżeń do odparowywania samochodu. Wentylacja wydaje się być wydajna.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2015-03-25, 10:13, w całości zmieniany 1 raz
Ad.1
u mnie również to występuje a dodatkowo w trakcie mrozów jak pisałeś skrzypi "łaczenie" tunelu (ze skrzynią biegów) z deską rozdzielczą
Ad.2
czasem słyszę piskania w środkowym słupku w mechanizmie do regulacji wysokości pasa
Ad.4
w zimie mój strasznie zaczął buczeć jakby się gdzie przytarł na szczotkach czy inna bajka (nie znam się na tym) o dziwo teraz działa trochę ciszej
Również mam oponki letnie Goodyeara w tym rozmiarze i również jestem zadowolony.
No właśnie - wychodzi na to, że słaba jakość plastików lub ich spasowania + wentylatora jest odczuwalna w samochodzie nierozgrzanym. W zimie wszystkie te efekty akustyczne były bardzo słyszalne - teraz jest znacznie lepiej.
W sumie najbardziej zastanawia mnie ten metaliczny dźwięk z okolic komory silnika. Może koledzy zasugerują jakie elementy mogą wpadać tam w wibracje przy dodawaniu gazu? Na ten moment wykluczam problemy z samym silnikiem. Trochę za nowy samochód :)
Wysłany: 2015-03-26, 15:58 Re: Sandero II TCE90 - co nowego po 2500 km
sobol1976 napisał/a:
No i przejechałem już 2500 km. Trochę informacji i wrażeń z użytkowania.
Przekonałem się, że tryb ECO to zło. Silnik Tce90 po prostu tego nie lubi, najgorzej jest przy małych prędkościach na 2 biegu (kiedy obroty są poniżej 1300) - właściwie można go zadusić, co nie zdarzało mi się w CORSIE 1.2
Bez trybu ECO samochód zachowuje się wzorowo. Myślę, że ECO włączę tylko na dłuższych trasach przy jednostajnych prędkościach. W tym trybie także nie zauważyłem jakiejś specjalnej oszczędności.
Jeśli chodzi o spalanie w mieście to mam trochę mieszane uczucia - 7.6 l/100 (CORSA 1.2 85KM - max. 7.3l/100) biorąc pod uwagę spalanie innych użytkowników liczyłem na wartości poniżej 7l/100. Na dłuższej trasie jeszcze nie byłem - może poprawi mi ona humor :)
Z drobiazgów dot. codziennego użytkowania to przeszkadza:
1. Skrzypiąca prawa plastikowa osłona słupka (kiedy jest zimno w kabinie). Prawdopodobnie ociera o plastik kokpitu.
2. W czasie jazdy klika coś metalicznie w zapięciach pasów - trochę irytujące i nie znam tego z innych samochodów.
3. Przy dodawaniu gazu słyszę delikatne "dzwonienie" / wibrację jakichś metalowych elementów w okolicach silnika od strony kierowcy. Miał ktoś podobnie? Zakładam, że to jakieś części blach wpadają w wibracje przy przyspieszaniu.
4. Wentylator nawiewu nadal ćwierka jak świerszczyk - na 1 biegu najbardziej słyszalne (dźwięk podobny do tego, który wydaje laser odtwarzacza CD w czasie czytania płyty).
Z pozytywów jestem zachwycony zachowaniem samochodu na drodze, świetnie jeździ także po drogach nieutwardzonych, kapitalnie wyjeżdża z głębokiego piachu i wysoki prześwit daje komfort psychiczny zarówno w mieście jak i w lesie. Rewelacyjne letnie opony Goodyear 205/55/R16. Klima daje radę, także nie mam zastrzeżeń do odparowywania samochodu. Wentylacja wydaje się być wydajna.
Ad3) Jeżeli ma klimę może rurka się wypięła z obejmy i wpada w rezonans lub uderza o jakieś inne elementy, ja tak u siebie miałem, jeżeli chodzi o DD to w ASo znają problem i od ręki to załatwiają
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum