- płyn do naczyn ludwik albo coś tłustego śliskiego
- manszeta / osłona przegubu zewnętrznego typu Duraboot
- kombinerki
- młotek, ostry śrubokręt płaski
- nożyk do tapet
- dużo ścierek, papieru do czyszczenia rąk i części ...
Zachęcony dobrymi opiniami na zagranicznych forach, niską ceną i łatwą wymianą,postanowiłem samemu wymienić dziurawą osłonę przegubu - smar był na wahaczu, sworzniu wahacza i nawet nadkolu tłuste plamy .
Zestaw tj. osłona chodzi po 30pln/ szt - jest ze smarem i zapinkami , do tego dokupiłem ten zielony "megafon" za 18pln przez który nakładamy manszetę...
OK zaczynamy...
Bierzemy klucz 30mm i metrową rurę , zapieramy auto i odkręcamy śrubę piasty 30mm
Odkręcamy jeszcze końcówkę drążka - klucz 16mm i jako kontra torx30 , wybijamy ją ze zwrotnicy i mamy już luzem swobodnie półośkę wyjętą ze zwrotnicy
Śrubokrętem ostrym bijemy po osłonie aluminiowej manszety i ją zdejmujemy
piękny smar na półośce i przegubie zewnętrznym ... Teraz zaczyna się okropna robota :(
Bierzemy lejek, manszete duraboot wywracamy na lewą stronę, skrapiamy wd40 albo ludwikiem ten lejek i naciągamy manszetę na lejek, a później na półośkę....
Wywracamy spowrotem na prawą stronę manszetę , skręcamy wewnętrzną zapinkę z zestawu - u mnie jakoś kiepsko trzymała , więc użyłem swojej skręcanej ... ale można nawet trytytką i też będzie trzymać. Pakujemy smar z zestawu duraboot upewniając się że nie ma brudu w środku przegubu ...
To samo robimy spinając manszetę przy samej zwrotnicy
Czyścimy smar z miejsc obklejonych .... u mnie sworzeń wahacza, wahacz, zwrotnica , w sumie wszystko było w smarze
Wkładamy półośkę do zwrotnicy, skręcamy amorka ze zwrotnicą, końcówkę drążka ze zwrotnicą , czyścimy ze smaru tarcze hamulcową.
Zakładamy koło skręcamy, opuszczamy z lewarka i skręcamy śrubą 30mm piastę , używając momentu ok 200Nm , tj . 20kg na 1m ramieniu.
Manszeta duraboot przypomina w dotyku czepek do pływania, zobaczymy ile wytrzyma.
Jedna uwaga lepiej kupić mniejszy rozmiar, ja wybrałem jednak za duży, tj. śr zewnętrzna - 88mm:( a w orginale jest 87mm albo coś koło tego i tak troszkę luźno się nakładało,
najwyżej jak będzie przeciekać to kupię mniejszą...
28,11,2014 - Zrobiłem dzisiaj ok 50km, zdjąłem jeszcze koło zobaczyć czy się nie zsunęła manszeta, zmieniłem opaskę tą mniejszą na półosi skręcaną - na dwie trytytki , wszystko jest ok i nic nie pękło, nie zsunęło się z przegubu i półosi...
Ostatnio zmieniony przez corrado 2014-11-28, 16:51, w całości zmieniany 2 razy
Ten "lejek" do zakładania manszet to świetna sprawa. Zabraliśmy się ze szwagrem do wymiany manszety ale przy skrzyni biegów w Volvo i w sobotę już sklepy były pozamykane. Użyliśmy butelki ale jej średnica była mniejsza niż te palce na końcu półośki. Cośmy się przy tym na...bale i naklęli to nasze. Łapy dwa dni czułem bo cholery nie można było na tę butelkę nasadzić. I WD40 jako smarowidło było tu najgorsze. Sprawdził się jakiś biały smar ale zwykły ŁT też da radę. Ale na pewno do następnej roboty ten "lejek" będzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum