[marko]

Po przeszło 2 miesięcznym poślizgu odebrałem w końcu kolejne wozidełko z otwieraczem na kracie wlotu powietrza. Była i jeszcze jest Lodgy 1.6Sce, w międzyczasie Sandero BlackLine 1.4MPi zamieniona na Sandrero Stepway 90TCe a teraz wyczekany śnieżnobiały Duster 4WD.
Jak w powiedzeniu im dalej w las tym więcej drzew, pierwsze wrażenia z jazdy więcej niż pozytywne. Silnik cichy, elastyczny jak w Lodgy ale z werwą do jazdy jak z Sandero 90TCe.
Oby sprawował się jak Lodgy czy Sandrero, które poza przeglądem w ASO wymagają jedynie uzupełniania ET95 w baku, a to niestety obecnie nie są tanie rzeczy.
Pozdrawiam

---

DD1.jpg

Plik ściągnięto 8 raz(y) 102,46 KB

DD2.jpg

Plik ściągnięto 9 raz(y) 103,91 KB

DD3.jpg

Plik ściągnięto 13 raz(y) 102,63 KB

DD4.jpg

Plik ściągnięto 8 raz(y) 109,07 KB

[marko]

Samochód od dwóch miesięcy w rodzinie i na liczniku 2700km z groszami.
Wrażenia z jazdy bardzo dobre. Fotele wygodne, wspomaganie kierownicy wyraźnie lepiej działa niż w Sandero. Jak pojeździłem dłużej Dusterem i wsiadłem do Sandero, myślałem że mam usterkę układu kierowniczego.
Silnik dynamiczny i bardzo elastyczny, odrobinę denerwująca jest skrzynia biegów. Trzeba się przyzwyczaić, że biegi są tu najprościej mówiąc przesunięte o jeden wyżej i bieg nr. 1 jest praktycznie nieużywany.
Przy spokojnej jeździe średnie spalanie mam na poziomie 7,1L/100km.
Pozdrawiam