DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Duster 1.6 -przydławiony silnik.
Autor Wiadomość
Domel2250 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2012
Wersja: Ambiance 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 19 Gru 2011
Posty: 752
Skąd: internet
Wysłany: 2016-10-12, 10:30   Duster 1.6 -przydławiony silnik.

Wczoraj przydarzyło mi się coś takiego:
Ruszałem na parkingu i średnio byłem zainteresowany prowadzeniem auta, tj. w ręku kubek z kawą, drugą, próbowałem coś wyciągnąć z kieszenie spodni, czyli musiałem unieść swoje 4 litery z siedzenia i uprawiać trochę ekwilibrystyki, jednocześnie przejeżdżałem przez wrednego śpiącego policjanta....Splot tych wszystkich okoliczności spowodował, że auto zrobiło klasycznego kangurka -jak na filmach- tak ze trzy razy zanim nie rozlewając kawy usiadłem i zareagowałem :oops: :oops: :oops . Zaświeciły się kontrolki ładowania i byłem pewien że silnik zgasł ale odruchowo jeszcze zdążyłem wysprzęglić i nie zgasł. Zacząłem kontynuować jazdę i jakie było moje zdziwienie, gdy auto nie jechało....tzn tak jakby nie palił na wszystkich cylindrach, muł totalny, nawet na luzie obroty ospale dochodziły ledwo do okolic 3000 obrotów i potem odbijały się jakby ogranicznik zadziałał...Po przejechaniu, a raczej turlaniu się tak około 800 m. Zatrzymałem się w bezpiecznym miejscu, wyłączyłem silnik, odpaliłem raz jeszcze i wszystko działało jak trzeba. :shock:
1-Czy takie zdławienie auta mogło spowodować jakieś przejście jednostki sterującej w tryb"awaryjny" i trzeba było go zresetować poprzez wyłączenie zapłonu?
2- Czy ktoś tak już miał?
3- Czy to normalne w takiej sytuacji, czy może trzeba by było zdiagnozować czy jest jakiś problem?

Zdarzyło mi się to 1. raz po 4,5 roku eksploatacji, ba nigdy wcześniej z żadnym autem tak nie miałem, no może poza Syrenką ojca...., ale też nigdy wcześniej się tak nie zbłaźniłem, żeby tak zadławić auto.....
_________________
Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
 
route2000 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6 8V MPI+LPGTECH
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 57 razy
Dołączył: 01 Sty 2014
Posty: 3715
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-10-12, 10:44   

A nie dotknąłeś przypadkiem kolanem kluczykiem do stacyjki?
Miałem podobny przypadek, że jadąc Scenicem (taki sam silnik co w Dusterze) chciałem wyjąć komórkę z kieszeni musiałem je trochę podnieść, by ułatwić je wyjęcie i dotknąłem kluczykiem stacyjki to mi po prostu wyłączył silnik (przerwany kontakt w stacyjce) i zaświeciły mi wszystkie kontrolki. Szybko je wysprzęgliłem, odpaliłem silnik i znowu pojechałem dalej. ;-)
_________________
Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
 
Lajkonik 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1,6 16v
Rocznik: 2010
Wersja: Ambiance
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 1147
Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-10-12, 11:04   Re: Duster 1.6 -przydławiony silnik.

Domel2250 napisał/a:
Ruszałem na parkingu i średnio byłem zainteresowany prowadzeniem auta, tj. w ręku kubek z kawą, drugą, próbowałem coś wyciągnąć z kieszenie spodni, czyli musiałem unieść swoje 4 litery z siedzenia i uprawiać trochę ekwilibrystyki, jednocześnie przejeżdżałem przez wrednego śpiącego policjanta....Splot tych wszystkich okoliczności spowodował, że auto zrobiło klasycznego kangurka -jak na filmach- tak ze trzy razy zanim nie rozlewając kawy usiadłem i zareagowałem :oops: :oops: :oops . Zaświeciły się kontrolki ładowania i byłem pewien że silnik zgasł ale odruchowo jeszcze zdążyłem wysprzęglić i nie zgasł. Zacząłem kontynuować jazdę i jakie było moje zdziwienie, gdy auto nie jechało....tzn tak jakby nie palił na wszystkich cylindrach, muł totalny, nawet na luzie obroty ospale dochodziły ledwo do okolic 3000 obrotów i potem odbijały się jakby ogranicznik zadziałał...Po przejechaniu, a raczej turlaniu się tak około 800 m. Zatrzymałem się w bezpiecznym miejscu, wyłączyłem silnik, odpaliłem raz jeszcze i wszystko działało jak trzeba. :shock:

Mam nadzieję, że nie oczekujesz od klubowiczów posiadających DD, ze teraz zaczną testować tą ekwilibrystykę w swoich autach, żeby potwierdzić, że to normalne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tak serio - mogłeś zrobić rożne rzeczy nieświadomie, jak zaczął kicać. Może go zalałeś? A może wywołałeś stan, który układ sterownia uznał za awarię i zresetowałeś to dopiero wyłączając silnik?
Kilka razy zdarzyło mi się zdusić silnik, ale nigdy tak, ze zdążyłem go wysprzęglić i w efekcie nie zgasł. Może właśnie to wprowadziło silnik w stan nieustalony i komputer zgłupiał. Może byłoby lepiej, gdyby silnik zgasł, bo wtedy komputer poradziłby sobie z rozpoznaniem stanu pracy.
_________________

 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4554
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-10-12, 18:54   

skoro wszystko działa szkoda zawracać sobie fajery , mi też ostatnio zaczęły lekko falować obroty w niewyjaśnionych okolicznościach ale póki nic wyraźnego się nie dzieje nie ma co kombinować
_________________
Moje auto
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne