[keisyzrk]

Witam.
Posiadam dwie Dacie. Dustera 1.6 sce i Logana 1.2 d4f.
Loganem jeżdżę 4x w tygodniu odcinki 3km w jedną stronę, 3x odcinki 12km w jedną stronę i 4x 42km w jedną stronę.
Dusterem jeżdżę w tygodniu 3x 3km w jedną strone, 3x 12km w jedną stronę i ok 1x w miesiącu 200km w jedną stronę.
Pod korkami obu aut zbierało się masło ale było go stosunkowo mało. Dzisiaj regulowalem zawory w Loganie i po zdjęciu pokrywy zaworów tego masła było ok 15 łyżek stołowych..dusterem zalany elfem 5w40sxr a Logan elfem 5w40nf.
Pytanie czy elfy takie są czy trafiłem na jakąś podróbe oleju? We wcześniejszych autach używałem oleju gm i pod korkiem były minimalne ilości masła..

[eio]

Jedna z przyczyn - to: zbyt krótkie trasy -> silnik niedostatecznie rozgrzany -> para wodna z mieszanką substancji oleju nie została usunięta przez emulgatory oleju (może stary olej?) -> zbiera się majonez (woda z emulgatorem) pod plastikowym korkiem, czyli najchłodniejszym miejscem w obudowie silnika. Pytanie - czy ten problem z emulgatorami jest typowy tylko dla elfa?

[keisyzrk]

Olej dopiero zalany.. wcześniejszymi autami jeździłem te same trasy i tego problemu nie było.

[eio]

Też ostatnio u siebie to zobaczyłem - pod korkiem. Olej "markowy" zalany w aso miesiąc temu. Zmieniali na zimnym silniku (po 2 h od oddania im auta). Olej "markowy" kupiłem w sklepie polecanym przez userów tego forum.

[jammo]

[eio]

Dzięki @jammo.
@keisyzrk pisze że tego problemu nie miał w innych autach. Potwierdzam z własnego doświadczenia. Różne pomysły przychodzą mi do głowy. Jeden z nich to korek wlewu paliwa. W innych autach był gruby gumowy. Trudno było go zdjąć z otworu. Można było to zrobić tylko na rozgrzanym silniku a i tak ciężko schodził. Teraz w Dacii jest to plastikowa lekka nakrętka z bagnetem. Bardzo łatwo ją można ściągnąc na zimnym silniku. Myślę że pod plastikową nakrętką jest dużo chłodniej niż pod gumowym korkiem. Może jest inny trop. Ale nie przekonuje mnie że majonez pod korkiem-nakrętką to normalny objaw prawidłowo zaprojektowanego auta wykorzystywanego w dzisiejszych czasach i dobranej do niego mieszanki oleju silnikowego.

[Jan Dusigaz]

Przyczyna to niskie temperatury na zewnątrz i krótkie trasy co powoduje że silnik jest niedogrzany. Zabierz auto na dłuższy wyjazd i wtedy sprawdź czy pod korkiem będzie "masło"? (Dłuższy czyli taki min 100 km)

[bartos123]

[keisyzrk]

No właśnie nie bardzo znika po dłuższej jeździe..cały czas mnie zastanawia to czy elf nie ma w sobie dużo wody i dlatego tak się dzieje...

[eio]

[papse]

Przyczyny nie doszukiwałbym się w samym oleju tego producenta, od kiedy mam obecne auto (Toyota Avensis 2,0 D4D) używam właśnie oleju Elf 5W30 SXR. Auto jeździ w permanentnym niedogrzaniu, jak dojeżdżam do pracy (6km) to kreska temperatury ledwo osiąga połowę skali, a masła pod wlewem oleju nigdy nie było. Nie robię też długich tras w miesiącu, jedynie praca, zakupy, basen ... od 2 do 20 km.

[Jacenty85]

a ja Wam powiem gdzie jest przyczyna...Przyczyną jest AKUMULATOR...jako przyczyna wszystkiego złego...ostatnio zaczytałem się w przemyślenia pewnego użytkownika forum i wiem, że to właśnie aku jest winne wszystkiemu.

[dudu$]

Majonez pod korkiem wlewu oleju w okresie zimowym jest normalnym zjawiskiem i nie przejmowałbym się tym no chyba, że ktoś jest pewien w 100%, że ma uszkodzoną UPG i płyn miesza mu się z olejem ale na pewno sytuacja opisana w pierwszym poście spowodowana jest niska temperatura oraz krótkimi dystansami. Innym zjawiskiem często występującym w zimę ( na pewno w silnikach benzynowych) jest zapach benzyny, który można wyczuć podczas wąchania bagnetu wyciągniętego z silnika i jest to również normalne zjawisko. Przyczyny nie doszukiwałbym się ani w samym oleju ani silniku. Majonez miałem chyba w każdym, swoim aucie i pojawiał się nawet za raz po wymianie oleju na nowy o niby lepszych parametrach i nie było różnicy czy silnik zasilany był LPG czy samą benzyną. Inni moi znajomi mający wiedzę motoryzacyjną również mają taki majonez i się tym nie przejmują a jeżdżą autami niemieckimi, koreańskim i japońskimi. Chcesz aby majonez tobie zniknął całkowicie? Rozgrzej porządnie olej, przez parę km jeździj na wyższych obrotach ok 4000 i tyle . Po pewnym czasie majonez zniknie, i pamiętajcie nie jest on szkodliwy dopóki nie spowoduje zatkania i zamarznięcia odmy ale ten problem chyba nie występuje w silnikach Renault

[Dymek]

A ja z kolei w żadnym z moich dwu i trzycylindrowych silników w samochodach od 1992r nie miałem styczności z żadnym masłem pod korkiem czy pod pokrywą zaworów. Dodam, że sam zajmowałem się serwisem, regulacją zaworów itp-, więc mogę to stwierdzić ze 100% pewnością. Samochody jeżdżone na krótkich, kilkukilometrowych odcinkach. Faktem jest, że olej był zawsze full syntetyczny o ile ma to w ogóle jakieś znaczenie...

[dudu$]

rodzaj oleju nie ma tu znaczenia, do każdego ze swoich poprzednich aut do silnika lałem olejem 5w40 który zmieniałem co około 8500-9000km (nawet do Fiata Cinquecento, który z fabryki wyjeżdżał na mineralnym 15w40) i majonez w zimie się pojawiał, w mniejszych ilościach ale jednak się pojawiał. Zazwyczaj stosowałem olej Shell Ultra 5w40, Elf SXR 5w40, Lotos Synthetic 5w40

[keisyzrk]

Zrobię trochę kilometrów na obrotach 3.5-4 tys i zobaczymy co się będzie działo :)

[maugu]

[eio]

Ten majonez/maź/masło/coś powinien się rozpuścić w wysokiej temp przy dłuższej pracy silnika. Czyli wyjazd w góry albo nad morze i sprawdzić korek.

[kakus]

Mam dwa sandero jeden (DCi) 10 lat i drugi (TCe) 5 lat. I nigdy nie miałem i (właśnie teraz sprawdziłem) nie mam żadnego majonezu pod korkami wlewu oleju !!! ani w zimie ani w lecie a jeżdżę na parokilometrowych dystansach. Olej wymieniam co rok przy przebiegach poniżej 10k/rok. Tak że wg. mnie to nie jest normalny objaw pracy silnika lecz obecność wody w układzie smarowania...... bądź z kondensacji (??????) bądź z układu chłodzenia . No ale u mnie jakoś z kondensacji nie ma

[keisyzrk]

Płynu mi nie ubywa. Jeżdżę raczej delikatnie także może rzeczywiście trzeba go na troszkę wyższe obroty wkręcać żeby olej miał większą temperature.
A z drugiej strony pierwszy raz kupiłem elfa w lokalnym sklepie, a wcześniej zamawiałem w internetowym sklepie renault.

[kakus]

Nie znam się zbytnio na tym ale CZYSTY olej nie wytworzy takiego masła ..... bo i skąd ???.
A do DCi od lat już wlewam platinium z orlena. Olej raczej nie ma tu nic do rzeczy .

No chyba że zakupiony został już olej z wodą ???

[eio]

Nie, woda nie jest w oleju, chyba że ktoś celowo jej dolał
Woda jest z kondensacji - wilgoć w powietrzu. Może ona się pojawić w układzie w wyniku nieszczelności - np. zniszczona uszczelka pod głowicą (wtedy majonez jest też pod korkiem w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego), albo prawidłowo dokręcony plastikowy korek. A może w trakcie wymiany oleju wilgotną porą roku. Opróżniana z oleju miska zasysa powietrze. Woda jest usuwana dzięki emulgatorom zawartym w oleju. Jednak ich działanie musi być wsparte wysoką temperaturą w dłuższym czasie.

Kolejną wymianę oleju planuję na suche lato, czyli po 6-8 miesiącach.

[Lajkonik]

Ja zawsze olej wymieniam w zimie, a to oznacza, że rzadko kiedy jest sucho. Nigdy nie miałem nalotu na korku (choć płyn chłodzenia mi regularnie, powoli ubywa - nie widać nieszczelności na zewnątrz).

[shrek]

[Jan Dusigaz]

Nie ma co panikować, jeśli latem będzie maź pod korkiem to faktycznie przyczyną może być usterka. W okresie zimowym w 99% to niesprzyjające warunki eksploatacji, czyli: zimno/mroźno, bardzo krótkie przejazdy - permamentnie niedogrzany silnik - nie ma gdzie odparować wilgoć, skroplona para wewnątrz silnika miesza się z olejem i majonez gotowy proponuję dłuższą i agresywniejszą przejażdżkę.