Wysłany: 2009-01-15, 22:38 dziwny odgłos przy kręceniu kierownicą
zauważyłem u siebie, że przy kręceniu kierownicą w prawą słychać jakby ocieranie. Przenosi się to jakby był to odgłos ocierania o jakąś gumę. Tak jak to przynajmniej odbieram.
Przy kręceniu w lewo tego odgłosu niemal nie ma. Oczywiście w czasie jazdy jest to niewyczuwalne i (rzecz jasna) niesłyszalne, ale na postoju słychać.
Co to może być ???
_________________ Dacia LOGAN MCV - AD 2008 , 1,5 dCi
Może to odgłosy pracy wspomagania?
... ale na pewno na postoju, trzeba w miarę ostrożnie obchodzić się z kierownicą (zwłaszcza w skrajnych położeniach) - dla wspomagania są to najcięższe warunki pracy.
to nie chodzi o odgłos skrajny , ale nawet o odgłos tuż po kręceniu z położenia kół do jazdy na wprost.
Nie jest to szum (gwizd) wspomagania ale odgłos jakby tępego ocierania o np. gumę.
_________________ Dacia LOGAN MCV - AD 2008 , 1,5 dCi
Czy dzieje się to na każdej nawierzchni i w każdych warunkach? Ja zauważam takie dziwne zjawisko, które można by porównać z tym co Ty opisujesz ... jak kręcę kierownicą (oczywiście na postoju), a koła są oblepione błotem pośniegowym.
Edit:
Jeśli to nie to ... niech ktoś kręci kierownicą, a Ty "osłuchaj" samochód z zewnątrz
po otwarciu maski ten głos dobiega jakby z okolic lewej zwrotnicy - takie mam przynajmniej wrażenie. A co do podłoża to nie ma znaczenia
Dodano: 2009-01-16, 23:53
dzisiaj byłem w ASO i umówiłem się na sobotę za tydzień na pierwszy przegląd - przy okazji zobaczą co to za skrzypienie, bo na pierwszy rzut oka ... i ucha nie są w stanie powiedzieć co to skrzypi. Twierdzą, że to typowe skrzypienie tarcia o gumę, ale trzeba będzie spojrzeć spod podnośnika
_________________ Dacia LOGAN MCV - AD 2008 , 1,5 dCi
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2009-02-10, 02:15, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-01-17, 10:50
tomaszgebala napisał/a:
dzisiaj byłem w ASO i umówiłem się na sobotę za tydzień na pierwszy przegląd - przy okazji zobaczą co to za skrzypienie, bo na pierwszy rzut oka ... i ucha nie są w stanie powiedzieć co to skrzypi. Twierdzą, że to typowe skrzypienie tarcia o gumę, ale trzeba będzie spojrzeć spod podnośnika
Jak zwykle pseudo serwis ASO twierdzi że Ten Typ Tak Ma. Boże trzymaj nas jak najdalej od ASO.
To już zrobiłeś 10000 km ?
Ja dopiero zrobiłem 3500 , a auto odebrałem we wrześniu 26-tego, czyli pewnie przegląda będę miał we wrześniu 2009
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2009-01-17, 13:47
jackthenight napisał/a:
tomaszgebala napisał/a:
dzisiaj byłem w ASO i umówiłem się na sobotę za tydzień na pierwszy przegląd - przy okazji zobaczą co to za skrzypienie, bo na pierwszy rzut oka ... i ucha nie są w stanie powiedzieć co to skrzypi. Twierdzą, że to typowe skrzypienie tarcia o gumę, ale trzeba będzie spojrzeć spod podnośnika
Jak zwykle pseudo serwis ASO twierdzi że Ten Typ Tak Ma. Boże trzymaj nas jak najdalej od ASO.
To już zrobiłeś 10000 km ?
Ja dopiero zrobiłem 3500 , a auto odebrałem we wrześniu 26-tego, czyli pewnie przegląda będę miał we wrześniu 2009
Wysłany: 2009-02-02, 15:33 Re: dziwny odgłos przy kręceniu kierownicą
tomaszgebala napisał/a:
zauważyłem u siebie, że przy kręceniu kierownicą w prawą słychać jakby ocieranie. Przenosi się to jakby był to odgłos ocierania o jakąś gumę. Tak jak to przynajmniej odbieram.
Przy kręceniu w lewo tego odgłosu niemal nie ma. Oczywiście w czasie jazdy jest to niewyczuwalne i (rzecz jasna) niesłyszalne, ale na postoju słychać.
Co to może być ???
W moim przypadku słychać niemiarowe ... chrobotanie . Przy zimnym silniku i postoju np. na skrzyżowaniu (przez dźwięki z radia) wydaje mi się jakby w pobliżu stało auto ze sportowym tłumikiem i purtało. Wyłączam radio i nawiewy - słyszę nieregularną pracę czegoś. Kręcę wolno kierownicą: trochę w lewo, trochę w prawo - delikatnie odgłos się nasila, przy wzroście obrotów do ok. 900 na biegu jałowym. Podejrzewam pompę wspomagania, że gdy nierozgrzana coś jej dolega.
Żeby po 6 000 przebiegu musieć zaglądać pod machę nie po to żeby dolać płynu do spryskiwacza?
A tak serio: jutro zajrzę tylko zerknę w instrukcję gdzie tego szukać (też jutro bo znajduje się ona w schowku).
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2009-02-03, 18:37
Beckie napisał/a:
Żeby po 6 000 przebiegu musieć zaglądać pod machę nie po to żeby dolać płynu do spryskiwacza?
A tak serio: jutro zajrzę tylko zerknę w instrukcję gdzie tego szukać (też jutro bo znajduje się ona w schowku).
Tak. Wszystkie płyny koło maxa. Po oględzinach wydaje mi się, że pompa napędzana jest tym samym paskiem co alternator. Może pasek na zimno musi pokonać większe opory? Albo sama pompa.
To, że auto jest nowe, nie znaczy, że pompa nie może być wadliwa - w końcu każdemu się może zdarzyć, więc Daćce też. Obawiam się tylko, że nawet jeśli zgłosisz to w ASO, to dostaniesz Odpowiedź Standardową Nr 1: "Ten typ tak ma"... <: Chociaż niektóre naprawdę się starają - to może też będziesz miał szczęście?
W najgorszym razie - i tak nie masz się czego za bardzo obawiać: nie rozleci się chyba do imentu, a nawet jak padnie w trasie, to nie jest to raczej element unieruchamiający samochód. A jeśli faktycznie chrobocze z powodu uszkodzenia, to umrze raczej szybciej, niż się skończy gwarancja.
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2009-02-03, 20:26
Beckie napisał/a:
Tak. Wszystkie płyny koło maxa. Po oględzinach wydaje mi się, że pompa napędzana jest tym samym paskiem co alternator. Może pasek na zimno musi pokonać większe opory? Albo sama pompa.
Jedż do serwisu i niech wymienią Ci przekładnię razem z pompą bo ta która masz w samochodzie może jest uszkodzona.W każdym razie pojechałbym z tym do serwisu
Do tej pory jeździłem autem bez wspomagania i nie narzekałem. Choć podobno kierownica w Astrze F należała do lżejszych. A może jest różnica między autem bez wspomagania a takim, w którym wspomaganie padło?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum