Witam,
Jestem nowy na tym forum. Nie znalazłem takiego tematu, tylko kilka postów mówiących o ciąganiu kaminga Loganem.
Rozważam wymianę autka na Logana/mcv-ke.
Wiem ze kilku użytkowników ciąga przyczepę- jakie są wasze odczucia? i z jaka przyczepą?
Jaki macie silnik?
Ile wam "pije" z przyczepa?
Keming to eriba-hymer 1000 kg dmc (900 kg MW).
Natomiast masowo uprawiający karawaning Holendrzy najbardziej polecają wersję z silnikiem 1.6 16v, także ponieważ jest wyposażona w skrzynię biegów JR5, o skróconych przełożeniach.
Sądząc jednak po tym, jakie są odczuwalne różnice pomiędzy jazdą moją pustą MCV-ką, a z kompletem pasażerów i bagażami i "ogonkiem" na haku zaryzykowałbym opinię, że nawet z Twoją nieco cięższą przyczepą (kolejne max 150 kg) dała by radę... [:
Ale oczywiście najlepiej wybrać się do dilera na kilka jazd próbnych - na przyczepę pewnie będą marne widoki (; ale można chociaż sprawdzić prowadzenie z różną liczbą pasażerów i potem sobie ekstrapolować.
Laisar dzięki, jakoś nie zauważyłem tych postów... moja wina.
Rozważam albo 1.5 85 albo 1.6 16v... wg whattowcar.com niby mcv-ka z 1.6 16v i 1.5 dci ma tak samo 3 gwiazdki w targaniu 1000kg... a ja mam jakoś bardziej zaufanie do diesla przy ciągnięciu cycepy.
Laisar Rozumiem, że Ty masz wersję 1.6 8v 87 km?
No faktycznie - nie ma zbyt dużo postów na ten temat...
Owszem, jak widać - mam właśnie 1.6 8v i jakkolwiek uważam, że jest do wszystkiego zupełnie wystarczający, to jeśli tylko kogoś stać, to oczywiście niech bierze coś jeszcze lepszego (:
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dci 68 KM Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 250 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-19, 10:19
Nie jeździłem benzynownym loganem, ale co do ciągania przyczepy mówi się, że diesle będą lepsze, ze względu na dużą moc przy stosunkowo niskich obrotach. Nie musisz go piłować na wysokich obrotach. Ponadto są ekonomiczniejsze przy dużych obciążeniach. Laisar podał Ci już link do mojej relacji z wyjazdu do Chorwacji loganem z przyczepą. Spalanie, które tam podałem jest rzeczywiste, nic nie koloryzowałem
Gdybym miał teraz wybierać wybrałbym dCi 86 KM, choć na swój też nie narzekam.
Petek Widzę że masz N12X... Jakie masz subiektywne odczucia z jazdy z przyczepa? silnik nie ma za mało mocy? da się wskoczyć na 5 przy 80 km/h? (w starych dobrych czasach ciągnąłem N126 za Trabantem...)
Bo dieselek z cytryny w Polonezie trochę protestuje(jazda tylko na 4) z przypiętym kempingiem- ale to 71 km i 120 nm wiec wcale nie duzo mniej niz te 1.5 w Loganie...
Szczerze mówiąc rozważałem też jakiś lekko używany samochodzik z D ale spadek wartości złotówki skutecznie mnie zniechęcił do tego pomysłu...
Ostatnio zmieniony przez tomekc 2009-02-19, 11:59, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dci 68 KM Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 250 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-19, 12:03
tomekc napisał/a:
Petek Widzę że masz N126... Jakie masz subiektywne odczucia z jazdy z przyczepa? silnik nie ma za mało mocy? da się wskoczyć na 5 przy 80 km/h? (w starych dobrych czasach ciągnąłem N126 za Trabantem...)
Bo dieselek z cytryny w Polonezie trochę protestuje(jazda tylko na 4) z przypiętym kempingiem- ale to 71 km i 120 nm wiec wcale nie duzo mniej niz te 1.5 w Loganie...
Szczerze mówiąc rozważałem też jakiś lekko używany samochodzik z D ale spadek wartości złotówki skutecznie mnie zniechęcił do tego pomysłu...
Mam N126n, ta jest cięższa od N126 - moja ma DMC 750 kg. W Loganie wrzucasz piątkę przy 75-80 km/h i bez problemu jedziesz. Ja rozpędziłem się na autostradzie spokojnie do 100 km/h. Jest to jednak niebezpieczne ze względu na boczne przechyły przyczepy. Ogólnie nie ma problemu z holowaniem przyczepy.
laisar, A to km i nm nie są takie same w wolnossącym i w turbodoładowanym? Przebieg momentu czymś się różni? Inaczej się wkręca na obroty? Nigdy nie jeździłem niczym z turbo...
Ja dziennie ciagnę moją przyczepkę loganem. ( teraz w sumie żadziej, bo 406-tka przejęła jego pracę) Przyczepa + zawartość jest to ciężar około 900kg, bo ważyłem raz na wadze. I powiem tylko tyle, benzyniak nie nadaje się do tego absolutnie, przyczepa stawia strasznie duży opór, gdyż jest wyższa od auta i do tego, auto traci kompletnie moc. Z przyczepą tym autem się niestety człowiek wlecze. Ja jeżdżę raczej rozsądnie, więc nie wciskam gazu w podłogę, bo wtedy jazda może byłaby jeszcze jakoś znośna, ale wtedy odbiłoby się to, strasznie na spalaniu. Wrzucić 5-tkę jest strasznie trudno, auto traci momentalnie moment obrotowy i szybko wytrąca prędkość. Ale jakoś da się przyzwyczaić. Ja w lecie z przyczepką mam spalanie 6,7-6,8, ale to tylko dlatego że rozpędzam auto pomału, rozsądnie dodawając gazu. Jeśli ktoś, będzie chciał pośmigać z przyczepką benzyniakiem, to niech się liczy ze spalaniem między 9-10 L albo i więcej.
ogólnie podsumowując, Logan w benzynie, szczególnie 1,4 nie nadaje się kompletnie, do ciągnięcia przyczepy, bo staje się wtedy zwykłą furmanką a nie samochodem.
A to km i nm nie są takie same w wolnossącym i w turbodoładowanym? Przebieg momentu czymś się różni? Inaczej się wkręca na obroty?
Dokładnie tak - liczby sobie, a odczucia sobie, właśnie ze względu na inne przebiegi momentów. Ja mało jeździłem TD, ale jest to drastycznie zauważalne.
Dlatego najlepiej zrobić jazdy próbne, ale moim zdaniem one całkowicie potwierdzają to, co widać już na samych wykresach:
Dawno mnie nie było na forum - ale opiszę swoje ostatnie przemyślenia- a nóż widelec się komuś przyda.
Niestety nie kupię Dacii- jest kapinkę za szeroka i ma trochę za małą moc.
Kupiłem Skode Octavie Tour z silnikiem 1.8 T 150 km (benzyna).
Ciągnie przyczepę b. dobrze a szerokość ze złożonymi lusterkami to 1775 mm
Koszt samochodu z całkiem niezłym wyposażeniem to 65k pln (climatronic, komputer, maxi dot, hak,czujniki parkowania, elektryka lusterek i szyb)
Dziekuje wam za pomoc.
PS. Jezdzilem MCV-ka demówka z tym mocniejszym dieslem. Gdyby ten diesel mial pojemnosc 2.0 i ze 140 km to kupilbym dacke. Miejsce w srodku- bezcenne, czeski produkt nawet sie nie umywa.
PS2. Sory za odgrzanie kotleta sprzed pół roku.
[MCV-ka] Miejsce w srodku- bezcenne, czeski produkt nawet sie nie umywa.
[...]
nie kupię Dacii- jest kapinkę za szeroka
Coś za coś, nieprawdaż? (;
Cytat:
Jezdzilem MCV-ka demówka z tym mocniejszym dieslem. Gdyby ten diesel mial pojemnosc 2.0 i ze 140 km to kupilbym dacke
[...]
ma trochę za małą moc
Może trzeba było wypróbować jeszcze 1.6 16V - 105 KM to nie 150, ale może by wystarczyło? [;
Tak czy owak - życzę zadowolenia z zakupu. Octavia to w sumie też niezłe autko - sam też je rozważałem. Tylko... trochę za drogie jak na to, co oferuje, zwłaszcza pod względem miejsca w środku - ale jeśli ktoś nie ma w tym zakresie dużych potrzeb, to na powinien być zadowolony.
Taki fikuśny wyświetlacz do komputera pokładowego.Bajerek, ale cieszy.
Laisar- może masz rację z tym 16V. Ale jednak 150 koni w Octavii to jest to. I jednak wyposażenie octavii jest lepsze niż Dacii (np. climatronic). Mimo że octavia była droższa o niecałe 15 tys pln, to moim zdaniem warto było dopłacić.
Acha, moja Octa to octavia 1 gen , czyli obecny TOUR.
I octa jest w całości cynkowana :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
