Tak wygląda olej w 0.9 tce który był wymieniany w grudniu. Silnik ma ledwo 30 tyś km a wygląda jak by było 10 razy więcej. Nikt tym silnikiem nie zamula często idzie ponad 4 tyś obr przy codziennej jeździe. Analogicznie w 1.6 16v który ma już 90 tyś przy takiej samej jeździe olej jest leciutko bursztynowy a był wymieniany ponad rok temu.
Ja widzę 3 możliwości , olej ciągle niedogrzany bo termostat otwiera się przy 75C , olej przegrzany albo silnik nie trzyma już kompresji.
Dziś stałem w korku obok ratusza bemowe to temperatura cieczy wychodziła nawet ponad 100C więc powinno to lepiej wyglądać ale nic się nie zmieniło.
Turbina nie ma nic do tego , wystarczy znać jej budowę. Zresztą nagarów to w żaden sposób nie tłumaczy bo w środku turbiny panuje nadciśnienie.
W zapłonie samoczynnym wiadomo że zapopielenie oleju jest sporo większe ale w nowym silniku nie występuje w takim stopniu. A to przecież jest benzyna w właściwie lpg który jest jeszcze łagodniejszy dla oleju.
Olej został wymieniony w aso na przeglądzie bo poprzedni był lekko żółty (sam bo wlewałem po dotarciu) a ja sprawdzałem po nich.
Zresztą nie jest tak jak się u nas przyjęło myśleć że w silniku z obiegiem Diesla musi być czarny olej, to zwykle oznacza tylko zużycie samej jednostki albo jakość oleju (bo wiadomo do klekota to orlen 10w40 za 50 zł z biedronki)
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2019-05-08, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 48 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1723 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-05-08, 20:44
Zresztą od grudnia minęło 6 miesięcy. Benzyna również zanieczyszcza olej.
Jak mi pokażesz diesla który nie ma czarnego oleju po 5 tysiącach to zwraca honor.
W każdym dieslu, po kilku tysiącach, olej jest czarny. Nie nagary, ale sadza to czyni.
W 0.9tce olej jest taki, bo jednak to dość wysilony silnik. Po ilu tysiącach wymieniasz olej? Po 15 tysiącach, olej wygladal tak samo. Teraz u mnie caly czas tez tak wygląda.
To nie jest normalny olej , wymieniałem po dotarciu i po 12 tyś był ledwo szary a ten jest czarny
w weekend płucze i zalewam pożądany olej w ogóle co za debil zalecił lanie do takiego silnika 5w30 chyba tylko żeby go szybciej zarznąć
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2019-05-08, 22:06, w całości zmieniany 1 raz
Tak się składa że w 0.9 olej lubi się przygrzać bo jest go mało i nie ma żadnej chłodnicy , 5w30 leją tylko dlatego że przy 90 C jest już jak woda co daje jakieś żałosne oszczędności na paliwe (a jak wiadomo to najważniejsze do normy) 5w40 to minimum a dla lubiących docisnąć 5w50
Lejcie 5w30 a potem lament że panewki się obracają albo jak to możliwe że turbo ma luzy po 100 tyś km. Przy dbaniu o układ smarowania nawet milion km dla takiego silnika jest możliwe bo zużycie następuje tylko przy tarciu mieszanym/ suchym
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2019-05-08, 23:30, w całości zmieniany 5 razy
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 48 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1723 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-05-09, 06:22
Jak nie ma chłodnicy? To coś gdzie jest filtr zamocowanym?
Jeszcze nigdy nie słyszałem o przegrzanym 0.9. jak temperatura leci powyżej 100 to sprawdź termostat albo opornice na wentylatorze.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 106 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3676 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-09, 08:09
Fruxo napisał/a:
... 5w30 leją tylko dlatego że przy 90 C jest już jak woda co daje jakieś żałosne oszczędności na paliwe (a jak wiadomo to najważniejsze do normy) 5w40 to minimum...
Dziwne... też miałem wymianę oleju w grudniu (to była pierwsza wymiana po roku i po 16 tys.km) i nie interesowałem się zawczasu co wleją w ramach bezpłatnego pakietu Easy Service- silnik zalano olejem Motrio 5W40.
Po zdjęciach trudno jednoznacznie porównać, dla mnie na Twoim drugim zdjęciu wygląda na brązowy a nie czarny i olej u mnie wygląda raczej analogicznie. Zresztą tak jak i w innych samochodach, które dotąd miałem- jasna, fabryczna barwa oleju na bagnecie była tylko bezpośrednio po jego wlaniu i to niezależnie od przebiegu silników (a wszystkie obserwowałem od nowości).
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2019-05-09, 08:15, w całości zmieniany 1 raz
Zresztą tak jak i w innych samochodach, które dotąd miałem- jasna, fabryczna barwa oleju na bagnecie była tylko bezpośrednio po jego wlaniu i to niezależnie od przebiegu silników (a wszystkie obserwowałem od nowości).
Ja także nie widzę niczego strasznego w tych zdjęciach. W żadnym moim samochodzie olej nie wyglądał klarownie po zalaniu, uruchomieniu i sprawdzeniu stanu. No może tylko w pierwszym dniu użytkowania... Przecież bez dokładnego czyszczenia w układzie, zostaje sporo resztek i one natychmiast mieszają się z nowym olejem. Chyba najważniejszą sprawą są parametry nowego oleju? ...a faktycznie powinien być 5W40 lany.
Przecież ja pisze o temperaturze oleju w misce a nie cieczy chłodzącej.
Leja motrio 5w40 super szkoda że gość na wydaniu aut twierdzi że elfa 5w30.
Dalej twierdze że olej w benzynie tak nie powiezień wyglądać dlatego zalewam w sobotę nowy akurat do grudnia będzie 7 miesięcy to zobaczymy jak będzie wyglądać olej.
Jak wypłuczesz sobie miskę to może będzie czystszy przez dłuższy czas, ale czy warto? W młodym silniku może to nie jest ryzykowne, ale... Ja leję od początku ELF 5W40 Evolution SXR norma RN700 RN710 (niskopopiołowy do silników z turbiną). Po tygodniu od wymiany trudno go nazwać bursztynowym.. :)
Jak wypłuczesz sobie miskę to może będzie czystszy przez dłuższy czas, ale czy warto? W młodym silniku może to nie jest ryzykowne, ale... Ja leję od początku ELF 5W40 Evolution SXR norma RN700 RN710 (niskopopiołowy do silników z turbiną). Po tygodniu od wymiany trudno go nazwać bursztynowym.. :)
Mała uwaga: Olej o którym Pan pisze nie jest nisko popiołowy:
Normy o RN700 RN710 nie dotyczą wprost tego zagadnienia tylko norma RN720.
Jeśli silnik nie jest wyposażony w DAP to nisko-popiołowość nie jest zaletą a wadą w kontekście jakości ochrony silnika.
Oleje nisko popiołowe w gamie Elf-a to np ten : ELF EVOLUTION FULL-TECH FE 5W30
Marka: Renault
Model: Clio IV F2
Silnik: 1.2 16V
Rocznik: 2017
Dołączył: 02 Lis 2011 Posty: 163 Skąd: Szczecinek
Wysłany: 2019-06-21, 23:18
Mi na wydaniu Clio 1.2 73KM wpisali ze zalany 0W40 i faktycznie była woda, tzn.wymienialem wiele razy samemu olej, z reguły 5W30/40 ale nigdy nie widziałem takiej wody jak ta na bagnecie.
W karcie zalecanych olei wpisano mi 0W40, gdy zadzwoniłem po serwisach okazało się ze takiego oleju nie mają i wlewają 5W40 do każdej benzyny i 5W30 do każdego diesla
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1106 Skąd: krakow
Wysłany: 2019-06-24, 13:39
Papier jest cierpliwy i przyjmie wszystko. Patrząc na opinie użytkowników, to jednak nie to samo. Zalałem parę dni temu Valwo zamiast Elfa. Może da się coś zauważyć, może nie. Prawdę mówiąc w normalnej umiarkowanej jezdzie, nie spodziewam się cudów. pozdr
Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 0.9 90 km
Rocznik: 2018
Dołączył: 21 Sie 2022 Posty: 83 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2022-09-01, 18:39
Stary temat ale jak po zmianie?
0.9 wzgledem nagrzania do 100 trzeba sie postarac.Termostat jest otwierany przy 83 stopniach.Tez sie zdziwilem bo mialem cytryne w dieslu i tez mial taka temp.otwierania.Przy 98 stopniach wlacza sie wentylator- przynajmniej u mnie.
Dzisiaj tez zmienialem olej byl niby 5w30-karteczka servisowa wymiana w marcu.Na bagnecie niby czysty.Dalem plukanke.Jak odkrecilem korek to zlecial czarny syf.I teraz dosc dlugo poczekalem az wszystko zleci.Troche od dolu nia pobujalem a najlepsze bylo jak po jakis 15 min moze 20 kiedy juz tylko troszke kapalo i szykowalem juz filtr i korek ,nagle z dobry kubek wylecial o ile nie wiecej.Tak jakby gdzies to bylo zablokowane.Poczekalem jeszcze z chwile, powycieralem,poskrecalem i zalalem 4 litry.Po odpaleniu,zgaszeniu i chwili odczekania- przykrecanie oslony- luknalem na bagnet i dolalem okolo 200 ml.Jest idealnie rowniutko 3/4 bagnetu,rowno z takim oznaczeniem na bagnecie- troszke ciemniejszy kawalek bagnetu,prawie niezauwazalny z jednej strony.- ja tak mam.Wiec weszlo idealnie 4.2l tyle ile podaje fabryka.
Dobra do czego daze.
Chodzi o to ze olej trzeba bardzo dobrze zlac.Wlasnie taki "kubek" starego oleju pozostawiony w silniku moze sprawiac ze nowy olej robi sie szybciej czarny.Pewnie wiecej go tam zostaje.Co do aut na LPG.Gaz nie brudzi oleju ale bardzo go zakwasza co tez zmienia wlasciwosci oleju.Z pewnoscia nie jakos drastycznie ale max co 10 tysi lub raz do roku nalezaloby zmienic olej.Nie oszukujmy sie to raptem 200 zl przy dobrym oleju i filtrze.Ja wlalem elfa 5w40 srx i filtr purflux.
Dodam ze nie jestem zyla i sam to robie bo szkoda mi na servis.Robie to bo bardzo to lubie,grzebac przy aucie.Mam blisko kanal wiec w ogole mam klase.A jaka satysfakcja.I nie chodzi tylko o zmiane oleju.A jak zdjalem dzisiaj oslone,ludzie w tym silniku mozna wszystko samemu wymieniic.Miejsca od cholery, no moze od grodzi mniej ale w porownaniu do moich poprzednich aut to tu jeszcze mozna ze tak powiem ludzi przemycac😁A dojscie filtra oleju to bajeczka.
To samo tyczy sie odglosu silnika.Duzo osob twierdzi ze to denerwujacy odglos tych trzech cylindrow a dla mnie zarabiasty szczegolnie jak sie szybko przyspiesza.Dopiero go poznaje, ale juz mi sie podoba.
Zapomnialem dodac ze w kazdej wyszukiwarce oleju np. po wpisaniu w google " dobierz olej i np elf,castrol itp" wszedzie pokazywalo 5W30.Tylko w jednym pokazalo 5W40 i gdzie? W ELFie😁
Co do przechodzenia z 10W40 na 5 W40 to bez spiny.Mialem starsze auta, gdzie wlasciciele lali 10W40 przez dlugi czas.Po kupnie oczywiscie zmiana oleju wiec plukanka i olej 5W40.Stosowalem Totala energy 9000- to nie reklama.Astra G 1.8 przy kupnie 140 tys.Sprzedalem przy 205 tys.Zero wyciekow przeciekow,tylko po grubszej jezdzie trzeba bylo troszke dolewac ale ecotec ki tak maja ze powyzej 140km/h przy dluzszej jezdzie troche zlopia ale to symbolicznie.Asterka potrafila sie bujnac 190 km/h.Fakt ze zaczynala sie pixelowax jak w Matrixie ale dawala rade.Po miescie nic nie brala.W miedzy czasie mialem jeszcze berlingo 2.0hdi 90 km.Przy kupnie 203 tys.Operacja jak przy Astrze i odsprzedany przy 245 tys.Tylko ze on jak wlalem dzisiaj to dopiero wlewalem za rok.Zero brania oleju.Oczywiscie sprawdzalem od czasu do czasu na bagnecie bo tym kwadracikom na pulpicie nie zawsze mozna ufac.U syna w peugeocie 206 to samo tylko ze on ma malo nabite.
Zmieniajcie na dobry olej a autka sie odwdziecza zywotnoscia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum