Jak w temacie - Duster II, odebrany w połowie grudnia 2020. Dziś po przejechaniu trasy w mieście (ok. 4km), po ponownym wejściu do auta i odpaleniu silnika, centralka LPG piszczy regularnie w rytm mrugającej powoli kontrolki gazu. Auto nie przełącza się na gaz. W instrukcji napisali, żeby zgłosić się do Autoryzowanego Partnera. Auto na dotarciu, 1700km przejechane od odbioru. Ki diabeł? Tak szybko elektrozawór szlag trafił? "Brudny gaz"? Źle wystrojona instalacja? Czy ten typ tak ma?
Jestem z Zielonej Góry, ale auto kupione w salonie w Lesznie, EasyService na pięć lat. Nie bardzo mi się uśmiecha wyjazd do Leszna już po miesiącu, w ZG też jest ASO, ale użytkownicy lepiej oceniają serwis leszczyński. Wolałbym odstawić wóz na miejscu do roboty, ale licho wie, jak zrobią. Najbardziej martwi mnie fakt, że dzieje się to w nowym samochodzie, nie po 10-20 tys. kilometrów. Czy serwis musi np. wymienić elektrozawór na nowy, powiedzmy po 3 próbach czyszczenia, jeśli nic nie pomoże?
To może być każda z przyczyn - a co do ASO, to żadnemu nie uśmiecha się grzebać przy wadliwej od początku instalacji LPG marki Landi Renzo. Jedź tam, gdzie bliżej, bo to nie ostatnia Twoja wizyta w tej sprawie - też tak mam i mimo 73.000 km i dbałości instalacja głupieje.
To może być każda z przyczyn - a co do ASO, to żadnemu nie uśmiecha się grzebać przy wadliwej od początku instalacji LPG marki Landi Renzo. Jedź tam, gdzie bliżej, bo to nie ostatnia Twoja wizyta w tej sprawie - też tak mam i mimo 73.000 km i dbałości instalacja głupieje.
No nie pocieszyłeś mnie :/ Umówiłem się w Lesznie, dam im szansę. Szkoda że dopiero za tydzień. Na razie pan z serwisu poprosił aby jeździć na benzynie i czasem spróbować przełączyć na LPG, jak auto jest rozgrzane.
Z tego wynika, że sami nie do końca wiedzą, co się dzieje, a problem może pojawiać się i znikać.
Z tego wynika, że sami nie do końca wiedzą, co się dzieje, a problem może pojawiać się i znikać.
Jeśli są jakieś błędy zapisane w centralce to trzeba je odczytać a my z opisu zachowania się instalacji nie pomożemy. Tylko ASO bo serwisy od LPG- nawet LR- nie mają sprzętu aby się skomunikować z Twoją centralką. Będą znane błędy to można dyskutować.
Sprawa załatwiona. Okazało się, że padł czujnik ciśnienia LPG. Wymieniony. Przy okazji rozmawiałem z serwisem odnośnie problemów z elektrozaworem i akcji serwisowej. Otrzymałem odpowiedz, że akcja dotyczyła starszych Dusterów, w nowych instalacja została poprawiona i problem z elektrozaworem nie występuje. Na moje zdziwienie, że czujnik padł tak szybko, usłyszałem: „złośliwość rzeczy martwych”
W starszych Dusterach padały nie tylko elektrozawory ale również czujniki ciśnienia gazu (oba elementy miałem wymieniane) więc z tym czujnikiem to musi być coś nie tak. Tylko się dziwię Renault/Dacia, że toleruje taki stan rzeczy i nie przyciśnie dostawcy tego czujnika.
Mi wczoraj zdechł czujnik ciśnienia gazu przy wtryskach. Co ciekawe to miałem inny niż oryginał 166393977R bo t-map c96 do 3.5 bara i dobrze to chodziło (no i 3 razy tańszy).
Potwierdzam , że jest problem z czujnikami ciśnienia ( pojawiło się rozwiązanie techniczne Renault)- wymiana czujnika ciśnienia i przeprogramowanie
Przy okazji mam pytanie od złącze diagnostyczne LPG , w jednym modelu widziałem w skrzynce bezpieczników w komorze silnika . Z ciekawości sprawdziłem u siebie , u mnie tam go brak .
Duster 2 z lipca 2020 r
Problem to dopiero mają z częściami, wstrzymana produkcja nowych samochodów, a co dopiero naprawa już tych w obiegu. Masakra... Czekam od 14 stycznia. W przyszłym tygodniu będę się domagał samochodu zastępczego z LPG..
Problem to dopiero mają z częściami, wstrzymana produkcja nowych samochodów, a co dopiero naprawa już tych w obiegu. Masakra... Czekam od 14 stycznia. W przyszłym tygodniu będę się domagał samochodu zastępczego z LPG..
Samochód czeka w serwisie czy poruszasz sie nim nadal?
Ja swojego potwora ( 1.0 LPG) odbieram za 2 tyg i już obawiam się problemów z LPG
Ostatnio zmieniony przez brzuch0 2021-02-07, 22:23, w całości zmieniany 1 raz
Dziś i mój Duster przestał pracować na gazie. Diagnostyka w ASO , stwierdzona usterka czujnika ciśnienia gazu. Na obecną chwilę brak dostępności części czyli czeka mnie jazda na benzynie.
czujnik nazywa się "czujnik ciśnienia gazu bosha do 3.5 bar" dostępny wszędzie i każdy działa tak samo.
On ma za zadanie tylko wyłapać czy spadki cieśnienia nie są za duże ale żadnych korekt on nie daje.
Dziś i mój Duster przestał pracować na gazie. Diagnostyka w ASO , stwierdzona usterka czujnika ciśnienia gazu. Na obecną chwilę brak dostępności części czyli czeka mnie jazda na benzynie.
No ja już 1500km na PB... fajnie, auto jeździ, ale miało być tanio :D Ofc nie ma tematu samochodu zastępczego ponieważ auto nie jest unieruchomione.
Zrobiłem małe doświadczenie z czujnikiem ciśnienia gazu , dostałem od znajomego czujnik ciśnienia LPG Bosch podobny wizualnie do tego uszkodzonego z Dustera . Podmieniłem i jest częściowy sukces , auto przełącza się na LPG i pracuje.
Niestety podczas jazdy, przy przyspieszaniu czuć dławienie i szarpnięcie w pierwszej chwili po naciśnięciu na pedału gazu . Winą jest pewnie inna charakterystyka tego czujnika ciśnienia , chyba , że ma wplyw niska temperatura ( -10).
Generalnie jest to jakieś wyjście kupić inny czujnik ciśnienia gazu i jeździć na LPG lub czekać na nowy w ramach gwarancji . Informacja dzisiejsza z ASO , brak dostępu w Francji i brak info kiedy może być .
Resumując wydawanie pieniędzy na benzynę lub szukanie,, tymczasowego zamiennika,, czujnika ciśnienia LPG , tak czy tak pieniądze zostaną wydane z portfela.
łooo panie
reduktor wytwarza ciśnienie lpg które oscyluje 0,8-1.1 bar
mapsensor na listwie pilnuje tylko żeby te parametry zostały zachowane jeżeli nie sterownik odłączy lpg
niczego więcej ten czujnik nie robi tylko kontroluje czy reduktor podaje poprawę ciśnienie
Reduktor jest w pełni mechaniczny więc to jest jedyna jego kontrola.
[/center]
Ostatnio zmieniony przez Fruxo 2021-02-15, 21:46, w całości zmieniany 1 raz
Dziś wymieniałem filtry ciekły i gazowy. Auto w gazie 12 lat ...200tys. Podczas jazdy i obciążeniu silnika wrzucał awaryjnie na benzynę, myślałem że koniec wtrysków. Mały filtr to wygladał jak by był od początku., lotny to ledwo puszczał. Po wymianie auto lata jak ta lala. Instalacja BRC . Dziś żałuję ze nie kupiłem Dustera w benzynie i nie założyłem gazu. Bo to co montują , to chyba jakiś najtańszy szajs!!!! Poprzednik wieczne problemy z elektrozaworem ....ten znowu problemy z czujnikami. Ciekawe od kiedy daczki z LR zaczną sobie wybuchać ....oczywiście mała wada fabryczna. Użytkownicy wymieniają filtry co 10tys i dalej jazda, serwis ....brudny gaz:)
Ostatnio zmieniony przez Rycha 2021-02-20, 22:36, w całości zmieniany 1 raz
No i dopadło i mnie...
Auto odebrane na początku grudnia, do tej pory przejechane niecałe 2tys. km. Dzisiaj rano w drodze do pracy, w momencie kiedy silnik powinien się przełączyć na gaz, zaczęła pikać kontrolka LPG, a autko jak gdyby nigdy nic, spokojnie jechało sobie dalej na benzynie :)
Pytanie do przedmówców, którzy wymieniali ten czujnik w ASO - problem został ostatecznie rozwiązany? Po wymianie czujnika wszystko jest w porządku? Wie ktoś, czy dalej są problemy z dostępnością tej części?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum