Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-02, 20:58
mekintosz napisał/a:
wilanowiak napisał/a:
Byłem 2 dni temu w ASO na Puławskiej bo skrzypiały mi częsci gumowe przy kołach od wewnątrz i linka od klamki była poluzowana i się klamka nie domykała. Czekałem z 1,5 - 2h, wszystko ok, auto oddali umyte i w środku z przodu odkurzone + umyte gumowe dywaniki + przetarte plastiki jakimś preparatem nabłyszczającym.
Czy pytali sie Ciebie o zgoda na mycie ? Z odkurzaniem milo, nablyszczanie jakis luksus
Spytali czy umyć, wiedziałem po poprzedniej wizycie że jest to gratis więc się zgodzilem. Pan jak zwykle uprzedził mnie że to potrwa z pół godziny ale miałem czas więc zaakceptowałem czas oczekiwania na mycie:) Zastanawiam się czy zawsze trzeba czekać min. pół godziny na mycie ( wcześniej dwa razy czekałem po ok 45 minut ) i jest to próba zniechecenia klienta czy może rzeczywiście zawsze mają taką kolejkę do myjni
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-02, 21:00
mekintosz napisał/a:
Po ogledzinach pracownik zauwazyl "purchelek" wybrzuszenie lakieru 5 cm nad klamka drzwi kierowcy. Stwierdzil, ze to wymaga naprawy przez lakierowanie calych drzwi.
Sam pracownik wypatrzył " purchelek" to miło, ciekawe czy często to się zdarza że sami wyszukują rudej ponad to co zglosi klient :)
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-04, 16:08
Dzis rano samochod odebrany. Czekal umyty przed salonem. Pracownik poprosil o podpisanie papierka. Wpislem date i wyszedlem z Nim na ogledziny. Patrze i widze ryski nad klamka, gdzie byl purchelek. Pytam co to jest ? Pan z rozbrajajaca szczeroscia - pewnie zostalo po polerowaniu ! Zaproponowal, ze wezmie mi to usunie mleczkiem, co niezwlocznie uczynil. Przyjrzalem sie - wyglada dobrze ale nie wiem czy sa pomalowane cale czy tylko czesciowo i dobrze wypolerowane maszyna - nie znam sie. Nastepnie otwieram maske silnika i spogladam pod mate wyciszajaca - brudno. Stwierdzam, ze maska nie byla cala malowana. Pan powiedzial, ze wystarczylo czesciowo w okolicy uszkodzenia, dlatego, ze to od srodka. Zgadzam sie z tym ale czemu wczesniej ten sam pracownik i jego inny kolega przkonaywali mnie o koniecznosci bezwglednego malowania maski zaslaniajac sie technologia ASO ? Na koncu juz po odjezdzie zauwazylem lekkie ryski na dachu - jakby ktos tam cos polozyl szorstkiego.
Spytalem jeszcze, czy dostane jakis dokument potwierdzajacy malowanie drzwi - na moim zleceniu napisali tylko o masce. Pan powiedzial, ze wszystko jest w systemie i ze nic nie wydaja ekstra.
Pozegnalem pracownika serwisu lakierniczego i udalem sie obejrzec zamowiony bagaznik. Okazal sie dziadostwem za 270 zl ! Jedynie chyba polepszyli jakosc belek. Na moje pytanie, dlaczego do Daci nie ma takich ladnych jak do Renault Pan odpowiedzial, ze dlatego ze sa takie tanie a nie jak do Renowek za 600 zl. OK - przyjmuje te wyjasnienie.
Spytalem przy okazji, czy rabat na wymiane klockow obowiazuje jak mam swoje klocki - oczywiscie nie. Spytalem, czy moge zatem sam poza ASO wymienic nie tracac gwarancji. Nie dostalem jasnej odpowiedzi. Niby mozna ale jak cos sie stanie to moga nie uznac gwarancj etc. Moze Ktos z Was wie jak to wyglada z klockami poza aso ?
Podsumowujac - odnioslem wrazenie, ze traktuja klienta jak kretyna, naprawiaja byle jak po jak najmniejszej lini oporu, na gwarancji, czyli ma byc dla nich szybko i latwo. Mam nadzieje, ze nie bede musial tam jechac oprocz przgladow. Byc moze te zrobie w innej lokalizacji.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-04, 16:18
mekintosz napisał/a:
Spytalem, czy moge zatem sam poza ASO wymienic nie tracac gwarancji. Nie dostalem jasnej odpowiedzi. Niby mozna ale jak cos sie stanie to moga nie uznac gwarancj etc. Moze Ktos z Was wie jak to wyglada z klockami poza aso ?
Podsumowujac - odnioslem wrazenie, ze traktuja klienta jak kretyna, naprawiaja byle jak po jak najmniejszej lini oporu, na gwarancji, czyli ma byc dla nich szybko i latwo. Mam nadzieje, ze nie bede musial tam jechac oprocz przgladow. Byc moze te zrobie w innej lokalizacji.
Ja byłem z wizyt u nich zadowolony ale nie robili mi nic poważnego tylko jakieś drobiazgi, więc moja opinia może niewiele znaczyć.
Co do klocków to wg. mnie o stracie gwarancji nie ma mowy przy własnej wymianie. Jest to prosta czynność i raczej każdy mechanik bez problemu to zrobi. Ja sam niedługo będę wymianiał u kolegi mechanika.
Ostatnio zmieniony przez wilanowiak 2011-03-04, 16:19, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-04, 16:22
Co do klocków to moim zdaniem mieli rację - przecież nie mają prawa odebrać gwarancji NA CAŁY SAMOCHÓD, ewentualnie tylko na usterki/uszkodzenia/awarie wynikające z wymiany klocków poza ASO
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-03-04, 17:34
benny86 napisał/a:
Co do klocków to moim zdaniem mieli rację - przecież nie mają prawa odebrać gwarancji NA CAŁY SAMOCHÓD, ewentualnie tylko na usterki/uszkodzenia/awarie wynikające z wymiany klocków poza ASO
Zgoda ale np zuzyja sie przedwczesnie elementy przedniego zawieszenia, czy lozysko piasty lub inne elekenty. Zwala na klocki ?
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-03-04, 18:40
Jeśli uczciwie podchodzą do sprawy to jasne że nie bo to niezależne sprawy, mogą natomiast tak zrobić chcąc ograniczać koszty. Formalnie masz prawo wtedy powołać niezależnego rzeczoznawcę, ale koszt jego ekspertyzy może być niewspółmiernie wysoki w stosunku do kosztów narawy gwarancyjnej. Jest też teoretyczna możliwość, żespec poza ASO który wymieni Ci klocki rzeczywiście coś poknoci (ale to baaaardzo mało prawdopodobne, musiałby bardzo chcieć )
Inna inszość jest taka, że np. w przypadku elementów zawieszenia mogą odmówić naprawy gwarancyjnej argumentując że to części eksploatacyjne - a te jako takie gwarancji nie podlegają. Na ich przedwczesne zużycie pewnie usłyszałbyś że to zależy od stanu dróg po jakich się poruszasz, stylu jazdy, że mogłeś wpaść w dziurę itp itd...
...12.04.2011 oddałem auto na przegląd serwisiwy po 90.000km+wqymiana oleju, zleciłem uzupełnienie płynu chłodzącego i w układzie wspomagania kierownicy - bo ubyło.
Po odbiorze okazało się, że:
- płynu chlodzącego dolali poniżej maksimum ok 1 cm
- płunu do układu wspomagania ok. 2 cm powyżej maksimum
- olej jak zwykle 0,5 cm powyżej maksimum - choć prosiłem żeby nie lali więcej jak 4,5l - za tyle wprawdzie zapłaciłem - więc albo wlalimi gratisa, albo nie wylali wszystkiego...
Dodatkowo dowiedziałem się, że mam klocki zużyte w 90% - trochę się zdiwiłem, po 10.000km temu miały jeszcze 8mm okładziny...
...dziś wymieniałem koła na letnie - okazało się, że klocki mają jeszcze 5mm okładziny - więc chyba lekka przesada, że są do wymiany - może w magazynie za dużo ich mają i chcą jakoś upchnąć - koszt wymiany wyloczyli na około 350zł [za poprzednie zapłaciłem 70zł i wymieniłem sam - teraz też tak zrobię...]. Przy okazji zaznaczę, że aby zdjąć tylne koła musiałem w nie zdrowo przykopać, bo przyrdzewiały do piasty - więc wogóle nie były zdejmowane [może nie musiały być...]
Ogólnie ocenę serwisu dałem dobrą, ale czuję pewien niedosyt...
Co prawda i tak nic nie śmierdziało, ale profilaktycznie skorzystałem z akcji "Wiosenna Autoterapia" na dezynfekcję klimy oraz wymianę filtra kabinowego - i jestem bardzo zadowolony, serwis sprawił się chwacko (:
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-18, 14:03
Naprawa blacharsko-lakiernicza szkody parkingowej, czyli wymiana błotnika i cieniowanie drzwi. Serwis był bardzo pomocny również w ogarnięciu papierologii związanej ze zgłoszeniem szkody. Do tego z własnej inicjatywy zgłoszono uszkodzenie lusterka, żeby naprawić je w ramach likwidacji szkody. Wszystko odbyło się w uzgodnionym czasie. Odebrałem auto umyte, również w środku, do tego stopnia, że na dywanikach stała jeszcze woda, a zapach czyścidła wywietrzyłem dopiero dzisiaj. :)
Dziś i ja odebrałem swoją MCV-kę od blacharzy, a przy okazji skorzystałem z promocji wiosna 2011.
Samochód naprawiony czyściutki aż szkoda jeździć odkurzony w środku i nawet deska rozdzielcza wyczyszczona.
Oddany zgodnie z zapowiedzią na czas.
Same plusy
Zgadza się, obsługa klienta super ale warsztat się nie popisał. Auto wjechało sprawne a wyjechało z usterką, musiałem stracić całe następne popołudnie na naprawę i na dodatek, nie jestem jeszcze z tej naprawy do końca zadowolony.
Raczej nie dotyczącą Ciebie, bo to chodzi o silnik i instalację gazową (opiszę to w dziale dotyczącym tego). Fakt że jak na razie (odpukać), wszystko się uspokoiło.
Poza tym zalecili regulację zaworów, co w końcu okazało się ślepą uliczką.
Za oba przeglądy zapłaciliśmy 180 zł
A tak przy okazji, czy to możliwe żeby zjechać w 4 miesiące klocki hamulcowe w 40%?
_________________
Ostatnio zmieniony przez rimo 2011-08-04, 22:28, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-16, 08:06
Kolejny plus dla Puławskiej. Szybka wymiana czterech klamek na nowe, wolne od przebrawien. Uzupelnienie spinek w chlapaczach, naprawa zarowki podswietlenia nawiewow, wymiana rdzewiejacej podkladki. Przyjeta reklamacja na rdzewiejace szklo lusterka wstecznego( czekam na nowe ). Wszystko w ramach gwarancji - serwis blacharski i mechaniczny tym razem sie spisal. Autko umyte.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-02, 13:53
mekintosz napisał/a:
Kolejny plus dla Puławskiej. Szybka wymiana czterech klamek na nowe, wolne od przebrawien. Uzupelnienie spinek w chlapaczach, naprawa zarowki podswietlenia nawiewow, wymiana rdzewiejacej podkladki. Przyjeta reklamacja na rdzewiejace szklo lusterka wstecznego( czekam na nowe ). Wszystko w ramach gwarancji - serwis blacharski i mechaniczny tym razem sie spisal. Autko umyte.
Żarówki podświetlenia nawiewów wymienili Ci w ramach gwarancji ?
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-02, 21:20
wilanowiak napisał/a:
Żarówki podświetlenia nawiewów wymienili Ci w ramach gwarancji ?
Po porzedniej wizycie na ktorej mial miejsce demontaz deski zglosilem, ze nie swieci zarowka. Nie wiem czy wymienili czy prawidlowo osadzili ale swieci. W poniedzialek jade wymienic zardzewiale lusterko wsteczne oraz poprawic montaz klamki. Zglosilem tez nietypowa prace wentylatora klimatyzacji.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2011-09-02, 21:20, w całości zmieniany 1 raz
Ja obsłudze też daję dużego plusa (robiła wszystko aby klient był zadowolony ) ale co do warsztatu, to nadal mam mieszane uczucia. Gdyby człowiek ich nie przycisnął, to trzymali by jeszcze parę dni auto na warsztacie, a my znów wyjeżdżaliśmy na dłuższy czas, tym razem za granicę. Zmotywowało ich to do bardzo szybkiego działania (bo inaczej jechalibyśmy zastępczym Megane ) ale ja znów siedziałem i czekałem parę godzin na odbiór Stepki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum