Wysłany: 2010-03-20, 19:28 "Guz" na tylnym zderzaku
Witam Szanownych Użytkowników.
Mam pewien problem. W dniu dzisiejszym pojechałem sobie na zakupy do Media Markt, zaparkowałem moją Dacie, poszedłem zrobić zakupy i postanowiłem pojechać na myjnie bezdotykową. Podczas mycia auta zauważyłem, że na mam lekkie wzniesienie na progu tylnego zderzaka, wygląda mniej więcej jak guz na głowie. Najprawdopodobniej jakiś dupek mnie stuknął podczas parkowania. Pojechałem na oględziny do znajomego mechanika, a on stwierdził że to nic innego jak uderzenie kołem jakiegoś dużego auta np. suva lub bokiem zderzaku innego auta.
Teraz moje pytanie, a właściwie to dwa pytania. Co zrobić w tej sytuacji? Nie wiem czy wymiana zderzaka wchodzi w grę bo to naprawdę niewielka szkoda. Na allegro znalazłem nakładkę na zderzak do Dacii Logan MCV (numer aukcji 965631929). Zastanawiam się czy będzie ją można założyć na mój feralny zderzak czy ten owy guz o którym wspominałem będzie stanowił problem.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2020-07-01, 14:52, w całości zmieniany 3 razy
Guzem się nie przejmować - taki urok miast, a auto to tylko przedmiot użytkowy, a nie dzieło sztuki, co to niby ma być zachowane możliwie nieskazitelne... (:
Jeśli odczuwasz potrzebę posiadania nakładki (po licha to w ogóle zmieniali, skoro było dobrze???), to po prostu kup - powinna być chyba wystarczająco elastyczna?
(TSD ja bym po prostu przykleił samodzielnie jakąś porządną, grubą folię ltp...).
100% racji. Mam wgniecione drzwi tylny zderzak troszkę spękany rdzę i Bóg wie co jeszcze. Na szczęscie połowy z tego nie widzę.
W zasadzie autko jest serwisowane na czas ale to tylko środek transportu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum