Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-22, 09:45 mechaniczny dźwięk przy pełnym skręcie
Witam,
wczoraj usłyszałem metaliczny dźwięk przy pełnym skręcie w prawo. Dźwięk ten pojawia się w momencie dokręcenia kierwonicy maksymalnie w prawo. Ze skrętem w lewo nie ma takiego problemu. Nie mam czasu narazie podjechać do ASO a nie wiem co to może być i czy mogę poczekać trochę z wizytą.
Czytałem temat o syczeniu hydraulicznego wspomagania przy pełnym skręcie ale u mnie jest to metaliczny dźwięk i tylko przy skręcie w prawo.
Ostatnio zmieniony przez wilanowiak 2010-04-22, 09:51, w całości zmieniany 2 razy
U mnie wczoraj pojawił się metaliczny odgłos w lewym kole, przy maksymalnym skręcie w prawo. Odgłos taki jakby coś tarło o blachę.
Przyczyna okazała się prozaiczna: przy tarczy hamulcowej jest fatycznie metalowy fartuch, i to on ocierał o tarczę przy maksymalnie skręconych kołach. Naprawa trwała chwilę: odgięcie blachy i to bez zdejmowania koła (jest dostęp od wewnętrznej strony).
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-23, 08:00
marchewa napisał/a:
U mnie wczoraj pojawił się metaliczny odgłos w lewym kole, przy maksymalnym skręcie w prawo. Odgłos taki jakby coś tarło o blachę.
Przyczyna okazała się prozaiczna: przy tarczy hamulcowej jest fatycznie metalowy fartuch, i to on ocierał o tarczę przy maksymalnie skręconych kołach. Naprawa trwała chwilę: odgięcie blachy i to bez zdejmowania koła (jest dostęp od wewnętrznej strony).
No to moze u mnie jest to samo. Sam odginałeś blachę?
Nie. Ponieważ pojawiło się to akurat jak byłem w Piasecznie to byłem na tyle wygodny że podjechałem do serwisu na Puławską :) Przyjęli mnie "z marszu" bo akurat był wolny podnośnik i sprawa załatwiona.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-23, 09:25
marchewa napisał/a:
Nie. Ponieważ pojawiło się to akurat jak byłem w Piasecznie to byłem na tyle wygodny że podjechałem do serwisu na Puławską :) Przyjęli mnie "z marszu" bo akurat był wolny podnośnik i sprawa załatwiona.
Gwarancja. Przy okazji zgłosiłem irytujące "buczenie" dochodzące z okolic podszybia i wg nich to elektrozawór od turbo. Zamówiony, ma być na przyszły tydzień. Jestem zadowolony z wizyty, zwłaszcza że wpadłem bez umawiania się :)
kolorek z netu, pierwsze zdjecie jakie znalazlem z przykladem .) choc nie powiem, jakby taki dawali to kto wie, kto wie
tomi: jak zgasze silnik to u mnie on sobie jeszcze jakis czas buczy, a czy tak ma robic to nie wiem.
wilanowiak: u mnie bylo to samo, tylko przy prawy kole. Na rondach slyszalem takie metaliczne tarcie. Podobno tez jakas oslona obcierala.
Aha doradzam, sprawdzcie sobie zlaczenie uszczelek przy drzwiach - u mnie przod chwycil rdze na uszczelkach.
Ostatnio zmieniony przez Domel 2010-04-25, 22:04, w całości zmieniany 3 razy
A już myślałem... Co prawda jestem fanem dostępnego w Rumunii żółtego,, ale taki zielony też by mnie w sumie bardzo ucieszył (;
Uszczelki to typowe "Ten Typ Tak Ma" - u mnie też się objawiło po tej zimie /: No ale przegląd już za chwileczkę - przebieg na dziś to nieco ponad 43500.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-26, 07:44
U mnie rzeczywiscie to jakaś blaszka odstaje przy prawym kole ( porównałem sobie z lewym ), próbowałem ręką to jakoś poodginać ale bez dobrego dostępu czyli wejścia pod samochód nie sposób zobaczyć która dokładnie częśćblaszki ociera. Więc trzeba na chwilę do ASO podjechać.
Ostatnio zmieniony przez wilanowiak 2010-04-26, 07:45, w całości zmieniany 1 raz
tomi: jak zgasze silnik to u mnie on sobie jeszcze jakis czas buczy, a czy tak ma robic to nie wiem.
Nie nazwał bym tego buczeniem ale po wyłączeniu ten dźwięk też u mnie jest (nie po każdym wyłączeniu). Ale jest to normalne (tak powiedzieli w serwisie) i nie jest to zwiazane z tym elektrozaworem.
U ciebie ten dźwięk jest zawsze po wyłączeniu?
hmm, jesli to normalne to czemu nie buczy zawsze, tylko czasami? A jak u mnie czesto buczy, to musze sprawdzic - tylke, zebym pamietal posluchac jak wysiadam .)
Doszedl mi jeszcze jakis klekot z prawej, jakby cos sie obluzowalo. A moze mam przesluchy jakies ,)
U mnie buczenie słychać na wolnych obrotach i na 100% jest to właśnie ten elektrozawór zaznaczony na zdjęciu, wystarczy go dotknąć, kiedy się włącza czuć jak drży i to u mnie powodowało to buczenie słyszalne w kabinie.
Ale na jutro jestem umówiony na wymianę tego zaworu :) Oczywiście w ramach gwarancji :)
Wymiana trwała może z 15 minut, razem z jazdą próbną. Efekt - błoga cisza :) No może poza uroczym klekotaniem diesla ale akurat ten dźwięk bardzo lubię :)
hmm, jesli to normalne to czemu nie buczy zawsze, tylko czasami? A jak u mnie czesto buczy, to musze sprawdzic -
Sprawdziłem wczoraj kilkakrotnie włączając i wyłączjąc silnik po minucie.
Dźwięk był zawsze i dochodził z tyłu silnika (na lewo od elektrozaworu), elektrozawór cicho Trwał on niecałą minutę, w momencie kiedy się kończył wyłączał się elektrozawór (drżenie tylko w tym momencie)
Czy ktoś wie jaką dokładnie funkcję spełnia elektrozawór, i kiedy powinien się włączać?
Sprawdziłem wczoraj kilkakrotnie włączając i wyłączjąc silnik po minucie.
Dźwięk był zawsze i dochodził z tyłu silnika (na lewo od elektrozaworu), elektrozawór cicho Trwał on niecałą minutę, w momencie kiedy się kończył wyłączał się elektrozawór (drżenie tylko w tym momencie)
U mnie było dokładnie tak samo, dźwięk też dochodził nieco z boku tego elektrozaworu, ale wydaje mi się że po prostu się przenosi na podszybie. W każdym razie z takimi objawami to na 100% hałasuje zawór.
W serwisie na moje pytanie od czego ten zawór powiedzieli że "od turbo". Nie wnikałem w szczegóły
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2009
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 218 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-21, 15:52
marchewa napisał/a:
Nie. Ponieważ pojawiło się to akurat jak byłem w Piasecznie to byłem na tyle wygodny że podjechałem do serwisu na Puławską :) Przyjęli mnie "z marszu" bo akurat był wolny podnośnik i sprawa załatwiona.
Też mnie dziś na Puławskiej z marszu przyjeli, odgieli tą blaszkę i po minucie odjechałem :) Powiedział facet że niestety ta metalowa osłona często się odgina i mieli już kilka takich wizyt. Marchewa o Tobie nie wspominali:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum