Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4272 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-11, 21:45
laisar napisał/a:
Hę? W cenniku jest właśnie tyle... (53550 w ogóle nie ma - jest 53600, za diesla).
Natomiast z powodem umieszczenie koła zapasowego w bagażniku w wersji 4x4 to się już kompletnie nie popisali... <;
No ale koniec końców artykuł niezgorszy...
Zgadzam sie z Kolega. Pozytywnie nastawieni do tego modelu autorzy zapomnieli o drobnej niedogodnosci napedu 4x4 - jest tylny most . W wiekszosci citroenow ax kolo zapasowe jest pod samochodem, zas w 4x4 pionowo z boku w bagazniku. Nawet polka bagaznika ma specjalne wyprofilowanie na to kolo.
Hę? W cenniku jest właśnie tyle... (53550 w ogóle nie ma - jest 53600, za diesla)
Kogo jak kogo, ale Ciebie o takie niedopatrzenie bym nie posadzal :)
Auto ktore testowali to Laureate + lakier metalizowany + alufelgi + radio + pakiet skorzany + el. szyby z tylu
Dziwna sprawa, bo zwykle w testach pisza cos w stylu: "ten model zaczyna sie od xxx PLN, ale testowany przez nas zostal doposazony o .... i cena wyniosla yyy" a tu podali tylko 48800 i jakies niejasne komentarze w tekscie. Nastepni, ktorzy proboja ludziom wmowic, ze Duster jest tanszy niz rzeczywiscie jest :)
Potem w tekście wspomniane są płatne elementy wyposażenia, które znalazły się w testowanym egzemplarzu - radiocd: 1500 zł i tylne szyby sterowane elektrycznie: 300 zł - oraz jest odesłanie do tabeli na końcu, w której jest napisane:
"1.6 16V 4x2 - od 39900
1.6 16V 4x2 Laureate - 48800
z wyp. wg Auto Moto - 50600"
- i ostatnia pozycja uwzględnia podane wcześniej opcje.
Owszem, na fotkach widać, że auto miało jeszcze alufelgi, ale nikt o nich nie wspomina, a gdyby nawet przyjąć, że się pomylili / zataili, to z nimi cena wyniosłaby 51600 - czyli dalej nie 53600.
No, to kto tu czego niedopatrzył? <;
(Ja rozumiem, że się zawiodłeś na "tej całej Dacii" - a już zwłaszcza Dusterze - ale sugerowanie, że dziennikarze próbują "lansować" Dacię jest w świetle ich dotychczasowych dokonać po prostu śmieszne... (((: ).
i drogi hamowania:
"Auto Świat": 38,8/40,0 m (zimne /rozgrzane)
"Auto moto": 43,1/43,9m (z/r)
Skąd aż takie różnice? Czyżby temperament testdrajwera ?
coś w tym może być bo średnie spalanie;
Auto Świat 8.2
Auto Moto 7.2
Droga hamowania to może zasługa innych opon ? W teście AutoMoto są Micheliny. A może też kwestia "deilkatności" obchodzenia się z pedałami testującego ;)
chyba chodzi o taką "auto-terapię" udowodnienie sobie poprzez dyskusję na forum publicum, że jedna dobrze zrobiłem, nie wybierając Dustera. To taki mechanizm poprawiający samopoczucie. Kolega Fi tak na prawdę przekonuje siebie jak to dobrze zrobił stawiając na Yeti'ego
I miemjy nadzieję, że będzie z tego ostatniego zadowolony...
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Ale jak najbardziej też życzę mu zadowolenia z Yetiego (:
A co do tytułowego tekstu, to zdumiało mnie jeszcze co innego:
Auto Moto napisał/a:
Probemy mogą pojawić się jednak przy nagłych manewrach, szczególnie przy prędkościach przekraczających 90 km/h. Slalom, nagła zmiana kierunku jazdy, szybko pokonywany zakręt - w każdej z tych sytuacji robi się nerwowo.
- a tymczasem dosłownie chwilę wcześniej znany wzorzec nieobiektywności pt "Auto Świat" pisze o nadspodziewanie dobrym prowadzeniu. Prawda, że przy niższej prędkości - standardowej w "teście łosia" - ale też jakby bardziej... realistycznej (?), lepiej dostosowanej do specyfiki auta. Przecież, do kwazara, to nie jest żaden sportowy wózek! Albo więc redaktor jest "gupi", ale głupa rżnie - bo to przecież żadna sztuka przekroczyć wszelkie granice rozsądku, w każdym aucie:
"Stabilny przy 64 km/h? To rozbujamy do 90... Nie wywrócił się? Powtórzymy ze 4 razy... Nic? Pech, ale przy 130 na pewno już taki gieroj nie będzie... I powtórzymy jeszcze dla pewności Bums? A nie mówiłem?! Kicha!!!".
Napis "testowany samochód" i cena 48800 - to sie w zaden sposob nie pokrywa z rzeczywistoscia.
laisar napisał/a:
Potem w tekście wspomniane są płatne elementy wyposażenia, które znalazły się w testowanym egzemplarzu - radiocd: 1500 zł i tylne szyby sterowane elektrycznie: 300 zł - oraz jest odesłanie do tabeli na końcu, w której jest napisane:
"1.6 16V 4x2 - od 39900
1.6 16V 4x2 Laureate - 48800
z wyp. wg Auto Moto - 50600"
- i ostatnia pozycja uwzględnia podane wcześniej opcje.
Owszem, na fotkach widać, że auto miało jeszcze alufelgi, ale nikt o nich nie wspomina, a gdyby nawet przyjąć, że się pomylili / zataili, to z nimi cena wyniosłaby 51600 - czyli dalej nie 53600.
To, ze oni liczyc nie potrafia, nie usprawiedliwia Ciebie ;)
Po kolei:
48800
1600 (lakier - pomylilo mi sie wczesniej, policzylem 1650, a to w skodzie 1850 kosztuje)
1000 (felgi)
1500 (radio)
300 (szyby tyl)
300 (skorka)
----------------
53500
laisar napisał/a:
No, to kto tu czego niedopatrzył? <;
Na pewno nie ja :)
laisar napisał/a:
(Ja rozumiem, że się zawiodłeś na "tej całej Dacii" - a już zwłaszcza Dusterze - ale sugerowanie, że dziennikarze próbują "lansować" Dacię jest w świetle ich dotychczasowych dokonać po prostu śmieszne... (((: ).
Dziennikarze najczesciej pisza to, za co sie im zaplaci - placi skoda, wychwalaja skody, placi renault - wychwalaja ich rodukty :))))))
Mnie w sumnie niczym (malzonke za to jak najbardziej - ale to temat na inny watek :)) - ja tylko od jakiegos czasu proboje pokazac, ze to auto nie jest takie tanie, jak wszedzie w kolo sie krzyczy
chyba chodzi o taką "auto-terapię" udowodnienie sobie poprzez dyskusję na forum publicum, że jedna dobrze zrobiłem, nie wybierając Dustera. To taki mechanizm poprawiający samopoczucie. Kolega Fi tak na prawdę przekonuje siebie jak to dobrze zrobił stawiając na Yeti'ego
I miemjy nadzieję, że będzie z tego ostatniego zadowolony...
Eeee tam - posty pokazujace "nietaniosc" dustiego pisalem juz na dluuuugo przed podjeciem decyzji - do sprawdzenia ;)
Eeetam, nazywanie tego kampanią to chyba jednak przesada - fi po prostu myli pojęcia: nawet obiektywne określenie "najtańszy [kompaktowy »SUV«]" bynajmniej nie oznacza "tani"...
"[Nie]taniość" to po prostu taka same kwestia względna jak "lepszość" z tematu obok - każdy sam to musi ocenić.
fi napisał/a:
od jakiegos czasu proboje pokazac, ze to auto nie jest takie tanie, jak wszedzie w kolo sie krzyczy
A tak konkretnie, to gdzie "się krzyczy"?
Cytat:
ale to temat na inny watek :))
No to zapodaj w innym wątku, śmiało - ja tam chętnie poczytam, z czystej ciekawości [:
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-06-12, 16:05, w całości zmieniany 1 raz
Ja - krótko (wiem,że zainteresowani o tym wiedzą), ale nie mogę się powstrzymać ze względu na niezrozumiałą wręcz antydusterową kampanię pewnej osoby.
Duster od 39900
Yeti od 62900
W cenie 2 Yeti mamy 3 Dustery i jeszcze trochę zostaje
A teraz porownaj wyposazenie obydwu aut i "porownoj porownywalne" ;) Wyjdzie roznica of course, ale juz nie tak gigantyczna.
Ja tu nie robie zadnej kampanii. Jestem jedyna osoba nie wychwalajaca dustiego pod niebiosa - od i tyle - tak, dla rownowagi :)
Swoja droga, chwyt "od 39900" dziala strasznie skutecznie. Chyba sproboje ten pomysl sprzedac innym importerom - dac super niska cene na cos, czego i tak nikt nie kupi, bo jest za slabo wyposazone, a bedzie tylko przyciagac ludzi.
Zreszta - oni juz te tricki znaja, vide kia venga.
Ostatnio zmieniony przez fi 2010-06-12, 16:15, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-12, 16:34
fi napisał/a:
Swoja droga, chwyt "od 39900" dziala strasznie skutecznie. Chyba sproboje ten pomysl sprzedac innym importerom - dac super niska cene na cos, czego i tak nikt nie kupi, bo jest za slabo wyposazone, a bedzie tylko przyciagac ludzi.
Zreszta - oni juz te tricki znaja, vide kia venga.
Ameryki to ty chyba nie odkryłeś bo większość importerów robi takie lub inne chwyty np. wczoraj robiłem zakupy w Carefoure a tam stoi wypasiony Nissan Note z wymalowanym hasłem na drzwiach, że jest dostępny od 19900 zł.
A co do tytułowego tekstu, to zdumiało mnie jeszcze co innego:
Auto Moto napisał/a:
Probemy mogą pojawić się jednak przy nagłych manewrach, szczególnie przy prędkościach przekraczających 90 km/h. Slalom, nagła zmiana kierunku jazdy, szybko pokonywany zakręt - w każdej z tych sytuacji robi się nerwowo.
(...) Przecież, do kwazara, to nie jest żaden sportowy wózek! Albo więc redaktor jest "gupi", ale głupa rżnie - bo to przecież żadna sztuka przekroczyć wszelkie granice rozsądku, w każdym aucie:
"Stabilny przy 64 km/h? To rozbujamy do 90... Nie wywrócił się? Powtórzymy ze 4 razy... Nic? Pech, ale przy 130 na pewno już taki gieroj nie będzie... I powtórzymy jeszcze dla pewności Bums? A nie mówiłem?! Kicha!!!".(...)
Znam taki przykład głupoty z autopsji: "no przecież tą Dacią Diseaster nie przejedziesz przez zakręt z ograniczeniem do 60 szybciej jak 90, Dla mnie jak jadę do klienta przez pół Polski takie auto to dno..."
A ja patrzę się na to tak: nie każdy potrzebuje, Prestiżowego Auta dla Regionalnego Kierownika Czegoś Tam, w którym można się efektownie zabić, bo po co zwalniać ze 140 do 60, kiedy każda sekunda jest cenna.
W tego typu dyskusjach(i nie tylko tu), ale nie tylko, popełniany jest błąd polegający na tym, że przyjmuje się własne rzeczywiste czy urojone preferencje/potrzeby jako obowiązujące w całej populacji (np. użytkowników automobili), i jak ktoś czy coś nie pasuje do tego obrazka to mamy do czynienia z mniej lub bardziej zakamuflowaną agresją.
"Tout le monde..." etc. bomba
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-06-12, 18:53, w całości zmieniany 1 raz
Proponuję porównać problem obiektywizmu testowania i porównywania aut do wbrew pozorom, dosyć podobnego procesu oceniania partnerki/partnera życiowego.
Zazwyczaj zdarza się tak, że osobnik niechciany przez drugiego osobnika z powodów braku urody czyli "brzydoty", wdzięków czyli "ubogiego wyposażenia", wątpliwej rodziny czyli "kiepskej marki", i wielu innych znajduje innego partnera, który pożąda go z tych samych powodów, dla których ten inny nienawidzi. Logiczny absurd, ale to rzeczywistość.
Innymi słowy spór, w którym ilość zmiennych jest olbrzymia, a wartościowanie tych zmiennych jest niemożliwe do jednoznacznej identyfikacji przez wszystkich uczestników jest po prostu głupi i nie możliwy do rozwiązania.
Yeti dla mnie kosztowałoby o niemal 50% więcej niż Duster, co dla mnie zupełnie prywatnie byłoby po prostu inwestycją bezzasadną. I co z tego, że Yeti miałoby o wiele bogatsze wyposażenie, jest "lepszą" marką, "pewnie coś jeszcze", jeżeli zupełnie mi na tym nie zależy? Porównałem oba auta pod kątem swoich potrzeb i dokonałem rozumnego wyboru dla siebie, a nie dla innych.
Dziennikarz nie musi dokonywać wyboru więc jedynie zwraca uwagę (poniekąd pod siebie) na te parametry, które mu się podobają lub nie. Robi to trochę rutynowo, z racji zawodu ale również intuicyjnie z racji tego, że jest zwykłym człowiekiem. (czasem mu też płacą za zmianę myślenia) Efektem jego pracy jest materiał zbawienny dla fanów myśli podobnej autorowi, obiektywny dla obojętnych i nie zainteresowanych, i negatywny dla uważających po prostu inaczej.
Jestem przekonany, że osoby, które wybiorą Yeti lub Dustera z rozsądku będą zadowolone z decyzji i szczęśliwie dla nich będą mieli głęboko w dupie oceny, testy czy sondaże. Jeżeli natomiast są osoby, które wybierają auta na podstawie ocen, testów, itp to wszelkie zażalenia powinni kierować do siebie samych.
Yeti dla mnie kosztowałoby o niemal 50% więcej niż Duster, co dla mnie zupełnie prywatnie byłoby po prostu inwestycją bezzasadną. I co z tego, że Yeti miałoby o wiele bogatsze wyposażenie, jest "lepszą" marką, "pewnie coś jeszcze", jeżeli zupełnie mi na tym nie zależy?
Pozwoliłem sobie wytłuścić to, co dla mnie jest najistotniejsze.
Napis "testowany samochód" i cena 48800 - to sie w zaden sposob nie pokrywa z rzeczywistoscia.
No jak nie, jak tak?
"Testowany samochód" to "Duster 1.6 16V 4x2 Laureate" - tak czy nie?
"Duster 1.6 16V 4x2 Laureate" kosztuje 48800 - tak czy nie?
(((:;
fi napisał/a:
To, ze oni liczyc nie potrafia, nie usprawiedliwia Ciebie ;)
Mnie usprawiedliwia to, że ja nie muszę na fotce rozpoznawać skórzanej kierownicy czy rodzaju lakieru (((;
Zasadniczo przyznaję Ci jednak rację, fi: dziennikarska rzetelność szwankuje jak zwykle - jedyną niezwykłością jest to, że tym razem w efekcie troszeczkę na korzyść Dacii.
Chociaż jakoś wątpię, żeby w tym przypadku miało to wpływ na cokolwiek - imidż marki czy ewentualną decyzję klienta... <<<:
Fakt faktem - na pierwszej stronie też powinni zamieścić "od 48800", albo pełną cenę i "...Laureate (z dodatkowymi opcjami)" (wypisywanie pełnej specyfikacji byłoby chyba jednak cokolwiek bez sensu...).
Ale... <:
Najważniejsze jest tak naprawdę jeszcze coś innego: "co podają przy innych testach?" - bo jeśli robią to wszędzie tak samo, to czepiactwo jest oczywiście tylko częściowo zasadne (czyli wyłącznie w kwestii podliczenia "wyp. wg Auto Moto" d:).
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-06-14, 12:27, w całości zmieniany 3 razy
A te dane tez sa ciekawe, poniewaz nie bardzo wiem jak je interpretowac - o ile w Dusterze nie bylem w stanie "usiasc za soba" - czyli, przy maks odsunietym do tylu fotelu przednim, nie dotykac kolanami tego fotela siedzac z tylu - to w Yetim mi sie ta sztuka udala. Ki czort?
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1382 Skąd: Kępno
Wysłany: 2010-06-14, 12:48
laisar napisał/a:
r70 napisał/a:
yeti 4x4 jest lepsza w terenie ??
No jasne - z definicji, nie? Skoro Skoda jest zawsze obiektywnie lepsza od Dacii, to i w terenie musi tak być - bez względu na jakieś tam dane techniczne... d:
<<<:
Cytat:
"jej [yeti] wnętrze jest równie obszerne co wnętrze dacii"; cholera jakieś ine wrażenie odniosłem wsiadając najpierw do dustera a potem o yeti
Wrażenie - rzecz ulotna i subiektywna, każdy ma więc prawo do własnego osądu.
Natomiast "twarde" (na ile można wierzyć rzetelności pomiarów kolejnej mutacji "AutoBilda"...) dane wg Auto.CZ są takie:
Duster / Yeti (wszystkie wymiary w mm, pogrubione = lepsze)
minimalna przestrzeń z przodu: 850 / 910
maksymalna przestrzeń z przodu: 1100 / 1090
minimalna przestrzeń z tyłu: 650 / 470
maksymalna przestrzeń z tyłu: 900 / 810
wysokość nad siedzeniami z przodu: 907 / 1030
wysokość nad siedzeniami z tyłu: 895 / 1020
szerokość z przodu: 1411 / 1430
szerokość z tyłu: 1438 / 1420
Wniosek: Duster lepszy na długość i szerokość z tyłu, Yeti - na wysokość i szerokość z przodu.
A ja powiem przewrotnie, że jeśli ani jedno ani drugie auto "nie ciśnie z przodu" to wazniejsze jest ważniejsze niż obiektywne dane. Bo z miarką do samochodu nie wsiadam, a wrażenie "odnoszę" za każdy mrazem kiedy w nim jestem :)
Sęk w tym, że w każdym czasopiśmie podają to jest inaczej - dlatego pytam, jaka jest maniera "Auto moto", bo od tego zależy uczciwa ocena: czy to jednorazowy lapsus (ekstremalnie: "na pewno im posmarowali!"), czy po prostu standard i pierwszej strony akurat nie ma się co czepiać...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum