Wysłany: 2010-08-09, 18:05 dacia sandero vs skoda fabia - co wybrac ?
witam
zastanawiam się nad zakupem nowego samochodu
po przeanalizowaniu ofert na rynku pozostały mi 2 do wyboru
obecnie jestem w ok 70% bardziej przekonany na dacie ale żona ma wątpliwości wiec wole zasięgnąć waszych opinii zanim podejmę ostateczną decyzję
wiem, że to jest forum daci i bardzo dużo ciekawych rzeczy się tutaj dowiedziałem
ale fajnie gdybyście poradzili mi co wybrać
ucieszył bym się gdybym otrzymał jakieś konkretne oceny samochodów a nie tylko "dacia super - skoda ble" - jest tu dużo osób ogarniętych - więc liczę na pomoc
1. Dacia Sandero 1.5 dci LAURÉATE (68 albo 85 jak starczy kasy więc jak na razie omawiamy 68)
spalanie:
Cykl miejski (l/100 km) 5,0
Cykl pozamiejski (l/100 km) 4,3
Cykl mieszany (l/100 km) 4,5
2. Skoda Fabia 1.2 tsi 85 km - classic + kilka dodatków
spalanie:
Cykl miejski (l/100 km) 6,6
Cykl pozamiejski (l/100 km) 4,4
Cykl mieszany (l/100 km) 5,2
dla potrzeb tego pytania przyjmijmy, że są ona w takiej samej cenie i różnią się tylko marką / silnikiem / wyposażeniem / wykonaniem / ceną części / ASO
samochód potrzebuję w głównej mierze do jazdy po mieście
oczywiście od czasu do czasu jakiś wypad dalej
dlatego chciałbym diesla - benzyna w daci jak dla mnie dużo piję - więc ją skreślam
Jeśli chodzi o części to bezapelacyjnie Skoda górą, ale zakładając, że kupujesz auto nowe to o części bym się nie martwił. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to myślę, że Dacia - ale koniecznie obejrzyj na żywo; ja w prawie w ogóle nie brałem pod uwagę Daci (dopóki nie podjechaliśmy z żoną do salonu). Skoda fabia akurat mi się nie podoba i to nawet bardzo - gdybyś powiedział Skoda Roomster... To bym się zastanowił.
Ja stałem przed takim wyborem w maju a wybierałem pomiędzy właśnie Skodą Roomster, Fiatem sedici, Fordem fusion no i Sandero.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-08-09, 18:27
Miałem identyczny, co Ty dylemat. Wybrałem Dacię Sandero Laureate dCi 85 KM (46600 - pakiet komfort + alarm + zapasowe koło). Tak jak Ty do końca zmagałem się z tym który silnik - odżałowałem te dodatkowe 2300 zł - wziąłem mocniejszy i nie żałuję. Auto (przejechałem 5000 km) spisuje się świetnie jest b. dynamiczne i b. oszczędne. Bardzo dobrze się prowadzi - siedzi się wysoko, co lubię i ma dużo miejsca - także z tyłu. Tak jak ty większość drogi to jazda w terenie zbudowanym - dojazdy do pracy - jak nie ciśniesz za mocno to będziesz spokojnie wyrabiał się poniżej 5l/100km (nawet z włączoną klimą). Poza tym silnik 1,5 dCi to jeden z bardziej sprawdzonych i niezawodnych silników na rynku. U mnie przeważyła ostatecznie cena - Fabia była o ponad 7000 zł droższa.
Moge cos powiedziec o skodowym silniku. Co prawda w mocniejszej wersji ale i w ciezszym aucie. Silnik jest genialny. Fenomenalnie elastyczny (tego Ci zaden diesel nie da), cichy, kulturalny (jak tylko benzyna potrafi byc) i oszczedny (jak na bude mojego auta i jego wage jest super - auto pali mi mniej niz diesel w porownywalnym wymiarami/masa Hyundaiu).
Do tego jest prosty (8 zaworow i rozrzad na lancuchu).
Gwoli sprawiedliwosci trzeba dodac, ze to nowa konstrukcja - diabli wiedza jak bedzie z trwaloscia.
Renaultowym dieslem 68KM jezdzilem swego czasu - ze skodowskim/volkswagenowskim/audi 1.2 TSI porownania nie ma zadnego. Fakt, diesel spali 15-20% mniej - to zalezy, jak bardzo chcesz, zeby auto bylo oszczedne. Dla mnie ma to znaczenie drugorzedne.
Co do reszty to nie pomoge bo jezdzilem tylko MCV i Fabia, ale pierwszej generacji
Ostatnio zmieniony przez fi 2010-08-09, 19:53, w całości zmieniany 1 raz
Ja wybrałem dacię bo była tańsza od fabii oraz ze względu na duże koła i niezły prześwit. Oba auta mi się podobają, Skoda ma bardziej zbajerowane wnętrze ( schowki i takie tam pierdółki). Dacia to sama prostota bez żadnych fajerwerków.
Gdzieś w necie jest poradnik jak kupować samochód, mnie pomógł sprecyzować oczekiwania. Pogrzebię jutro i dam ci namiar do pliku.
Zastanów się jeszcze, jakie trasy robisz najczęsciej. Jeśli masz do pracy 5-10 minut i raczej nie stoisz w korkach, to wybrałbym jednak silnik benzynowy (jestem właśnie w takiej sytuacji ;)).
Sandero jest dużo większe? Spójrz na te autka pod względem praktyczności, jakie zapewniają i czy jest to Tobie potrzebne.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-08-09, 21:06
Oprócz tego co już koledzy napisali zastanów się jak długo będziesz samochód użytkować? Fabia może mieć niższą utratę wartości, a już na pewno szybciej się ją sprzeda
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2010-08-09, 21:16
Ile mniej więcej przewidujesz przebiegu rocznego? Bo jak mniej niż 20000 to bardziej ekonomicznie kupić benzynę ( nawet Dacię) - diesel = tańsze tankowanie na co dzień ale - droższy zakup, droższy serwis, ubezpieczenie itp Poszukaj na stronach Auto Swiata obliczeń Diesel czy benzyna. I jeszcze jedno - te diesle są montowane od dłuższego czasu w Renault i niestety najczęściej to co oszczędzisz na paliwie to zapłacisz za naprawy.
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-09, 22:10
Wszystko, tylko nie 1,2 TSI
Spalanie o jakim napisałeś, to między bajki można włożyć - szczególnie miasto. W trasie, to może się zmieści. Nie mówię już o awaryjności.
Wg mnie jedynym godnym uwagi silnikiem jest 1,4 85KM - nadaje się nieźle do zagazowania.
Ja też miałem ten dylemat i wybrałem Dacię , a pracuję we VW, więc niech Ci to da do myślenia
Silniczek dci jeśli jeździ na dobrym paliwie, to nic się z nim nie dzieje, chociaż osprzęt faktycznie drogi. Ale z racji popularności tego silnika wszędzie od ręki można dostać zamienniki kosztujące 1/10 oryginału. Poza tym przy 5 latach gwarancji można się z nim po prostu rozstać po 5 latach i kupić kolejną nową Dacię
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Ostatnio zmieniony przez matucha 2010-08-09, 22:14, w całości zmieniany 2 razy
Mollu, a jechałeś jednym i drugim? Sandero bardziej podoba mi się z zewnątrz jednak środek nie powala. Do tego nie przepadam za odgłosem Diesla, także w takim papierowym porównaniu wybrałbym Fabie
Ja też jestem w 70% zdecydowany na Sandero ale tutaj główną role gra cena (dużo niższa niż Fabii z silnikiem benzynowym).
Jak bys pracowal w Renault, to bys za nic Dacii nie kupil
Taka prawda...
A skąd wiesz, że by nie kupił.
Ja naprzykład kupiłem MCV-kę po dwuch latach jeżdżąc sedanem. Pomimo, że miałem problem z rudą. Poprostu trafiłem na pechowy rocznik i kolor - partię. Mcv-ce mineło dwa latka i nic poza paroma odpryskami na krawędzi maski od kamieni.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 09:11
My wybieraliśmy między wypasioną Fabią Kombi, biedną Octavią Kombi i Loganem MCV (i jeszcze Kią cee'd SW i Hyundaiem i30cw).
W Skodzie zdewastował mnie ogrom tandetnego plastiku otaczającego kierowcę, maleńka plastikowa kierownica i maleńkie, plastikowe guziczki poutykane bez ładu i składu. Do tego w Fabii przez 5 minut wojowałem z fotelem, żeby coś widzieć przez przednią szybę - szyba ma wielkość przeziernika w czołgu, albo sufit zasłania, albo gigantyczna deska rozdzielcza. Nie spodziewałem się cudów, ale liczyłem na niemiecką solidność czy co tam. Generalnie - wsiadłem do Fabii i zacząłem intensywnie sobie przypominać, jak to wyglądało w Loganie, i czy aby napewno gorzej. Potem wsiadłem do Octavii, zobaczyłem tą samą, zabawkową kierownicę z Fabii i zapłakałem. ;)
Do tego w 500-litrowym bagażniku Fabii Kombi nie mieścił się wózek Młodej (w 350-litrowym bagażniku Mazdy mieści się bez problemu), Octavia Kombi po wszystkich zniżkach i tak kosztowałaby 10 tysi więcej niż MCV, a na swoje wspaniałe pojazdy Skoda daje... dwa lata gwarancji. Potem można wykupić ubezpieczenie za pierdyliard złotych luidorów, które i tak nie pokrywa się z gwarancją.
W Dacii mamy 5 lat gwarancji za dopłatą 1500 zł. Tyle, jeśli chodzi o "wiesz, co dobre" Skody. ;)
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 20:59
Ceny porównywalne (planowaliśmy wydać do 60 tyś.).
Kia, jako jedyna, miała wnętrze, które nie odrzuciło mnie od razu. :) Za te pieniądze - całkiem przyjemne. Niestety, śmiesznie mały bagażnik (480l + 50-ciolitrowy "piórnik" w podłodze bagażnika) zdyskwalifikował to auto. Do tego sprzedawca robił łachę, nie chciał dać upustu żadnego, do tego czekać trzeba by było nawet do stycznia 2011. Jak zabieraliśmy się do wyjścia, sprzedawca zauważalnie zmiękł i już na schodach zaczął coś piszczeć, że przecież się jakoś dogadamy, itd. ;)
Hyundai i30cw - przeczytaliśmy, jaką pojemność bagażnika ma to "kombi" (420l!) i wybuchnęliśmy rubasznym śmiechem. :] Nie pojechaliśmy nawet oglądać.
W Skodzie trochę nas rozpieścili na początek, bo Octavię Kombi z klimą i niczym więcej, kosztującą 63 000 zaproponowali za 56 000 przy płatności gotówką. Niestety, do tego trzeba by było doliczyć przedłużenie gwarancji w formie dodatkowego ubezpieczenia plus jeszcze coś tam (nie pamiętam) i wychodziło z powrotem 60 tysięcy. Ale fakt faktem, że tylko w Skodzie zaproponowano nam tak duży upust za płatność gotówką.
W Dacii nie dość, że płatność gotówką nie zrobiła na sprzedawcy pożądanego wrażenia, to jeszcze okazało się, że musimy wziąć auto na kredyt! :D Bierzemy najmniejszy możliwy i spłacamy cały po pierwszej racie. Wszystko po to, żeby załapać się na darmowe ubezpieczenie. :) Paranoja jak dla mnie, ale co kto lubi. :]
O wyborze Dacii zadecydowała cena, 7 miejsc (w 5-ciomiejscowym samochodzie na tylnej kanapie 2 dorosłych + fotelik z Młodą = masakra), 5 lat gwarancji, a za resztę kasy żona wymyśliła sobie remont kuchni. :)
Marka: Saab
Model: 9-3
Silnik: 2.0
Rocznik: 2000 Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sty 2008 Posty: 40 Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-08-10, 22:31
Pracuję w ASO i mam trochę styczności z tsi. nie kupuj. jak silnik vw benzynowy to jakiś 4 cylindrowy najlepiej starszej generacji, to samo zresztą tyczy się diesla. dpf'y i cr'y vw całkiem nie wyszły i tutaj reno jest moim skromnym zdaniem do przodu (jakby nie to delphi). najlepsze diesle ma obecnie...fiat. 1.9jtd nie do zarżnięcia.
skodę sprzedasz łatwiej, skodę z dieslem sprzedasz za dobrą kasę, skodę mogą ci szybko ukraść, skodowe tsi jest do bani, tsi projektowane na 100tys km, tsi to turbina którą musisz piłować w małym silniczku, tsi nie jest do miasta.
do dacii nie ma zaufania, dacia nie rzuca się w oczy, dacia stoi z boku i nikt się nią nie interesuje, dacia da ci diesla dość dobrego, dacia jest prosta, dacia to jedno z najlepszych renault (clio II) jakie było wyprodukowane.
Jak zrobisz rocznie pow 25tys km to kup diesla. Jak Skoda to 1.9, Jak Dacia to nie masz wyboru - 1.5dci
Jak km jest mniej to Skodowe benzyny z minimum 1.4 i bez turbo lub Daciowe 1,6 87KM
co ja bym kupił??? Już kupiłem...Saab 9-3 2.0 turbo benzyna (uprzedzając pytania...pali w trasie poniżej 8l, w mieście 11l)
bardzo fajnie mi przedstawiacie sprawę - liczyłem właśnie na takie konkrety
widać ludzie wiedzą dużo o samochodach :)
bogo,
w skodzie z benzyny to zostały 3 cylindrowe
1.2/44 kW (60 KM)
1.2/51 kW (70 KM)
a ten
1.4 16V/63 kW (85 KM) to jest najgorszy z tych wszystkich - nawet mi koleś w salonie mówił ze to nie ma co na to patrzeć
spalanie
miasto 8,0
trasa 4,7
srednio 5,9
(dane z cennika)
to zamiast tsi ten rozważę 1.2/51 kW (70 KM)
miasto 7,3
trasa 4,5
srednio 5,5
ps. wiem że te dane o spalaniu są trochę inne od rzeczywistości - ale są punktem orientacyjnym
edit
tak czytając forum mam pewne obawy co do dbałości o produkowane w tym okresie samochody. jakoś odnoszę wrażenie, że mając tyle zamówień trochę obniżyli standardy i jest możliwość otrzymania jakiegoś wybrakowanego modelu - okres oczekiwania na samochód dość długi - a potem jeszcze możliwość, że będzie coś nie tak /albo do poprawy trochę mnie odstrasza - podejrzewam, że są to tylko jakieś jednostkowe przypadki że coś jest nie tak - ale zawsze ....
nadal nie jestem w 100 % przekonany - kurde to taki trudny wybór :D
Ostatnio zmieniony przez mollu 2010-08-11, 08:30, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum