[abdiel]

Byłem chory i kilka dni nie wychodziłem z domu. Wsiadam dzis do auta włączam nawiew i słyszę jak terkocze wiatraczek. Nigdy wczesniej tego nie bylo i strasznie mnie to irytuje. Auto ma 2 miesiace, wiec chyba nie powinno. Da rade taka pierdolę zglosic na gwarancję?

[jackthenight]

Pewnie jakieś wysuszone liście dostały się do wentylatora w łopatki i tak właśnie sobie grają.
Też to miałem i właśnie dlatego na podszybie założyłem sobie moskitierę aby więcej liści mi się tam nie dostawało.

PS. Filtr kabinowy nie chroni wentylatora przed dostaniem się liści, gdyż jest za wentylatorem a nie przed.

[mekintosz]

Ja mam moskitiere a wiatraczek mi od czasu do czasu skrzeczy. Jakos tak piskliwie jakby cos na osi silniaczka lub o plastik. Najgorzej, ze jak pojechalem do ASO dzwiek ustał i nic nie probowali sprawdzac. Nagrałem go komorka ale jakosc nagrania nie odzwierciedla tego dzwieku ;-(

[Prezes]

Jesień nadeszła i bez filtra, ewentualnie moskitiery na podszybiu tak może się dziać. Syf się dostaje do wiatraka. W zeszłym roku mi tyrkotało z tydzień, potem przy filtrze kabinowym wyciągnąłem zmielonego liścia W tym roku założyłem filtr na podszybiu i mam spokój. Przez moskitierę może się trochę małych kawałeczków dostawać.