Już prawie emeryt stwierdzam, że coś w tym jest. Ale nie wszystkie tezy trafiają mi do przekonania. Mam nadzieję, że autorzy zrobili badania na reprezentatywnej grupie.
Niech się wypowiedzą właściciele Loganów.
Ja to chyba się odmładzam, bo najpierw miałem Poloneza 1,6 topową wersję, potem Felkę 1,6 (coś pomylili, bo to jest właśnie definicja auta dla seniora No.1), teraz Duster, a w przyszłości mam zamiar zostać bezrobotnym albo rencistą na 10 lat przed wiekiem emerytalnym i z pomocą paru złotych, które mam nadzieję do tego czasu odłożyć, zwiedzać świat i korzystać z życia oraz być przy tym bolesnym strupem na tyłku prezesa ZUSu, a nie (jak większość) dać się zajechać do końca jak koń na westernie i kipnąć 2 miesiące po przejściu na zasłużoną...
Było już o tym parę razy: dopóki ktoś nie pokaże jakichś rzetelnych badań statystycznych - to niewiele więcej poza skwitowaniem "kolejne bzdety".
Bo za tezą przeciwną - "to są modele dla młodych, na dorobku" - istnieją realne przesłanki, np w przypadku Dacii - u nas: http://www.daciaklub.pl/forum/statistics.php (rozdział "Statystyka wiekowa": 36,7 lat).
Stawiam gołego logana przeciwko najbardziej wypasionemu rojsowi, że dziennikarzyny nie mają nawet czegoś takiego, bo wprost piszą (podkreślenie moje):
Cytat:
W poniższym zestawieniu umieściliśmy 10 aut, które naszym zdaniem trafiają w ich gusta
- czyli: "co młodemu Jasiowi się wydaje, że jego dziadkowi się podoba"
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-12-18, 10:02, w całości zmieniany 1 raz
z pomocą paru złotych, które mam nadzieję do tego czasu odłożyć, zwiedzać świat i korzystać z życia oraz być przy tym bolesnym strupem na tyłku prezesa ZUSu
dziennikarzyny nie mają nawet czegoś takiego, bo wprost piszą
Oni mają auta, które producenci wypożyczają im bezpłatnie "do testowania", podobnie jak jeden minister czy szef agencji pożyczył auto od biznesmena na wieczne nieoddanie, i uważał, że jest całkiem w porządku.
Jak staję Dacią obok Mercedesa na numerach WL, to sobie myślę: Dacia, ale przynajmniej spłacona... (WL to leasing).
eplus napisał/a:
z pomocą paru złotych, które mam nadzieję do tego czasu odłożyć, zwiedzać świat i korzystać z życia oraz być przy tym bolesnym strupem na tyłku prezesa ZUSu
powodzenia!!!
Ja też życzę powodzenia , bo nie jestem taki pewien, czy dla młodego pokolenia będzie miał kto pracować
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-12-18, 17:31
eplus napisał/a:
rencistą na 10 lat przed wiekiem emerytalnym i z pomocą paru złotych, które mam nadzieję do tego czasu odłożyć, zwiedzać świat i korzystać z życia oraz być przy tym bolesnym strupem na tyłku prezesa ZUSu
Gdzieś spotkałem się z wyliczeniem, że takie rozwiązanie jest potencjalnie opłacalne dla ZUS - łączna kwota wypłaconych renty za 10 lat i późniejszej emerytury ma być zdecydowanie mniejsza niż samej emerytury po dopracowaniu do ustawowego wieku emerytalnego. Jeśli tak to jak nie kijem go to pałką
P.S. Nie dotyczy Tomków
chiskb napisał/a:
czy dla młodego pokolenia będzie miał kto pracować
O to niech martwią się obecni licealiści. Nasi "politrucy" wybrani w "równych i demokratycznych" wyborach przez nasze "światłe" społeczeństwo już coś odpowiedniego wymyślą
Ostatnio zmieniony przez ajax 2011-12-18, 17:36, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-12-20, 20:34
A ja przeciwnie, mam nadzieję pracować jak mój pracownik ( jestem pracodawcą sprawnego człowieka w wieku 76 lat) długo i być sprawnym - nic nie powoduje tak szybkiego starzena sie jak emerytura po trzydziestu - czterdziestu latach pracy - bo z punktu obliczenia matematycznego będzie wynosić ok 40% zarobków. A w obietnice różnych doradców finansowych że odkładając 200 zł miesięcznie będziecie mieć kokosy na emeryturze nie wierzcie - ich obliczenia zakładają stały, szybki wzrost wartości inwestycji oraz brak inflacji - warunki występujące tylko w czasie superhossy. W ciągu ostatnich 20 lat średni wiek przeżycia w Polsce wydłużył się o ok 10 lat i dlatego albo trzeba dłużej pracować albo mieć niższe emerytury - 2x2 jest 4 choćby sejm uchwalił że 8
Bo "sen o emeryturze" to tak naprawdę w 99% przypadków "marzenie o super-pewności dożywotnich comiesięcznych dochodów", a nie "...o braku konieczności pracy"...
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-12-21, 12:42
laisar napisał/a:
Bo "sen o emeryturze" to tak naprawdę w 99% przypadków "marzenie o super-pewności dożywotnich comiesięcznych dochodów", a nie "...o braku konieczności pracy"...
No to biorąc pod uwagę w jakiej wysokości one są, a także w jakiej były w znanej mi historii ja nie chcę być w ogóle emerytem , wolę pracować.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2011-12-21, 12:42, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-12-22, 18:44
ajax napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
wolę pracować
na emeryturę dla "Pana Pijaka" i rentę dla "Pani Narkomanki"
Trudno, tak już jest w Europie - dlatego przegrywa gospodarczo z chinami - ale nie wiem czy wielu chciałoby się zamienić z chińczykami. A ja wolę pracować na własne potrzeby - pomimo obciążeń myślę że więcej zarobię od możliwej emerytury. A poza tym praca konserwuje - znam aktywnych zawodowo ludzi w wieku 76, 77 i i 81! i wszyscy są biologicznie ok 10 lat młodsi od rówieśników na zasłużonej emeryturze.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2011-12-22, 18:44, w całości zmieniany 1 raz
DUPA Z TYM ZESTAWIENIEM mOJ OJCIEC eMERYT MA OCTAVKE I TO JEST SUPER AUTO DLA EMERYTA :) CO TO ZA ZESTAWIENIE .W GRUPIE RENAULT NAJLEPSZE AUTO DLA EMERYTA TO thalia TYLKO TA STARSZA.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-12-26, 19:38
PiotrWie napisał/a:
A poza tym praca konserwuje - znam aktywnych zawodowo ludzi w wieku 76, 77 i i 81! i wszyscy są biologicznie ok 10 lat młodsi od rówieśników na zasłużonej emeryturze
I tutaj masz świętą rację. Widzę co dzień to samo. Ludzie aktywni funkcjonują znacznie lepiej, pracujący także (byle była to praca dlatego bo chcą, nie dlatego aby mieć za co chleb kupić po 20 każdego miesiąca). Ci co nie pracują staczają się, cofają w szybkim tempie - zwłaszcza intelektualnie. Nic nie robiący emeryt głupieje. Nic nie robiący rencista głupieje i tyje na potęgę. Smutne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum