No i stało się - dziś odebraliśmy po długim oczekiwaniu nasz samochód. Mroźny poniedziałkowy dzień dłużył nam się bardzo - załatwianie rejestracji po pracy i wyjazd do Świdnicy, tam reszta papierowej roboty i wreszcie upragniony odbiór. Pomocne z forum wskazówki bardzo go przyśpieszyły.
Jeszcze obowiązkowa prezentacja dealera - co gdzie jest, jak działa itp. była formalnością.
Przekazanie kluczyków i życzenie szerokiej drogi...
Dopasowanie Dusterka do moich gabarytów trwało chwilę.. i pojechaliśmy...
Trasa do Dzierżoniowa do rodzinki, potem z Dzierżoniowa przez Łagiewniki do Wrocławia - pierwszy test na fatalnych drogach Dusterek zdał na szóstkę, świetne oświetlenie dopełniało radość z jazdy.
Dwa zdjęcia z odbioru z moją lepszą połowicą ..;)
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-01-31, 16:04
piękne autko ale szeroki uśmiech zadowolonej współwłaścicielki jeszcze piękniejszy - widzę,że odpuściłeś sobie te "stylizowane" stalówki - to chyba felgi alcar? kupiłem identyczne. Pozdrawiam,życzę szerokości
piękne autko ale szeroki uśmiech zadowolonej współwłaścicielki jeszcze piękniejszy - widzę,że odpuściłeś sobie te "stylizowane" stalówki - to chyba felgi alcar? kupiłem identyczne. Pozdrawiam,życzę szerokości
Felgi są firmowe, w alcarze nie mają nic dla Dusterka (farao), pomyślę jeszcze nad tymi od nissana. Pozdrowienia ;)
Witaj w gronie posiadaczy Dacii. Jakie zamierzasz usprawnienia (modyfikacje) w prowadzić jako pierwsze?
Na pewno kultową uszczelkę ;) i potem siatkę pod podszybiem. Dywaniki i chlapacze - dealer zawalił sprawę ;( nie zamówił na czas. Ale za dwa tygodnie jedziemy nas przegląd zerowy LPG więc uzupełnimy to.
Chcę u kolegi mechanika spojrzeć na brzuch Dasterka i ocenić jego zabezpieczenie na ten sezon.
Przyszedł już GPS z bezprzewodową kamerką cofania - do założenia. Nadal dumam nad kołem zapasowym a raczej miejscem dla niego.
Pozdrawiam rodaka ze Świdnicy. Niech ten uśmiech towarzyszy przez długi okres eksploatacji Dusterka. W styczniu 2012 odebrałem podobnego, tylko 2x4 1,5dci laureate. Myślę, że niedługo mrugniemy sobie światełkami.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-02, 16:15
Fajna wersja, osobiścieżałuję że nie ma laureate z plastikowymi nielakierowanymi zderzakami - praktyczne i bardziej podkreśla charakter Dusterka. Jak ochłoniesz opisz pierwsza wrażenia, z czego się przesiadasz itp.
Mróz dalej ściska d..ę ;) a autko odpala leciuteńko, cichutkie mruczenie to jedyna oznaka, że silnik ożył, dogrzewanie kabiny nie sprawia żadnych kłopotów, na razie trasy mam krótkie, dojazd do pracy (około 12 km), Lpg przełącza się samoczynnie po kilku minutach, jazda po wrocławskich ulicach z wyższego poziomu - boska ;)
W pracy autko się wszystkim podoba, sylweta i kolor robi wrażenie ....
Machanie lewarkiem podobne mam w Fordzie więc zaskoczenia nie było, ale dynamika lepsiejsza ...;)
Na weekend zaplanowałem dłuższą trasę po górach izerskich. Tam może dojdzie do głosu esp i 4x4 - sam jestem ciekaw.
Aha, byłbym zapomniał - mam fabryczny podłokietnik, spisuje się dobrze, jest fajny schowek w nim i co ważne - jest podnoszony. Przy moich gabarytach miałem początkowo utrudniony dostęp do zapięcia pasów.
Mróz nadal uniemożliwia swobodne dopieszczanie Dasterka w dodatki, zdecydowałem się na założenie fabrycznych chlapaczy w ASO + siatka do bagażnika. Autko musiało odstać swoje by dojść do temperatury warsztatowej przed montażem.
Odnotowałem pierwszą usterkę - brak zasilania w gnieździe zapalniczki oraz w radiu. Było mało czasu w sobotę - mechanik wykrył spalony bezpiecznik, po wymianie bezpiecznika - prąd do puszki bezpiecznika idzie a dalej do gniazda już go brakuje. Czyżby zwarcie?
Potrzebują więcej czasu by usterkę znaleźć, wspomnieli o 4 godzinach - jestem umówiony w tygodniu do ASO - oczywiście w ramach gwarancji.
Zima wróciła w najgorszym wydaniu, obfite opady i zamarzający śnieg, nie zdecydowałem się jeszcze na wymianę opon na zimowe - są założone micheliny latitude tour hp green.
Na bezśnieżne mrozowisko jakie było do tej pory - starczały. Przy śniegu jeżdżę ostrożniej w trybie AUTO - świetnie zdaje to egzamin. Uważać trzeba tylko na dłuższą drogę hamowania.
Przy mocniejszym wciśnięciu hamulca kontrolę przejmuje ABS.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum