Po nabiciu nieco ponad 100 postów na forum w końcu udało mi się kupić Dustera :) ale po kolei...
Myśl o kupnie auta kiełkowała w mojej głowie od ponad 12 miesięcy, auto miało być nowe, albo przynajmniej w miare nowe. Po szczegółowym researchingu jak bumerang wracał Duster.
W zasadzie auto zwróciło moją uwagę jeszcze przed debiutem, ale o tym że je będę kupował nawet nie myślałem. Suma 60tys wydawała się być po za zasięgiem.
Po wizycie w salonie Renault sprzedawca namówił mnie na Clio III Grandtour z silnikiem 1.2 TCE, miałem sie namyślić 1 dzień i podpisać dosyć atrakcyjną umowę (w sumie ok 9tys rabatu).... już miałem jechać i podpisywać gdy okazało się że pod tym samym salonem stoi dokładnie taki sam używany w bardzo atrakcyjnej cenie, z jego kupnem spóźniłem się parenaście minut. W międzyczasie zakup nowego wybiłem sobie z głowy :)
Niemal ta sama historia jest z Dusterem, tym razem jednak zakończona happy-endem. Pewnego dnia żonka się uparła, "Kupujemy nowe auto" ja powiedziałem "OK ale to będzie Duster" :)
Na następny dzień zamówiliśmy, po niecałych 2 miesiącach od zamówienia przeglądałem forum i zauważyłem że kolega Czapla7891 sprzedaje swojego 2 letniego, tego samego dnia się z nim skontaktowałem a na następny dzień wracałem do Tychów z Lublina w jego aucie :)
Autko ma przejechane dokładnie 40tys KM, podczas sprawdzania na stacji okazało się że tylnie prawe drzwi mają dodatkową warstwę lakieru Panowie powiedzieli że to nie pierwszy raz gdy sprawdzają salonowe auto...
Aksel - podobnie i ja miałem. Pierwszy raz przyglądałem się dusterowi już w zeszłym roku, ale wtedy tylko mi przemknęło przez głowę, że chciałbym go mieć. Nie rozważałem zakupu, ani nie trafiłem jeszcze na nasze forum.
Dopiero na początku tego roku pojawiła się idea zakupu nowego auta, do której przekonałem żonę. Wtedy wrócił duster - znalazłem forum, zacząłem czytać opisy z testów w internecie i zamówiłem pojazd
Fajnie, że udało Ci się zdobyć dustera wcześniej i już możesz się nim cieszyć.
Szerokości
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Jak bym się przejmował to bym go nie kupił:)
silnik dla mnie jest zdecydowanie za słaby, szczególnie gdy porównam go do 1.9TDI w Toledo... 6 bieg też byłby wskazany, pozostaje się nauczyć stylu jazdy a'la emeryt :)
Po 4 latach wypada zrobić krótkie podsumowanie.
Brak konieczności częstej aktualizacji wątku chyba dobrze świadczy o moim aucie a w zasadzie jego bezproblemowości w użytkowaniu :)
Od momentu zakupu Duster został zagazowany, zwiedził całą Polskę i kawałek europy. Co najważniejsze wszystko obyło się bezawaryjnie.
Żona kocha ten samochód a ja jego spalanie (nie przekracza 10l LPG/100) i bezawaryjność.
Licznik kilometrów dobija do 100tys. Co jak na 6 latka nie jest chyba oszałamiającym wynikiem.
Póki co nie dopatrzyłem się żadnych oznak korozji. Opony mam jeszcze fabryczne, to samo tyczy się elementów całego zawieszenia (czasem na szybszym zakręcie coś zapiszczy). Wymieniłem już kompletny rozrząd (hałasował przy 80tys km)
W końcu przyszedł ten czas :( autko w najbliższym czasie wystawię na sprzedaż. Czekam tylko na pojawienie się oferty Dustera II. Chociaż po głowie chodzi także Captur (kusi fakt że na Dustera trzeba czekać a Captury są od ręki).
Cena za mojego dla forumowego kupca to 23tys.
Bezwypadkowy, Laureat 1.6 z gazem, rok 2010, bez oznak korozji - w kilku miejscach u lakiernika poprawiłem jakieś obcierki (żona głównie jeździła;) )
Kolor najlepszy dla kogoś nie lubiącego myć samochodu - srebrny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum