nowy z saloniu czy używany, jakie masz potrzeby (rodzina, gromadka dzieci...) czy jesteś amatorem turystyki (potrzebujesz dużo przestrzeni na ekwipunek) czy jeździsz w małym składzie osobowym... potrzebujesz samochodu bardziej miejskiego, terenowego czy uniwersalnego... preferujesz diesel, benzynę czy LPG...? i tak można mnożyć pytania na które tylko Ty znasz odpowiedź...
Marka: Polonez
Model: Atu Plus
Silnik: 1.6 GLI
Rocznik: 1998
Dołączył: 13 Lip 2012 Posty: 51 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-14, 11:39
Przepraszam, że tak słabo sprecyzowałem. Szukam auta z silnikiem diesla lub gazem w przedziale od 15 do 20 tysięcy złotych. Szukałem Logana 1.5 dCi w dobrej wersji wyposażenia. Autko musi mieć klimę i nie być za słabe bo coraz częściej zdarza mi się podróżować w trasach. Byłem praktycznie zdecydowany na Dacię, ale ostatnio miałem okazję przejechać się VW Passatem B5 z 2002 roku znajomego i szczerze mówiąc zawstydził mnie. Kolega wyśmiał mój pomysł zakupu Logana i wypunktował, że jego Passat jest lepszy pod każdym możliwym względem. Brakło mi argumentów, poza rocznikiem i wróciłem do domu zły... Szczerze mówiąc ciężko mi było się z nim w pewnych kwestiach nie zgodzić. Podobne odczucia miałem kiedy przejechałem się Octavią 1.9 TDI kolegi z tego zresztą forum... No i gotowe. Jestem pełen wątpliwości. Mam totalny mętlik w głowie i nie wiem co zrobić. Pomocy!
_________________ AGRESJA! NAPINKA! I PEŁNA DZIDA NA 100%! ŻADNEJ LIPY!!!!
Skoro chcesz kupić auto dla kolegi, to daj se spokój z dacią - to są proste (a czasem nawet prostackie) auta i w tym ich ewentualny urok i fajność, ale... nie dla każdego.
agresywny napisał/a:
jego Passat jest lepszy pod każdym możliwym względem
Nie "jest" - najwyżej "może być". To po prostu kwestia względna, zależna jedynie od potrzeb.
(Np niech załaduje do siebie 7 dorosłych osób, to wtedy pogadamy nad jego lepszością <<<: ).
Daćki nie są cudami świata i niebywałymi okazjami - jak każde auto, mają swoje lepsze i gorsze strony. A czy akurat taki ich zestaw będzie pasował do Twoich oczekiwań, to musisz sam ocenić. Masz wątpliwości? To daćka raczej nie będzie Ci pasować, bo inaczej jej zalety od razu by Cię przekonały.
(I zakładam, że w ogóle jechałeś jakąś dacią, bo inaczej dyskusja w ogóle jest bezprzedmiotowa...).
Marka: .
Model: .
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-07-14, 13:29
Jak chcesz jeździć po trasach to passat lepszy wiadomo nie ten segment i wielkość auta. Na trasy poszukaj diesla o większej pojemności z 6 biegową skrzynia najlepiej. Będziesz miał ciszę i małe spalanie.
A czym teraz jeździsz?
Prawda jest taka, że jak szukasz używki zawsze w końcu trafisz na coś o czym wcześniej nie myślałeś, a co gorsza będzie w dobrym stanie i Ci się spodoba...
Wszystko zależy od potrzeb. Z tego co mi wiadomo 1.5dCi przy delikatnej jeździe na trasie potrafi zejść do <4l/100km i pod tym względem chociażby Passat będzie gorszy...
no a druga sprawa to kwestia czy chcesz kupić 10letniego Passata (inny segment, inne koszta eksploatacji, bo chyba nie chcesz wsadzać chińskich zamienników co może spowodować zwiększoną awaryjność... a jeśli to po co kupować lepszy samochód...), czy ~4letnią Dacie, która nie będzie kręcona, zapewne od pierwszego właściciela, co więcej zwykle ustatkowanego, który nie miał ani ochoty ani potrzeby katowania samochodu i regularnie serwisującego samochód w ASO (jak to zdarza mi się twierdzić nie jest to specjalnie zaletą, ale samochód na gwarancji przez dłuższy czas eksploatacji, także wszystko co się miało zepsuć zostało naprawione na oryginalnych podzespołach). W Daciach zwykle nic się nie psuje bo... nie ma co się psuć... Mi też się zdarza wzdychać do innych samochodów, bo mocniejsze, przestronniejsze, nowocześniejszy silnik etc. Zależy kto czego potrzebuje...
PS Ostatnio podobno było porównanie Logana do Opla Insignii w AŚ, co już samo w sobie powinno być powodem do śmiechu, ale też coś to mówi, skoro coraz częściej Dacie porównywane są do samochodów które w wersjach bazowych kosztują 3x więcej...
Ostatnio zmieniony przez czaju 2012-07-14, 18:16, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-07-14, 18:17
MCV z dieslem to chyba najlepsze rozwiązanie przy takich kryteriach
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-07-14, 18:18, w całości zmieniany 1 raz
Kolega ostatnio kupił octawke 1,9 za 9000PLN i pojeździł pół roku. Za remont silnika dał 4900PLN.
Z powyższego wynika, że nie wszystko ładne co się świeci. Porównaj sobie części zamienne np: do WV i do dacii i wtedy pogadaj z kolegami.
Co do dacii to kolega laisar powiedział wszystko.
Po prostu musisz wiedzieć, że to jest dacia i żyć z tą myślą nie liczyć na szacunek ludzkości itd.
Mnie też pewne osoby mówiły co dacia, a teraz się śmieję bo mnie wózek głęboki wchodzi bez składania do bagażnika, a oni się mordują.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-07-14, 19:29
A ten passat to chociaż z polskiej sieci dealerskiej, od 1 właściciela, z możliwym do weryfikacji przebiegiem? Bo jeśli importowany to sory... Jestem kilka razy w roku za naszą zachodnią granicą, często przy okazji odwiedzam różnej maści komisy więc mniej wiecej wiem co kupują polscy handlarze, dlatego olewam taki biznes.
Co do dylematu który model to sam musisz się zastanowić, nikt nie zna Twoich potrzeb i preferencji lepiej niż Ty sam. A koledze z passata poleć stronkę www.vwszrot.pl lub profil usra "jaworznianin" na autocentrum.pl --> po ich lekturze możemy rozmawiać dalej
Awaryjne egzemplarza zdarzają się w każdej marce i w każdym modelu (nawet - szok! - w dacii <; ), ale jako argument "za" lub "przeciwko" są zupełnie bez sensu.
Ogólnie passat jest dobrym autem - tyle że wcale niekoniecznie lepszym dla danej osoby niż najbiedniejsza dacia...
(TSD my tu gadu-gadu, a nie wiadomo czy wątkotwórca w ogóle czyta albo w ogóle kiedykolwiek wróci d: ).
Ostatnio zmieniony przez laisar 2012-07-14, 22:55, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Polonez
Model: Atu Plus
Silnik: 1.6 GLI
Rocznik: 1998
Dołączył: 13 Lip 2012 Posty: 51 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-14, 21:10
Czytam czytam i daje mi to pewien pogląd na sprawę. :) To prawda, że za Dacią ciągną się cały czas pewne stereotypy, które niekoniecznie mają coś wspólnego z rzeczywistością. Pozostaje jednak kwestia o której wspomniał kolega vulcanor... A czy ktoś ma jakieś doświadczenia jeśli chodzi o holowanie przyczepy Loganem 1.5 dCi?
_________________ AGRESJA! NAPINKA! I PEŁNA DZIDA NA 100%! ŻADNEJ LIPY!!!!
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-07-14, 21:28
Cytat:
To akurat bez sensu - awaryjne egzemplarza zdarzają się w każdej marce i w każdym modelu (nawet - szok! - w dacii <; ), ale jako argument "za" lub "przeciwko" są zupełnie bez sensu.
OK, gdyby problemem tej marki były tylko i wyłącznie felerne, lecz jednostkowe egzemplarze rzeczywiście nie byłby to żaden argument, ale to tylko kropla w morzu.
2.0 TDI - tu właściwie sypie się wszystko, i nie mam na myśli osprzętu ale podstawowe elementy konstrukcji jak pękające głowice, problemy z zaworami, tłokami itp.
1.2 tsi - niekończące się problemy z przewodami powodującymi specyficzne stuki, zmiany softu z powodu pracy turbosprężarki, podkładki pod turbo o stale zwiększanej grubości
1.4 tsi - problemy z rozrządem, w mocniejszych wersjach na skutek wysilenia silnika problemy z głowicami itp.
Mam wrażenie że ewentualne problemyjakie opisujecie w swoich daciach są zdecydowanie "mniejszego kalibru", choć felerne egzemplarze jak wszędzie i tu bywają.
Czy autor wróci tutaj i nas czyta? Czy to rodzaj prowokacji? Nie wiem, może tak, może nie. Póki nie ma bezpośrednich "dowodów" , nie przesądzałbym sprawy.
Marka: Polonez
Model: Atu Plus
Silnik: 1.6 GLI
Rocznik: 1998
Dołączył: 13 Lip 2012 Posty: 51 Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-07-14, 22:25
benny86 napisał/a:
Czy autor wróci tutaj i nas czyta? Czy to rodzaj prowokacji? Nie wiem, może tak, może nie. Póki nie ma bezpośrednich "dowodów" , nie przesądzałbym sprawy.
OIMW - dotyczyły pierwszej serii, potem to zdaje się opanowali. I podobnie jest chyba z TSI - co się klienci naklęli, to ich, ale takie ryzyko zawsze towarzyszy nowym produktom. (Zwłaszcza w obecnych czasach...). Natomiast procentowy udział problematycznych egzemplarzy względem całej produkcji VAG był tak czy owak zdaje się jest niewielki.
Nie, naprawdę - używanie sobie na jakimś modelu nawet z powodu całej wadliwej serii nie jest zbyt konstruktywne, wszak można po prostu wybrać np takiego passata bez 2.0 TDI. Reszta właściwości użytkowych pozostają natomiast mniej więcej stała.
agresywny napisał/a:
Co myślicie o tym egzemplarzu?
Mały przebieg, dobra cena - podejrzane <; Ale zainteresować się można, oglądanie w realu i tak jest niezbędne.
Awaryjne egzemplarza zdarzają się w każdej marce i w każdym modelu (nawet - szok! - w dacii <; ), ale jako argument "za" lub "przeciwko" są zupełnie bez sensu.
No ok ale to vwszrot.pl pokazuje tylko tyle że usunięcie awarii z tego samochodu to koszt nowej Dacii, budowanej z "wysłużonych" dla Renault komponentów, jednym słowem jak kupić nowy ok. 5-10letni technologicznie samochód, do którego kluczowych zamienników jest całe mnóstwo, a czasami są wręcz śmiesznie tanie...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
oferta jest tak piękna,że aż się obawiam czy do końca prawdziwa. Z fotek wynika jedynie,że na oko auto jest ładnie utrzymane. Należy bezwzględnie sprawdzi hasło "bezwypadkowe" oraz w miarę możliwości ustalić kondycję silnika. Jeśli sprzedawca jest uczciwy, bez problemu zgodzi się na weryfikację stanu technicznego przez jakiś porządny warsztat - nawet aso. Warto odżałować w takiej sytuacji kilka stówek aby potem nie pluć sobie w brodę
coś nie tak w tym całym komisie jest bo sprzedaje samochody po cenach bardzo niskich. Pewnie po telefonie do komisu dowiaduje się człowiek że to cena netto i kredycie 50/50
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
Ostatnio zmieniony przez maciek 2012-07-15, 11:39, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Seat
Model: Ateca
Silnik: 1.0 TSI
Rocznik: 2022 Pomógł: 6 razy Dołączył: 24 Kwi 2012 Posty: 912 Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-07-15, 11:44
maciek napisał/a:
cena netto i kredycie 50/50
i do tego auto sprowadzone z Niemiec, bez żadnych opłat wykonanych
...
edit po chwili przemyśleń
btw - patrząc na opisy innych aut wydaje mi się, że są tłumaczone z języka obcego przez automatyczny translator, oprócz tego zdjęcia nie są robione w tym "komisie" - każde auto ma zdjęcia robione w różnych miejscach, komisach, najprawdopodobniej za naszą zachodnią granicą, do tego ta firma "abe-bike" zajmuje się sprzedażą rowerów (ok, mogli rozszerzyć działalność)
ja stawiam na co innego - oni nawet tych aut nie mają, tylko ceny są atrakcyjne po to, żeby do nich zadzwonić, a oni zaproponują wyjazd na zachód w poszukiwaniu auta - zdjęcia i opisy ściągnęli zapewnie z mobile.de czy też innego autoscouta
procentowy udział problematycznych egzemplarzy względem całej produkcji VAG był tak czy owak zdaje się jest niewielki.
Procentowy może i niewielki, za to ilość klientów obdarowana dodatkowymi emocjami z użytkowania tej marki już chyba nie jest tak mała, skoro VAG zobaczył problem i stara się to naprawić.
Ostatnio zmieniony przez monopios 2012-07-15, 20:09, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum