Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-08-06, 14:46
benny86 napisał/a:
osłona lakieru przed ewentualnymi uszkodzeniami.
i takie zadanie w moim przypadku spełniają doskonale. Chronią przed piaskiem,żwirem, szutrem, (gorzej z gałęziami) oraz przygodami na ciasnych parkingach
czy aż tak źle to wygląda? - mnie się podoba. A ponieważ jeżdżą czasem szutrową oraz leśną drogą, doceniłem je już wielokrotnie. Mogę je polecić z całym spokojem - szczególnie komplet - przeciwbłotne + osłony
Może do tego koloru co ty masz nie wyglada to az tak zle (chociaz dalej mi sie nie podoba )
Do czarnego moim zdaniem kompletnie to nie pasuje.
Oczywiscie jeżeli chodzi o praktycznosc uzywania tego to jak najbardziej tak.
No i Dusterkowi "stuknelo" 5000km a w zasadzie już prawie 6000km
Dalej jazda odbywa się bezproblemowo, znaczy - brak usterek aczkolwiek nie daje mi spokoju jedna rzecz, mam wrazenie, ze silnik troszke jakby przerywal miedzy 3-4tys obr/min przy przyspieszaniu ale moze mi sie wydaje i jestem przewrazliwiony, szukam dziury w calym
Autko podczas urlopu wybralo sie na niemieckie autostrady i podroz prawie 800 w jedna strone znioslo bardzo dzielnie (4 osoby dorosle, moja coreczka i pelny bagaznik ).
Spalanie na autostradzie 8-8,2 l/100km wiec chyba nie jest zle.
Narazie ciagle pelne zadowolenie z bananem na twarzy
Jest też i gorsza wiadomość, na Dusterku pojawily się już pierwsze dwie rysy oczywiscie na parkingu...
No i jest jedna rzecz ktora mnie mocno zdraznila, chociaz wczesniej wydawalo mi sie, ze mi to nie przeszkadza. Chodzi o nieszczesne umiejscowienie klaksonu!. Mialem sytuacje mocno awaryjna gdzie pani chciala wjechac na moj pas, ratujac sie naprawde mocnym i awaryjnym hamowaniem moglem uzyc klaksonu i moze Pani by odbila ale trafienie w ta manetke graniczy z cudem podczas ostrego hamowania . Nie wiem co za idiota to tam umiescil mi osobiscie to bardzo przeszkadza chociaz podczas normalnej eksploatacji nigdy na to bym nie zwrocil uwagi. Na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze a hamulce zadzialaly prawidlowo
Marka: Dacia
Model: Comfort
Silnik: 1,6 SCe
Rocznik: 2019 Pomógł: 9 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 789 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2012-09-27, 15:20 Re: Kolejne fakty..
tomszafa napisał/a:
Spalanie na autostradzie 8-8,2 l/100km wiec chyba nie jest zle.
No to sobie troszeczkę pobrykałeś Dusterkiem. Spalanie mojego bolidu (także przy 4 dorosłych osobach oraz wypakowanym bagażniku) - autostrada Włochy i Austria to około 6,8 do 7 litrów.
Powyżej 8 wyszło mi podczas trzygodzinnej jazdy w 20 kilometrowym korku.
Fakt, że na autostradzie starałem się nie przekraczać 3,500 obr/min.
pewnie chodzi o przycisk mnie to nie sprawia różnicy/problemu, pewnie nie jest bez znaczenia fakt, że jeżdżę "renówkami" od 1999 r. z tym, że jeżdżę równolegle również innymi markami... można (i trzeba) się przestawić
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-09-27, 15:45
nawet jeśli doskonale pamiętamy o umiejscowieniu klaksonu, to w sytuacji awaryjnej, podczas np gwałtownego obracania kierownicą, trafienie z niego jest niemożliwe a szukanie niebezpieczne. To ewidentna wpadka w ergonomii i najlepiej w takich okolicznościach w ogóle darować sobie próbę użycia trąbki
Spalanie na autostradzie 8-8,2 l/100km wiec chyba nie jest zle.
No to sobie troszeczkę pobrykałeś Dusterkiem. Spalanie mojego bolidu (także przy 4 dorosłych osobach oraz wypakowanym bagażniku) - autostrada Włochy i Austria to około 6,8 do 7 litrów.
Powyżej 8 wyszło mi podczas trzygodzinnej jazdy w 20 kilometrowym korku.
Fakt, że na autostradzie starałem się nie przekraczać 3,500 obr/min.
Tez staralem sie nie przekraczac 3500-4000 obr/min a jednak spalanie wieksze :)
Znaczy moja Drakula lubi wiecej krwi pić
Dar1962 napisał/a:
najlepiej w takich okolicznościach w ogóle darować sobie próbę użycia trąbki
pełna zgoda...
natomiast
Dar1962 napisał/a:
To ewidentna wpadka w ergonomii
na ten temat zdania są podzielone...
Oj tam, zdolności profetyczne wystarczą
Jak sytuacja się rozwija tak, że może być konieczne użycie klaksonu, to zawczasu trzymam paluszek na magicznym guziczku pipałki.
Jak musisz intensywnie zakręcić kołem sterowym to nie ma czasu w zabawy sygnałem dźwiękowym.
Howgh!
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Oj tam, zdolności profetyczne wystarczą
Jak sytuacja się rozwija tak, że może być konieczne użycie klaksonu, to zawczasu trzymam paluszek na magicznym guziczku pipałki.
Jak musisz intensywnie zakręcić kołem sterowym to nie ma czasu w zabawy sygnałem dźwiękowym.
No i autko trafiło pierwszy raz na serwis
Powodem zajścia było nie możliwość odpalenia go rano. Próbowałem dwa razy dopiero za trzecim zaskoczył, troche nie równo pochodził przez krótką chwile i potem wszystko było OK.
Oczywiście udałem się do serwisu, Pan się przejechał, podpieli pod kompa i... wszystko jest OK, znaczy żadnych błędów autko pracuje normalnie.
Dlatego zostawiłem autko na noc u nich. Właśnie dzwonił do mnie Pan, że autko odpaliło bez problemów i wszystko jest ok, jedyne co zrobili to: "przywrócili ustawienia fabryczne w komputerze" cokolwiek to znaczy.
Także autko mogę odebrać a jak się pojawi znowu coś takiego to mam do nich wrócić...
Ktoś może miał coś podobnego? Ktoś może wie co może być przyczyną takiego zachowania?
Ktoś może miał coś podobnego? Ktoś może wie co może być przyczyną takiego zachowania
czasami tak mi sie zdarza, jedna próba, druga i przy trzeciej zaskakuje, na początku też pracuje trochę nierówno a potem już OK, spraktykowałem, że jak nie zaskoczy za pierwszym razem to przed kolejną próbą daję mu kilkanaście sekund odpocząć i potem już zaskakuje bez problemu, byłem z tym w ASO (przy okazji), podpieli kompa i też nic nie wykryli dlatego przestałem sobie tym zawracać głowę, zwłaszcza, ze są to sporadyczne zdarzenia, natępny przegląd mam w grudniu i jeżeli się nie "pogorszy" do wcześniej do ASO z tym nie pojadę a zgłoszę dopiero na przegladzie, przyczyny tego nie znam, w moim przypadku można by podciagać to pod fakt posiadania instalacji LPG ale wg mnie to nie ma nic do rzeczy, silnik zawsze jest uruchamiany na benzynie a instalacja LPG ma oddzielne wtryski.... chyba, że jest coś o czym nie wiem
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-10-25, 19:17
mogłeś za pierwszym podejściem za krótko przytrzymać klucz w pozycji "rozruch" i zanim załapał puściłeś. Paliwo zalało świece i potem był problem z uruchomieniem
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-10-25, 19:17, w całości zmieniany 1 raz
efekt nierównej pracy (po zaskoczeniu) wskazuje, że powodem mogą być zalane świece dlatego ja przed następną próbą trochę odczekuję ... chociaż z zimnych świec benzyna odparowuje leniwie
mogłeś za pierwszym podejściem za krótko przytrzymać klucz w pozycji "rozruch" i zanim załapał puściłeś. Paliwo zalało świece i potem był problem z uruchomieniem
Hmm.. to możliwe jest. Zobaczymy mam nadzieję, że to się już nie powtórzy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum