Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-01-18, 18:39 kamole spod kół a gwarancja?
Temat skądinąd znany (wątek o plastikowych nadkolach) ale interesuje mnie czy ktoś próbował zwracać się o naprawę gwarancyjną uszkodzeń lakieru na tylnych błotnikach dustera, spowodowanych kamolami wypadającymi spod przednich kół.
Założyłem chlapacze (choć mi się nie bardzo widziały) ale i tak tej zimy obserwuję coraz to nowe ryski i ślady po kamyczkach w znanym miejscu:)
Mogę założyć nakładki ale akurat tez mi się nie podobają i do tego są drogie. Przypadłość jest ewidentnie spowodowana konstrukcja i budową dustera (ja większość z 21 przejechanych tysięcy km spędziłem na asfalcie) i ciekaw jestem czy dacia przyjmie zgłoszenie reklamacyjne uszkodzeń lakieru w ramach gwarancji tak jak w przypadku skody yeti?
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-01-18, 18:40, w całości zmieniany 1 raz
Dokładnie Przyłączam się do tematu. Rysowanie tylnych błotników wynika ze źle zaprojektowanej bryły nadwoazia. Przy następnym przeglądzie będę reklamował łącznie z złożeniem wniosku do Sądu w przypadku zlania sprawy
Ostatnio zmieniony przez robo1973 2013-01-18, 19:38, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-01-18, 20:26
Też spróbuję zareklamować, na razie jeszcze sprawa nie przybiera dramatycznego toku ale podejrzewam, iż z czasem problem będzie się pogłębiał i błotniki będą wyglądać nieciekawie:(
Kolego robo1973, jak to wygląda u ciebie?
U mnie jest sporo drobnych rys i małych, punktowych śladów po kamyczkach (na białym widać)
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-01-18, 20:32, w całości zmieniany 1 raz
Mam podobny problem, a z reklamacją może być tak:
Nawet jeśli uznają to będą błotniki do malowania i nie wiem co w tym wypadku lepsze, malowane auto czy odpryski na oryginalnym lakierze. Po malowaniu odpryski nadal będą się robiły, a przy ewentualnej odsprzedaży będzie widać, że auto malowane. Jak to mówią: jakbyś się nie odwrócił to i tak zawsze dupa z tyłu.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2013-01-18, 23:32
Mariusz, uwierz że są ludzie którzy obklejają taką folią terenówki kilkukrotnie droższe od Dustera, a i samo oklejenie swoje kosztuje. Gwarancja - fajna sprawa, ale każda kiedyś się kończy...
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2013-01-18, 23:36
To są ludzie, którzy jak sądzę wyżywają się swoimi terenówkami na drogach szutrowych lub w jakiś cięższych warunkach. Mam znajomych co mają woziki terenowe i nie oklejają folią jak i również nie mają uszkodzonego lakieru. Samochody za ponad stówkę. Ja nie mówię żeby nie chronić lakieru, ale to zabezpieczenie niech nakleja gwarant
_________________
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2013-01-18, 23:40, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-01-19, 07:33
Ja właśnie okleiłem (gdzieś jest o tym wątek) ale tylko najbardziej newralgiczny fragment a i tak mi napierdziela wyżej, musiałbym chyba całe nadkole okleić:)
Sprawa jest poważna. W wyniku błędu konstrukcyjnego piaskuje tylne błotniki (nadokla) Ja osobiście zgłaszam problem w DACIA POLSKA i nie interesuje mnie malowanie bo i tak będzie dalej piaskowało czy jakieś lamerskie naklejki TYLKO TRWAŁE USUNIĘCIA USTARKIA ALBO ZWROT KAST.
Mam do tego prawo.
Może wystosiujmy zbiorowy protest a zobaczymy. Jak zleją to do TVN Turbo trzeba nagłośnić
Ostatnio zmieniony przez robo1973 2013-01-19, 20:28, w całości zmieniany 1 raz
... i nie interesuje mnie malowanie bo i tak będzie dalej piaskowało czy jakieś lamerskie naklejki TYLKO TRWAŁE USUNIĘCIA USTARKIA ALBO ZWROT KAST.
Jeżeli zakładasz, że jest to błąd konstrukcyjny to w jaki sposób wyobrażasz sobie jego trwałe usunięcie w Twoim egzemplarzu? Zgłaszając protest zbiorowy wypadałoby chyba podać swoje oczekiwania? Zwrot kasy niczego nie załatwia bo musiałbyś wówczas szukać innego samochodu, a ja np. nie widzę alternatywy dla Dustera.
Dodam, że przez blisko rok czasu przejechałem 15tyś km po różnych drogach (nie tylko asfalt) i u mnie problem nie występuje. Tylne błotniki wyglądają jak po wyjeździe z salonu (mam założone chlapacze).
_________________ "Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze." A. Einstein
... i nie interesuje mnie malowanie bo i tak będzie dalej piaskowało czy jakieś lamerskie naklejki TYLKO TRWAŁE USUNIĘCIA USTARKIA ALBO ZWROT KAST.
Jeżeli zakładasz, że jest to błąd konstrukcyjny to w jaki sposób wyobrażasz sobie jego trwałe usunięcie w Twoim egzemplarzu? Zgłaszając protest zbiorowy wypadałoby chyba podać swoje oczekiwania? Zwrot kasy niczego nie załatwia bo musiałbyś wówczas szukać innego samochodu, a ja np. nie widzę alternatywy dla Dustera.
Dodam, że przez blisko rok czasu przejechałem 15tyś km po różnych drogach (nie tylko asfalt) i u mnie problem nie występuje. Tylne błotniki wyglądają jak po wyjeździe z salonu (mam założone chlapacze).
To jak producent trwale usunie wadę to już jego problem a nie mój!! Osobiście jestem konstruktorem maszyn i urządzeń wiem że jest przynajmniej jedno rozwiązanie. Też mam chlapacze - oryginały
Mam gwarantowane gwarancją i innymi ustawami swoje prawa.
Co do zwrotu kasy to się nie bój. Od przybytku głowa nie boli a co z nią zrobię i co kupie czy nie kupię to już moja sprawa (Nie ma się co ekscytować bo zwrot kasy za samochód graniczy z cudem- zawsze będzie wina użytkownika i takie tam)
To że Ty nie masz z tym problemu to pozazdrościć. Obyś w przyszłości niemiał. Za 60 parę kawałków za samochód to nie powinno być takich jaj. Proszę nie piszcie, że w innych droższych markach jest gorzej.
Może dzieje się to w specyficznych warunkach np. jak ktoś jedzie z dużą prędkością w zimie na drodze posypanej solą i piaskiem albo asfaltem po błocie pośniegowym. To wtedy przednie koła zbierają kamienie i piaskują tył. Bo ja uwarzyłem piaskowanie dopiero po zimowej wizycie w Zakopanem.
Mogą to też być piaseczek wyrzucany przez samochód z przodu, ale wtedy to lakier nie posiada odpowiedniej twardości/
Ostatnio zmieniony przez robo1973 2013-01-20, 11:33, w całości zmieniany 5 razy
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-01-20, 11:23
U mnie też to nie występuje (chlapacze założone w salonie)
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
To jak producent trwale usunie wadę to już jego problem a nie mój!! Osobiście jestem konstruktorem maszyn i urządzeń wiem że jest przynajmniej jedno rozwiązanie.
Dlatego pytałem czy widzisz jakąś możliwość poprawy tego błędu? Ja nie widzę, więc jeżeli masz na to patent (i uważasz, że producent takie rozwiązanie może zastosować w sprzedanych już egzemplarzach) to opisz ten sposób.
robo1973 napisał/a:
To że Ty nie masz z tym problemu to pozazdrościć. Obyś w przyszłości niemiał.
Mam taką nadzieję, przed zakupem zdawałem sobie sprawę z konstrukcji Dustera i jego wystających błotnikach w stosunku do reszty nadwozia. Dlatego uznałem, że chlapacze są niezbędne. Jeżeli u mnie pojawi się ten problem, to poza malowaniem nie wiem czego mógłbym oczekiwać od gwaranta.
_________________ "Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze." A. Einstein
Malowanie nie wchodzi w grę nie rozwiązuje problemu i dużo obniża wartość samochodu. W biurach projektowych DD pracują mądre głowy, mądrzejsze ode mnie więc coś na pewno znajdą pod warunkiem, że przyznają się do błędu konstrukcyjnego. Napisałem reklamację. Zobaczymy jak się sprawy potoczą.
Ostatnio zmieniony przez robo1973 2013-01-20, 11:55, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Journey
Silnik: 1,2 TCe
Rocznik: 2025 Pomógł: 10 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 811 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2013-01-20, 15:03
robo1973 napisał/a:
Malowanie nie wchodzi w grę nie rozwiązuje problemu i dużo obniża wartość samochodu. W biurach projektowych DD pracują mądre głowy, mądrzejsze ode mnie więc coś na pewno znajdą pod warunkiem, że przyznają się do błędu konstrukcyjnego. Napisałem reklamację. Zobaczymy jak się sprawy potoczą.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-20, 15:21
Czemu pieniaczy ? Oczekuje rozwiazania problemu przez ASO. Malowanie nie likwiduje przyczyny obijania tylko maskuje jego skutki. Jak bym mial dusterka bym kombinowal z folia lub nakladkami na nadkola + folia. Tylko obawiam sie, ze ASO nie ma w systemie takiej procedury serwisowej jak folia na nadklola ? Z drugiej dlaczego by nie mieli w taki sposon probowac zminimalizowac uszkodzenia pojazdu powstale z winy projektanta.
Marka: Dacia
Model: Journey
Silnik: 1,2 TCe
Rocznik: 2025 Pomógł: 10 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 811 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2013-01-20, 15:32
mekintosz napisał/a:
Czemu pieniaczy ? Oczekuje rozwiazania problemu przez ASO. Malowanie nie likwiduje przyczyny obijania tylko maskuje jego skutki. Jak bym mial dusterka bym kombinowal z folia lub nakladkami na nadkola + folia. Tylko obawiam sie, ze ASO nie ma w systemie takiej procedury serwisowej jak folia na nadklola ? Z drugiej dlaczego by nie mieli w taki sposon probowac zminimalizowac uszkodzenia pojazdu powstale z winy projektanta.
Jeśli malowanie nie wchodzi w rachubę, to co będzie jak RP zaproponuje montaż "fartuchów ochronnych" na przednich błotnikach Dustera - coś takiego a la Jeep Willys - http://kottayam.olx.in/wi...se-iid-34067075
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum