Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2013-02-04, 21:26
Zakukałem pod fotel mam niemalowaną rurkę i co z tym ?
DSC07603.JPG
Plik ściągnięto 805 raz(y) 237,51 KB
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
Ostatnio zmieniony przez pluto 2013-02-04, 21:59, w całości zmieniany 1 raz
Dziekuję ze kolega włożył foto,to ja już nie będe.Co tam widzimy?Rude plamy rdzy niestety u mnie jeszcze wieksze i więcej ,jak ze złomu rurka.Wpadłem na to przypadkowo jak wypadła mi karta do bankomatu i zanurkowałem pod fotel,A tam ,a kuku zardzewiały fotel.Troche lipa, jak na nowe auto.Mam nadzieje że ze moja d...a nie wpadnie do do dziuryz czasem.Trzeba się tym zająć i o jakoś zabezpieczyć moze jakas farba na rdze w sprayu?
To to żadna sensacja w sumie. Gdzieś trzeba było oszczędzić. Na pocieszenie dodam, że w wielu droższych samochodach, często mocowanie foteli i inne elementy wnętrza narażone na wilgoć i sól korodują. Nie panikujmy
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Jeżeli tak ma być to ok Auto mam dopiero 4 dni,a ta rdza mi tak nie pasuje do tego lśniącego,pachnącego,nie wypierdzianego fotela.Poza tym wrażenia pozytywne.Chyba że znowu przez przypadek cos odkryje
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-02-05, 07:37
Kiedyś w daewoo tico (dość świeże) widziałem oparcie tylnej kanapy, gdzie zwykła nielakierowana blacha (tył oparcia od strony bagażnika) była cała pokryta rdzawym nalotem (na tym był jakiś materiał tapicerski na zapinki)
Pomalowaliśmy hammeritem:)
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-02-05, 07:45, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-02-05, 08:21
tomala72 napisał/a:
była cała pokryta rdzawym nalotem
Taki rdzawy nalot wbrew pozorom może chronić przed dalszą korozją.
Myślę, że nie ma co panikować, w wielu autach jest podobnie. Rdza nie powinna zjeść tej rurki w ciągu najbliższych kilku lub kilkunastu lat.
Zgadzam sie ,,stare,, mogą mieć rdze,w nowym średnio mi to pasuje ,dlatego pomaluje jakims Hamer..lub czymś podobnym.Moze sie myle, ale najwiekszym zagrozeniem dla naszych Daciek bedzie woda ,wilgoć i wszystkie skutki z nią zwiazane.Taki wniosek odniosłem po ulewie i obserwacji jak odprowadzona jest woda.W DD np. przy zawiasach przednich drzwi wlozone sa paski gąbki lub cos podobnego gdzie scieka woda z dachu, prosto w te gąbki które są caly czas wilgotne.Czemu mają slużyć?f
Ja mam w szopie takie stalowe rurki w dużo gorszych warunkach niż pod fotelem w aucie. Nie wiem ile mają lat ale gdzieś z 50 pewnie :). Generalnie jak nie będziesz fotela polewał kwasem to mogę Ci obiecać że ta rurka przeżyje i Ciebie i twoje dzieci (a zarówno Tobie jak i im życzę wielu lat życia :)).
Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-02-05, 14:29
kakus napisał/a:
BRAWO od razu mi się humor poprawił
Poczytaj podręcznik chemii dla szkoły podstawowej. Sprawdź, czym jest korozja, jakie są jej rodzaje i czym między sobą się różnią. Dowiedz się, w jaki sposób mogą korodować metale.
Wtedy humor Ci się poprawi
Przykład pierwszy z brzegu:TUTAJ
Czy auto się rozsypało?
Czy jakikolwiek element przerdzewiał?
A może ten samochód jeszcze kilka godzin wcześniej pokryty był lakierem?
Z pewnością tak. Bo jak rdza złapie, to już nigdy nie puści i przeżre materiał do cna, prawda?
Cóż... to dziwne, bo znam wiele osób, które w taki sposób zmodyfikowały swoje samochody i jeżdżą nimi przez wiele lat i jakoś nie przerdzewiały, nie rozsypały się.
No ale co ja się znam.. Ty wiesz lepiej. Ty jesteś zapewne młody wykształcony z wielkiego miasta
Ostatnio zmieniony przez Gimbo 2013-02-05, 19:22, w całości zmieniany 1 raz
tlenki żelaza z tego co pamiętam ze szkoły podstawowej nie mają właściwosci pasywujących powierznie metali .... tak jak tlenki miedzi lub aluminium ..... dlatego się stal zabezpiecza antykorozyjnie ..... a miedzi np. nie
też jest pokryte rdzą cyt...Czy warto było wydać aż tyle pieniędzy na coś, co już teraz nie zachwyca szczecinian? A ci zwracają uwagę na wiele elementów. Pierwsze poważne zastrzeżenie, to "zardzewiałe" stalowe ramy przyszłej kawiarni.
- Panie, toż to zmarnowane pieniądze, bo już rdzewieje - mówi pan Jan Chyciński. - Jak tak można?
To nie tak. Mało kto wie, że konstrukcję zrobiono zgodnie z projektem. Do wykonania użyto stalowych rur ze stali corten (corrosion resistant). Wystawiona na działanie zmiennych warunków pogodowych pokrywa się rdzą, która chroni konstrukcję.
He he i tego sie trzymamy.To troche jeszcze pomarudze, dzisiaj montowałem głosniki w drzwiach przednich i musze stwierdzić że w środku było dosyć wilgotno.Wiem że woda powinna spływać po wewnetrznej stronie blachy i tak sie pewno dzieje,na dole jest otwór odpływowy,ale jak włożyłem ręke to była mocno ,,spocona,,
Co ja się tak uczepilem tej wody??Ale czuje że to będzie największy wróg DD.Dlatego konserwacja ,konserwacja i jeszce raz konserwacja chociaż w serwisi emowia ze jest zakonserwowany.
Radio Pioneer deh 4500bt ,polecam,mnogość ustawień dzwięku,basu a nawet Hz mozna zmienic.nie muli przy cd,mp3,szybko wybiera foldery,plus bluetooth .Głosniki kupiłem pioneer TS-A1313i to powiem że du....y nie urywa.Pójda na tył,na przód szukam coś mocniejszego,a jak bedzie mało to oczywiście można jeszcze podpiąć jakis sub pod radyjko.Od wibracji woda szybciej spłynie
Witam serdecznie. Po przeczytaniu w/w postów zajżałem pod fotele i tak - pod fotelem
pasażera wszystko ładnie pomalowane na czarno, jeżeli chodzi o fotel kierowcy to na końcach
wspomnianej rurki są spawy jakby wykonane wczoraj wogóle nie zabezpieczone.
Jestem drugim właścicielem, auto na gwarancji i nie wiem czy to "fabryczna" robota czy
coś było z tym fotelem, chociaż nie podejżewam o to poprzedniego właściciela. W książce
bak jest wpisów na ten temat. Proszę o informację na ten temat czy u Was też to występuje.
Jak będzie ciepło to wymontuję fotel i to zabezpieczę.
Pozdrawiam
ja również sprawdziłem... nie wygląda to źle, rurki pomalowane jedynie w bezpośrednim sąsiedztwie zgrzewów metal przebarwiony (oznaka działania wysokiej temperatury) ale śladów korozji nie widać...
Witam serdecznie. Po przeczytaniu w/w postów zajżałem pod fotele i tak - pod fotelem
pasażera wszystko ładnie pomalowane na czarno, jeżeli chodzi o fotel kierowcy to na końcach
wspomnianej rurki są spawy jakby wykonane wczoraj wogóle nie zabezpieczone.
Jestem drugim właścicielem, auto na gwarancji i nie wiem czy to "fabryczna" robota czy
coś było z tym fotelem....
Pozdrawiam
Spokojnie ,właśnie mi chodziło o tą magiczną rurke (też tak mam)która jest tak posmarkana spawem i zero jakiegokolwiek zabezpieczenia w postaci farby,przypomina mi to robote ucznia z 1kl. ZDZ.Mówcie co chcecie ale nie pasuje do wnetrza pojazdu.U mnie cała zardzewiała.Nie mam tej rurki u pasażera,możliwe ze jest to jakiś element do podnoszenia fotela góra-dół.
Ostatnio zmieniony przez GerardC 2013-02-07, 15:05, w całości zmieniany 1 raz
można się złościć (irytować i jest to zapewne zasadne ) ale:
- po pierwsze: żeby ją zobaczyć to trzeba nieźle zanurkować pod siedzenie,
- po drugie: nie stanowi problemu by ją zabezpieczyć...
u mnie akurat nic niepokojącego (brak śladu korozji) się nie dzieje dlatego patrzę na to z dystansem...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum