Zalety:
- Brak wpisu w dowodzie rejestracyjnym
- Brak biegania i załatwiania jakichkolwiek zaświadczeń (przy 10% wplaty)
- najważniejsze: Bardzo miła obsługa :)
Po nadpłatach (jeśli ktoś takie planuje:) mogą przysłać nowy plan spłaty mailem.
A z przemiłymi paniami można załatwić wszystko i.... Po przedstawieniu się zazwyczaj wiedzą o co chodzi, bo wszystko przechodzi przez ich łapki.
Jesli Dacia przekona mnie do siebie, i nastepny samochod będzie by Renault to napewno skorzystam z oferty RCI ;)
Ja również nie mam zastrzeżeń.
Wziąłem w kredycie 50/50, żadnych wpisów w dowodzie, wszystkie formalności załatwione na miejscu w salonie, jako zabezpieczenie wzięli kartę pojazdu.
Gdy kupowałem Matiza miałem kredyt już nie pamiętam gdzie we Frankach, zapaprany dowód (bank miał 49% własności samochodu)... nigdy więcej.
Piotr_B [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-14, 20:41
Ale.....
Trzeba, niestety, pilnować i liczyć.
Dostaliśmy harmonogram rat do domu ale o prawie 50 pln wyższych niż zostało to wyliczone w salonie. Po interwencji oczywiście powiedziano, że przepraszamy- nasza pomyłka.
Ale.....
Hehe, liczyc trzeba zawsze ;)
Sam mialem podobna sytuacja, wysokosc raty o pare zlotych wyzsza ;)
Po nadpłacie dzwoniłem dowiedzieć się o wysokość nowej raty.
wystarczyło pytanie "dlaczego rata tak wysoka" i sprawa załatwiona :)
Za to wlasnie polecam ten bank :)
Ja też mogę polecić. Kredyt promocyjny 60/40 na dwa lata, tylko prowizja banku i ubezpieczenie ale w sumie i tak zdecydowanie najtańszy kredyt (o ile pamiętam niecałe 6% na całość). Zero formalności, tylko ksero DO i prawa jazdy, żadnych wpisów. Raty całkowicie zgodne z wyliczeniem (niestety ostatnia o parę groszy mniejsza, co mi komplikowało wypisanie zlecenia stałego w banku). Obsługa miła i w moim przypadku całkiem kompetentna. Polecam!
Z tego co slyszalem bank swojego czasu zaliczyl wtope wlasnie z wysokoscia rat obliczana u dilera. Teraz jest tak, ze u dilera trzeba zapoznac sie z planem splat, on oddaje to do banku, a nastepnie bank przysyla dokladnie ten sam harmonogram. Pewnie to byla wina systemu, badz dilera.
Czy jest to kredyt najtanszy to nie wiem.
Napewna sa kredyty z nizszym oprocentowaniem, ale....
RCI oplaca pakiet ubezpieczen za auto.... (czyli praktycznie kwota prowizji z tytulu udzielenia kredytu)
Roznica 1% od kwoty 30 000 na 3 lata to okolo 500 zl w ciagu tych lat ;)
Jak wam wogóle wyglądają te raty, niech ktoś napisze, nigdy nie brałem auta na raty, jakoś mnie one potrafiły przestraszyć.
Ile wychodzi miesięczna rata, na ile lat, i ile odsetek trzeba zapłacić bankowi. No i jak to wygląda z tym ubezpieczeniem jak ktoś napisał wyżej że bank to bierze na siebie.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1108 Skąd: krakow
Wysłany: 2008-05-27, 17:44
zawsze jestes wykiszkowany. w jednym banku ciut wiecej w innym ciut mniej, ale jest to tylko ciut. wiem bo sam kupilem na raty i przed kupnem sprawdzilem wieeeele ofert. golodupiec zawsze est wykiszkowany- niestety. pozdr
Jak masz exela to wszystko możesz sobie ładnie policzyć :)
=PMT(10,4%/12;12*3;30000)
=PMT(10,4%/12;12*3;30000)*12*3+30000
zmieiasz tylko to co pogrubione ;)
10,4 to oprocentowanie
12*3 to ilosc rat
30 000 - cena
Pierwsza formułka oblicza wysokość raty równej: -973,66 zł
Druga formuła, ile bankowi nadpłacisz w ciągu tych trzech lat: -5 051,74 zł
Odnośnie ubezpieczenia: http://www.dacia.pl/pl/Da...age6/index.html
Jako to finansują, diler wszystko załatwia.
Prowizja banku wynosi 3%, czyli jakies 900 zł doliczane do kwoty kredytu.
Jak pisałem mam promocyjny kredyt 0%: wpłacam 60% ceny, 40% biorę kredytu. Po policzeniu wszystkich należności banku (prowizja i ubezpieczenie) przepłacam około 6% kwoty kredytu, czyli niecałe 2,4% ceny samochodu. Zatem miesięczna rata to około 1,8% ceny samochodu. Krótko mówiąc: bierzesz auto za np. 50 tys, płacisz przez 24 miesiące po około 900 zł.
W tej opcji nie ma darmowego ubezpieczenia. Jest przy kredycie zwykłym, jednak jest on więcej oprocentowany. Ale wyliczenia gdzieś mi diabli wzięli i nie pamiętam jak do tego doszedłem.
Jak wam wogóle wyglądają te raty, niech ktoś napisze, nigdy nie brałem auta na raty, jakoś mnie one potrafiły przestraszyć.
Ile wychodzi miesięczna rata, na ile lat, i ile odsetek trzeba zapłacić bankowi. No i jak to wygląda z tym ubezpieczeniem jak ktoś napisał wyżej że bank to bierze na siebie.
Witam forumowiczów,
ja przytoczę swoje raty
wpłata 10% wartości - 3500 zł
wartość samochodu - 35 000 zł
okres kredytowania - 5 lat
1 rata - 720 zł
Pozdrawiam
_________________ Rób to co lubisz - nigdy nie będziesz musiał pracować :)
Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2005
Dołączył: 24 Wrz 2008 Posty: 175 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-18, 20:51
Odkopujac troche temat. Renault wlasnie zmienilo zasady przydzielania kredytow/leasingow. Sprzedawca nawet to skomentowal jako "noz w plecy sprzedazy"..
Szkoda tylko ze poinformowano mnie o tym dopiero gdy zaczalem wszystko zalatwiac - auto ma byc czesciowo w leasing brane. No i teraz szczerze mowiac nie wiem czy dolacze do grona daciomaniakow...
Roznie w zyciu bywa, ale czuje sie troche zawiedziony, moze troche oszukany.. Na dniach podejme decyzje czy nie zrezygnowac z umowy. Niestety pewnie 1tys. zaliczki pojdzie w kosmos - kasa niewielka, ale nie lubie placic za nic..
Najbardziej wk***ia mnie 2 miesiace czekania na auto by sie dowiedziec ze rzekomo dzien wczesniej RCI zmienilo zasady..
_________________ Always look on the bright side of your life.
Jak była to zaliczka to zgodnie z zasadami prawa cywilnego MUSZĄ ZWRÓCIĆ - jak zadatek to już tylko MOGĄ - ale powinni, bo raczej problemów ze sprzedażą wozu mieć nie będą, ale najlepiej poszukać alternatywnych sposobów/instytucji finansowania
Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2005
Dołączył: 24 Wrz 2008 Posty: 175 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-19, 08:39
Zobaczymy. Wlasnie bede niebawem patrzyl jak to wyglada gdzie indziej.
GeRRaD napisał/a:
Jak była to zaliczka to zgodnie z zasadami prawa cywilnego
Jeszcze maly OT - zgodnie z zasadami prawa podatkowego powinni byli natychmiast po otrzymaniu wystawic na nia fakture VAT lub fakture zaliczkowa - czego nie uczynili tym samym lamiac prawo podatkowe.
_________________ Always look on the bright side of your life.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-11-24, 09:36
Lupo napisał/a:
Zobaczymy. Wlasnie bede niebawem patrzyl jak to wyglada gdzie indziej.
GeRRaD napisał/a:
Jak była to zaliczka to zgodnie z zasadami prawa cywilnego
Jeszcze maly OT - zgodnie z zasadami prawa podatkowego powinni byli natychmiast po otrzymaniu wystawic na nia fakture VAT lub fakture zaliczkowa - czego nie uczynili tym samym lamiac prawo podatkowe.
No Lupo, jak kredyt, jak auto ? Kredyt przyznali czy nie ?
Marka: Renault
Model: Thalia
Silnik: 1.4 MPI
Rocznik: 2005
Dołączył: 24 Wrz 2008 Posty: 175 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-24, 11:29
No wiec diler wogole dal ciala, bo mial zalatwic gdzie indziej i sie nie odezwal do tej pory. Pytalem na miescie, nie ma problemu ale warunki duzo gorsze niz to na co sie decydowalem. Wiec prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie i bede sie wozil jakims oplem lub czyms w tym stylu. Po malu rozgladam sie za czyms innym. Wzglednei uzywanym co by kupic calkiem za gotowke i nie ladowac sie w zadne dofinansowanie kredytowo leasingowe.
_________________ Always look on the bright side of your life.
Nie unoś się honorem (; (?) i Ty się odezwij - ale za to bądź twardy: albo jakieś decyzje w parę (np jedną) dni, albo "do widzenia". I może warto po prostu najpierw zmienić dilera, zanim jeszcze zmienisz markę? (;
Z tym honorem to naprawdę był żarcik, ale serio kluczowym słowem jest właśnie owo "prawdopodobnie" - wiesz, to też są tylko ludzie i, jakkolwiek nieprofesjonalnie by to brzmiało, zapominają, gubią, spychają, chorują / urlopują albo i naprawdę nie mają czasu...
Niby wszyscy to wiedzą, ale człek sobie jednak czasem nie uświadamia - i czeka, czeka, czeka, złość / zniechęcenie go ogarnia, mówi sobie "pierwszy nie zadzwonię, jak oni mnie traktują". I faktycznie czasem "traktują", ale wtedy można przynajmniej wylać pomyje w wybranym przez siebie czasie (; - ale czasem jednak po prostu rzeczywiście coś nie zabanglało i czekanie i tak by nic nie dało.
zaczęło się od pomyłki w salonie gość miał dość dnia i przy spisywaniu kredytu wszystko pokiełbasił cenę auta, kredyt spisał na moją żonę nie na mnie mimo że miał moje zaświadczenie o zarobkach, i weksle do kredytu tez pokiełbasił, doszło do tego, że cały kredyt trzeba było raz jeszcze spisać podpisać weksle od nowa a gupi bank zastanawiał się czy mi pożyczyć 7 tysi gdy resztę z auta wartego 50 tysi sam wpłaciłem gdyby nie to że już wczesniej te darmowe ubezpieczenie przy kredycie wypisali to bym zrezygnował i poszedł do innego banku po gotówke
ale ogólnie się dobrze skończyło tylko na autko tydzień dłuższej czekałem
zaczęło się od pomyłki w salonie gość miał dość dnia i przy spisywaniu kredytu
Standard, u mnie na wydruku czegos nie wykazali(wysokosc raty ta sama - tylko jakas skladowa kwoty kredytu sie nie wydrukowala). Ale poniewaz sprzedawcy zalezalo na sprzedazy dacki to wsiadl w sluzbowa renowke i pognal do banku sprawe wyjasniac (rzecz miala miejsce w Warszawie).
Zajelo mu to ze 3 godziny, w czasie ktorych dokladnie obejrzalem swoj nabytek i inne cuda stojace w salonie :>
Kwitki przywiozl nowe, prawidlowe i odjechalem tego samego dnia swoija luba ;)
--
pzdr
kier
P.S. Dilerow mialbym znacznie blizej, ale co Warszawka to Warszawka ;)
Swojego Logana kupowałem w marcu 2008 r. w Katowicach, u Zięby. Formalności kredytowe załatwiałem na miejscu, kredyt uproszczony ( 24 raty 0% ), szybko i profesjonalnie. Potem już nic tylko spłacać .
W międzyczasie spłaciłem więcej niżby to wynikało z harmonogramu rat i napisałm do RCI o wcześniejsze częściowe rozliczenie, pismo wysłałem chyba 06.01.2009 r. W dniu 14.01.2009 r. ( data ich pisma ) przesłali mi zaktualizowany, zgodny z moją propozycją, harmonogram spłat.
Myślę, że ta forma sprzedazy samochodów Renault Groupe jest ze wszech miar godna polecenia .
Niestety miałem też szkodę AC w samochodzie, niesprawdzone informacje mówią mi, że i tu wszystko OK. Nie prowadziełem korespondencji z bankiem prowadziła ją BENEFIA. Jak sprawę załatwię do końca to jeszcze napiszę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum