Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-01-16, 21:59
czujnik ciśnienia - gadżet-zabawka
osłona navi - wygląda jak peryskop w czołgu - zasłania dodatkowo szybę - przyzwoita nawigacja ja na tyle jaskrawy ekran,że radzi sobie nawet w słońcu
nagrzewnica - gdzieś kiedyś widziałem w necie test czegoś w tym stylu - moc zabawki -więcej problemów jak pożytku
pokrowce - ujdą, jeśli komuś potrzebne
to oczywiście moje całkowicie subiektywne zdanie
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-01-17, 15:15, w całości zmieniany 2 razy
Ja mam taką (bardzo podobną) nagrzewnicę 120W - działa jak suszarka do włosów. Nadaje się do odparowania szyby od wewnątrz, ale nie wystarcza do odlodzenia przy mrozach. Po 2-3 min roztapia pole wielkości dłoni. Ale wożę - dla dzieci na tylnej kanapie. Dogrzewają nogi, suszą ośnieżone nogawki i tym podobne zabawy. Trochę jest głośna, ale przy dzieciach to i tak nie ma znaczenia. Więc raczej zabawka, chociaż czasem przydatna niż konieczny sprzęt.
2) fajny patent pokrowców nie trzeba opon znaczyć :
>>>pokrowce uniwersalne na koła<<<
Jakiś czas temu kupiłem te pokrowce w Kauflandzie za 2zł.
Ogólnie są trochę słabe, bo ta folia jest kiepskiej jakości i łatwo ją podrzeć. Paski nie wytrzymują ciężaru opony i się odpinają. Ogólnie nie warte tych pieniędzy. Znacznie lepiej jest kupić zwykłe worki na opony (czasami takie można dostać u wulkanizatora).
1. Osłona przeciwsłoneczna - nie wiem, może przydatna...
2. Pokrowce - przypuszczam, ze rozlecą się w ciągu roku. To już lepsze będą worki od wulkanizatora lub zwykłe, mocne, duże worki na śmieci w jedynie słusznym kolorze czarnym. Zaś na oznaczenie opon mam własny sposób - kawałek plastiku (2x2 cm lub trochę więcej) z "wygrawerowanym" wiertarką z wiertłem oznaczeniem (PL = Przód Lewy itd.). W plastiku otworek i przewleczony kawałek sznureczka (pętla). Przekładam sznurek przez otwór centrujący w feldze, potem "z powrotem" przez mniejszy otworek, przewlekam przez plastik, pociągam za niego zaciskając węzełek i koło oznaczone. Szybko, skutecznie.
Zamiast plastiku może być cokolwiek innego (np. kawałek wykładziny podłogowej, takiej wodoodpornej, jak do kuchni -napisy robimy czarnym markerem).
3. Na pierwszy rzut oka fajne, ale... W życiu nie założyłbym tego na koła. Ze strachu. Jeżeli to ma działać, musi funkcjonować na zasadzie typowego ciśnieniomierza do kół - znaczy musi być jakiś bolczyk, umieszczony centralnie w tym kapturku, który naciskałby na wentyl i w ten sposób mierzył ciśnienie. I tak cały czas... Dzięki, to tak samo, jakby jeździć bez wentyla, utrzymując ciśnienie na zwykłym kapturku zabezpieczającym wentyl przed brudem.
4. Sądzę, że mało skuteczne (jak pisał Farurej), poza tym pożeracz (jakże drogiego) prądu. Dobrze działający układ chłodzenia i układ wentylacji spokojnie dają radę.
Co oczywiście nie zmienia faktu, ze są to rzeczy niezbyt drogie i mogą pocieszyć oczy nabywcy, choćby przez chwilę.
_________________ Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez leo 2013-01-18, 23:08, w całości zmieniany 1 raz
nigdzie nie udało mi się znaleźć ale ciekawym gadżetem do jazdy po zmroku byłaby osłona lusterka wewnętrznego taka klapaka z góry coś jak schowek na okulary przeciwsłoneczne ...
_________________
Były: Hyundai Atos Prime ( rocznik 2000 ), Fiat 126p ( rocznik 1990 ), Fiat Seicento ( rocznik 2008 ), Renault Clio ( rocznik 1998 ), Citroen C4 ( rocznik 2008 )
Z ciekawszych i to fajnych gadżetów to miałem w cytrynie xm zamontowany wyświetlacz HUD.
Można było wyłączyć podświetlenie zegarów i wystarczał odczyt prędkości na szybie.
Kupiony za 50$ na targach moto.
hud1.jpg
Plik ściągnięto 190 raz(y) 19,96 KB
_________________ Im lepsza terenówka, tym dalej trzeba iść po traktor...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Zaś na oznaczenie opon mam własny sposób - kawałek plastiku (2x2 cm lub trochę więcej) z "wygrawerowanym" wiertarką z wiertłem oznaczeniem (PL = Przód Lewy itd.). W plastiku otworek i przewleczony kawałek sznureczka (pętla). Przekładam sznurek przez otwór centrujący w feldze, potem "z powrotem" przez mniejszy otworek, przewlekam przez plastik, pociągam za niego zaciskając węzełek i koło oznaczone. Szybko, skutecznie.
