Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
10.000 za kółkiem Dustera
Autor Wiadomość
miskowski 



Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012
Posty: 197
Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2013-08-24, 20:12   10.000 za kółkiem Dustera

Pomimo tego, że nie bywam już na tym forum, czuję się w obowiązku podziękować tubylcom za informacje, których mi dostarczyli i które pomogły mi w podjęciu decyzji o zakupie Dustera. Poniższy tekst proszę potraktować jako dziękczynną laurkę i jednocześnie garść informacji dla osób, które mają problem z podjęciem decyzji.

Od razu mówię: nie zamierzam wdawać się w dyskusje typu "to nie jest auto do miasta" ani w kilka innych miejsc. Potrzebowałem samochodu uniwersalnego, rodzinnego i z pełną świadomością godziłem się na pewne kompromisy. Myślę też, że przebieg 10 tysięcy jest chwilą, w której pewne rzeczy można powiedzieć z użyciem zwrotów typu "na pewno".

Teraz do rzeczy. Dustera dosiadłem po przejściu z Chryslera Voyagera. Bolało, jak jasna cholera. Zwłaszcza przywyknięcie do foteli okazało się wyzwaniem. Teraz jednak nawet wakacyjna trasa Gdańsk - Wrocław nie była specjalnym wyzwaniem. Kwestii wykończenia ani wyposażenia nie poruszam. Dacia to jeden wielki kompromis, jednak z naciskiem na jakość, tam gdzie jest to konieczne. Bo chyba jednak lepiej mieć "kapcie" Continentala, elektronikę Boscha itp. a w zamian otrzymać kilka śrubek na wierzchu i gąbkę na podszybiu. Dla mnie jest to oczywista oczywistość i jeśli ktoś szuka wysokiej jakości w połączeniu ze skórą i drewnem za cenę Dacii - niech nawet nie czyta dalej.

Powiadają, że Duster jest głośny... Zapewniam, że na pewno nie jest głośniejszy od Voyagera z "uturbionym" dieslem. Owszem, słychać odgłosy z zewnątrz, szum powyżej "setki" występuje i nasila się wraz ze wzrostem prędkości, ale jeśli ktoś chce ciszy na autostradzie - niech kupi Bentleya. Duster ma aerodynamikę cegły i śladowe ilości wygłuszenia, więc wewnątrz musi być co nieco słychać. Jednak nawet na autostradzie nie jest na tyle głośno, żeby trzeba było przekrzykiwać się podczas rozmowy, a podgłośnienie radia w zasadze jest minimalne. Być może to odczucie subiektywne, ale myślę, że wraz ze wzrostem przebiegu samochód robił się coraz cichszy. A może ja się po prostu przyzwyczaiłem? Nie wiem, bo nigdy mi to nie przeszkadzało.

Miejsca jest pod dostatkiem dla rodziny 2+2+pies. Cały wakacyjny bagaż zmieścił się w bagażniku, bez konieczności montowania boxa. Olbrzmi plus i jeden z koronnych argumentów "za". Minus - autko pod takim obciążeniem dość wyraźnie "przymula" i trzeba uważać np. podczas wyprzedzania. Do miasta samochód niemal idealny. Zwrotny, w miarę dynamiczny, łatwy do parkowania. Odjazd spod świateł nie wpędza w kompleksy, a i niejeden "panzerwagen" zapoznał się z zapachem moich spalin. W trasie również nie ma się czego obawiać, choć chwilami brakuje mocy. Jeśli jednak chcemy sprawnie przejechać z punktu A do punktu B niczego więcej nie trzeba, bo Duster powstał między innymi właśnie w takim celu. Na autostradach i drogach ekspresowych przy prędkościach 130-140 km/h staje się nerwowy i ma tendencję do myszkowania. Czuły na boczne podmuchy, wymaga zwiększonej uwagi np. przy wyprzedzaniu ciężarówek. W zakrętach umiarkowanie stabilny, choć lubi się kłaść i pierwsze wiraże mogą przestraszyć.

Przestały istnieć nierówności polskich dróg, wystające torowiska, , garby, progi zwalniające, wysokie krawężniki, kostka brukowa itp. Ileż to już razy rzucałem mięsem bo jakaś łajza zwalniała przed torowiskiem tramwajowym, albo miała problem z podjechaniem pod wyższy krawężnik. Zawieszenie Dustera uzależnia i sprawia, że obniża się nasz próg tolerancji dla innych użytkowników dróg. W terenie nie jeździłem zbyt wiele, ale pokręciłem się po kilku leśnych drogach, przeorałem kilka plaż wyciągając z wody łódki, miałem okazję pojeździć po poligonie czołgowym... Terenówka to to nie jest, ale nie zdarzyło sę, żebym wpadł w jakieś tarapaty. Zresztą nie dalej jak dziś urządziłem pokazówkę znajomemu zjeżdżając z asfaltu na ściernisko mając około 60 km/h na liczniku. Po ściernisku pojechałem "setką" i pewnie dałoby radę szybciej, ale po co? To była tylko pokazówka. Przypominam: to wszystko z przednim napędem.

Klimatyzacja wydajna, do układu włączników można przywyknąć, podobnie jak do czerni wewnątrz. Brakuje schowków, chociaż dużo załatwia podłokietnik i "gekon" nad centralnymi nawiewami. Dokładność komputera jest dyskusyjna, ale 500 km na baku to nie jest żaden wyczyn, więc nad morze da się dojechać ignorując wskazania. W zimie, w mieście 11l/100 km to norma, przy dystansach rzędu 5-7 km i gaszeniu silnika. W lecie spokojnie litr mniej, w trasie można zejść w okolice 7 litrów. Klimatyzacja u mnie prauje w zasadzie non stop i jeżdżę na fabrycznych Continentalach M+S. Żadnych wycieków, poziomy wszystkich płynów fabryczne. Usterki jakie wystąpiły: skrzypienie tylnej klapy, skrzypienie pedału sprzęgła, skrzypienie uchwytu w drzwiach i grzechotanie kratki nawiewu na podszybiu. Kilka razy już to zgłaszałem, ale ASO najwyraźniej ma problem z usuwaniem tak "poważnych" usterek. Na zbliżającym się przeglądzie zgłoszę je ponownie. Może tym razem się uda?

Samochód nadal budzi zainteresowanie i na porządku dziennym są zaczepki na parkingach. Konsekwentnie uważam, że Duster ma urodę Gerarda Depardieu skrzyżowanego z Quasimodo, ale ma to "coś" i wszystkie tak naprawdę marginalne niedostatki rekompensuje z nawiązką. To godny zaufania członek rodziny, który ma w niej swoje jasno określone miejsce i z powierzonych mu zadań wywiązuje się doskonale. Gdyby ktoś w tej chwili spytał mnie, czy ponownie kupiłbym Dustera - bez zastanowienia odpowiedziałbym: tak.
 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4266
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-24, 20:51   

Czyli po 10 tys. jestes na TAK ;-) czemu zdercydowałeś sie "opuscic" forum nasze ?
 
miskowski 



Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012
Posty: 197
Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2013-08-24, 22:25   

mekintosz napisał/a:
Czyli po 10 tys. jestes na TAK ;-)


Tak. Widzę pewne minusy, ale tak naprawdę są to pierdoły, z którymi można żyć i dotyczą one wszystkich Dacii. Jeśli ktoś nie godzi się na kompromisy, które tak naprawdę są minimalne - powinien pomyśleć o czymś z innej stajni. To samo dotyczy osób, które nie potrafią pogodzić się z tym, że wożą "otwieracz" na grillu. Ten samochód nie służy do przedłużania penisa, ani leczenia kompleksów, tylko do zwykłego, codziennego użytkowania.
 
funyo 


Marka: Renault
Model: Kadjar
Silnik: 1.2 TCe
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 255
Skąd: Mazury
Wysłany: 2013-08-24, 22:47   

A czy, po takim przebiegu, nie zdecydowałbyś się teraz jednak na wersję 4x4?
Jestem jakby w przededniu zakupu Dustera (nie wiem jeszcze czy zdecyduję się na nowego po lifcie, czy używkę na początek) i mam dylemat odnośnie napędu. Mam potrzebę holowania przyczepy (skuter wodny + przyczepka = 500kg) i nie wiem, czy 4x2 da radę na sypkim?
Masz może jakieś doświadczenia w tej materii? Albo ktoś inny?
Z góry FENKS ;-)
 
Dar1962 



Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 3865
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-08-24, 22:58   

przy takich założeniach sugerowałbym 1,5 dCi 4x4 110KM z ESP. Rozsądne spalanie, większy niż w 1,6 16V Pb moment obrotowy. Napęd obu osi świetnie sprawdza się zarówno w sypkim piachu jak i głębokim śniegu
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-08-24, 23:00, w całości zmieniany 2 razy  
 
funyo 


Marka: Renault
Model: Kadjar
Silnik: 1.2 TCe
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 255
Skąd: Mazury
Wysłany: 2013-08-24, 23:01   

Diesel nie wchodzi w grę, tylko benzyna (osobiste uprzedzenia). Pytanie, czy na jedną, czy obie ośki?
 
miskowski 



Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012
Posty: 197
Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2013-08-25, 06:05   

Miło spotkac kolegę - motorowodniaka. Powiem tak: na slipach przyczepki ze skuterami mój Duster wciągał nosem. Nieważne było czy to beton, trawa, czy piasek. Rekord wytargany z wody na betonowym slipe: 6-miejscowa skorupa Ski Nautique, czyli kupa drewna, plastiku i fordowskie pięciolitrowe V6 na pokładzie. Razem z przyczepą 1100 kg. Ważne: przy takim ciężarze z tyłu cholernie łatwo przysmażyć sprzęgło. Jeśli bedziesz wywlekał na brzeg tylko skutery i nie masz przesadnych ambicji terenowych, 2x4 spokojnie da radę. :-)

P.S. Swojego czasu skutery slipowałem Citroenem Xantią 1,8 16V. Miała raptem pięć koni więcej od Dustera (według fabryki), ale ze względu na wiek podejrzewam, że spore stadko spierniczyło spod maski. Tu było tak samo: przyczepa? Jaka przyczepa? :-)
Ostatnio zmieniony przez miskowski 2013-08-25, 06:10, w całości zmieniany 3 razy  
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3487
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2013-08-25, 08:32   

Konie w takiej sytuacji są zupełnie nieistotne, ważny jest moment osiągany przy obrotach minimalnych, aby puścić sprzęgło przy 1500obr i silnik nie zgasł. Przy obrotach 1500 z fizyki wynika, że koni może być najwyżej 1/4...1/3 z liczby podanej na tabliczce silnika. :-D A im więcej jest ich na tabliczce, tym mniej ma ich silnik przy 1500obr (silnik taki jest bardziej wyżyłowany, ma moment max przy wyższych obrotach). Kiedyś w książce dla motocyklistów czytałem: mając do wyboru dwa motocykle o tej samej mocy i różnej pojemności - do zestawu z przyczepką wybierz motor o większej pojemności. Wybierając spośród motorów o tej samej pojemności, lecz różnej mocy - wybierz silnik o MNIEJSZEJ mocy (przyczyny jak wyżej - oczywiście wtedy motory nie miały turbosprężarek :mrgreen: ).

Witam ponownie dysydenta-obrażalskiego. :-D Nie ma o co. Co do dawnego wątku, stwierdzam, że statystyczny Duster ma napęd 4x3. :mrgreen: 10.000 to jak prosto z fabryki. Ja przy 55.000 mam podobne odczucia i oby do 200.000, potem niech się kto inny martwi. :-P
Ostatnio zmieniony przez eplus 2013-08-25, 08:37, w całości zmieniany 2 razy  
 
funyo 


Marka: Renault
Model: Kadjar
Silnik: 1.2 TCe
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 255
Skąd: Mazury
Wysłany: 2013-08-25, 08:48   

Ambicji terenowych nie mam, za to miałem problemy z wyciąganiem skutera na nieutwardzonym slipie. Aktualnie mam Scenica II z tym samym silnikiem (tylko moc nieco wyższa 112KM), to cięższy samochód, a jednak nie daje rady. To nie jest kwestia sprzęgła, mocy, czy momentu obrotowego. W sytuacji: przyczepa w wodzie na piaszczystym dnie, tylna oś samochodu na piasku, przednia na trawie (często wilgotnej) i niestety koła się ślizgają. Na slipach utwardzonych nie ma najmniejszych problemów. Tylko, że takie sytuacje zdarzają mi się kilka razy w roku i nie wiem, czy z tego powodu warto iść w 4x4? Wiem, że większość pozostałych, "trudnych" sytuacji załatwi większy prześwit.
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-08-25, 08:53   

Podłączę się pod temat bo u mnie Duster gości już jakieś 9300km.

Jak wiadomo ja przesiadałem się z "nowego" Sandero 2008 1.4MPI + LPG (w pełnej opcji) na używanego Dustera 2010 4x2 1.5dCI 107KM (również w pełnej opcji), przy przebiegu 23 tyś km.
1. Pełne opcje nie są sobie równe - w Dusterze oznacza to dodatkowo skórę na kierownicy, drążku zmiany biegów, fotelach. Dodatkowo sterowanie radiem z kierownicy - czasami zastanawiam się jak mogłem bez tego żyć.
2. Samochód sporo większy - do dzisiaj nie jestem pewny odległości za tylnym zderzakiem, jednak rekompensuje to wysokie zawieszenie - mogę parkować tam gdzie inne osobówki nie podjadą co daje sporo frajdy (zaraz znajdę jakieś zdjęcie to wrzucę).
3. Głośność - wyciszenie w dieslu jest znacznie lepsze od benzyny, komfortowo da się podróżować nawet na autostradzie. Fakt że jest głośno z powodu powietrza i szerokich opon, ale teraz jestem pewny że w Sandero silnik generował dużo więcej hałasu przy prędkościach ~120km/g.
4. Osiągi - po prostu bajka, wciskam pedał gazu a samochód zachowuje się tak jak chcę - gwizd turbiny i unosząca się wskazówka prędkościomierza. O ile do 100km/h czas niby taki sam jak w Sandero (odczucie znacznie lepsze, bo tak naprawdę to jedno albo dwa przełożenia wyżej, a powyżej w Sandero już było krucho, a tutaj... jest czym pojechać. Zastanawiam się czy kiedyś zdecyduję się jeszcze na silnik benzynowy, a jeszcze bardziej czy na niedoładowaną jednostkę. Pokochałem turbinę o zmiennej geometrii.
5. Skrzynia biegów - VI jest po prostu świetna! Nie ma nic przyjemniejszego niż podróż Dusterem na VI biegu z prędkością 80-90km/h - niecałe 2000 rpm, samochód elastyczny - dla mnie rewelacja i...
6. Ekonomia - mi samochód przez lato i te kilometry samochód zgodnie z moimi notatkami spalił średnio 4.88l/100km. To fajny wynik szczególnie że do pracy mam jedynie 20km i często samochód nawet nie zdąży się zagrzać. Nie ma najmniejszych problemów z paliwem, FAPem, czy czymkolwiek innym.


jeden mały minus:
1. To jednak diesel, jak jest zimny klekota, plastiki potrafią wpaść w rezonans.
 
miskowski 



Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012
Posty: 197
Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2013-08-25, 10:05   

funyo napisał/a:
Ambicji terenowych nie mam, za to miałem problemy z wyciąganiem skutera na nieutwardzonym slipie. (...)

Tylko, że takie sytuacje zdarzają mi się kilka razy w roku i nie wiem, czy z tego powodu warto iść w 4x4? Wiem, że większość pozostałych, "trudnych" sytuacji załatwi większy prześwit.


No to trzeba slipować na twardym. ;-) A tak poważnie - w takich warunkach większość aut z przednim napędem zerwie przyczepność. Jeśli chcesz znać moje zdanie, to powinieneś wiedzieć, że nie pakowałbym się w 4x4. Za róznicę w cenie postawisz piwo kolegom, którzy w razie potrzeby będą asekurować na slipie, a i przyjemności sporo ze wspólnej konsumpcji po pływaniu będzie. ;-) Niestety ja (ani nikt inny) za Ciebie decyzji nie podejmie. Jeśli masz na zbyciu kilka tysięcy - bierz 4x4. Jeśli nie - kupuj 2x4, szukaj utwardzonych slipów i stawiaj piwo na trawiastych. Śmiem twierdzić, że druga opcja i tak wyjdzie taniej. :-)
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-08-25, 10:06   

obiecane zdjęcia

2013-05-29 12.44.06-small.jpg
Plik ściągnięto 217 raz(y) 87,21 KB

2013-05-29 12.44.20-small.jpg
Plik ściągnięto 248 raz(y) 58,73 KB

 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4266
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-25, 10:30   

Czaju, masz najlepszego z dusterow w wersji autostradowej. Silny silnik, skrzynia "prawdziwa" szesciobiegowa, tzn. 6ty bieg jest właśnie an autostrady. Właśnie o takim dusterze bym myślał, jesli kolejnym pojazdem po sandero bedzie dacia ;-)
 
Dar1962 



Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 3865
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-08-25, 11:34   

panowie-zwolennicy wersji 2x4 - gdyby przyszło wam przejechać się w NAPRAWDĘ głębokim błocku, półmetrowym śniegowym puchu albo pokonać stromy podjazd, to przestalibyście sugerować"niepakowanie się w 4x4". Uważam,że te półtora litra paliwa na setkę więcej to żadna cena za trakcję, jaką oferuje czetronapędówka ze skrzynią szóstką, której jedynka jest nie do przeceniania w opisanych wyżej okolicznościach przyrody :-P . Że o wielowahaczowym zawieszeniu znacznie redukującym wychylenia budy na szybszych zakrętach czy pancernej podłodze już nie wspomnę.
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-08-25, 11:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-08-25, 11:48   

Ależ przecież ja już zakopałem Dustera... i to na forum klubowym też:
http://www.youtube.com/watch?v=josFX_Qh-qw

I nigdy nie twierdziłem że 4x2 jest lepsze czy gorsze - czasami brakuje mi 4x4 (ale może dlatego że mam ciśnienie 2.7 w oponach i może dlatego takie spalanie), ale do codziennej jazdy kiedy raczej z drogi nie zjeżdżam 4x2 jest wyjściem wystarczającym. Szczególnie na toczenie się 80-90km/h na VI


4x4 to chyba dość kosztowne zawieszenie z tyłu - na spalanie nie patrzę, bo zwykle znajomi mnie pytają czy mieści mi się to w 10 i robią wielkie oczy że mieści mi się w połowie...
Ostatnio zmieniony przez czaju 2013-08-25, 11:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
miskowski 



Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012
Posty: 197
Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2013-08-25, 13:12   

Dar1962 napisał/a:
panowie-zwolennicy wersji 2x4 - gdyby przyszło wam przejechać się w NAPRAWDĘ głębokim błocku, półmetrowym śniegowym puchu albo pokonać stromy podjazd, to przestalibyście sugerować"niepakowanie się w 4x4".


Dowcip polega na tym, że to auto ma:

a. tyłem podjechać na skraj zbiornika wodnego/rzeki
b. po zapięciu przyczepy odjechać

Powyższe czynności jedynie KILKA RAZY W ROKU mają być wykonywane w warunkach, w których napęd 4x4 jedynie PRZYDAŁBY SIĘ, a nie jest warunkiem koniecznym. Jeśli ktoś ma ochotę wydać kilka tysięcy z takiego powodu - jego sprawa. Ja bym nie wydał i nie wydam.

A tak przy okazji: napęd nie do końca decyduje o wychodzeniu z błota, śniegu itp. Jest jeszcze czynnik zwany umiejętnościami kierowcy.
 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4266
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-25, 18:55   

MISKOWSKI ma duzo racji, umiejetnosci kierowcy plus odp opony moga wiele pomoc. Szczegolnie jak 4x4 uzywa sie okazjonalnie. Ponadto wersja laureate 4x4 jest HGW czemu drozsza niz ambience 4x4.
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4551
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-25, 19:35   

Mam dusteara 4x2 już półtora roku 14 000 km
U mnie najważniejszym powodem wyboru 4x2 był fabryczna instalacja LPG która w 4x4 nie występowała w ofercie (tzn można sobie samemu założyć ale co z gwarą ?). Jeżeli by występowała to bym pewnie sobie ja kupił i sie tylko lepiej czuł bo mi się te 4x4 jeszcze nie przydało . Dobre opony na zimę i trochę rozsądku . Mam domek daleko za miastem gdzie drogi są tragiczne ale asfaltowe i najważniejszym aspektem było zawieszenie , pewnie te 4x4 przydało by się kiedyś w zimę ale różnica w cenie do disla 4x4 w takiej samej opcji 10 000 zł . Do tego na lpg za 70 zł w mieście robię 300-350 km w diselku masz ze 120 zł (7l na 100 ) zaraz pewnie znajdzie się mistrz eco dravingu po miesicie który pali 4 litry
_________________
Moje auto
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-08-25, 20:09   

Cytat:
w diselku masz ze 120 zł (7l na 100 ) zaraz pewnie znajdzie się mistrz eco dravingu po miesicie który pali 4 litry

nigdy więcej niż 5.5l/100 na poziomie z ostatniego tankowania mi nie wyszło (średnie z 10kkm jak już pisałem poniżej 4.9). średnie długość przejazdu 20km 80% przez miasto. W Sandero spalałem 8l LPG + jakieś drobne ilości PB... Do zimy - 5l LPG + 2l PB, dziękuje bardzo. Nie zmieniałem swoich nawyków + wizyty na stacji 3x rzadziej. Mi to wystarcza żeby uznać diesla na 300km, spalającego 16.5l za 90zł (zwykle mniej) za bardziej ekonomicznego w porównaniu z sandero gdzie zimą kosztowaloby 35zł LPG + 35 PB i wizyta na stacji dwa razy w tygodniu. Ale kto co lubi. Każdy ma wybór :)
 
funyo 


Marka: Renault
Model: Kadjar
Silnik: 1.2 TCe
Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 255
Skąd: Mazury
Wysłany: 2013-08-25, 21:18   

Dzięki za wszystkie sugestie.
Faktycznie przepłacanie dla kilku sytuacji wydaje się nierozsądne. Do tej pory miałem auta z napędem na jedną oś i nigdy nie miałem sytuacji problematycznej (poza opisaną wcześniej), bo po prostu nie pcham się tam, gdzie nie mogę.
Ale jednak jakoś kusi mnie to 4x4. Może dlatego, że idea SUVa z pojedynczym napędem jest jakby .... niepełna?
Różnic w spalaniu czy utrzymaniu nie biorę w ogóle pod uwagę, bo mało jeżdżę i w ogólnym rozrachunku są one bez znaczenia.
Do tego dochodzi kwestia późniejszej odsprzedaży - 4x4 schodzą "na pniu", nie wiem jak 4x2?
 
Dar1962 



Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Pomógł: 53 razy
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 3865
Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-08-25, 21:18   

w jakiejś reklamie mówią - "skoro nie ma różnicy, po co przepłacać"? - czy aby na pewo nie ma różnicy?
proponuję obejrzeć ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=jLnx4AvHchs
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4551
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-25, 22:50   

Jak chcesz odsprzedawać po gwarancji (5 lat) to lepszy będzie disel
16.16V to gorszy silnik ale długowieczny i bezproblemowy . tzn to już stara konstrukcja i wszystkie wady zostały wyeliminowane . Do tego brak jest tak eco bajerów .
Jeżeli 4x4 na to tylko w dislu ze względu na lepszą skrzyni biegów .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2013-08-25, 23:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
miskowski 



Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012
Posty: 197
Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2013-08-25, 23:53   

funyo napisał/a:
(...)Ale jednak jakoś kusi mnie to 4x4. Może dlatego, że idea SUVa z pojedynczym napędem jest jakby .... niepełna?
(...)
Do tego dochodzi kwestia późniejszej odsprzedaży - 4x4 schodzą "na pniu", nie wiem jak 4x2?


Też mnie kusił napęd 4x4. Zwróć jednak uwagę na pewien "drobiazg": róznica w cenie, w przypadku wersji Ambiance to 4300 PLN, a w przypadku Laureate to już 7500 PLN. Pomyśl chociażby, ile paliwa do skutera za to kupisz... I zwróć uwagę na jeszcze jedną rzecz: nawet tak "pro terenowa" wersja jak Aventure występuje jedynie w wesji 4x2. ;-)

Duster z napędem 4x4 to auto dla ludzi, którzy muszą prywatnie lub zawodowo poruszać się w trudnym terenie, lub dla miłośników lżejszego off-roadu. Każdy użytkownik Dustera z napędem 4x2 powie Ci, że ta wersja zaskakująco dobrze radzi sobie nawet w dość trudnych warunkach i w połączeniu z umiejętnościami kierowcy wyjątkowo często powoduje wytrzeszcz oczu u obserwatorów. Jeśli więc rzadko zjeżdżasz z asfaltu i slipujesz na trawiastym podłożu kilka razy w roku - naprawdę poważnie się zastanów.

Co do odsprzedaży - z tego co mi wiadomo, każdy Duster schodzi na pniu. Nie mówimy oczywiście o niebitych funkiel nówkach, którymi emerytowani Niemcy jeździli w niedzielę do kościoła w sąsiedniej wsi i raz w tygodniu na zakupy. ;-)
 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4266
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-26, 07:52   

Zgoda, dopłata za 4x4 do ambience jest warta ceny, zas do Laureate to istne zdzierstwo. Nie uwierzę, że do ambience 4x4 koncern dokłada ;-)
 
Prezes 



Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 1696
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-08-26, 09:16   

A czy cały czas tylko w Laureate są napinacze pirotechniczne pasów?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne