DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Najazd na światłach w tył auta
Autor Wiadomość
corrado 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCi (86KM/200Nm-130KM/300Nm)
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 56 razy
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 3744
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-26, 14:57   Najazd na światłach w tył auta

witam,
Niedawno był Laisar, a teraz moja Dacia . Nie mogłem cieszyć się długo spokojną jazdą :)Dzisiaj moja Dacia dostała w "tyłeczek" , pani nie zauważyła mnie i na światłach puknęła w lewy tył. Pytanie jak droga może być taka naprawa, co warto zrobić i czy faktycznie kierować się do ASO ?
Rzeczoznawca ma dopiero pojawić się poniedzieli a ja nie mogę nic z autem robić / zmieniać do tego czasu. Lampa tylna jest cała , ale jakby klapa tylna ma większą szparę po lewej niż z prawej, czy coś trzeba naciągać ?


 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4554
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-26, 15:13   

Ja przed wizytą rzeczoznawcy pomagałem błotnikowi młotkiem gumowy bo był zarysowany i chciałem żeby wymienili . Możesz tak zrobić z klapą tylko z rozwagą .
_________________
Moje auto
 
BoloSr 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 90KM (115KM/260Nm)
Rocznik: 2013
Wersja: Laureate
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 1278
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2013-10-26, 15:28   

Nie kombinuj :)
Oddaj do Aso w koncu z Oc sprawcy bedzie robione i auto masz nowe :)
_________________

1.5dCi 90KM (115KM/260Nm)
 
Martens 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 468
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-26, 16:03   

Karenzo napisał/a:
pomagałem błotnikowi młotkiem gumowy bo był zarysowany i chciałem żeby wymienili . Możesz tak zrobić z klapą tylko z rozwagą .


Można tak zrobić, tylko trzeba pamiętać, że to się nazywa oszustwo.

BoloSr napisał/a:
Nie kombinuj :)
Oddaj do Aso w koncu z Oc sprawcy bedzie robione i auto masz nowe :)


Popieram przedpiszcę!
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4554
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-26, 17:30   

ubezpieczyciela trzeba robić jak się da ba ta banda złodziej tylko czyha żeby oszukać człowieka w potrzebie , nie wypłacić odszkodowania itp
Wszystkiemu winne polskie prawo które nie dale ludziom możliwości pozywać o wysokie sumy zadośćuczynię a sądy "dziwnym " trafem dają ludziom małe odszkodowania jak by kilka razy zapłacili 100 mln odszkodowań to przestali by okradać ludzi
_________________
Moje auto
 
Dyziek 



Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 437
Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-10-26, 17:43   

Karenzo, ja również nie pochwalam takiego zachowania. Wstyd!
 
chriskb 



Marka: Dacia
Model: Duster 4X4
Silnik: 1.5 dCi 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 1679
Skąd: Rotmanka
Wysłany: 2013-10-26, 17:55   

@Karenzo, bez demagogii.
Gdyby firmy ubezpieczeniowe musialy płacić jakieś niebotyczne odszkodowania, to strata była by dla wszystkich ubezpieczonych bo płaciliby znacznie wyższe stawki ubezpieczeniowe.
A tak na marginesie po co ta podwójna moralność. Wpierw jak oszukać, a potem to firma ubezpieczeniowa jest niuczciwa.
 
Martens 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 468
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-26, 19:50   

Karenzo napisał/a:
ubezpieczyciela trzeba robić jak się da ba ta banda złodziej tylko czyha żeby oszukać człowieka w potrzebie , nie wypłacić odszkodowania itp


W razie konfliktu z ubezpieczycielem zawsze można pójść do sądu, rzeczoznawcy, rzecznika ubezpieczonych. Generalnie są sposoby, żeby skutecznie dochodzić swoich praw.

Walenie gumowym młotkiem, żeby zwiększyć rozmiar szkody i przez to uzyskać wyższe świadczenie to zwykłe oszustwo.
 
WhiteDragon 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dci 85 kM
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 310
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2013-10-26, 19:52   

Karenzo napisał/a:
ubezpieczyciela trzeba robić jak się da ba ta banda złodziej tylko czyha żeby oszukać człowieka w potrzebie , nie wypłacić odszkodowania itp
Wszystkiemu winne polskie prawo które nie dale ludziom możliwości pozywać o wysokie sumy zadośćuczynię a sądy "dziwnym " trafem dają ludziom małe odszkodowania jak by kilka razy zapłacili 100 mln odszkodowań to przestali by okradać ludzi


To co kolega nam tu proponuje to jest oszustwo. Z ubezpieczycielami proponuję walczyć legalnymi środkami, na przykład wykupując polisę ochrony prawnej i używając jej w razie potrzeby. I twierdzę, że jest to o wiele skuteczniejsze.
_________________
WhiteDragon
Ostatnio zmieniony przez WhiteDragon 2013-10-26, 19:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
krakry1 


Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2013-10-26, 20:48   

BoloSr napisał/a:
Nie kombinuj :)
Oddaj do Aso w koncu z Oc sprawcy bedzie robione i auto masz nowe :)
Popieram po co kombinować. ASO zrobi Ci na nowych częściach i będzie jak nowy. Koszty mogą być bardzo duże np. u mnie wyszło to prawie 13.000 zł

A autko wyglądało tak:

Wypadek_1.jpg
Plik ściągnięto 212 raz(y) 232,92 KB

 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2127
Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-10-26, 21:28   

krakry1 napisał/a:
BoloSr napisał/a:
Nie kombinuj :)
Oddaj do Aso w koncu z Oc sprawcy bedzie robione i auto masz nowe :)
Popieram po co kombinować. ASO zrobi Ci na nowych częściach i będzie jak nowy. Koszty mogą być bardzo duże np. u mnie wyszło to prawie 13.000 zł

A autko wyglądało tak:


Gdybyś robił poza ASO byłoby 3 tys. Ale skoro ubezpieczalnia płaci...
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
 
Lajkonik 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1,6 16v
Rocznik: 2010
Wersja: Ambiance
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 13 Cze 2012
Posty: 1144
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-10-26, 21:39   

Wyrazy współczucia corrado
Patrząc na Twoje zdjęcia uszkodzeń, serce boli tym bardziej, że mam ten sam kolor, więc od razu wyobraźnia podsuwa obraz mojego Dusterka z takimi uszkodzeniami. :-(
_________________

 
krakry1 


Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2013-10-27, 09:17   

jan ostrzyca napisał/a:
Gdybyś robił poza ASO byłoby 3 tys. Ale skoro ubezpieczalnia płaci...
Zgadza się - ale wina była tamtego i wsio poszło z jego OC. Poza tym ASO załatwiło za mnie wszystkie formalności. Ja tylko auto odstawiłem (laweta na koszt ubezpieczyciela) i odebrałem zrobione - tu ukłon w stronę (niezbyt cenionego przez Ciebie ze znanych nam powodów i słusznie) Nazaruk Service.
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-10-27, 09:31   

Wstaw czym prędzej do ASO, daj im wszelkie pełnomocnictwa, znajdź wypożyczalnię samochodów która wypożyczy Ci samochód z cesją na OC sprawcy i w ciągu 24h zapomnij o sprawie, aż do momentu kiedy zadzwonią że samochód jest gotowy do odbioru.
Taka moja rada wypracowana przez kilka zdarzeń. No chyba że masz mega sentyment, jak mój ojciec, i nie chcesz oddać samochodu na 2-3 tygodnie, a maks na tydzień to walcz. Ja ostatnio za Sandero dostałem Citroena C4 (wypożyczalnia zrobiła mi ukłon wypożyczając za pieniądze klasy B) i przez 2 tygodnie natrzaskałem ponad 3000km, a w tym czasie ASO naprawiało mi samochód.

Zdarzenie miało miejsce o 12:00 w niedziele, a o 19:00 w poniedziałek (po powrocie z Krakowa, powiedzmy sobie szczerze że to żadne uszkodzenia i zrobienie 150km nic nie zepsuje bardziej) Sandero było już w ASO, a ja parkowałem C4 do garażu...
 
corrado 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCi (86KM/200Nm-130KM/300Nm)
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 56 razy
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 3744
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-27, 09:57   

2-3 tyg. w naprawie w ASO ?
Czy po wizycie rzeczoznawcy mogę dopiero wstawić do ASO / innego warsztatu ? Kiedy mogę decydować o formie odszkodowania ? Pytam bo nigdy nie naprawiałem w ASO zawsze auta były zakwalifikowane jako szkoda całkowita i szły do sprzedaży jako wypadkowe.
Generalnie nie chce aut na wypożyczenie, nie daj Bóg znowu ktoś "trzepnie" albo ja i znów problemy.

Myśląc o ASO, przypomina mi się mój znajomy z pracy, który po kolizji wstawił do ASO a ten natworzył kosztów naprawy na ponad 20tys a potem TU sprawcy odmówiło wypłaty na naprawy gdyż takie uszkodzenia nie mogły powstać w takiej kolizji :DTakże z tym ASO i jego naprawami to też średnio mi się kojarzy.
Ostatnio zmieniony przez corrado 2013-10-27, 09:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
krakry1 


Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2013-10-27, 10:06   

W Twoim przypadku - wypadek był z winny kobitki, która wjechał Ci w tył auta. Daj do ASO, a oni już wiedzą, jak użerać się z ubezpieczycielem, aby zrobić wszystko na nowych częściach. Należy pamiętać, że to pójdzie z jej OC.
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2013-10-27, 11:13   

Cytat:
Generalnie nie chce aut na wypożyczenie, nie daj Bóg znowu ktoś "trzepnie" albo ja i znów problemy


Nie demonizuj ;) Nikt Cię nie zmusi - to tylko Twoje prawo a nie obowiązek.
Zresztą samochody w wypożyczalni też są ubezpieczone i "wadliwe" zwykle podlegają wymianie.
No i jak ma się stać to co za różnica jakiemu samochodowi - no chyba że planujesz przerwę od samochodów na czas naprawy.

Ojciec np. umówił się w ASO z rzeczoznawcą, tam też ustalili naprawę bezgotówkową, a żeby samochód bezcelowo nie stał to ojciec ze 2 tygodnie jeździł uszkodzonym, po czym oddał samochód na kilka dni.- Tyle że u niego wyglądało to gorzej (duże wgniecenie w błotniku, połamany zderzak, rysa na drzwiach...

Ogólnie u Ciebie szkoda wygląda na tak małą że papierologia zajmie więcej czasu niż naprawa...
Ostatnio zmieniony przez czaju 2013-10-27, 11:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
corrado 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCi (86KM/200Nm-130KM/300Nm)
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 56 razy
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 3744
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-27, 15:17   

Cytat:
W Twoim przypadku - wypadek był z winny kobitki, która wjechał Ci w tył auta.

W przypadku znajomego właśnie też był poszkodowanym a sprawcą był ktoś inny. Cały "problem" w tym , że szkoda i części potrzebne do likwidacji szkody zostały podważone przez TU sprawcy. Inaczej mówiąc ASO dodało rzekomo zbyt wiele części do wymiany. Jestem na tyle świadomy , że naprawdę tak było i nie zmyślam.
 
janzet 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 293
Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-10-27, 17:57   

Jak dasz pełnomocnictwo do ASO to oni naprawiają, liczą części i dochodzą się z ubezpieczycielem o zakres i wartość. Jak auto jest na gwarancji to ubezpieczyciel raczej nawet nie piśnie.
Ubezpieczyciel wyliczył mi szkodę na 3,5 tys , dałem do ASO i wyliczyli na ponad 7 tys - i tyle dostali od ubezpieczyciela a ja miałem wszystko (każdy element) nowe. Też tył (słowak mi wjechał w chorwacji) : zderzak, pochłaniacze energii, nadkola i klapa też poszła do wymiany chociaż każdy normalny blacharz by klapę zrobił bo wgnieciona lekko była tylko.
I oczywiście gwarancja na całe auto, na zabezpieczenie antykorozyjne, na lakier cały czas leci. Naprawa jest w systemie i łatwo sprawdzić co było robione.
Nie interesowała mnie żadna utrata wartości, amortyzacja, wypłata bez VAT i inne szwindle ubezpieczycieli bo tak to trzeba nazwać jak musisz wstawić np: nową lampę a oni liczą że już w 50% się zużyła więc wstaw sobie 50% lampy.
Ostatnio zmieniony przez janzet 2013-10-27, 17:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
corrado 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCi (86KM/200Nm-130KM/300Nm)
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 56 razy
Dołączył: 14 Cze 2013
Posty: 3744
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-10-27, 19:00   

Auto już nie na gwarancji, bo z kwietnia 2010.
 
bushi 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6
Rocznik: 2011 / 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 488
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-10-27, 21:56   

Tak jak czytałeś w moim temacie - zgłaszasz szkodę do ubezpieczalni sprawcy, w ciągu kilku dni rzeczoznawca kontaktuje się z Tobą na oględziny. Po oględzinach gdy przyśle wycenę zanosisz ją do ASO, w którym chcesz robić bezgotówkowo, podpisujesz papierki, ASO kontaktuje się z ubezpieczalnią, zamawia potrzebne części i umawia się z Tobą na naprawę.
Niestety optymizm niektórych kolegów, że "spoko bo z OC sprawcy" jest zbyt daleko posunięty. Otóż rzeczoznawca zawsze wyceni szkodę niżej, niż faktyczny koszt naprawy w ASO. Ponadto w przypadku szwindli ze strony ubezpieczyciela ASO będzie wolało wydusić kasę za naprawę od poszkodowanego. No i na koniec, mimo że zgodnie z art. 361 § 2 k.c. z automatu należy się odszkodowanie za utratę wartości, żaden ubezpieczyciel nie bierze tego pod uwagę. Oto nasza Polska cała.
_________________
http://www.jamnikiniczyje.pl
http://jamniki.eadopcje.org
POMAGAJMY JAMNIKOM!!!
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2013-10-28, 09:00   

Najważniejsze co orzeknie rzeczoznawca i czy cię to będzie satysfakcjonować. A zrobisz to co ci będzie pasować - w Lagunę jak miała 3 lata miałem też "wjazd na światłach", orzeczono wymianę klapy, koszt ok 4000 zł, wgniecenie było w sumie niewielkie, wymieniłem, po 10 miesiącach ponowny wjazd w klapę, ubezpieczyciel aż porównywał uszkodzenia, oczywiście były trochę inne, ponownie klapa do wymiany, ale tym razem znajomy blacharz mnie przekonał żeby zrobić u niego, dostałam od ubezpieczyciela 4000, za naprawę dałem 600, resztę miałem dla siebie. Od tego czasu minęło 10 lat, klapa w porządku -w końcu jej nie ciął palnikiem tylko wyprostował gumowym młotkiem i pomalował. Z dzisiejszej perspektywy mogę tylko żałować że za pierwszym razem wymieniłem :mrgreen:
Jak zmierzasz jeździć tym samochodem 8 - 10 lat to zrób oczywiście dobrze - ale jak jest możliwość zrobienia dobrze i taniej to czemu nie?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne