"Po ciepłym październiku i zimnym listopadzie ma przyjść w Europie wyjątkowo ciepły grudzień. Styczeń i luty mają być bowiem ekstremalnie mroźne, zdecydowanie najgorsze w historii pomiarów. Temperatury mogą przekroczyć granice wyobraźni mieszkańców Europy, co w Polsce zapewne oznaczałoby regularne mrozy większe niż minus czterdzieści."
http://pogoda.wp.pl/kat,1...l?ticaid=111994
P.S. Czyli opony zmieniamy w drugiej połowie grudnia.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-11-03, 18:58
zima 2012 a przynajmniej jej druga połowa też była niekiepska W dniu, kiedy (busem) pojechalem do Lublina odebrać DD było minus 26. Kiedy przyszło mi postać na przystanku na Unii Lubelskiej (TD Pedro wie, o co chodzi)15 minut w oczekiwaniu na autobus w wiejącym tego ranka dodatkowo dość przenikliwym wietrzyku, to nawet ja - mieszkaniec kresów wschodnich zacząłem z lekka wymiękać. Gdy dotarłem do salonu, pan Wojciech zaczął od poczęstunku bardzo gorącą kawą
Miejmy nadzieję, że tak będzie (mi mój 1,5 dCi tylko raz w zimie nie odpalił - w styczniu 2006r. - jak rano było -32*C i musiałem pożyczyć prąd przez kable).
Kiedy przyszło mi postać na przystanku na Unii Lubelskiej (TD Pedro wie, o co chodzi)15 minut w oczekiwaniu na autobus w wiejącym tego ranka dodatkowo dość przenikliwym wietrzyku, to nawet ja - mieszkaniec kresów wschodnich zacząłem z lekka wymiękać.
nic nie stało (chyba?) na przeszkodzie by odpowiednio wcześniej nawiązać kontakt i coś by się zaradziło...
Kiedy przyszło mi postać na przystanku na Unii Lubelskiej (TD Pedro wie, o co chodzi)15 minut w oczekiwaniu na autobus w wiejącym tego ranka dodatkowo dość przenikliwym wietrzyku, to nawet ja - mieszkaniec kresów wschodnich zacząłem z lekka wymiękać.
nic nie stało (chyba?) na przeszkodzie by odpowiednio wcześniej nawiązać kontakt i coś by się zaradziło...
no właśnie
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-11-03, 22:28
za to jak już odebrałem auto, wsiadłem do niego i zapuściłem ogrzewanie na full i ruszyłem, poczułem się jak pan i władca na krańcach świata
a'propos - świetny film, więc jeśli ktoś nie oglądał to polecam http://www.filmweb.pl/Pan.I.Wladca
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-11-03, 22:29, w całości zmieniany 1 raz
Właśnie drodzy państwo - jak daćki zachowują się zimą? Odpalają bez problemu w mrozy? Pytam, bo mam kiepskie doświadczenia z punciakiem - przy -15 jak się akumulatora do domu nie zabrało na noc to rano był "denat".
Kurcze, chyba nic jednak nie przebije mojej starej łady samary... Nie raz zima tak było, że wstaję rano, na termometrze -29, czyli w nocy było ponad trzy dychy, wsiadam, i odpalam "od strzału".
To był samochód, ech.....
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige
Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1698 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-04, 10:23
Eeee tam. I Duster i Aveo odpalały bez problemów. A co do punto, to też miałem problemy, zakończyły się, jak w mrozy nie włączałem alarmu na noc - nie mam pojęcia ile taki alarm żre, bo aku wymieniałem.
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2013-11-04, 10:23, w całości zmieniany 1 raz
Eeee tam. I Duster i Aveo odpalały bez problemów. A co do punto, to też miałem problemy, zakończyły się, jak w mrozy nie włączałem alarmu na noc - nie mam pojęcia ile taki alarm żre, bo aku wymieniałem.
Ja niby nic nie włączałem na noc bo alarmu nie miałem, przed którąś zima w końcu wymieniałem akumulator na nówkę - i dupa, wciąż po nocnym przekroczeniu "magicznych" -15 C rankiem porzęził i zdychał.
Teraz przede mną pierwsza zima z daćką i czytając podlinkowany przez kolegę laisara temat stres znikł.
kiedyś miałem Renault Clio z LPG... większość samochodów przy -28C nie odpaliło a Clio odpaliło...ale na LPG. Do dzisiaj nie wiem jak to było możliwe.
Na LPG odpalił w taki mróz?!? Może w takich niskich temp. układ sterujący sekwencją oszalał, ale.... toż to cholerne obciążenie dla parownika.
Mi w większe mrozy świeciła zawsze kontrolka od wspomagania w punciaku - wspomaganie działało, ale "stringi" się świeciły. No ale w puncie dwójce nawalone elektroniki, że szok.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG
Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-11-05, 12:28
Dopóki temperatury oscyluje w okolicy +10 i powyżej opon bym nie zmieniał już myślę sobie co będzie jak wejdzie nowy przepis o obowiązku od 1 listopada, jak ktoś mało jeździ to pół biedy ale jak robi się długie trasy to zimówki dostaną po du*ie
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Opona zimowa nie lubi ciepła i już. Pamiętajmy, że w słoneczny dzień asfalt jest dużo cieplejszy od powietrza wtedy opona dostaje w kość.
Moje opony wytrzymują 2 sezony i tyle, trzeci mógłbym przejeździć ale niski bieżnik sprawia, że opona ma słabe właściwości trakcyjne i jest do wyrzucenia. Niestety wysokość bieżnika jest wprost proporcjonalna do skuteczności opony (aquaplaning, przyczepność, trakcja).
Przyjmuje się że poniżej 7 stopni powinna być zimówka.
Nie da się jednak ustalić dnia najlepszego na założenie zimówek, każdy czeka i jak spadnie pierwszy śnieg to wszyscy walą do serwisu na zmianę.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG
Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2013-11-05, 19:07
Prezes napisał/a:
Eeee tam, ja zawsze jeżdżę od początku października i nie narzekam.
W jakim celu zakładasz je w październiku??
samson napisał/a:
Nie przesadzajmy. Robię rocznie od 40 do 60 tysi często zimówki zdejmuje w maju (brak czasu) i po 3 sezonach zimowych są ok ;)
Jeśli ma bieżnik poniżej 4mm to już jest do niczego, oczywiście mowa o zimówkach wtedy taka opona nadaje się tylko do jazdy bez śniegu. Kolega Marmach dobrze mówi taka jest prawda. A prawidłowe nazwanie opon przeznaczonych na zimę to opony śniegowe.
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum