Wysłany: 2013-11-26, 19:58 awaryjność dacii po 3 roku eksploatacji
pytam się ogólnie sypie się to "cudo" czy nie sypie
bo do końca listopada muszę sfinalizować przedłużenie gwarancji do 5 lat i chcę wiedzieć czy topić 500zł czy nie
czytanie 100 postów gdzie połowa to posty odbiegające od tematu mija się z celem i generalnie trudno o jakieś wnioski
z góry dziękuje i przepraszam jeśli kogoś obraziłem
pozdrawiam z Podlasia
koledzy zawodowi kierowcy odradzają mi ten pomysł mam uno i do piątego roku jakoś nie wiele się sypnęło w szóstym aku. potem sprzęgło, ale już sam robiłem mam jak na razie dostęp do podnośnika samochodowego
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 813 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-11-26, 20:48
Chodziło mi o to, że nie przedłużałem, bo jeździłem ponad 30tys. rocznie. Skoro przez te 5 lat zrobisz 50tys. to tym bardziej nie ma się czego obawiać.
Ile kosztuje takie przedłużenie gwarancji??
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Nie ma sprawy ja MCV swoją sprzedaje już ale nie dla tego ze się coś z nia dzieje a dlatego ze kupiłem auto nowe stare będę z sentymentem wspominał :) ze autko bezawaryjnie przemknęło przez te 5 lat
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Mnie się kończy gwarancja 3 letnia. Skorzystałem z niej niedawno wymieniając łącznik stabilizatora (stukał) i podsufitkę (jakiś plamek dostała - podejrzewam, że zaczęło się w nie rozwijać życie )
w pierwszych 3 latach jest duza szansa ze wymienisz cześć zawieszenia
łączniki stabilizatora, końcówki drążków moze lozysko kola.
choć tak jak pisali poprzednicy wszystko zależny od przebiegu ...
Jest w tym sporo racji. Moja MCV-ka ma 6,5 roku i najechane 120 tys. km.
Przy 100.000 km wymieniłem końcówki drążków kierowniczych, przednie wahacze i łącznik stabilizatora. Standardowo też nowy rozdząd przy okazji. Poza tym mechanicznie bezawaryjny samochód, bardziej walczyłem z korozją drzwi - 3 naprawy gwarancyjne, poszło szybko i sprawnie, ale zawsze minusy tego jakieś są. Tu i tak masz 6 lat gwarancji i nie da się tego wydłużyć
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-11-27, 11:38
mogę powiedzieć na razie o 2 latach ekploatacji. W tym okresie zero usterek mechanicznych. Samodzielnie wymieniłem jedną żarówkę H7. Reklamowałem sporadyczne problemy z rozruchem (jest odrębny temat na forum) i wgrano nową mapę wtrysku. Od tamtej pory spokój. Podczas przeglądu po pierwszym roku przedstawiciel dilera kusił mnie przedłużeniem gwarancji na kolejne 2 lata - oferował nawet zniżkę - 499 a nie 500 PLN . Nie skorzyystałem
Ja z kolei uważam, że nawet jeśli taka gwarancja się nie zwróci w naprawach to:
a) mamy spokojną głowę
b) przy ewentualnej odsprzedaży auto na gwarancji szybciej znajdzie kupca niż bez, lepsza będzie też jego cena
Aczkolwiek gdybym jeździł 10.000 rocznie to pewnie bym też odpuścił, bo przez 50.000 w aucie nie ma prawa się zepsuć nic drogiego. U mnie np. ostatnio po 1.5 roku padł akumulator (usterka fizyczna- oberwana jedna cela), ale o ile wiem jego gwarancja rozszerzona i tak nie obejmuje, tylko 2 lata.
Ostatnio zmieniony przez mendelmax 2013-11-27, 16:28, w całości zmieniany 1 raz
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2013-11-27, 17:32
Nie żebym krakał, ale suma napraw mojego byłego (na szczęście) Megane pomiędzy 2 a 4 rokiem eksploatacji grubo przekraczałaby kwotę 10 tys (gdyby go chciał naprawiać w ASO na ich warunkach).
Więc 500 zł za dodatkowe 2 lata to jest ŻADNA cena, w ASO Renault jedna naprawa zazwyczaj jest droższa.
Chciałem ci przypomnieć, że jesteśmy na forum Dacii nie Renault, a drakule wykorzystują sprawdzone podzespoły z renówek. Kolega zapytał o dacie i oczekuje treściwej odpowiedzi, a nie komuś, jakieś, kiedyś, auto się popsuło.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum