DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - co was najbardzje irytuje, denerwuje w waszej daci?

El Logano - 2008-01-14, 21:08

Hehe - dobry temat :-)

Mnie denerwuje
1. Sporadyczne odgłosy pedału gazu, foteli oraz boczków drzwi i konsoli.
2. To, że jak się opuszcza lub podnosi fotel kierowcy to bardzo się zmienia przestrzeń na nogi dla pasażera za nim.
3. 13cm otwory na głośniki z tyłu.

To chyba najbardziej mnie denerwuje. Z resztą da się życ, ale to moja subiektywna opinia.

dogberry - 2008-01-14, 21:30

Jak na razie jedyna wada to problemy z ogrzewaniem :-?
WojaK - 2008-01-14, 21:35

sygnał dźwiękowy w dźwigni, nigdy nie miałem takiego rozwiązania
siwy-34 - 2008-01-14, 22:09

1.Wskaźnik poziomu oleju
2.Brak automatycznego włącznia się wycieraczek przy spryskiwaniu szyby
3.Brak regulacji kolumny kierownicy

GeRRaD - 2008-01-14, 22:45

1. fotel kierowcy - poskrzypuje, trochę kołysze, słabe trzymanie boczne, zbyt mała rozpiętość regulacji zagłówka.
2. wygląd plastików deski rozdzielczej - jednak :lol: i obić tapicerskich.
3.niedogodności w ergonomii - za nisko pokrętła nawiewów, niewygodny wlew płynu spryskiwaczy, włącznik sygnału dzwiękowego,, za długi drążek zmiany biegów, mechanizm i klapka schowka.

laisar - 2008-01-14, 22:55

Trochę to się zmienia w czasie, ale na dziś:

1. Umiejscowienie regulacji wentylacji.
2. Latem: Brak wlotowego filtra przeciwpyłkowego. / Zimą: Kiepski "spryskiwacz" tylnej szyby i włączanie się wycieraczki przed jego użyciem.
3. [ZMIENIONE] Marnej jakości wykładzina podłogowa w całym samochodzie - bardzo łapie brud. [BYŁO: Brak regulacji wysokości kolumny kierownicy].

piotrres - 2008-01-14, 23:17

WojaK napisał/a:
sygnał dźwiękowy w dźwigni, nigdy nie miałem takiego rozwiązania

Ot francuskie nieprzyzwoitości :lol: Mnię to nie przeszkadza! :-P
Plastiki: i tapicerka: może być. łatwo się sprząta ale mogłyby mnieć przyjemniejszą fakturę i kolorystykę, wg mnie fatalne wrażenie ,mogą robić oryginalne osłony głośników, błeee i kieszenie drzwiowe :cry:
Wajcha od biegów ? Idzie się przyzwyczaić i polubić. Dla mnie OK.
Mam zastrzeżenia do jakości podsufitki.
Mało sztywna wykładzina bagażnika.
Przydałoby się lepsze wygłuszenie wnętrza
Sterowanie szybami mogliby przenieść na drzwi
.
FILTR PRZECIWPYŁKOWY a raczej jego brak!
Wielkość otworu bagażnika! Na walizki i "torby-jamniki", OK.
Duży wózek dzieciny, składany wchodził i nawet zostawło sporo miejsca, ale trzeba było pewnej wprawy by go włożyć!
Przewoziłem też częstow kufrze wózek inwalidzki, który w innych autach nie mieścił się na głebokość, ale kiedy przedwczoraj wywoziłem od Mamy "elektośmiecia" marki "Rubin", to nijak nie wszedł do kufra, brakowało tak z 1cm! Jechał sobie na jak król kanapie :mrgreen:
Mości konstruktorzy: kufer dłuższy o 5 cm i jest super.
Jak się przesuną wkładki w sprężynach to na niskich obrotach sprężynki brzeczą. Niestety !
Sterowanie wentylatorem i grzaniem powinnno znajdować się ciut wyżej.
przydałoby się pod szybą zagłębienie nad poduszką pasażera na drobiazgi typu notes, ksiązka, nie położysz tego na pseudopółce po poduszce, która nadaje się na chusteczki higieniczne.
Poza tym OK.
Fotel nie krzypi i nie trzeba go często poprawiać ! :-D
Ogrzewanie Ok! tylko trzeba znim umieć postepować !
Co do regulacji kierownicy, to przydałaby się, fakt. Ale mnie (183 cm) i żonie (164 cm) ten brak nie przeszkadza (nb. podobny "defekt" występuje w dużo droższym Nissanie Tiida)

Takie drobiażdzki (?) ale i tak lubię Daćkię i jak na razie uważam, że następnym pojazdem mogłaby być spokojnie Daćka, tylko lepiej wyposażona

piotrres - 2008-01-14, 23:34

Kratylos prosze bardzo oto moje TOP 3:
1. Filtr przeciwpyłkowy;
2. Sterowanie orzewaiem i wentylatorem;
3. Wygluszenie wnętrza;

Marcin - 2008-01-14, 23:46

Jezeli mam wymienic 3 rzeczy to mnie denerwowaly:

- dziura w desce z powodu braku poduszki (szpeci caly wystroj - mogli zrobic tak jak w matizie albo pandzie, gdzie jest po prstu fabryczna zaslepka)

- troche slabe wygluszenie wnetrza

- dzrzwi ktore mialem malowane na gwarancji po 4 miesiacach z powdu korozji

laisar - 2008-01-14, 23:53

@piotrres: Żadnego przenoszenia sterowania szybami! Tak jest świetnie! (I na wszelki wypadek: tyczy się również el. lusterek).

Co się tyczy regulacji kierownicy w mojej "3": właściwie mógłbym ją wymienić na wykładzinę podłogową w całym samochodzie - bardzo łapie brud i ciężko się czyści.

licek - 2008-01-15, 08:35

1. Slaba jakosc wykladziny i tapicerki foteli, u mnie po ok 7000 tys zaczela sie juz mechacic i wygniatac, zalozylem, koszulki, ktore zreszta tez dobrze nie pasuja i psuja dobre wrazenie

2. Niewygodne rozmieszczenie pokretel regulacji wentylacji samochodu

3. Wycieraczkie sie nie wlaczaja automatycznie po spryskaniu szyb, umieszczenie klaksonu

jan ostrzyca - 2008-01-15, 08:44

Łatwiej wymienić 3 plusy niż 3 minusy, ale:
1) bujające się oparcia foteli (w nowym samochodzie to niezła wtopa),
2) pstrokate kolory wnętrza (nie żeby zbyt jaskrawe, ale sama deska ma 4 odcienie: czarny, grafitowy, srebrny i jasno - szary),
3) nietrwały lakier (już obserwuję zmatowienia na błotnikach).

Wymieniam elementy, których nie da się wymienić, poprawić itp jak np słynne skrzypiące wycieraczki...

pazorro - 2008-01-15, 09:17

I - gałka zmiany biegów wygląda jak nos jakiegoś psa, nieprzyjemna w dotyku... :-/
II - jak się nie ma sterowania lusterek elektrycznych to trzeba palcem naciskać na szkło żeby je ustawić, żenada...
III - jest 6 cm szersza od a3 i za każdym razem jak wjeżdżam do garażu to muszę składać jedno lusterko, porażka...



IV - hałas jak się jedzie,
V - lekka "dupa", którą rzuca na zakrętach przy oblodzeniu,
VI - w długie trasy fotele niewygodne,
VII - zły dostęp do zbiorniczka z płynem do szyb,
VIII - konieczność otwierania bagażnika z kluczyka, no szok po prostu...
IX - brak regulacji kierownicy (chociaż w jednej płaszczyźnie),
X - zła ergonomia przycisków i pokręteł,
XI - za mało schowków i przegródek,
XII - kiepskie zamykanie schowka pasażera,
XIII - piszczący fotel kierowcy,
XIV - czasami jak próbuję włączyć światła drogowe to nie zaskakuje za pierwszym podniesieniem dźwigni do góry,
XV - słaba jakość plastików i tapicerki,
XVI - brak nawiewu na tylną kanapę,

laisar - 2008-01-15, 09:25

@pazorro:
ad II - no to już wybór klienta, w wyższych wersjach wyposażeniowych jest inaczej;
ad III - bez przesady! To też Twój wybór, jak się chce mieć małe auto to trzeba po prostu wybrać inny model.

psur - 2008-01-15, 09:35

1. Trochę tandetnie (przykłady: różne stuki, mam drobne problem z osłoną przeciwsłoneczną, spadek napięcia przy włączaniu kolejnego odbiornika prądu...).

2. Głośno w środku (dzięki temu jeżdżę na niższych obrotach i oszczędzam paliwo ;)

3. Brak podgrzewanych lusterek (wiem, że w lepszych wersjach to jest, ale pytanie brzmiało co mnie denerwuje w mojej Dacii! :) )

El Logano - 2008-01-15, 09:37

Zastosowanie podnośników w drzwiach wymagało by zastosowania trzech włączników, a nie dwóch, większej ilości kabli (to by podniosło cenę Dacii) a pasażer nie mógł by w wyjątkowych sytuacjach otworzyć szyby kierowcy. Mi odpowiada tak jak jest. Odnośnie otworu na bagaże w sednie: ja do bagażnika zmieściłem 3 plastikowe krzesła ogrodowe!!
elk84 - 2008-01-15, 11:18

I. Jak jest duży mróz, to dopóki wnętrze się trochę nie nagrzeje strasznie wszystko trzeszczy i stuka (zwłaszcza szyby w drzwiach lubią dzwonić) - ale to na szczęcie tylko przez pierwsze 10km
II. długo, długo nic
III. konstrukcja zawiasów od klapy bagażnika (jednak mimo tej oczywistej niedogodności, w czasie letniego wyjadu na mazury zmieściłem do kufra namiot, 6 materacy, 3 śpiwory, 2 duże plecaki, 1 mniejszy, 1 dużą torbę typu jamnik z konserwami, pompkę do materaca, kilka plastikowych kuferków na różne duperele, 2 butle z gazem i już nie pamiętam co jeszcze - no ale to miało być o wadach, a nie o zaletach :-) )

Krzysztof

mgg - 2008-01-15, 11:26

tyle tego nawymienialiście że się dziwię że jeszcze Loganem jeżdzicie
miały byc 3.
ja mam prawie te same spostrzeżenia co Kratylos:
1. wycieraczki , a sprowadza się to do docisku ich
2. wlatujące liście - już sobie zrobiłem siatkę na wlotach
3. słabe wyciszenie zwłaszcza pow. 130km/h

KaS602 - 2008-01-15, 14:41

Jak to, co mnie najbardziej irytuje?!

1. to
2. nie
3. BMW

;-) :mrgreen:

elk84 - 2008-01-15, 14:44

kas602 napisał/a:


1. to
2. nie
3. BMW



Dla mnie to akurat zaleta!

dec - 2008-01-15, 16:26

Po pierwsze lusterka - zbyt małe pola widzenia.
Po drugie głośna pracy klimy.
Po trzecie wycieraczki.

Gregosa - 2008-01-15, 20:17

Najpierw co, w odróżnieniu od innych, mnie nie irytuje:
- wycieraczki nie skrzypią;
- fotele sprawdzone na bardzo długiej trasie i są wygodniejsze niż wyglądają. Mniej wygodna jest za to kanapa tylna;
- zupełnie przywykłem do ergonomii auta i lubię to rozmieszczenie przycisków / klaksonu;
- mam półke pod sufitem i podłokietnik ze schowkiem, więc nie narzekam na brak miejsc do chowania drobiazgów;
- zainwestowałem w wysokiej jakości opony letnie (Yokohama db v500) dzieki którym zniwelowałem niemal do zera szum opon. Jest to ogromna różnica względem fabrycznych;
- uwielbiam rozdzielenie spryskiwacza od wycieraczek. M.in. zimą pomaga przy skrobaniu szyby;
- podgrzewane lusterka;


Co mnie irytuje:
- słabe wyciszenie pracy zawieszenia;
- podatność MCV na drobne poprzeczne nierówności;
- chlupotanie zbiornika paliwa, gdy jest napełniony w 3/4;
- mała krzywizna lusterek bocznych - parę razy otarłem się przez to o niebezpieczne sytuacje;
Resztę drobnostek wybaczam przez cenę pojazdu :)

baba za kółkiem - 2008-01-15, 23:00

Co mnie najbardziej irytuje?
1. Różni tacy, co mówią "Yyy, Daaacia?"
2. Po przejażdżce stwierdzają "Yyy, niby dobrze, ale to jednak Daaacia"
3. Po omówieniu kwestii naszej ulubionej "taniości plastików" vs. przestrzeń i cena pomrukują "No, ale ten proporzec z przodu..."

piotrres - 2008-01-15, 23:25

baba za kółkiem napisał/a:
Po omówieniu kwestii naszej ulubionej "taniości plastików" vs. przestrzeń i cena pomrukują "No, ale ten proporzec z przodu..."


Uwaga, uwaga! Wpis w imieniu Leny (tj. mojej czcigodnej małżonki ):
Mnię się akurat podoba! Ot, taki klubowy (!?) znaczek. W porównianiu z nim np. Alfa Romeo jest zbyt przeładowany. Wolę Alfa (No. 1) Rumuno ;-)

dmas - 2008-01-16, 13:37

1. Trzaskajace drzwi bagaznika,
2. Skrzypiace wycieraczki,
3. Brak filtra p-pylkowego.

RYKI - 2008-01-16, 15:51

WITAM
1.AUTO WYSOKIE I PODCZAS MYCIA MUSZĘ STAWAĆ NA STOŁECZKU :)
2.PRAWE LUSTERKO ,MUSZĘ SIĘ MOCNO WYCHYLIĆ BY JE USTAWIĆ :)
3.WYCIERACZKI ZAPOMINAM PRZY MYCIU SZYBY PRZEDNIEJ NAJPIERW ODCIĄGNĄĆ LEWĄ A POTEM PRAWĄ WYCIERACZKĘ INACZEJ SIĘ ZACHACZJĄ :)

POZDRAWIAM

ian - 2008-01-16, 16:17

Tak absolutnie najbardziej mnie wkurza:

- za niskie położenia pokrętła sterowania kierunkiem nawiewu, jego używanie podczas jazdy zagraża zdrowiu, i życiu kierowcy (to jest katastrofa)
- brak wygodnego uchwytu do zamykania drzwi, wystarczy po stronie kierowcy (to jest tragedia)
- albo siedzenie kanapy tylnej jest zamontowane na stałe, albo oparcie można składać, obecnie proponowane rozwiązanie jest bez sensu, może oparcie składane proponować jako wyposażenie opcjonalne za np. 300-400 złotych?

Zenek - 2008-01-16, 23:08

1) Dźwignia (pedał) sprzęgła jest za wysoko. Noszę buty nr. 41
2) Brak informacji jak poprowadzone są wiązki elektryczne i ogrzewanie
3) Ograniczony skręt kierownicy

GeRRaD - 2008-01-17, 18:45

Zenek napisał/a:
1) Dźwignia (pedał) sprzęgła jest za wysoko. Noszę buty nr. 41
Bo rumuni to drwale i cyganie, wielkie chłopy, prawie jak wikingowie :lol:
Borowik - 2008-01-17, 21:09

Panowie a mnie nic nie denerwuje, kupiłem tani samochód i wszelkie skrzypienia,stuki lub niedogodności olewam.Ten typ tak ma.Przede wszystkim jeżdżę nowym autem to jest ważne.Pozdro.
Yoda - 2008-01-18, 12:51

- filtr nawiewu którego nie ma
- zamykanie drzwi: ja się przyzwyczaiłem, ale dziecko ma z tym problemy. A wystarczyłoby inaczej wyprofilować ten "uchwyt"
- Parę szczegółów związanych z trzecim rzędem siedzeń:
a) nieskładana kanapa 3-go rzędu. Powinna być możliwość osobnego składania i wyjmowania niezależnie siedzenia lewego i prawego.
b) do tego brak możliwości montażu rolety jak tylne siedzenia są złożone (postawione do pionu), chyba, że się wywierci / wypiłuje / wygryzie / wyłamie / wy*** otworki na roletę. A można było to zrobić fabrycznie, nawet kosztem podniesienia ceny o 5 PLN :-)
c) pasy zahaczają się o roletę. Zarówno przy jej rozwijaniu i zwijaniu (trudno to zrobić jedną ręką), jak i po jej zaczepieniu.
d) tak, wiem, roleta nie jest rzekomo przeznaczona dla wersji 7os.

laisar - 2008-01-18, 13:28

@yoda: ad c) - można sobie pomóc np tak albo tak (oczywiście nie zmienia to faktu, że rozwiązanie producenta auta jest niedopracowane - ale wiadomo: koszty... <; ).
Yoda - 2008-01-18, 15:30

@laisar: Dzięki, ja już sobie pomogłem za pomocą takiej nakładki na pas - jak znajdę trochę czasu to zrobię jakieś zdjęcia.
Jeśli chodzi o koszty to nie przesadzajmy - dodanie plastikowego zaczepu na pas (np. takiego jaki jest przy 2-gim rzędzie) podniosło by cenę o ile: 2 EUR może 5 ? Bo chyba nie więcej.

laisar - 2008-01-18, 15:51

Tak, ale problem w tym, że takich różnych "pipków" jest więcej - a "ziarko do ziarka..." i cena przestaje być największym atutem auta. Które z usprawnień są najbardziej pożądane przez największą grupę użytkowników to i tak właśnie wychodzi "w praniu", żadne testy fabryczne nie dadzą takich danych.

Z drugiej strony - jest co poprawiać niskim kosztem w ramach odświeżania modelu (;

Andrzej - 2008-01-18, 17:22

Zenek napisał/a:

3) Ograniczony skręt kierownicy


Nie wytrzymałem, muszę spytać...
...w jakim aucie skręt jest nieograniczony?!

PAPIRUS - 2008-01-18, 22:43

1) słaba widoczność do tylu
2) tylne drzwi -trza trzasnąć
3) pokretła nawiewu zbyt nisko

PAPIRUS - 2008-01-18, 22:45

odnośnie skretu to chodzi bardziej o promień tego skrętu trzeba większego pola do manewrowania i zaparkowania autka między innymi autkami
laisar - 2008-01-18, 23:11

Promień skrętu jest funkcją rozstawu osi - coś za coś, albo się ma obszerne auto, albo zwinne...
piotrres - 2008-01-18, 23:45

GeRRaD napisał/a:
1) Dźwignia (pedał) sprzęgła jest za wysoko. Noszę buty nr. 41

Bo rumuni to drwale i cyganie, wielkie chłopy, prawie jak wikingowie

O qrczę, to o mnie noszę 44 :lol: Mnie ten pedał nie przeszkada.

laisar - 2008-01-19, 00:12

Jacyś nieproporcjonalni są chyba ci Rumuni: stopy to może i mają duże, ale już wzrost najwyraźniej nie d: - ja mam rano 187cm i łopatki wypadają mi na brzegu fotela, a zagłówek na potylicy (nie, nie wysuwa się bardziej).
baba za kółkiem - 2008-01-19, 08:38

piotrres napisał/a:
GeRRaD napisał/a:
1) Dźwignia (pedał) sprzęgła jest za wysoko. Noszę buty nr. 41

Bo rumuni to drwale i cyganie, wielkie chłopy, prawie jak wikingowie

O qrczę, to o mnie noszę 44 :lol: Mnie ten pedał nie przeszkada.


Ja noszę 39 i żaden pedał mi nie przeszkadza. (Swoją drogą, panowie, gdybyście wiedzieli, jak trudno się prowadzi na wysokich obcasach, bacząc, żeby nie ufajdać zapiętków)
GeRRarD, może masz za daleko ustawiony fotel. Sprawdź, co będzie, jeśli go przysuniesz o ząbek, a oparcie ciut odegniesz (żeby się nie zmienił wyprost rąk)

Pablo78 - 2008-01-19, 09:44

1. Wycieraczki, rzeczywiście trochę piszczą

2.Wolałbym silnik 1.6 16V a najlepiej 1.5.dci 85, ale nie było jeszcze :-P

3. trochę wyciszenie powyżej 130, ale tak badzo nie przeszkadza.

Pragnę zauważyć, że kilka rzeczy które koledzy wymienili już poprawiono w 2 kolekcji...

Szaruś - 2008-01-19, 21:28

A z tym filtrem przeciwpyłkowym to co za problem dokupić filtr i pokrywę (pasuje np. filtr od Clio, oryginalną pokrywę w Loganie trzeba na chama wyrwać, bo jest przyklejona) i wstawić?
laisar - 2008-01-19, 21:40

Miejsce na filtr jest zamknięte fabrycznie i trzeba wypiłować dziurę w plastiku - a jakby nie było, jest to ingerencja w układ wentylacji i mogą być problemy z ewentualnym egzekwowaniem gwarancji. Sprawa w oczywisty sposób do wygrania (bo co może popsuć dodatkowe zabezpieczenie układu), ale też prawie pewne są korowody z ASO...
Szaruś - 2008-01-19, 21:59

To się zgadza. Ja przy zamówieniu stwierdziłem że chcę z filtrem, i salon sprzedaży (który jest jednocześnie ASO) wstawi mi go (oraz nową pokrywę w miejsce przepiłowanej) po kosztach materiału (czyli filtra i przykrywy) przed odbiorem samochodu.
GeRRaD - 2008-01-19, 23:17

Możecie podać know - how (gdzie ta pokrywa dokładnie i jak piłować coby najmniej szkód narobić :lol: )
laisar - 2008-01-20, 11:31

Know-how np tu.
GeRRaD - 2008-01-20, 12:00

Dzięki, przeróbka wydaje się prosta :-D a jak z efektami po modyfikacji , w szczególności czy nie spadła siła nadmuchu:?:
laisar - 2008-01-20, 20:23

Tego nie wiem, nie wczytywałem się zbyt dokładnie (;

Ale: z jednej strony można by się tego spodziewać, z drugiej - filtry powietrza są tak projektowane ze specjalnych materiałów, żeby ich wpływ był na ten parametr jak najmniejszy.

ZeneC - 2008-01-21, 06:31

Stary to temat, ale odnośnie ASO to przypomnę, że u Kiljańczyka orzeczono, że skoro nie ma, to tak musi być, a oni w projekt nie moga ingerować...
Szaruś - 2008-01-21, 08:31

Z tym nie ma to też nie tak do końca. W wewnętrznej instrucji obsługi i serwisowania dla Logana filtr przeciwpyłkowy jest (Rozdział 62C).
Black Eryk - 2008-01-21, 09:55

I Brak 6-tego biegu.
II Słaba areodynamika auta.
III Brak szyberdachu.

dmas - 2008-01-21, 15:50

Szaruś napisał/a:
A z tym filtrem przeciwpyłkowym to co za problem dokupić filtr i pokrywę (pasuje np. filtr od Clio, oryginalną pokrywę w Loganie trzeba na chama wyrwać, bo jest przyklejona) i wstawić?


no wlasnie - rajstopa zalatwila sprawe. Czarna - nawet podpasowala do wnetrza...

luxius - 2008-01-21, 18:10

brak podswietlania wskaznikow nawiewu i ogrzewania
GeRRaD - 2008-01-21, 18:22

luxius napisał/a:
brak podswietlania wskaznikow nawiewu i ogrzewania

NIemożliwe :?: :!: podziiałki regulacji są podświetlone a widać i te kropki wskazujące gdzie ta regulacja jest nastawiona

El Logano - 2008-01-21, 19:47

Dokładnie. skala jest podświetlona, pokrętła chyba tylko nie (może to one zostały nazwane wskaźnikami - wtedy by się zgadzało). Niestety przełącznik obiegu wewn/zewn w nocy jest niewidoczny, a szkoda, skoro już się pokusili o podświetlenie klawiszy do otwierania szyb z tyłu to mogli by podświetlić i ten element (o regulacji świateł nie wspomnę). Na szczęście nie przeszkadza mi to za bardzo. Potwierdzam opnię Eryka, że przydał by się czasem 6 bieg i lepsza aerodynamika.
luxius - 2008-01-21, 19:58

przyciski od el szyb, awaryjne. blokady itd swieca
skala nawiewu , ogrzewania itd nie swieci:(
coz ja uznalem to za ...standard:D
w takim razie trzeba bedzie poszukac przyczyny
moze ma to jakis zwiazek z wymontowanym radiem...
mial ktos cos podobnego?:)

laisar - 2008-01-21, 20:40

Aerodynamika Logana wynika z pewnych założeń konstrukcyjnych i właściwie nie ma jej wiele do zarzucenia - w zakresie właściwych prędkości użytkowych (;

Podobnie 6. bieg - skrzynia byłaby jednak droższa, a jego użyteczność objawiłaby się dopiero przy wyższych prędkościach.

Aczkolwiek niewątpliwie dobrze byłoby mieć wybór (czyli postulowany przeze mnie "samochód z klocków")...

Gregosa - 2008-03-15, 22:57

Brzegi rolety przykrywającej bagażnik mojej 5-cio miejscowej MCV od pewnego czasu zawijają się do góry. Skutkuje to pewnym odsłonięciem zawartości bagażnika. Macie podobny problem? Jeśli tak, to może macie na to jakiś patent?
laisar - 2008-03-15, 23:10

Po 9 miesiącach dość intensywnego użytkowania rolety (akurat tu stosunkowo niezbyt wielki przebieg 10500km o niczym nie świadczy) u mnie tego problemu nie widać, ale... ta roleta generalnie nigdy nie była jakoś bardzo szczelna.
dogberry - 2008-03-16, 00:10

U mnie się roleta delikatnie zawija po bokach ale to od pasów z 3 rzędu. Ale nic nie widać co jest w bagażniku.
piotrres - 2008-03-16, 13:32

baba za kółkiem napisał/a:

(...)Swoją drogą, panowie, gdybyście wiedzieli, jak trudno się prowadzi na wysokich obcasach, bacząc, żeby nie ufajdać zapiętków (...)

cÓŻ, BEDĘ MUSIAŁ SPRÓBOWAĆ :lol: nawiasn mówiąc, moja żona do auta nigdy nie zakłada szpilek (zmienia buty z szacunku dla Logana :mrgreen: )

jan ostrzyca - 2008-03-16, 19:05

piotrres napisał/a:
baba za kółkiem napisał/a:

(...)Swoją drogą, panowie, gdybyście wiedzieli, jak trudno się prowadzi na wysokich obcasach, bacząc, żeby nie ufajdać zapiętków (...)

cÓŻ, BEDĘ MUSIAŁ SPRÓBOWAĆ :lol: nawiasn mówiąc, moja żona do auta nigdy nie zakłada szpilek (zmienia buty z szacunku dla Logana :mrgreen: )


Kiedyś red. Wałkuski z PR 3, zwanego "Trójką", stwierdził na antenie, że tak biegł do pracy aż się ofajdał.

Wywołal lawinę telefonów słuchaczy, bo okazało się, że słówko "ofajdać" w niektórych rejonach naszej ojczyzny znaczy "osr...ć". Oczywiście w sferach posługujących się slangiem...

http://www.univ.gda.pl/slang/hasla/slow.html

Jarosław P - 2009-10-30, 17:34

1- słabe wygłuszenie wnętrza , wkurza trochę warkot silnika ale podobno po paru tysiącach się ucisza , czy to prawda ???
2- pokrętła nawiewu i ogrzewania za nisko muszę się nachylać tak jak w clio II
3-zbyt krótki ruch wykonuje wycieraczka od strony pasażera i nie zgarnia do końca -pozostaje taki niezgarnięty trójkącik , ale może jakby podnieść ramie o jeden ząbek to by było lepiej.

Ale i tak jezdzi sie super auto prowadzi sie precyzyjnie z przyjemnoscia :-)

laisar - 2009-10-30, 19:11

Ad 1: Albo prawda, ale następuje po prostu przyzwyczajenie (;

Ad 3: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=179

GeRRaD - 2009-10-30, 20:49

Zastanawiając się co może jeszcze denerwować warto zwrócić uwagę na "wtopę" ergonomiczną :-P dotyczącą regulacji wysokości pasów bezpieczeństwa - ustawienie skrajne dolne jest odpowiednie do około 190 cm wzrostu kierowcy :lol: (niżyszym osobom pas może nawet przechodzić przez szyję) skrajne górne to do wzrostu około 230 cm :lol: gdy tymczasem regulacja wysokości zagłówka w położeniu max starcza na zaledwie 182 cm wzrostu kierowcy :-?
waski - 2009-10-31, 05:35

Nieprzyjemna dla ucha praca silnika tak na zewnątrz jak i wewnątrz no i oczywiście hałas jaki wydaje, szczególnie denerwujący w kabinie. Parę dB w kabinie ciszej i zaraz zrobiłoby się przyjemniej. A tak pozatym spoko nie mam się do czego przyczepić.

Acha jest w sumie jedna strasznie tandetna rzecz w loganach, a mianowicie tapicerka siedzeń i te boki z pseudo skóry. Ten skaj od siadania jest z boku od kierowcy cały spękany i materiał na oparciu ponaciągał się jak zwykła szmata. No i wyciera się ten materiał. Nie wiem jak jest u was ale moje siedzenie od kierowcy jak na cztery lata jest w bardzo złym stanie i to mi się nie podoba. I zaznaczam nie wiercę się na fotelu, bo wiem że jeżdżęnie tyłkiem po fotelu bezprzerwy może spowodować takie wytarcia i naciągnięcie się materiału. Poprostu siedzenia są strasznie tandetne i do tego się kołysają jak już wiele osób o tym wspominało.

laisar - 2009-10-31, 09:58

Hmm, widziałem kilka starszych loganów i nigdzie nie zauważyłem takiego zużycia... Może to poprzedni właściciel "coś" z/robił?
GeRRaD - 2009-10-31, 11:08

ale faktycznie wygląd tapierki w fazie I jest kiepski - i może sprawiać wrażenie nietrwałej ;-)
laisar - 2009-10-31, 13:20

Ja odnosiłem się raczej do tego skaju - a reszta to zwyczajna tkanina: jakoś nadzwyczajnie się nie wyciera, ani nie snuje, z tego co na razie widziałem...
Mariusz - 2009-10-31, 23:00

Kratylos napisał/a:
moja tapicerka jest w dobrym stanie fotele tez a waze sporo <100kg i na tylniej kanapie rozne zecyz sie jzu rozlewaly...

Różne rzeczy rozlewały i działy też się również różne rzeczy? ;-) :mrgreen:

KaS602 - 2009-11-01, 10:57

waski napisał/a:
Ten skaj od siadania jest z boku od kierowcy cały spękany i


U mnie tez zaczyna pekac... Nie ma sie co temu dziwic. Od samego poczatku nie sprawial wrazenia zbyt solidnego, a 94 000 km przebiegu, wsiadanie i wysiadanie z samochodu kilka(nascie) razy dziennie dalo taki efekt.

waski - 2009-11-01, 12:18

No właśnie ja też od samego początku miałem wrażenie że ta skóra z kangura długo nie pociągnie. Problem będzie jak od pęknie i zacznie się kruszyć gąbka z siedziska to będzie dopiero problem. Nie mam żadnej teorii co z tym zrobić w przyszłości jak to popęka na całej długości, w sumie to raczej rozerwie się bo popękane to to już jest.
Jedyne co mi przyszło do głowy to kupno w przyszłości nowego fotela z jakiegoś rozbitka.

laisar - 2009-11-01, 12:58

Zawsze można wymienić...

Np gąbka siedziska kierowcy: 245 zł, obicie: 219 zł, oparcie: 234 i 480 (612 z poduszką boczną) - wszystkie ceny brutto.

Może i nie mało, ale też chyba jakoś nie strasznie tragicznie?

laisar - 2009-11-01, 13:11

Być może, chociaż jak kiedyś pytałem o jakiś drobiazg (zaszycie dziury w innym aucie) to zostałem prawie zabity ceną - było to właśnie coś ze 200 zł (rozcięcie 10 cm...).
waski - 2009-11-02, 14:29

laisar napisał/a:
Zawsze można wymienić...

Np gąbka siedziska kierowcy: 245 zł, obicie: 219 zł, oparcie: 234 i 480 (612 z poduszką boczną) - wszystkie ceny brutto.

Może i nie mało, ale też chyba jakoś nie strasznie tragicznie?



612zł jakoś nie tragicznie. Przepraszam czy to dalej forum dacii, czyli taniego samochodu za przystępną cenę, czy może pomyliłem adresy i to forum Lexusa.
Daj spokój za taką kasę albo i taniej todostanę cały fotel gotowy do montażu, z rozbitka.

laisar - 2009-11-02, 15:04

waski, uderzyłeś się jakoś ostatnio w głowę? (((:

W Lexusie trzeba by pewnie dopisać co najmniej zero na końcu <; - a przypuszczam, że i w byle fiacie, fordzie, folcwagenie, oplu czy innej popularnej marce ceny są parokrotnie wyższe (nie wspominając już o mercach - czy japońcach na ten przykład)...

Rzecz jasna, używane części prawie zawsze są tańsze - i zawsze, jak to z przedmiotami używanymi bywa, pozostaje rozważyć, czy w danym, konkretnym przypadku są warte swej ceny (pochodzenie, historia, stan), czy jednak nie.

Wiem, że ja akurat z prawdziwego rozbitka wiele bym nie wziął - jakieś plastiki, podsufitki, lampki, manetki, guziki, korbki itp mało istotne duperele tak, ale na pewno nie nic tak ważnego jak cały fotel kierowcy, bez względu na jego idealny wygląd. No chyba że to rozbitek od padającego na maskę drzewa (;


Ale nikt nikogo do niczego nie namawia - każdy i tak zrobi, jak zechce - dobrze jest jednak wiedzieć, jakie są alternatywy, a zbieranie informacji od czegoś trzeba zacząć...

waski - 2009-11-02, 15:26

dokładnie zawsze warto posłuchać alternatyw :)
mcvBL - 2011-12-28, 12:59

Od ostatniego wpisu tu mija juz jakis czas(2 lata) wiec aktualizuje to wraz z nowym modelem mcv:

Technicznie:
1.kiepskie przyspieszenie pow.100km/h
2.Wygłuszenie samochodu a raczej jego Brak.
3.Pojemnosc zbiorniczka na plyn do spryskiwaczy(w baniaku zostaje mi litr przy dolewaniu i musze baniak wozicw aucie) w BMW było 5L wiec wlalem i wywalilem baniak.

Widok:
1.w MVC pas idzie z pod glowy w 3cim rzedzie do 2giego rzedu
2.kiepskie lusterko wsteczne

Wygoda:
1.brak grzanych foteli.

Marek1603 - 2011-12-28, 13:17

Ciesz się bo i tak jest duży ten zbiorniczek. W innych ma 2,5l, a w dacii 1300 miał zaledwie 0,7l i spryskiwacz w postaci pompki nożnej. :-)

Co do pasu bezpieczeństwa to wydaje mi się że autor poprzez kąt jego nachylenia chciał jak najbardziej zabezpieczyć pasażera. Przecież ta część siedzenia nie ma mocowania do nadwozia na środku. Aczkolwiek może to być problem w wersji właśnie 7 osobowej.

Fotele są chyba podgrzewane tylko nie podłączone albo brak jest maty grzewczej, bo instalacja jest.

pol34 - 2011-12-28, 20:29

1.Brak wygłuszenia
2.Brak wyłączników oświetlenia przy tylnych dżwiach
3.Brak podgrzewanych lusterek
4.Za nisko umiejscowione pokrętła regulacji ogrzewania i nadmuchu
5.Kiepsko spasowane elementy nadwozia(nierówne szczeliny między blachami bardzo widoczne tak jakby kiepski blacharz to po wypadku poskładał)

krakry1 - 2011-12-28, 21:04

1. Słabe wyciszenie (denerwuje w stopniu lekkim).
2. Słabe ocieplenie kabiny - robi się momentalnie zimno gdy wyłączyć dmuchawę (denerwuje w stopniu wysokim).

:mrgreen: Poza tym:
1. Brak tłumików inercyjnych.
2. Mułowatość przy przejściu z Warp3 do Warp4.
3. Kiepsko skalibrowane Fazery.
4. Mała ilość torped fotonowych w bagażniku. :mrgreen:

mekintosz - 2011-12-28, 21:17

1. Słabe wygłuszenie, szczegolnie benzyniaków seri MPI
2. Słaba izolacje termiczna - letem szybko sie nagrzewa, zima ochładza
3. Brak osłony między metalowa blacha drzwi a boczkiem - co skutkuje 1 i 2
4. Brak fabrycznego termometru.
5. Nieergonomiczne umieszczenie pokreteł regulacji temp i nawiewu.
6. Brak lampek w drzwich informujacych o ich otwarciu innych uzytkownikow ruchu.
7. Słabe - cienkie blachy - w Sandero szczegolnie tylny slupek.
8. Brak pełnych osłon w nadkolach z tylu.
9. Zle dobrany termistat w 1.5 DCI - zima permanantnie niedogrzny silnik i ludzie w srodku ;-)

Tyle na dzis ;-)

Dante - 2011-12-28, 21:18

1. sprzeglo - mogloby brac w polowie a nie na samym koncu
2. lepsze wspomaganie kierownicy
3. rozkladane tylna kanapa

Logan rocznik 2006

Maciej i Ola - 2011-12-28, 21:23

nie śmiga na wodę :evil:
Marek1603 - 2011-12-28, 21:50

A ja niech się zastanowię :roll:

1. Po przebiegu około 70000km zaczęły odzywać się na dziurach jakieś plastiki z tyłu. Sprawdze na wiosne.

2. Termometr może i by się przydał
3. Fotele podgrzewane też
4. Wyłaczniki w tylnych drzwiach też
5. Może jeszcze parę elektrycznych bajerów

Ale tak siedze i myślę, a kto będzie za prąd płacił :mrgreen: no i pare rzeczy mniej do ewentualnej awarii.
Ja kupując dacie wiedziałem o tym i dlatego nie przepierduję. Przepraszam za wyrażenie bo kobiety czytaja. Dla mnie to auto ma jeździć, a nie podobać się innym.

Ammianus - 2011-12-28, 22:55

1. Ogrzewanie w dieslu
2. Wyciszenie kabiny
3. Ostatnio coś mi przeszkadzają zbyt małe rozmiary lusterek bocznych
4 Spryskiwacz tylniej klapy to żart

Martens - 2011-12-28, 23:35

Wypowiedź będzie nie na temat, bo mnie... nic nie denerwuje. Naprawdę! Po trzech latach eksploatacji jestem zadowolony i choćbym nie wiem, jak się natężał, to nie wynajdę czegoś, co mnie denerwuje :-)
woszczyn - 2011-12-29, 05:58

w Loganie bardzo brak mi tylnej wycieraczki
treblig1974 - 2011-12-29, 07:52

Po roku z Dusterem i 18 000 km lista w sumie krótka:
hałas powyżej 100 km/h
cholernie niedokładny wskaźnik paliwa
wiecznie wypadająca klapka zbiornika na płyn do szyb
progi brudzące nogawki spodni przy wsiadaniu i wysiadaniu
brak pełnych osłon wewnątrz nadkoli

mrówa - 2011-12-29, 11:29

Ammianus napisał/a:

3. Ostatnio coś mi przeszkadzają zbyt małe rozmiary lusterek bocznych
Czyżby zbytnie przyzwyczajenie?

treblig1974 napisał/a:
progi brudzące nogawki spodni przy wsiadaniu i wysiadaniu
Hmm, no to trza wymyć sobie progi (albo kupić niższe auto) :-P

Ale żeby dodać coś od siebie, to mogłabym potwierdzić wiele (a może większość) wymienionych przez przedpiśców "wad" dacii. Tyle, że nie denerwuje mnie to bardzo, bo kupując auto wiedziałam na co się decyduję, a różne mniejsze lub większe "mankamenty" można znaleźć w każdym samochodzie każdej marki. Jest jednak jedna rzecz, która mnie irytuje: pasażerowie obcierający butami progi przy wsiadaniu...Cóż, chciało się mieć wysokie auto :-P

akofreda - 2011-12-29, 13:17

Na te obcierane progi powinien ktoś wyprodukować nakładki z blachy ryflowanej. By się je przykręciło i po sprawie :lol:
Ammianus - 2011-12-29, 13:26

mrówa napisał/a:
(...) nie denerwuje mnie to bardzo, bo kupując auto wiedziałam na co się decyduję, a różne mniejsze lub większe "mankamenty" można znaleźć w każdym samochodzie każdej marki.


Ale własnie tutaj chodzi o to, żeby napisać co Nas denerwuje - bez patrzenia na cenę czy markę

monopios - 2011-12-29, 13:37

mrówa napisał/a:
Jest jednak jedna rzecz, która mnie irytuje: pasażerowie obcierający butami progi przy wsiadaniu...

Nie wpuszczaj pasażerów i po problemie :lol:
mrówa napisał/a:
Cóż, chciało się mieć wysokie auto

W niewysokich autach też ten problem występuje

Hamil - 2011-12-29, 14:06

Mnie ogólnie denerwuje podejście innych ludzi do marki DACIA, jakby ktoś dałby mi ja za darmo, albo za karę. Sami jeżdżą gruchotami z zachodu.
ajax - 2011-12-29, 17:09

krakry1 napisał/a:

1. Brak tłumików inercyjnych.
2. Mułowatość przy przejściu z Warp3 do Warp4.
3. Kiepsko skalibrowane Fazery.
4. Mała ilość torped fotonowych w bagażniku. :mrgreen:


ad 1 - dostępne na Volcan Allego
ad 2 - TTTM
ad 3 - pogadaj z Schannon Foraker. Sir Horacy Harkness też ma dobre pomysły
ad 4 - zastąpić graserami. Są zdecydowanie mniejsze
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Pat13 - 2011-12-29, 18:17

Uwaga na nagrzewającą się lampkę podświetlenia schowka !
U mnie przytopiła się od niej przyssawka uchwytu nawigacji. :shock:
Denerwują mnie za nisko usytuowane pokrętła wentylacji i nagrzewnicy nie mówiąc o pokrętle regulacji lusterek. :-x

stempik - 2011-12-29, 18:41

akofreda napisał/a:
Na te obcierane progi powinien ktoś wyprodukować nakładki

I wtedy będziesz się brudził o te nakładki. :)


1. Za głośno, wewnątrz i to bez względu na prędkość.
2. jw.
3. jw.
4. programator wycieraczek
5. brak wycieraczki z tyłu
6. lampka, ta w schowku
7. "nie śmiga na wodę", a przy benzynie to jeszcze większy problem.

akofreda - 2011-12-29, 19:40

Tu nie chodziło o brudzenie ale o drapanie polakierowanych elementów progu. W przypadku progu stalowego to dopiero podkute stopami z węglików spiekanych szpilki trochę by podrapały takie nakładki :-D
Seal - 2011-12-29, 21:05

Mnie najbardziej do tej pory denerwuje to, że grot kluczyka się nie składa. Bardzo mi to przeszkadza.
TD Pedro - 2011-12-29, 21:11

Hamil napisał/a:
Mnie ogólnie denerwuje podejście innych ludzi do marki DACIA

spoko loko...nie warto!!! wszak Dacia to autko dla wybrańców... :lol:

DrOzda - 2011-12-29, 21:35

woszczyn napisał/a:
w Loganie bardzo brak mi tylnej wycieraczki

Wycieraczka w sedanie ?
Takiego paskudztwa to bym nie zniósł.

mrówa - 2011-12-29, 21:53

Hamil napisał/a:
Mnie ogólnie denerwuje podejście innych ludzi do marki DACIA, jakby ktoś dałby mi ja za darmo, albo za karę. Sami jeżdżą gruchotami z zachodu.
A u mnie wręcz odwrotnie. Każdy zaciekawiony ogląda auto, a gdy zobaczy co to za marka, to dopiero robi oczy :shock: :lol:
Ryszard - 2011-12-30, 22:01

Nie jest źle ale:
1/trochę za słaby silnik benzynowy przy wyprzedzaniu tira między (80-110)
(PS Może macie jakiś patent na te parę KM , świece, filtr..itd)
2/trochę za głośno powyżej 110km, no ale
3/ lepsze nagrzewanie przy niskich temp minus 10 ( ale w tym roku 2011 to bez problemów)
I może też ktoś ma patent ( przykrywanie chłodnicy )

R[/u]

krakry1 - 2011-12-30, 22:34

ajax napisał/a:
ad 1 - dostępne na Volcan Allego
To miło wiedzieć, że inni też pamiętają Star Trek. :-D
ajax - 2011-12-31, 15:30

Ryszard napisał/a:
(PS Może macie jakiś patent na te parę KM , świece, filtr..itd)


http://www.f1wm.pl/zespoly/silnik.php?id=276

Sprawdzone wielokrotnie

TD Pedro - 2011-12-31, 18:00

ajax napisał/a:


http://www.f1wm.pl/zespoly/silnik.php?id=276

Sprawdzone wielokrotnie


ajax pomyliłeś tematy... poproś moda by przeniósł Twój post do tematu HUMOR... :lol:

ajax - 2012-01-01, 16:27

TD Pedro napisał/a:
ajax napisał/a:


http://www.f1wm.pl/zespoly/silnik.php?id=276

Sprawdzone wielokrotnie


ajax pomyliłeś tematy... poproś moda by przeniósł Twój post do tematu HUMOR... :lol:


Nie czepiaj się :-P Kol. Ryszard chciał więcej kucyków pod maską, a że nie jestem zwolennikiem rozwiązań połowicznych, to otrzymał propozycję całego stada dzikich mustangów ;-) . Przy okazji byłyby i nowe świece i nowy filtr
W dziale HUMOR nie śmieszyłoby wyrwane z kontekstu tego wątku
Szczęśliwego Nowego Roku :-D

TD Pedro - 2012-01-01, 18:00

ajax napisał/a:
Szczęśliwego Nowego Roku

i z wzajemnością... :-)
ajax napisał/a:
Nie czepiaj się :-P Kol. Ryszard chciał więcej kucyków pod maską, a że nie jestem zwolennikiem rozwiązań połowicznych, to otrzymał propozycję całego stada dzikich mustangów

nie było moim zamiarem "czepianie się", ale - po kliknięciu wskazanego przez Ciebie linka
Cytat:
http://www.f1wm.pl/zespoly/silnik.php?id=276

wyświetliło mi się takie coś:
Cytat:

Tech. hybrydowa: przystosowany do systemu KERS
Rozstaw cylindrów: 90 stopni
Konstrukcja: blok, głowice cylindrów i tłoki ze stopów aluminium
Wał korbowy: stalowy
Pojemność: 2400 cm3
Liczba zaworów: 32, napędzane pneumatycznie
Maks. obroty: ograniczone do 18.000 na minutę
Waga: ponad 95 kg
Średnica otworu na tłok: mniej niż 98 mm
Wtrysk paliwa: 8 wtryskiwaczy zasilanych systemem ciśnieniowym przy 100 bar
Zapłon: 8 cewek zapłonowych, każda dla oddzielnej świecy
Smarowanie: sucha miska olejowa
Świece: Champion

moim zdaniem (laika-amatora w dziedzinie "wysilonej motoryzacji") z w/w parametrów to chyba jedynie świece można by (o ile ktoś sobie tego wcześniej nie zrobił) "przeszczepić" do Dustera (ja również używam taki silnik i też czasami przydałoby się parę dodatkowych "kucyków") - pozostałe w/w parametry to inna bajka, dlatego potraktowałem Twoją sugestię w kategoriach "na poprawę humoru", jeżeli uchybiłem :-( etykiecie to wybacz ale zdania nie zmienię... :oops:
koledze Ryszardowi chyba trudno będzie to oferowane przez Ciebie stado dzikich mustangów zaprząc do swojej karocy... :lol:

bushi - 2012-01-01, 18:06

Mnie irytuje to, ze nie irytuje mnie nic. Ciezko jest posiadac samochod idealny...
ajax - 2012-01-01, 20:28

TD Pedro napisał/a:
dlatego potraktowałem Twoją sugestię w kategoriach "na poprawę humoru", jeżeli uchybiłem :-( etykiecie to wybacz ale zdania nie zmienię... :oops:
koledze Ryszardowi chyba trudno będzie to oferowane przez Ciebie stado dzikich mustangów zaprząc do swojej karocy... :lol:


Nie czuję się w żadnym stopniu dotknięty. Jeśli tak odebrałeś moją odpowiedź to ja przepraszam.
Zresztą sam zauważyłem moją pomyłkę w poście : jest to :-P , a miało być to :-D
Oczywiście, że propozycja jako całość nie była poważna, raczej z gatunku absurdalnego "podpuszczania". ;-)
Mogłem zaproponować jeszcze coś takiego: http://en.wikipedia.org/w..._Blue_Flame.jpg choć nie jest to samochód ale moc rozwija ogromną :mrgreen:
Wyszło jak wyszło i nie bądź "mruczny" :-D :-D :-D Jeśli Ty czujesz się dotknięty to przepraszam jak najbardziej na poważnie.
Ja nie traktuję wszystkiego na poważnie (choć staram się to zaznaczać (jak widać nie zawsze :oops: )), uważam że inaczej życie byłoby straszliwie smutne

TD Pedro - 2012-01-01, 22:24

ajax,
no, bez jaj... :mrgreen: ja pierwotnie potraktowałem temat wyłącznie "na wesoło" dlatego po słowie HUMOR dołączyłem " :lol: "
ponieważ zdarzało się na forum, że odbiór treści posta przez bezpośredniego interlokutora bywał rozbieżny z moją intencją uznałem, że się trochę "wytłumaczę"...
ale wszystko się wyjaśniło i dlatego też:
ajax napisał/a:
przepraszam jak najbardziej na poważnie

jest całkowicie zbędne :-) (odnoszę wrażenie, że nadajemy na podobnej częstotliwości :lol: )

mrówa - 2012-01-02, 07:38

bushi napisał/a:
Mnie irytuje to, ze nie irytuje mnie nic. Ciezko jest posiadac samochod idealny...
Ech, a gdzie to malkontenctwo i narzekactwo "typowo polskie", hę?
:-P :mrgreen:

bushi - 2012-01-02, 21:21

Akurat ja jestem troche "inny"... Nie podchodzi mi typowa polska mentalnosc. Nie twierdze, ze u mnie sie nie da doszukac niczego z narodowego dziedzictwa, ale w koncu tu sie urodzilem i wychowalem. Zreszta przyznalem, ze irytuje mnie jedna rzecz :D
juro - 2012-01-02, 21:25

A mnie tam brakuje szofera co to by mnie wszędzie woził , drzwi zamykał i otwierał i prał moje wiecznie uwalone portki dzięki którym mam czyste progi :roll:
monopios - 2012-01-02, 21:47

juro napisał/a:
A mnie tam brakuje szofera co to by mnie wszędzie woził , drzwi zamykał i otwierał

Zawsze możesz zatrudnić szofer-a/kę i tym samym walnie przyczyniając się do redukcji kryzysu zatrudnieniowego w naszym kraju :lol: :lol: :-P
juro napisał/a:
wiecznie uwalone portki dzięki którym mam czyste progi

na to jest sposób:
a) myć progi
b) nosić krótkie spodnie ;-) :-P

laisar - 2012-01-04, 23:06

krakry1 napisał/a:
miło wiedzieć, że inni też pamiętają Star Trek

Ba, niektórzy nawet wciąż oglądają... (:

(Wczoraj: VOY - "Message in a Bottle", dziś: DS9 - "Far Beyond the Stars").

esdziewiaty - 2012-01-05, 00:55

U mnie zdecydowanym zwycięzcą w rankingu na najbardziej wkurzający element jest ...

roletka bagażnika :mrgreen:
Temat wszystkim właścicielom Dustera znany , więc rozpisywał się nie będę. Pozdrawiam

jurasek15 - 2012-01-05, 12:34

Wskaźnik poziomu paliwa. Mam nadzieję, że ten od temp. płynu jest bardziej dokładny.
Weles - 2012-01-05, 12:44

Mniejsza irytacja:
1.brak termometru
2.brak nadkoli
3.roleta
4."szybkość" wycieraczek
Większa irytacja:
1.trzeszczenie plastików,tudzież inne niezidentyfikowane "świerszcze" :evil:

jjmalin - 2012-01-07, 17:45

no więc tak:

1. trzeszcząca tylna półka ( z zimna ?? )
2. legendarne buczące sprzegło ( TTTM wg ASO - wrrrrr )
3. czujnik paliwa i czujnik temparatury silnika ( mogli dać analog z Clio II chyba - ładne ma te zegary )
4. brak odejscia i mocy ( ale co wymagać od 68 KM )
5. pompa wspomagania ( buczenie a raczej bzyczenie - przyzwyczailem się już )
6. huk w kabinie przy prędkościach pow. 100 km/h
7. brak "szóstki"
8. obsługa w ASO

Lukas87 - 2012-01-07, 19:49

1)świerszcze zagłuszane radiem
2)wskaznik paliwa jak wyzej :mrgreen:
3)takze zauwazylem trzeszczaca polke z tylu
4)brak 6 biegu na autostradzie
5)pompa wspomagania i jej odglosy
6)brak termometru w komputerze pokladowym
7)brak opcji jednokrotnego wlaczenia wycieraczek
8)tylnie drzwi juz raz nimi oberwalem wrrr :lol:
9)brak w seryjnym radiu czytnika kart/portu USB
10)jw podchodzenie ASO do klienta daci pozostawia wiele do życzenia

ale i tak lubie daćke :mrgreen:

monopios - 2012-01-07, 21:36

Tylko jedno,
wsteczny.

Dusterjack - 2012-01-07, 21:56

Dodam jedną rzecz, trochę źle dobrana wysokość lub kąt nachylenia szyby przedniej. Osoby powyżej 185 cm (nawet przy prawidłowym wyregulowaniu fotela) muszą na światłach stawać trochę wcześniej aby nie było potrzeby schylania się jakie mamy światło.
TD Pedro - 2012-01-07, 23:01

Dusterjack napisał/a:
Osoby powyżej 185 cm

mam 174 cm wzrostu i też miewam ten problem :-( ale to chyba niekoniecznie "wina" samochodu... w innych samochodach które ujeżdżałem też występowało to "zjawisko"... :lol:

Piotr_K - 2012-01-07, 23:13

monopios napisał/a:
Tylko jedno,
wsteczny.

Co jest z tym wstecznym? Widziałem w DD, że wrzuca się go jak u mnie w Fordzie jedynkę...
Co do oglądania świateł też tak mam w Fordzie, moja kamera widzi więcej ..;) ale ma rybie oko ..;)

Dusterjack - 2012-01-08, 13:52

TD Pedro napisał/a:
Dusterjack napisał/a:
Osoby powyżej 185 cm

mam 174 cm wzrostu i też miewam ten problem :-( ale to chyba niekoniecznie "wina" samochodu... w innych samochodach które ujeżdżałem też występowało to "zjawisko"... :lol:


Ja miałem kilka samochodów i nie miałem tego problemu, w Dusterze jest i jest to dość kłopotliwe :-(

TD Pedro - 2012-01-08, 14:09

Dusterjack napisał/a:
w Dusterze jest i jest to dość kłopotliwe

wcale tego nie kwestionuję....
TD Pedro napisał/a:
i też miewam ten problem :-(

:?: :-(

monopios - 2012-01-08, 17:18

Piotr_K napisał/a:
Co jest z tym wstecznym?

1. Nie za każdym razem wskakuje tzn. wskakuje ale nie do końca, tak jakby się zawieszał, niby jest ale nie.
2. Mam wrażenie, że przekładnia jest trochę źle dobrana, jakby było trochę za słabe przełożenie, żeby nie było mam porównania z innymi autami.
Ale to moje odczucia, chociaż w tym musi coś być, bo żona też ma takie odczucia tylko że ona ma mniejsze doświadczenie z motoryzacją.

opos - 2012-01-10, 07:52

1.zacinający sie wsteczny
2. chlupotanie paliwa.

wojtek_pl - 2012-01-10, 08:43

No dobrze... Też się dopiszę...
Najbardziej denerwuje mnie szum powietrza na przednich słupkach i brak nadkoli z tyłu, bo przy jeździe w czasie deszczu strasznie hałasuje woda wyrzucana przez koła.

No i brak regulacji biegu przerywanego wycieraczek też jest denerwujący.

mrówa - 2012-01-10, 08:57

Chyba niedługo zacznie mnie denerwować mnóstwo rzeczy. Po lekturze tego tematu. :-/
:-P

metysw - 2012-01-10, 16:04

Witam.
- szum wiatru na słupkach przednich przy 100 km /h
- brak termometru !!!!!!!!!!!!! w lagunie to była bajka
- krótka 1 ale na podjazdach sie przydaje
- wskaźnik paliwa nie bardzo przewidywalny
Ale co chcemy, mamy 4 napędówkę najtańszą a rynku. Ja wiele nie wymagam , zagazuje i będę jeździł ..

benny86 - 2012-01-10, 16:05

metysw napisał/a:
brak termometru !!!!!!!!!!!!! w lagunie to była bajka

to akurat można niewielkim kosztem uzupełnić;)

Ammianus - 2012-01-10, 20:10

opos napisał/a:

2. chlupotanie paliwa.

Tak!

Lukas87 - 2012-01-10, 20:38

Ammianus napisał/a:
opos napisał/a:

2. chlupotanie paliwa.

Tak!


o właśnie zapomniałem dodac tego :lol: :lol: jak chlupocze to jest dobrze :mrgreen:

kisu - 2012-01-10, 20:57

u mnie:

nr 1 to roleta - faworyt i chętnie zapłacę "pińcet" złotych za zwijaną - ale nikt ich nie robi
nr 2 brak regulacji częstotliwości pracy wycieraczek (ale pomału coraz mniej przeszkadza)
nr 3 brak termometru
nr 4 słabe oświetlenie na tylnej kanapie - a w zasadzie brak lampki na tył

Piotr_K - 2012-01-11, 02:20

Mnie przeszkadza to, że jeszcze nie mam "przeszkadzacza" ..;-D
Ten wątek zmieniłbym na "ściana płaczu"

opos - 2012-01-11, 08:21

Nawet na najukochańszą rzecz czy osobę trzeba czasem trochę ponarzekać :mrgreen:
Mimo że napisałem o tym co mnie irytuje w DAćce to i tak bym jej nie zamienił na inny pojazd.

mrówa - 2012-01-11, 09:41

opos, i to mnie sie podoba :mrgreen:
loganik - 2012-01-11, 11:35

Mi też ! ! ! :mrgreen:
monopios - 2012-01-11, 16:27

opos napisał/a:
Nawet na najukochańszą rzecz czy osobę trzeba czasem trochę ponarzekać :mrgreen:
Mimo że napisałem o tym co mnie irytuje w DAćce to i tak bym jej nie zamienił na inny pojazd.

Bo lepiej mieć nowego z jedną rzeczą drobno irytującą , niż lumpa sprowadzanego z zachodu i składanego z części rozdystrybuowanych przez "aleszmelc" z innych lumpów. ;-)

bebe - 2012-01-11, 19:05

Nie wiem, co Wy z tym wstecznym. Znaczy, u mnie też zacina się czasami, ale w absolutnie każdym samochodzie, jakim zdarzyło mi się jeździć dłużej, ten problem występował. Założyłem, że po prostu taka jest uroda biegu wstecznego, niezależnie od marki.

Mi ewentualnie przeszkadza:
  1. sterowanie nawiewem, do którego trzeba się schylać
  2. pompa wspomagania, która namiętnie gasi mi silnik przy maksymalnie skręconych kołach; musiałem się nauczyć manewrować na półsprzęgle z lekko wciśniętym gazem (sprzęgło z pewnością to polubi... :/ ), bo inaczej "łamanie się" w ciasnym miejscu owocowało kilkoma zgaśnięciami
  3. brak termometru. Brak do uzupełnienia w przyszłości, ale póki co krew mi psują moi współpracownicy, dla których punktem honoru jest nabijać się z braku termometru przy każdej przejażdżce na obiad. :>
Denerwujących rzeczy było więcej, ale stopniowo zostały wyeliminowane. :)

chriskb - 2012-01-11, 19:19

Muszę dodać, że czym dłużej jeżdżę coraz mniej rzeczy mi przeszkadza, ale ergonomia pedałów doprowadzała mnie do pasji. Znalazłem nareszcie dobre buty sportowe ocieplane do jazdy autem na zimę i sytuacja się poprawiła. Drugą zaletą tych butów jest podeszwa, która nawet mokra nie ślizga się po pedałach. Koszt dość wysoki ponad 300 PLN ale teraz mogę jeździć spokojnie i wiem, że w sytuacji awaryjnej będę miał kontrolę nad pedałami.

No i druga rzecz to za mały zbiornik paliwa - powinien mieć 60l.

Termometr założyłem, mata w bagażniku nie jest często używana. Otwieranie klapy nie zrobione, bo sprawa gwarancji (a diler nie wie jak to zrobić - bo nie jest to w homologacji). Poczekam na koniec gwarancji, oczywiście jak auto wytrzyma, wtedy dodam swoje usprawnienia.

laisar - 2012-01-11, 20:16

bebe napisał/a:
pompa wspomagania, która namiętnie gasi mi silnik przy maksymalnie skręconych kołach

No to raczej masz coś po prostu popsute - przenajnigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, a mam przecież silnik słabszy od Twojego...

mekintosz - 2012-01-11, 21:04

bebe napisał/a:
.... póki co krew mi psują moi współpracownicy, dla których punktem honoru jest nabijać się z braku termometru przy każdej przejażdżce na obiad. :>


Poczekaj na mrozy, kup odp ilosc termometrow zaokiennych i wrecz wspolpracownikom. Nastepnie zostaw wspolpracownikow niech ida z buta - zamilkna na temat braku termometru w Twojej Daci, beda mieli za to w rece ;-)

benny86 - 2012-01-11, 21:19

bebe napisał/a:
brak termometru. Brak do uzupełnienia w przyszłości, ale póki co krew mi psują moi współpracownicy, dla których punktem honoru jest nabijać się z braku termometru przy każdej przejażdżce na obiad. :>

Nie moja sprawa ale tak btw - czym jeżdżą współpracownicy? Może zaproponuj zmianę wozu "obiadowego" i pokrytykuj np. mizerny bagażnik, przestronność wnętrza, koszt zakupu nowego 8-)

bushi - 2012-01-13, 18:36

A po jaka cholere mi w aucie termometr? Chyba, ze Dacka jest moim domem - jak rano sie obudze w srodku wozu zeby wiedziec jak sie ubrac przed wysiadaniem :P Dla mnie rownie dobrze mozna sie nabijac z tego, ze samochod nie ma zelazka czy blendera...
benny86 - 2012-01-13, 18:39

bushi napisał/a:
A po jaka cholere mi w aucie termometr?

chyba po to żeby wiedzieć np. kiedy padający deszcz/śnieg może zacząć przymarzać do nawierzchni. Inna bajka że w żadnym z dotychczasowych samochodów nie miałem termometru i daję rady jeżdzić w przeróżnych warunkach

bebe - 2012-01-13, 18:52

benny86 napisał/a:
Nie moja sprawa ale tak btw - czym jeżdżą współpracownicy?

Audi, Volvo, Saab, Honda, do niedawna Mercedes... :) Zwłaszcza klan Audi jest wyjątkowo liczny i z pogardą patrzy na całą resztę. ;)

benny86 napisał/a:
Może zaproponuj zmianę wozu "obiadowego" i pokrytykuj np. mizerny bagażnik, przestronność wnętrza, koszt zakupu nowego 8-)

Nie muszę. :) Wóz obiadowy jest zmieniany, zawsze po kwadratowej dyskusji pt. "kto bierze auto"; ja akurat wożę dość często, bo po pierwsze - to jedyny samochód więcej niż 5-osobowy, a po drugie przynajmniej wtedy mam pewność, że wygodnie usiądę, a kierowca będzie normalny. ;) Krytyka również jest zbędna, bo koledzy sami się chwalę, ile ostatnio wydali na zawieszenie, turbinę czy koło dwumasowe, ja tu już nie mam nic do dodania. :]

maciek - 2012-01-13, 19:35

bebe napisał/a:
benny86 napisał/a:
Nie moja sprawa ale tak btw - czym jeżdżą współpracownicy?

Audi, Volvo, Saab, Honda, do niedawna Mercedes... :) Zwłaszcza klan Audi jest wyjątkowo liczny i z pogardą patrzy na całą resztę. ;)

benny86 napisał/a:
Może zaproponuj zmianę wozu "obiadowego" i pokrytykuj np. mizerny bagażnik, przestronność wnętrza, koszt zakupu nowego 8-)

Nie muszę. :) Wóz obiadowy jest zmieniany, zawsze po kwadratowej dyskusji pt. "kto bierze auto"; ja akurat wożę dość często, bo po pierwsze - to jedyny samochód więcej niż 5-osobowy, a po drugie przynajmniej wtedy mam pewność, że wygodnie usiądę, a kierowca będzie normalny. ;) Krytyka również jest zbędna, bo koledzy sami się chwalę, ile ostatnio wydali na zawieszenie, turbinę czy koło dwumasowe, ja tu już nie mam nic do dodania. :]


niedobrze, izolujesz się od kolegów :mrgreen: , nie masz o czym z nimi pogadać... przez to stajesz się odludkiem :roll:

żartuje ;-)

ale znajomych musi wkur** że się nie psuje 8-)

mekintosz - 2012-01-13, 20:51

bushi napisał/a:
A po jaka cholere mi w aucie termometr?


Informacja o ew.gołoledzi czy poprawne ustawienie klimatyzacji wzgledem tem zewnatrznej ( by nie przesadzic z roznica ? Jak czegos nie ma a byc powinno lub ewidentnie zostalo spaprane nie bronmy daci na sile w imie zasady "poprawnosci politycznej" ;-)

mrówa - 2012-01-13, 21:53

Co do termometru, to oprócz rozeznania się w warunkach (zimowych zwłaszcza), ciekawi mnie często jak temperatura wskazywana ma się do odczuwalnej ;) W domu na termometr zewnętrzny spoglądam jedynie wtedy, gdy nie jeżdżę autem.
laisar - 2012-01-13, 23:23

Właściwie, to problemem jest raczej nie tyle faktyczny brak fabrycznego termometru, co kiepskie, jak na razie, pomysły na jego zastąpienie...

A sama użyteczność jest oczywiście wysoce subiektywna.

Dusterjack - 2012-01-14, 11:41

Najbardziej brakuje termometru zewnętrznego, reszta nie musi być.
Mariusz - 2012-01-14, 17:34

Mnie irytuje słabe wyciszenie i słaba izolacja termiczna kabiny. Wieje przy lewym kolanie
monopios - 2012-01-14, 19:24

bushi napisał/a:
A po jaka cholere mi w aucie termometr?

Termometr zewnętrzny jak i wewnętrzny jest potrzebny do ustawienia odpowiedniej temperatury w upalne dni. To znaczy aby różnica między temp. zewnętrzną niebyła większa od temp. wewnętrznej nie więcej niż 8 stopni C. Ważne to jest szczególnie dla dzieci, bo mogą łatwo załapać jakieś choróbsko np: Anginę.
[edit]
oczywiście w autach z klimą

A mnie jeszcze jedno denerwuje/irytuje w Daćce, pasażer czasami jest wkurzający.

Hamil - 2012-01-14, 22:16

mrówa napisał/a:
Hamil napisał/a:
Mnie ogólnie denerwuje podejście innych ludzi do marki DACIA, jakby ktoś dałby mi ja za darmo, albo za karę. Sami jeżdżą gruchotami z zachodu.
A u mnie wręcz odwrotnie. Każdy zaciekawiony ogląda auto, a gdy zobaczy co to za marka, to dopiero robi oczy :shock: :lol:


Wydaje mi się, że ludzie kojarzą to za bardzo z państwem nie marką, która dostała przecież niezłe wsparcie.

tokara2001 - 2012-01-21, 14:44

Witam,
Po pierwsze jest to samochód tani wiec nie spodziewajmy sie wykonania jak mercedesie. Stosunek jakości do ceny jest wg mnie idealny. Użytkuje dacie logan Van z 2011 roku. Przejechałem obecnie ponad 3000tysiace głównie po Bydgoszczy. Irytuje mnie najbardziej:
-wygłuszenie kabiny
- ABS który wg mnie reaguje czasami niepotrzebnie
-zacinające sie bardzo rzadko pióra wycieraczek
-oraz zacinajacy sie zamek tylnych drzwi(otwierając kluczem). Byłem z tym w UNICAR Bydgoszcz naciągneli linkę choć problem czasami nadal występuje.

TD Pedro - 2012-01-21, 19:52

tokara2001 napisał/a:
Przejechałem obecnie ponad 3000tysiace

no, tych kilometrów to chyba przejechałeś trochę mniej... :lol: :-P ale życzę abyś tyle rzeczywiście przejechał ... :-)

tokara2001 - 2012-01-21, 20:14

Mała pomyłka o 3 zera
igorio - 2012-01-23, 23:17

chriskb napisał/a:
Muszę dodać, że czym dłużej jeżdżę coraz mniej rzeczy mi przeszkadza, ale ergonomia pedałów doprowadzała mnie do pasji. Znalazłem nareszcie dobre buty sportowe ocieplane do jazdy autem na zimę i sytuacja się poprawiła. Drugą zaletą tych butów jest podeszwa, która nawet mokra nie ślizga się po pedałach. Koszt dość wysoki ponad 300 PLN ale teraz mogę jeździć spokojnie i wiem, że w sytuacji awaryjnej będę miał kontrolę nad pedałami.

No i druga rzecz to za mały zbiornik paliwa - powinien mieć 60l.

Termometr założyłem, mata w bagażniku nie jest często używana. Otwieranie klapy nie zrobione, bo sprawa gwarancji (a diler nie wie jak to zrobić - bo nie jest to w homologacji). Poczekam na koniec gwarancji, oczywiście jak auto wytrzyma, wtedy dodam swoje usprawnienia.


Witam!
Sprawdziłem w swoim Dusterze i mieści się 60 litrów:-) Tylko trochę cierpliwości :-)

igorio - 2012-01-23, 23:24

monopios napisał/a:
Piotr_K napisał/a:
Co jest z tym wstecznym?

1. Nie za każdym razem wskakuje tzn. wskakuje ale nie do końca, tak jakby się zawieszał, niby jest ale nie.
2. Mam wrażenie, że przekładnia jest trochę źle dobrana, jakby było trochę za słabe przełożenie, żeby nie było mam porównania z innymi autami.
Ale to moje odczucia, chociaż w tym musi coś być, bo żona też ma takie odczucia tylko że ona ma mniejsze doświadczenie z motoryzacją.



Mam też problem ze wstecznym oraz niezidentyfikowane "świerszcze" z tyłu.

TD Pedro - 2012-01-23, 23:28

igorio napisał/a:
Sprawdziłem w swoim Dusterze i mieści się 60 litrów:-) Tylko trochę cierpliwości

możesz rozwinąć myśl? czy cierpliwości wymaga ilość "odbić" pistolety przy tankowaniu by "dobić" do 60 l.? :lol:

igorio - 2012-01-23, 23:33

TD Pedro napisał/a:
igorio napisał/a:
Sprawdziłem w swoim Dusterze i mieści się 60 litrów:-) Tylko trochę cierpliwości

możesz rozwinąć myśl? czy cierpliwości wymaga ilość "odbić" pistolety przy tankowaniu by "dobić" do 60 l.? :lol:


Po pierwszym odbiciu lekkim strumieniem dolewasz śmiało jeszcze z 10 litrów - byłem ostatnio na Ukrainie i skorzystałem z tańszej ceny:-) A potem przez kilkaset km wskaźnik poziomu paliwa na maxa:-)

Piotr_K - 2012-01-23, 23:34

Był wątek o tym w "instalacji LPG", sam bak ma 50 l ale wlewając po kurek i wyjeżdżając paliwo do dna może i można tyle zmieścić ....
TD Pedro - 2012-01-24, 09:31

Piotr_K napisał/a:
Był wątek o tym w "instalacji LPG", sam bak ma 50 l ale wlewając po kurek i wyjeżdżając paliwo do dna może i można tyle zmieścić ....

czytałem :-) , ale były też w jakimś wątku rozważania czy powinno się tak tankować na maksa wypełniając paliwem wszystkie przestrzenie układu paliwowego...

yakov - 2012-02-26, 19:42

Jak na razie denerwuje mnie brak możliwości opuszczenia szyb po wyłączeniu silnika.
Co mam nadzieję (o ile to możliwe) zmienić podczas najbliższego lata.

laisar - 2012-02-26, 20:10

yakov napisał/a:
o ile to możliwe

No jasne - w dacii prawie wszystko jest możliwe! (: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2177

Dar1962 - 2012-02-26, 20:26

wycieraczka tylna mogłaby mieć tryb pracy cyklicznej - powiedzmy co 10 sekund - a już szczytem luksusu byłoby, żeby włączała się sama razem z biegiem wstecznym (kiedy oczywiście aktywne są przednie wycieraczki) :-P
krakry1 - 2012-02-26, 20:29

... lepsze byłoby włączanie wycieraczek - myślą. 8-)
jkab - 2012-02-26, 20:35

Dar1962 napisał/a:
wycieraczka tylna mogłaby mieć tryb pracy cyklicznej - powiedzmy co 10 sekund - a już szczytem luksusu byłoby, żeby włączała się sama razem z biegiem wstecznym (kiedy oczywiście aktywne są przednie wycieraczki) :-P

Wystarczy wymienic Daćke na Forda :-P

matucha - 2012-02-26, 20:40

Panda też tak ma ;-)
TD Pedro - 2012-02-26, 20:44

Meganka również...
psur - 2012-02-26, 20:45

Po 4 latach od ostatniego mojego postu w tym temacie muszę zaktualizować swoje zdanie: najbardziej denerwują mnie końcówki - już trzeci raz wymieniałem. Ale poza tym nie ma się czego czepić.
jkab - 2012-02-26, 20:46

matucha napisał/a:
Panda też tak ma ;-)

Zaraz się okaże, że tylko Daćka tak nie ma :lol:

benny86 - 2012-02-26, 20:47

psur napisał/a:
Po 4 latach od ostatniego mojego postu w tym temacie muszę zaktualizować swoje zdanie: najbardziej denerwują mnie końcówki - już trzeci raz wymieniałem.

masz na myśli końcówki drażków kierowniczych?

psur - 2012-02-26, 20:50

tak
Dar1962 - 2012-02-26, 21:53

za to są tanie jak barszcz :-P
laisar - 2012-02-27, 01:17

Dar1962 napisał/a:
wycieraczka tylna mogłaby mieć tryb pracy cyklicznej

Proszę uprzejmie: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2794


Cytat:
żeby włączała się sama razem z biegiem wstecznym

O, nie - zbytniej automatyzacji mówimy gromkie: 'NIE!" d:

(A poza tym można to bez problemu dorobić do powyższej modyfikacji).


jkab napisał/a:
Wystarczy wymienic Daćke na [...]

Otóż to - daćkę powinno się kupować ponieważ jest prosta, a nie pomimo braku bajerów (;

chriskb - 2012-02-27, 09:33

laisar napisał/a:
O, nie - zbytniej automatyzacji mówimy gromkie: 'NIE!" d:


Całkowicie popieram, bo niedługo dojdziemy, że nie potrzeba kierownika ;-)

laisar - 2012-02-27, 10:18

Ależ proszę bardzo: fajnie, gdyby w końcu stał się dostępny - dla chętnych. Ba, nawet chętnie bym przystał, żeby auta z autokierowcą miały różne profity w ruchu w postaci pierwszeństwa, zielonej fali itp. Bo ja nie jestem przeciwko automatom "tak w ogóle", tylko przeciwko uszczęśliwianiu na siłę - najlepiej, gdyby po prostu był wybór [:
chriskb - 2012-02-27, 11:25

laisar napisał/a:
Ależ proszę bardzo: fajnie, gdyby w końcu stał się dostępny - dla chętnych.


A ile by się było można napić na trasie... "i na spokojność i za zdrowotność" :mrgreen:

Tylko, że może być problem z automatem bo się rozreguluję od oparów :mrgreen: i trzeba będzie resetować. ;-)

Dar1962 - 2012-02-27, 15:05

sądzę,że narzekamy tu głównie dla zabawy :-P .Bez 99% podanych tu wynalazków można się doskonale obejść.Mnie z każdym dniem do przekonania bardziej trafiają prymitywno-proste (żeby nie rzec prostackie) rozwiązania w tym aucie.Czego nie ma,to się nie popsuje :-P
maurycy - 2012-02-29, 14:42

Mimo tego ,że jeszcze nie mam swojej upragnionej Drakuli (odbiór za 2-3 tygodnie) ale przy zamówieniu trochę z żoną irytowały nas brązowe wykończenia wnętrza które są w wersji Laureate...lakier czarna perła ,chromowe wykończenia...a tu takie coś brązowe....chcieliśmy zamienić to na satynę (jak w Ambiance) ale nie da rady...ta wersja jest taka i koniec....mam nadzieję,że nie będzie nas ti bardzo "kłóło" w oczy....a jak koledzy podchodzą do "brązów" w środku....???
Dar1962 - 2012-02-29, 14:46

te "szlachetne plastiki" są w zasadzie brązowo-metaliczne. Ale są tak ciemne, że w pochmurny dzień wyglądają niemal jak czarne. Można się przyzwyczaić,ważne,że nie skrzypią , u mnie z "bazaltowym" lakierem i ciemnozielonymi "podkoszulkami" na przednich fotelach wyglądają nawet przyzwoicie - w każdym razie nie gryzą się z bursztynowym podświetleniem zegarów i przełączników na kosoli ;-)
laisar - 2012-02-29, 14:49

maurycy napisał/a:
chcieliśmy zamienić to na satynę (jak w Ambiance) ale nie da rady

Nooo, fabrycznie może i nie - ale jakbyście naprawdę-naprawdę byli zdesperowani, to demontaż jest dość prosty i można wymienić. Tylko albo trzeba znaleźć części z drugiej ręki, albo zabulić za nowe w ASO. (Boję się sprawdzić ceny, ale jakbyś potrzebował, to się poświęcę (; ).

TSD można by jednak spróbować przewalczyć inne kolory do laureate na etapie negocjacji: "Kupię, jeśli zmienicie mi u siebie na miejscu te brązowe oblechy na inny kolor" - dla dilera ceny części zamiennych nie są aż takie straszne...

treblig1974 - 2012-02-29, 15:02

Co do kolorów wstawek z tworzywa, to powinny być na życzenie. Mi się te brązowe podobają, ale nie każdemu muszą - w końcu Renault powinien pójść po rozum do głowy i sprawę załatwić. Koszta znikome.
Dar1962 - 2012-02-29, 15:38

koszta żadne,bo przecież produkują też te plastiki w kolorze sreberka, podczas konfiguracji zamówienia powinna być możliwość wyboru wykończenia wnętrza - tak jak w przypadku wyboru obić foteli czy obszycia kierownicy i gałki
tomala72 - 2012-02-29, 15:46

Co wy z tymi sreberkami, są to zwykłe plastiki walnięte srebrnym lakierem, które wyglądają jak z wiejskiego tuningu:)
Macie brązowe wstawki z lepszego jakościowo tworzywa i narzekacie:)
W sumie to fajnie by było jak by były w ciemnym graficie:)
Albo prawdziwe aluminiowe wstawki ale nie to pseudo sreberko:)
Bez urazy (każdy lubi co innego lub to co ma) dla posiadaczy ambiance i innych modeli Dacii ale fakt, iż widziałem srebrne wstawki w Dusterze znajomego sprawił między innymi, że dołożyłem i wziąłem laureate:)

laisar - 2012-02-29, 16:15

@tomala72: Ale czy to naprawdę tak trudno zrozumieć, że komuś się może podobać coś innego...? :roll:
tomala72 - 2012-02-29, 16:33

no w tym przypadku to mi jest trudno:)
Ale de gustibus non disputandum

Dar1962 - 2012-02-29, 16:59

lepiej wyglądałby karbon :-P
TD Pedro - 2012-02-29, 23:07

maurycy napisał/a:
....a jak koledzy podchodzą do "brązów" w środku....???

u mnie przy lakierze brąz cajou - "da się wytrzymać"... :mrgreen:

limo - 2012-02-29, 23:17

generalnie - irytuje słabiutka możliwość szczegółowej konfiguracji. Nie wiem jak to jest pod tym względem u innych producentów, ale szczególnie w moim przypadku jest to upierdliwość - nie nie do przeskoczenia ale jednak.
benny86 - 2012-02-29, 23:18

limo, ale tak konkretnie co byś chciał mieć w stepwayu a nie masz/nie miałeś możliwości zamówienia?
zenek3477 - 2012-03-01, 11:18

Mnie denerwują zacieki na przednich szybach, które robią się podczas jazdy- nie ,,z góry na dół'', ale ,,z przodu do tyłu''. Zacieki są prawdopodobnie wynikiem kształtu lusterek (no i brudu), ale strasznie wkurzają, sięga to prawie 1/4 szyby. Czy macie podobnie? Podobno pomaga przywiązanie jakiś szmatek do lusterka tak, aby wiatr w czasie jazdy ,,wyczyścił'' szybę, ale wtedy moja Drakula wygląda jakbym wiózł parę młodą :mrgreen:
limo - 2012-03-01, 13:28

benny86, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, komputer pokładowy, eletr. szyby z tyłu, mocniejszy silnik benzynowy, regulacja wysokości fotela, kierownicy.... coś by się jeszcze znalazło.
benny86 - 2012-03-01, 14:02

Niby można sobie we własnym zakresie dołożyć wszystko to co wymieniłeś, ale ogólny sens rozumiem - sam nie jestem zwolennikiem takich przeróbek i lubię mieć fabrycznie już takie wyposażenie, jakie chcę/potrzebuję/lubię
Dar1962 - 2012-03-01, 14:57

ciekawie temat się rozwija - a nikogo nie irytuje,że to Dacia? :-P - gdyby tak teraz producent zebrał te nasze,wszystkie pobożne życzenia i wg nich jeszcze raz wyprodukował to auto, cena skoczyłaby pewnie o jakieś 10 tys zł :mrgreen:
limo - 2012-03-01, 15:06

wiadomo, że nie należy się spodziewać w dacii projektora na szybie i dwudziestu poduszek powietrznych ale bez przesady. Wolałbym dać parę koła więcej za auto niż potem rzeźbić, np z taką duperel jak termometr czy "komputer" pokładowy. W każdym razie żadna tych rzeczy nie spędza snu z powiek ale malutki niedosyt pozostaje.

Ja jestem mega zadowolony z mojej stepki żeby nie było :mrgreen:

chriskb - 2012-03-01, 15:26

Tak moim zdaniem, ci co opisują co ich irytuje w Daci, powinni chyba wybrać inne auto.

Nie ma co narzekać, cena skrojona na miarę, a jak ktoś chce sobie zainstalować gadżety, które miał w poprzednim aucie do Dacia daje duże możliwości. Na naszym forum nie brak pasjonatów, którzy poprawili braki w wyposażeniu auta.

sereq - 2012-03-01, 15:36

1/ roleta bagażnika
2/ roleta bagażnika
3/ roleta bagażnika :evil:

poza tym po ponad roku użytkowania wszystko inne mi się podoba :mrgreen:

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2014-01-07, 01:10 ]
Odpowiedź: http://www.daciaklub.pl/f...p=119964#119964.

jkab - 2012-03-01, 15:37

Wiesz, ale sa ewidentne niedoróby, jak na przykład brak przerywanej pracy tylnej wycieraczki. Jeszcze jak żyję, to nie widziałem kogoś kto włącza tył na prace ciągłą. To moim zdaniem już jest czysta złośliwość księgowych.
sereq - 2012-03-01, 15:50

jkab napisał/a:
Wiesz, ale sa ewidentne niedoróby, jak na przykład brak przerywanej pracy tylnej wycieraczki. Jeszcze jak żyję, to nie widziałem kogoś kto włącza tył na prace ciągłą. To moim zdaniem już jest czysta złośliwość księgowych.


to prawda ale ja używam tylnej wycieraczki sporadycznie - włączam, dwa przetarcia i wyłączam. Tak robię w każdym z aut którym jeżdżę/ jeździłem (Clio, Astra), więc aż tak mnie nie drażni. W codziennym użytkowaniu dużo częściej korzysta się z bagażnika ;)

jkab - 2012-03-01, 15:55

zenek3477 napisał/a:
Mnie denerwują zacieki na przednich szybach, które robią się podczas jazdy- nie ,,z góry na dół'', ale ,,z przodu do tyłu''. Zacieki są prawdopodobnie wynikiem kształtu lusterek (no i brudu), ale strasznie wkurzają, sięga to prawie 1/4 szyby. Czy macie podobnie? Podobno pomaga przywiązanie jakiś szmatek do lusterka tak, aby wiatr w czasie jazdy ,,wyczyścił'' szybę, ale wtedy moja Drakula wygląda jakbym wiózł parę młodą :mrgreen:

Może kup owiewki ?

48piotr - 2012-03-01, 16:34

jkab napisał/a:
Może kup owiewki ?

Mam owiewki-nie mam problemu z szybami. ;-)

zenek3477 - 2012-03-01, 20:18

No to czas kupić owiewki :-D
BLACHA_997 - 2012-03-01, 20:41

Witam.

Dorzucę także swój kamyczek do ogródka. Rzeczywiście trochę dziwi brak możliwości dowolnej konfiguracji samochodu (Dustera) dlatego też częściowo popieram pogląd "lima" - może nie w aż tak radykalniej formie. Jednak minusem jest np. brak możliwości zamówienia tzw. wersji podstawowej (jaka posiadam) z klimatyzacją i np. relingami czy innymi dowolnie wybranymi elementami. Te elementy zarezerwowane są dla wersji droższej, o prawie 5 kzł, której wyposażeniem wcale nie byłem zainteresowany. Tym sposobem chcąc mieć samochód z klimą trzeba zapłacić prawie 50kzł (a klimatyzacja wartości 2,5kzł de facto kosztuje 7,5kzł bo z obowiązkowym pakietem).
Rozumiem jednak (niestety) politykę RP - tym sposobem mają większe zyski. :cry: :cry:

jkab - 2012-03-01, 20:55

Panowie, nie przesadzajcie z tymi opcjami. Nie ma marki w pełni konfigurowalnej. zawsze jest jakaś opcja startowa i potem dodatki do wyboru. Widzieliście aby w jakimś samochodzie można było domówić xenony do opcji podstawowej? Popatrzcie na Toyoty, Fordy i inne marki. Nigdzie nie ma klocków LEGO.
limo - 2012-03-01, 21:06

nikt nie mówi, że nie ma ale czemu by sobie nie ponarzekać? :mrgreen: :mrgreen:
wat - 2012-03-01, 22:22

limo napisał/a:
nikt nie mówi, że nie ma ale czemu by sobie nie ponarzekać? :mrgreen: :mrgreen:

wkońcu to taka nasza pasja narodowa ponarzekać i pomarudzić :lol:

limo - 2012-03-01, 22:37

heheh otóż to. Nie jest źle ale skoro już jest taki temat...
laisar - 2012-03-02, 01:35

limo napisał/a:
Wolałbym dać parę koła więcej za auto niż potem rzeźbić

No to pytanie podstawowe brzmi chyba: dlaczego zatem nie dałeś, za inne niż dacia? (;


jkab napisał/a:
ale sa ewidentne niedoróby [...] czysta złośliwość księgowych

Efekt jest co prawda ten sam, ale to są jednak dwie zupełnie odmienne sprawy.

I ja przychylam się do drugiej oceny - z tym, że to nie księgowi są winni, a marketingowcy... Renault.


(Inna rzecz, że sama ewidentność to jedynie kwestia gustu - tak samo, jak waga tych ewentualnych niedorób).

ajax - 2012-03-02, 20:44

jkab napisał/a:
Nie ma marki w pełni konfigurowalnej.


Jak to nie? A "Era"? :mrgreen:

eplus - 2012-03-03, 16:24

Karby na kierownicy dostosowane do wielkości dłoni legendarnego Romskiego kowala... :mrgreen: :mrgreen:
Chyba jeszcze nie było :?: :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

matucha - 2012-03-03, 16:26

eplus napisał/a:
Karby na kierownicy dostosowane do wielkości dłoni legendarnego Romskiego kowala... :mrgreen: :mrgreen:
Chyba jeszcze nie było :?: :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Do mojej pasują :-P
Ale ojciec i dziadek byli kowalami :mrgreen:

BLACHA_997 - 2012-03-03, 16:47

limo napisał/a:
nikt nie mówi, że nie ma ale czemu by sobie nie ponarzekać? :mrgreen: :mrgreen:


Intencją mojego posta wcale nie było narzekanie na politykę RP - wszak temat wątku to nie "wypłakiwalnia". Kupując samochód dokonuje się wyboru między określonymi opcjami i wyposażeniem osiągając swego rodzaju kompromis między tym co oferuje firma, a własnymi wymaganiami i oczywiście ceną. Tym samym gdybym chciał sobie ponarzekać, to chyba tylko na swój wybór, ale tak nie jest. Zdaję sobie sprawę, że polityka sprzedaży pojazdów rządzi się określonymi prawami i nic tego nie zmieni. Mimo, że mój Prochowiec nie posiada klimy, której bardzo chciałem - taki mój wybór - jestem z niego super zadowolony.
Jednocześnie - biorąc pod uwagę temat wątku -zasadnym zdaje się wskazać, że taka polityka koncernów samochodowych (w tym właśnie Daci i RP na forum, której się znajdujemy) może być denerwująca.

48piotr - 2012-03-03, 18:08

matucha napisał/a:
Ale ojciec i dziadek byli kowalami

Moi też własnego losu... :roll: :mrgreen:

Wojti89 - 2012-04-21, 00:12

Mnie irytuje:

- Często coś stuka gdy puszczam sprzęgło
- Gdy pracuje nadwozie, np podczas wjeżdżania na krawężnik czy do garażu podziemnego skosem na pochylnię to czasem coś zaskrzypi/stuknie
- Głośno
- Zauważyłem na lakierze kilka zabrudzeń/zmatowień które bardzo trudno usunąć (a to czarna perła więc widać tym bardziej)
- Fotel się buja przód-tył
- Na tylnej kanapie nie ma oświetlenia
- Roleta bagażnika
- Wieje w lewe kolano
- Czasem przyjemniejsza do słuchania jest cisza niż muzyka z fabrycznego audio ;)

Maciej i Ola - 2012-04-21, 06:47

miękkie szyby i lakier
robo1973 - 2012-04-21, 09:16

Maciej i Ola napisał/a:
miękkie szyby i lakier

Potwierdzam lakier. Byle uderzenie i już rysa. Jeszcze nie widziałem tak miękkiego lakieru. Szczególnie na wypukłych tylnych błotnikach. Uderzające kamyczki i piasek bardzo mi je rysuje.
Czy to można jakoś reklamować?

krakry1 - 2012-04-21, 09:40

robo1973 napisał/a:
...Jeszcze nie widziałem tak miękkiego lakieru. ...Czy to można jakoś reklamować?
Można - zmienic markę auta. ;-) . Co do miękkich szyb - to całkowicie potwierdzam, jakiekolwiek użycie skrobaczki, to niemal pewne rysy. :-(
aksel - 2012-04-21, 09:43

mnie najbardziej dobija termin oczekiwania, w poniedziałek miał być koniec maja, zastanowiłem się i zamówiłem w piątek - okazuje się że zmieniono liczbę przypadającą na Polskę i jest to teraz początek Lipca :evil:
krakry1 - 2012-04-21, 09:46

Nietety, ale większość musiała długo czekać (u mnie było to 3 m-ce). :-(
aksel - 2012-04-21, 09:58

tak, jednak jak podpisywałem umowę wczoraj 20.04.12 to na parkingu czekało auto na gościa który zamawiał 17.03.12
stąd moje rozczarowanie

krakry1 - 2012-04-21, 10:00

Może więc Twoje auto dostał ktoś "bardziej" znajomy. Żal. :evil:
Dar1962 - 2012-04-21, 11:12

wracając do tematu - może się powtórzę? - te "szlachetne" plastikowe, metalizowane wykładziny konsoli w równie szlachetnym kolorze brązowym łatwo się rysują a kurz przyciągają jak odkurzacz :-P
Weles - 2012-04-21, 12:06

..aksel..i tak powinieneś być zadowolony..będziesz miał auto w iście expresowym tempie :mrgreen: ja czekałem na swojego dustera pół roku..echhhh..to były czasy..auto wyczekane,wytęsknione..teraz "tydzień" czekają i już marudne się robią :-P
Dar1962 - 2012-04-21, 13:12

aksel napisał/a:
okazuje się że zmieniono liczbę przypadającą na Polskę

zmieniono, czyli zmniejszono - nasz kraj nie jest rynkiem priorytetowym. Ja czekałem 4 miesiące. Trzy to "norma"

Zdzicho - 2012-04-21, 17:25

Wiecie co mnie najbardziej irytuje w mojej Daćce?
To że się tak skumplowała z moją żoną i niedługo będę musiał mówić "miałem auto" ;-)

malygabrys - 2012-04-21, 17:52

Zdzicho napisał/a:
Wiecie co mnie najbardziej irytuje w mojej Daćce?
To że się tak skumplowała z moją żoną i niedługo będę musiał mówić "miałem auto" ;-)


Jak tak mówię od samego początku przygody z Dasterkiem. :lol: :lol: :lol:

Dar1962 - 2012-04-21, 18:10

Zdzicho napisał/a:
Wiecie co mnie najbardziej irytuje w mojej Daćce?
To że się tak skumplowała z moją żoną i niedługo będę musiał mówić "miałem auto" ;-)

ja mam lepiej :-P Koleżanka-małżonka bardzo przywiązuje się do naszych pojazdów i po sprzedaży ostatniego, przez 2-3 miesiące pała do mnie nienawiścią a do nowego nabytku czuje niechęć i pogardę pozwalając się jedynie wozić. W tym czasie głośno krytykuje najnowszy nabytek i rozpacza po poprzedniku. Potem jej to mija, przesiada się za kierownicę a ja na rower. Więc tym razem robię wszystko aby te jej ambiwalentne odczucia podtrzymać jak najdłużej :mrgreen:

tomala72 - 2012-04-21, 18:36

- wyciek spod śrub pokrywy zaworów (aso usunęło)
- nierówna praca zimnego silnika i miganie kontrolki (aso diagnozuje)
- dziwne drobne pęknięcia lakieru (miałem przy wlewie - usunęli, pojawiły się w rynience dachowej)
- to że zamiast cieszyć się z nowego auta to jeżdżę jak posrany do serwisu:(

monopios - 2012-04-21, 19:56

tomala72 napisał/a:
zamiast cieszyć się z nowego auta to jeżdżę jak posrany do serwisu:(

Może Duster -ek bardziej przywiązał się do serwisu, niż do Ciebie i ciągnie go w rodzinne strony :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

aksel - 2012-04-21, 20:26

monopios napisał/a:
tomala72 napisał/a:
zamiast cieszyć się z nowego auta to jeżdżę jak posrany do serwisu:(

Może Duster -ek bardziej przywiązał się do serwisu, niż do Ciebie i ciągnie go w rodzinne strony :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


nie ma z czego sie śmiać, po to kupuje nowe auto by mieć spokój a nie jeździć z pierdołami do serwisu

Weles - 2012-04-21, 20:39

..by mieć spokój trzeba kupić dobre auto,a nie nowe :mrgreen:
ian - 2012-04-23, 18:20

Już wiem, co to tania marka :idea: . Przy dźwigni zmiany kierunkowskazów prawie całkowicie wytarły się białe oznaczenia świateł mijania, pozycyjnych-po pięciu latach użytkowania. I jeszcze ten coraz wolniej zwijający się pas bezpieczeństwa kierowcy...
bossboss - 2012-04-23, 18:52

mnie najbardziej irytuje okres oczekiwania--czekalem 6 miesiecy i pojechalem po odbiór. jakie było moje zdziwienie jak na placu okazało sie ze serwis sprowadził mi zły kolor auta--i znowu czekam 2 miesiace na właściwy
Dar1962 - 2012-04-23, 19:20

chyba bym się upił ze złości :mrgreen:
aksel - 2012-04-23, 19:26

bossboss napisał/a:
mnie najbardziej irytuje okres oczekiwania--czekalem 6 miesiecy i pojechalem po odbiór. jakie było moje zdziwienie jak na placu okazało sie ze serwis sprowadził mi zły kolor auta--i znowu czekam 2 miesiace na właściwy

jaki kolor chciałeś a co dostałeś?
ja po pół roku to bym się chyba zagotował na mijescu :roll:

czaju - 2012-04-23, 19:34

Cytat:
I jeszcze ten coraz wolniej zwijający się pas bezpieczeństwa kierowcy...


Jeździłem kilkoma 5 latkami w ciągu ostatniego roku i... to chyba standard - niezależnie od marki - zwykle wystarczy wyczyścić mechanizm i już. W Sandero na szczęście nie mam problemu a na dodatek nic mi się nie wyciera :D

Ja bardziej zauważam inny problem taniej marki - mianowicie zaczyna mi brakować wodotrysków, a już bez wątpienia 4 cylindrowy 8 zaworowy silnik to trochę już średniowiecze motoryzacyjne...

48piotr - 2012-04-23, 19:37

bossboss napisał/a:
i znowu czekam 2 miesiace na właściwy

A wyrwij jakieś bonusy. ;-)
Na osłodę. :roll:

aksel - 2012-04-23, 21:06

czaju napisał/a:
bez wątpienia 4 cylindrowy 8 zaworowy silnik to trochę już średniowiecze motoryzacyjne...

ja myślę że jeszcze zatęsknimy za ich prostotą

miałem (z ojcem;) tj ojciec miał) 2.0 8v oplowskie w daewoo espero, po prostu bezawaryjna rewelka 200tys bez usterek

piotr. z - 2012-04-23, 21:58

ian napisał/a:
Już wiem, co to tania marka :idea: . Przy dźwigni zmiany kierunkowskazów prawie całkowicie wytarły się białe oznaczenia świateł mijania, (...)


Akurat tutaj taniość nie ma nic do rzeczy tylko producent przełączników nieprawidłowo przygotował farbę do tampodruku- za mało (albo wcale) utwardzacza. Jeśli proporcje są prawidłowe to wcale tak łatwo farba nie zejdzie. Mógł być również pomylony utwardzacz lub zatłuszczona powierzchnia przed naniesieniem farby. Raczej nie spodziewam się innego (niekompatybilnego z farbą) granulatu używanego do produkcji przełącznika.

bossboss - 2012-04-24, 10:06

zamówilem czarnego a dostałem musztardowego a ten kolor wyjatkowo mi sie nie podoba(nie obrazajac kolegówi kolezanek którzy maja taki kolor). gratisy były ale kolejne 2 miechy czekania--bedzie po majowym długim weekendzie
PiotrWie - 2012-04-24, 19:36

bossboss napisał/a:
zamówilem czarnego a dostałem musztardowego a ten kolor wyjatkowo mi sie nie podoba(nie obrazajac kolegówi kolezanek którzy maja taki kolor). gratisy były ale kolejne 2 miechy czekania--bedzie po majowym długim weekendzie

Będziesz miał za to co myć - czarny brodzi się niemiłosiernie, za to "musztardowy" jak prawdopodobnie określasz szary bazalt wręcz przeciwnie - ostatnio myłem przed wyjazdem do Mayrhofen więc umiem dokładnie powiedzieć kiedy - 17 marca i z odległości więcej jak 5 metrów zupełnie nie widać brudu, a z całkiem bliska też nie razi, choć widać że nie jest świeżo umyty. Ale z gustami się nie dyskutuje.

Dar1962 - 2012-04-24, 20:29

szary bazalt - mistrzostwo świata :-P - nie,żebym był jakimś motoryzacyjnym flejtuchem, ale kurzu faktycznie na nim kompletnie nie widać. Urażony się nie czuję - uważam,że ten kolor jest świetny :-P - zastanawiałem się długo nad black perl ale zrezygnowałem z niej właśnie z uwagi na kłopotliwą pielęgnację. Czy szary bazalt przypomina musztardę? Już prędzej brązowy musztardę dijon :-P
TD Pedro - 2012-04-24, 22:23

Dar1962 napisał/a:
Czy szary bazalt przypomina musztardę? Już prędzej brązowy musztardę dijon

jakże różnie postrzegamy to samo... :lol:

mrówa - 2012-04-25, 07:58

Wg mnie musztardowy to brąz cajou...

Dar1962 napisał/a:
Więc tym razem robię wszystko aby te jej ambiwalentne odczucia
podtrzymać jak najdłużej :mrgreen:

Więc ten wątek jest jak najbardziej przydatny :lol:

czaju napisał/a:
bez wątpienia 4 cylindrowy 8 zaworowy silnik to trochę już średniowiecze motoryzacyjne...

A ja z pełną premedytacją wybrałam to średniowiecze :->

czaju - 2012-04-25, 08:33

Cytat:
czaju napisał/a:
bez wątpienia 4 cylindrowy 8 zaworowy silnik to trochę już średniowiecze motoryzacyjne...

A ja z pełną premedytacją wybrałam to średniowiecze


W sumie ja też, co nie zmienia faktu że po 3latach i 72kkm, mimo że mówi się że w Polsce nie powstają to jednak coś w tej infrastrukturze się zmienia, zdanie zmieniłem (podobno tylko krowa nigdy tego nie robi ;) ). I jak sobie słyszę o 125KM w Focusie 1.0 eco boost, to gdzieś tam sobie w głębi serca myślę "o tak, w mieście luksus ze spalaniem, a w trasie jest czym pojechać", a nie to co Dacia - w mieście tragedia ze spalaniem, ale zwinnie można zebrać się z pod świateł ze względu na prawie że płaski moment obrotowy, na trasie lepiej ze spalaniem, ale pod warunkiem, że jest mały ruch i wyprzedzanie ograniczamy do ciągników rolniczych...

Dar1962 - 2012-04-25, 09:00

miałem kiedyś w astrze G 1,6 8V 87 KM i uważam,że to był jeden z najfajniejszych silników, na jakich jeździłem :-P . Osmiozaworówki są do bólu proste konstrukcyjnie, elastyczne, bez oporu znoszą niskie obroty, są łatwe i tanie w naprawach. Jedyną ich wadą jest spore spalanie ale coś za coś. Poczekajmy aż te ekoboosty zaczną się sypać tak jak niemieckie TSI. Żyłowanie litrowego silnika do 130 czy więcej koni musi wcześniej czy później spowodować jakąś kosztowną awarię. Praw fizyki pan nie zmienisz :-P
bossboss - 2012-04-25, 09:00

j/w jako musztardowy chodziło mi o brąz cajou. Wiem że to praktycznie flagowy kolor koncernu ale mi wyjatkowo sie nie podoba. Dodatkowo mam nie lakierowane zderzaki i przy czarnym wyglada to ok a w brazie fatalnie
Dar1962 - 2012-04-25, 09:04

bossboss napisał/a:
j/w jako musztardowy chodziło mi o brąz cajou.

więc sprawa koloru i jego interpretacji się wyjaśniła - niepotrzebnie wpadłem w panikę :-P , Inna rzecz,że normalny facet rozróżnia 6 do 8 barw, a takie dziwne określenia jak: łososiowy,ecru, lawendowy, purpurowy itd.to dla niego czysta abstrakcja :mrgreen:

laisar - 2012-04-25, 10:23

czaju napisał/a:
myślę "o tak, w mieście luksus ze spalaniem, a w trasie jest czym pojechać"

Nie do końca jest tak różowo - owszem, moc jest, ale jej używanie bardzo często okupione jest większym zużyciem paliwa niż byłoby w silniku o większej pojemności. Czyli wysilone silniczki raczej niezakoniecznie nadają się akurat "w trasę"...

wojtek_pl - 2012-04-25, 10:49

Bo sa produkowane tak aby spelnialy jak najlepiej norme, ktore to spelnianie normy jest testowane w okreslonych warunkach (stalych i znanych producentom). A te warunki maja niewiele wspolnego z rzeczywista eksploatacja samochodu.
TD Pedro - 2012-04-25, 10:58

bossboss napisał/a:
jako musztardowy chodziło mi o brąz cajou

jaki sens ma takie pisanie... :?:
tytuł tego tematu, to: "co was najbardziej irytuje, denerwuje w waszej daci?"
jeżeli, rzeczywiście kolor brąz cajou (czy inny) byłby powodem do zdenerwowania to wystarczy kupić Dacię w innym (ulubionym) kolorze i oszczędzić sobie zdenerwowania?
ten temat chyba służy wymianie poglądów (wskazywanie mankamentów) odnośnie do samochodu który się użytkuje... kolor chyba mankamentem nie jest... ;-)

laisar - 2012-04-25, 10:59

wojtek_pl napisał/a:
te warunki maja niewiele wspolnego z rzeczywista eksploatacja samochodu

Ależ mają - tyle że w mieście. Po prostu są to silniki bardziej wyspecjalizowane - celowo i świadomie zaprojektowane do takich warunków. Czyli jednocześnie i mniej uniwersalne, i gorzej sprawdzające się w trasach (= jazda ze stałą, stosunkowo dużą prędkością).

Problemem wcale nie są osiągi tych silników - tylko propaganda na ich temat, i to z obu stron: producenci obiecują cuda wianki, a klienci, którzy (często za podszeptem sprzedawców) źle wybrali rodzaj silnika do swojego użytkowania, wieszają na nich ostatnie psy...

A to tak samo idiotyczne, jak narzekanie na spalanie w mieści np V12 5,5 l - TTTM, i żaden HEMI mu nie pomoże, bo taki silnik też służy do czego innego (czyli właśnie jazdy w trasie).

laisar - 2012-04-25, 11:51

Kratylos napisał/a:
kolega junior demonizuje

...po czym napisałeś dokładnie to samo co ja, tylko innymi słowami (((:

czaju - 2012-04-25, 12:04

Cytat:
sie chce turbo uzyc np na autostradzie jechac powyzej 130km/h to zaczyna picccccc przy 150km/h jest 9l 170 14l


A przy 1.4MPI jest inaczej? Tyle, że w mieście trochę lżej ze spalaniem, a na trasie w razie potrzeby mamy jakiś zapas mocy. W przypadku 1.4MPI raczej 150 + wzniesienie = znaczący spadek prędkości i... 8v na pewno pali więcej, a na dodatek nie pozwala na to żeby na trasie zejść jakoś stanowczo no i przy 110km/h 6l to raczej marzenie...

monopios - 2012-04-25, 16:07

ian napisał/a:
I jeszcze ten coraz wolniej zwijający się pas bezpieczeństwa kierowcy...

Są trzy możliwości:
1. masz pas zabrudzony
2. pas długo pozostawał w pozycji wyciągniętej i sprężyna kasety się wyciągnęła.
3. mechanizm sprężyny kasety był słabej jakości lub zabrudzony "kurz, piach itp."

Pasy bezpieczeństwa podlegają gwarancji przez długi okres czasu, nie wiem jak to jest w AUTOLIV ale w niektórych firmach jest bodajże nawet do 10 lat gwarancji.

Dar1962 - 2012-04-25, 18:11

wystarczy przeczyścić i przesmarować delikatnie mechanizm zwijacza, to zapewne wina kurzu
monopios - 2012-04-25, 18:37

Warto pamiętać, że elementy zwijacza są jednorazowego montażu i zdejmując pokrywkę zwijacza warto by mieć kołeczki do kolejnego montażu, poza tym w niektórych typach zwijacza są mechanizmy zamontowane w pokrywce i są one bardzo delikatne, a także zdejmując pokrywkę może wystrzelić kaseta, bo są dwa typy kasety - odsłonięta i zabudowana. Nie wiem jakiego typu jest zwijacz montowany, to niewiele mogę powiedzieć co i jak, tylko ogólnie.
PiotrWie - 2012-04-25, 21:44

Kratylos napisał/a:

spalanie malych silniczkow jest adekwatne do wykorzystanej mocy - bo male silniczki maja trubo jak sie turbiny zbytnio nei uzywa - spokojna jazda to spalanei jest ok
moj 1.2 105km spokojnei na trasie w 6litrach sie miesci predkosci 100-110km/h - auto max zapakowane + 3 osoby + pies i klima on , jak jade sam bez klimy 5ke pali
ale jak sie chce turbo uzyc np na autostradzie jechac powyzej 130km/h to zaczyna picccccc przy 150km/h jest 9l 170 14l
i tutaj wychodzi zaleta aut wolnosacych z duzymi silnikami - szybkie autostrady

Nie wiem skąd masz takie dane, miałem wolnossące samochody z dużymi silnikami ( Audi 2200,R25 2900, BMW 2500 ) i powyżej 130/h każdy zaczynał chlać jak nałogowiec - żeby obniżyć spalanie przy dużych prędkościach trzeba dodać kolejne biegi - wtedy silnik będzie pracował na niższych obrotach, ale ogólnie spalanie i tak wzrośnie - w końcu skądś się musi wziąść ta energia która rośnie z kwadratem prędkośći.

wilanowiak - 2012-04-26, 12:52

Moja MCV-ka jest taka fajna że najbardziej mnie denerwuje.....poskręcany bagnet do sprawdzania poziomu oleju, na którym nigdy nie widzę ile jest oleju :)
TD Pedro - 2012-04-26, 19:02

wilanowiak napisał/a:
Moja MCV-ka jest taka fajna że najbardziej mnie denerwuje.....poskręcany bagnet do sprawdzania poziomu oleju

nie jesteś sam... :lol: egzotyczny bagnet występuje nie tylko w Twojej MCV-ce... - ważne, że pokazuje czy olej jest czy go nie ma... :-P :mrgreen:

eplus - 2012-04-26, 20:47

monopios napisał/a:
Warto pamiętać, że elementy zwijacza są jednorazowego montażu


Zwłaszcza napinacz pirotechniczny... :lol:

Dar1962 - 2012-04-26, 20:47

fakt - wyjąć go łatwo, wetknąć z powrotem bez pogięcia - trzeba dużo cierpliwości
monopios - 2012-04-27, 18:23

eplus napisał/a:
Zwłaszcza napinacz pirotechniczny...

Co masz na myśli, bo mówisz bardzo ogólnie.

Napinacz piro. może być jako jednolita całość w duraluminium lub składany z wielu elementów takich jak: kaseta, tłok, generator pirotechniczny, piasta, trzpień, zębatka, koło zębate, siatka tłumiąca, cylinder itd.

Jedn jak i drugi, traktuje się jako element nierozbieralny po odblokowaniu kasety zwijacza, co odbywa się przy zakładaniu taśmy na ośkę zwijacza.

Są cztery generację pasów, a wkrótce wejdzie w użytek piąta generacja. W zależności od generacji różni się budowa zwijacza. Z tego co wiem w produkcji obecnej są dwie generacją.

mekintosz - 2012-04-27, 21:06

TD Pedro napisał/a:
wilanowiak napisał/a:
Moja MCV-ka jest taka fajna że najbardziej mnie denerwuje.....poskręcany bagnet do sprawdzania poziomu oleju

nie jesteś sam... :lol: egzotyczny bagnet występuje nie tylko w Twojej MCV-ce... - ważne, że pokazuje czy olej jest czy go nie ma... :-P :mrgreen:

Panowie, ja sie boje go wyciagac i wkladac by nie złamac ! ( bagnet olejowy rzecz jasna ) Mogli kuzwa zrobic metalowy.
Przy okazji, pierwsze upały, sandero znow puszka. Klima dziala ale podsufitka ciepła po wejsciu do naslonecznionego auta. Chyba czas sie zabrac za termoizolacje podsufitki. Dodatkowo obowiazkowo przyciemnie szyby tylne.

Dar1962 - 2012-04-27, 21:15

on jest metalowy (przynajmniej w Dusterze) tylko,że wycieli go chyba z aluminiowej blachy odzyskanej z puszki po piwie
TD Pedro - 2012-04-27, 21:20

Dar1962 napisał/a:
on jest metalowy (przynajmniej w Dusterze)

potwierdzam, mój :oops: (bagnet) :-P też jest metalowy... :lol:

eplus - 2012-04-28, 05:15

[quote="monopios"]
eplus napisał/a:
Zwłaszcza napinacz pirotechniczny...

Co masz na myśli, bo mówisz bardzo ogólnie.
/quote]


Że jak raz wystrzeli, to już nie da się go ponownie nabić prochem. I warto uważać, żeby nie wystrzelił przy demontażu. Najlepiej wezwać sapera. :mrgreen:

BLACHA_997 - 2012-04-28, 07:57

TD Pedro napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
on jest metalowy (przynajmniej w Dusterze)

potwierdzam, mój :oops: (bagnet) :-P też jest metalowy... :lol:


A mój, dla przykładu, jest plastikowy i dodatkowo w modnym kolorze yellow - bagnet oczywiście :oops:

yakov - 2012-04-28, 15:07

Dołączam do klubu żółtych użytkowników ..., tfu - żółtych, plastikowych bagnetów.
monopios - 2012-04-28, 18:19

eplus napisał/a:
jak raz wystrzeli, to już nie da się go ponownie nabić prochem.

Dla ścisłości, po wystrzale cały mechanizm zwijacza ulega zniszczeniu i wymiana ładunku nic by nie dała.

mrówa - 2012-05-02, 06:58

Żółty bagnet (w dodatku plastikowy) wywołał u mnie szok przy odkryciu tego faktu. Obecnie nie robi na mnie żadnego wrażenia :mrgreen:
TD Pedro - 2012-05-02, 07:44

mrówa napisał/a:
Żółty bagnet (w dodatku plastikowy) wywołał u mnie szok

plastikowy jest bagnet czy tylko jego uchwyt?... mój (bagnet) też ma żółty uchwyt ale jest metalowy ...

Dar1962 - 2012-05-02, 09:48

widać,że nie macie większych zmartwień, niż kolor bagnetu - oby tak dalej :-P
wojtek_pl - 2012-05-02, 09:49

Napisze o kolejnej rzeczy, ktora mnie irytuje. Mianowicie wewnetrzne lusterko wpada w drgania przy predkosciach powyzej 120. Powinienem jakis tlumik drgan zamontowac...
Dar1962 - 2012-05-02, 10:00

w benzyniaku nie wpada - to chyba raczej urok dCi - niższe obroty większe drgania. Przypomnij sobie stare wolnossące diesle - tam niepotrzebna była funkcja masażu w fotelach. Silnik zapewniał ten luksus za darmo
TD Pedro - 2012-05-02, 10:23

Dar1962 napisał/a:
widać,że nie macie większych zmartwień, niż kolor bagnetu

nie chodzi o kolor tylko z czego jest wykonany...(metal czy plastik)... :lol:
a
Dar1962 napisał/a:
oby tak dalej

w pełni popieram i wszystkim tego życzę... :-)

mrówa - 2012-05-02, 12:16

TD Pedro napisał/a:
plastikowy jest bagnet czy tylko jego uchwyt?... mój (bagnet) też ma żółty uchwyt ale jest metalowy ...

Plastikowy jest CAŁY bagnet (i w dodatku żółty...)

TD Pedro napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
oby tak dalej

w pełni popieram i wszystkim tego życzę... :-)

I ja w całej rozciągłości popieram :-)

_Marcin_ - 2012-05-02, 18:40

TD Pedro napisał/a:
plastikowy jest bagnet czy tylko jego uchwyt?... mój (bagnet) też ma żółty uchwyt ale jest metalowy ...

Wydaje mi się, że w wersji benzynowej Dustera umiejscowienie i rodzaj bagnetu zależy od wersji napędu. 4x4 mają bagnet po środku silnika i jest on metalowy, w 4x2 bagnet umiejscowiony jest po prawej stronie silnika (patrząc z przodu) i jest plastikowy.

Cendra - 2012-05-03, 13:16

Mi w Renówce pękł... Ostatnio wypadł kawałek razem ze zmianą oleju.
benny86 - 2012-05-03, 13:18

Taki plastik może uszkodzić silnik? bo rozumiem że krąży gdzieś z olejem...
Cendra - 2012-05-03, 13:20

Nie krąży, na smoku pompy oleju masz siatke zabezpieczającą przed takim syfem. Jakby nawet poszedł dalej to pewnie by gdzieś wpadl w kanał olejowy i został albo zapchał go i to już była by gorsza opcja...
leszi - 2012-05-29, 10:56

Cendra napisał/a:
Nie krąży, na smoku pompy oleju masz siatke zabezpieczającą przed takim syfem. Jakby nawet poszedł dalej to pewnie by gdzieś wpadl w kanał olejowy i został albo zapchał go i to już była by gorsza opcja...


Miałem podobna przygodę, kołnierz pod nakrętką butelki od płynu do spryskiwaczy wpadł mi do systemu i przepadł w czeluści, miejmy nadzieje ze i tam jest sitko jakies….no, bo przez spryskiwacz na szybę raczej się nie przeciśnie 

mekintosz - 2012-05-30, 18:52

Mi ta "obraczka" wyplyneła po kolejnym nalewaniu płynu do spryskiwacza pod korek ;-)
Maciej i Ola - 2012-06-16, 12:33

Miękki lakier już mnie nie wk-wia oglądałem dziś RAW4 roczną to dopiero masakra :shock:
Piotr_K - 2012-07-17, 21:18

Pytanie nie ma nic wspólnego z nerwami ;) zauważyłem, że przednie felgi brudzą mi się szybciej niż tylne, ma na to na pewnie wpływ aerodynamika auta i rzeczy o których jeszcze nie wiem.
Jak to jest u Was i w innych modelach?

benny86 - 2012-07-17, 21:22

Piotr_K napisał/a:
zauważyłem, że przednie felgi brudzą mi się szybciej niż tylne

przednie hamulce (tarczowe) są bardziej wydajne, ich praca powoduje powstawanie specyficznego pyłu/osadu, który osiada następnie na felgach. Oczywiście jest masa preparatów czyszczących do tego celu.

Cendra - 2012-07-17, 21:24

Chodzi Ci pewnie o pył z klocków hamulcowych... Przednie mają dużo więcej "pracy" niż tylne (zresztą z tyłu chyba masz bębny które nie pylą ;) ).
benny86 - 2012-07-17, 21:45

Dokładnie to miałem na myśli. U siebie mam felgi stalowe z fabrycznymi kołpakami i o dziwo również mam specyficzny nalot na przednich kołpakach :-? Jedna wizyta na myjni która ma aplikator środka do felg załatwia sprawę.
Piotr_K - 2012-07-17, 22:46

Faktycznie, nie skojarzyłem tego z tarczą hamulcową. W Fordzie też z przodu miałem tarcze ale nigdy zjawisko to nie występowało aż tak wyraźnie ...żeby różnicę "brudu" dostrzec gołym okiem, raczej brudziło się to wszystko jednostajnie równo ..;)
Cendra - 2012-07-18, 19:24

Do felg aluminiowych polecam:



Bardzo skuteczny, cena poniżej 15zł na stacjach benzynowych.

benny86 - 2012-07-18, 19:28

Kolejny preparat autolandu, który okazuje się skuteczny. Ciekaw jestem czy tego typu środku usuną specyficzny nalot na kołpakach przedniej osi? To może wydawać się śmieszne, ale dużo trudniej jest je wyczyścić niż te na tylnej osi...
Cendra - 2012-07-18, 19:31

Trzeba poczytać czy to się nadaje do kołpaków, nigdy nie sprawdzałem...
Na alusach jest mega skuteczny (jak na amatorski-ogólnodostępny środek o mycia felg). Ja kiedyś miałem do umycia felgi które były brudne i stały prawie rok, poświęciłem trochę czasu ale połączeniu tego środka i szczotki dało bardzo dobry efekt :)

Piotr_K - 2012-07-18, 23:06

benny86 napisał/a:
Kolejny preparat autolandu, który okazuje się skuteczny. Ciekaw jestem czy tego typu środku usuną specyficzny nalot na kołpakach przedniej osi? To może wydawać się śmieszne, ale dużo trudniej jest je wyczyścić niż te na tylnej osi...

Na kołpakach czy na felgach?

benny86 - 2012-07-19, 10:36

Piotr_K, no własnie o dziwo na kołpakach...
Piotr_K - 2012-07-19, 10:46

benny86 napisał/a:
Piotr_K, no własnie o dziwo na kołpakach...


A to nie będzie dobre?
http://www.myjauto.pl/pro...pak%C3%B3w.html

benny86 - 2012-07-19, 10:53

Piotr_K napisał/a:
A to nie będzie dobre?

Nie mam pojęcia, ale chętnie spróbuję. Muszę tylko namierzyć w sklepie gdzieś w okolicy, bo przesyłka przewyższa wartość produktu.

Xrzysioo - 2012-07-19, 11:21

za miękki lakier (widzę czarne asfaltowe centki wbite na bocznych drzwiach), umiejscowienie zbiorniczka płynu do spryskiwaczy... masakra w moim poprzednim aucie Mitsubishi Lancer miałem na samym przodzie grubą rurę w którą wlewało się wygodnie płyn. W mojej Sandero już raz wleciał mi plastikowy pierścień od zbiornika i jeszcze nie wypłynął ;), za głośny wentylator (wentylacja) zwłaszcza na 3 i 4 biegu i to może wszystko :)
mekintosz - 2012-07-22, 07:10

Xrzysioo napisał/a:
za miękki lakier (widzę czarne asfaltowe centki wbite na bocznych drzwiach), umiejscowienie zbiorniczka płynu do spryskiwaczy... ...W mojej Sandero już raz wleciał mi plastikowy pierścień od zbiornika i jeszcze nie wypłynął ;), za głośny wentylator (wentylacja) zwłaszcza na 3 i 4 biegu i to może wszystko :)


Sugeruje zakupic przednie chlapacze, znacznie zmniejszaja mozliwosc zasyfienia przednich drzwi. Zatankuj pod korek płyn do spryskiwacza - obraczka na pewno wyplynie ;-) co do wentylatorka zgadzam sie - za glosny na 3 i 4 w stosunku do wydajnosci.

TD Pedro - 2012-07-22, 10:20

Xrzysioo napisał/a:
za głośny wentylator

mnie też to irytuje :-( ... sądziłem, że po prawie dwóch latach ujeżdżania zdołam się do tego przyzwyczaić ale niestety nie :evil: "zakłóca" już od drugiego biegu, jedyne pocieszenie to, że TTTM :mrgreen: (a może jestem nadwrażliwy :oops: )

mekintosz - 2012-07-22, 11:54

Pewnie nie da sie tego wyeliminowac jakims sposobem. Kwestia konstrukcji komory wymiennika powietrza, doboru silnika wentylatora przez sam uklad łopatek wirnika. Pewnie w Lodgy czy Dokkerze bedzie ten sam system sadzac po rozmieszczeniu pokretel. Jedynym patentem wydaje mi sie kupno filtra p/pyłkowego o mozliwie delikatnej, lekko przepuszczajacej strukturze materiału filtrujacego by nie miec potrzeby rozkrecac na 3 i 4 bieg.
Xrzysioo - 2012-07-22, 15:29

mekintosz napisał/a:
Sugeruje zakupic przednie chlapacze, znacznie zmniejszaja mozliwosc zasyfienia przednich drzwi.


ale ja mam na tylnich :mrgreen:

mekintosz - 2012-07-22, 20:45

Xrzysioo napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Sugeruje zakupic przednie chlapacze, znacznie zmniejszaja mozliwosc zasyfienia przednich drzwi.


ale ja mam na tylnich :mrgreen:


Tylne tez sa oferowane ;-) polecam oryginalne.

mrówa - 2012-07-24, 11:59

TD Pedro napisał/a:
zdołam się do tego przyzwyczaić ale niestety nie :evil: "zakłóca" już od drugiego biegu, jedyne pocieszenie to, że TTTM :mrgreen: (a może jestem nadwrażliwy :oops: )
Mam dokładnie takie same odczucia, nawet ostatnio chwilę refleksji na tę okoliczność poświęciłam. 8-) Chyba nie jesteś nadwrażliwy. Albo oboje jesteśmy. :mrgreen: Nie znajdując lepszego rozwiązania, włączam (o ile się da) max. drugi bieg wentylatora i/lub podkręcam radio (no i co, kto głośniej? :lol: )
TD Pedro - 2012-07-24, 16:32

mrówa napisał/a:
Mam dokładnie takie same odczucia
a już zacząłem podejrzewać, że coś ze mną nie tak :lol: ....
mekintosz - 2012-07-24, 22:48

Kolejny irytujacy bezdet - profil zewnetrznych uszczelek szyb w drzwiach. Oczywiscie spełniaja swoja funkcje ale z zewnatrz maja ksztalt kwadratowy, z jakims takim wyzlobieniem ktore idealnie zbiera syf np. igly, liscie i inne. Nawet odkurzaczem ciezko powyciagac. Za to wiekszosc samochodow ma wyprofilowane uszczelki z zewn. strony w postaci scietej - pol stozka. Wtedy wszystki syf nie dstaje sie miedzy szybe a uszczelke tylko spada w dol na ziemie.
laisar - 2012-07-24, 23:34

@mekintosz: Złośliwość księgowych Reno, mająca uprzykrzyć życie daćkowców, jest p-o-r-a-ż-a-j-ą-c-a...

d;


mrówa napisał/a:
włączam (o ile się da) max. drugi bieg wentylatora

Możliwości są 2: albo jestem głuchy jak pień, albo mam "popsuty inaczej" wentylator - zdarza mi się bowiem włączać nawet 4 bieg i nawet wtedy jest to zaledwie niedogodne na dłuższą metę.

mekintosz - 2012-07-24, 23:56

laisar napisał/a:
@mekintosz: Złośliwość księgowych Reno, mająca uprzykrzyć życie daćkowców, jest p-o-r-a-ż-a-j-ą-c-a...



Jakos w Thali dali odpowiednie uszczelki, a nie jest to ich produkt premium ;-)

TD Pedro - 2012-07-25, 00:03

ad. głośnego wentylatora
nie wiem czy w Loganie system wentylacji działa na takich samych podzespołach (wentylatorze, kanałach dolotowych...) jak w Dusterze ale jeżeli tak to pewnie standardy wykonania są różne co skutkuje występującymi różnicami pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami...

mekintosz - 2012-07-25, 00:06

Niby w Dokkerze cos przeprojektowali pod katem lepszej wydajnosci ukladu klimatyzacji. Mam nadzieje, ze w koncu poprawili beznadziejnie slaby nadmuch powietrza na stopy kierowcy /u pasazera jest OK /
laisar - 2012-07-25, 00:40

mekintosz napisał/a:
w Thali dali odpowiednie uszczelki, a nie jest to ich produkt premium

Całe Reno ma być jak premium w porównaniu z dacią.


TD Pedro napisał/a:
czy w Loganie system wentylacji działa na takich samych podzespołach

Tak.


mekintosz napisał/a:
poprawili beznadziejnie slaby nadmuch powietrza na stopy kierowcy

Nie.

I on nie jest słaby, tylko kierunek ma dziwny.

McRap - 2012-07-25, 06:30

laisar napisał/a:

mrówa napisał/a:
włączam (o ile się da) max. drugi bieg wentylatora

Możliwości są 2: albo jestem głuchy jak pień, albo mam "popsuty inaczej" wentylator - zdarza mi się bowiem włączać nawet 4 bieg i nawet wtedy jest to zaledwie niedogodne na dłuższą metę.


Też chyba jestem głuchy jak pień (żona potwierdza :mrgreen: ). A może to kwestia przyzwyczajenia ... w poprzednim samochodzie miałem głośniejszy wentylator i teraz odczuwam poprawę :-) . Podobnie jest z głośnym silnikiem Dacii (czy słabo wygłuszonym) ... wg. mnie jest bardzo dobrze wygłuszony ... a malkontenci powinni posłuchać mojego starego silnika przy "setce" :-P . Także wszystko zależy czym jeździliśmy wcześniej i do czego się przyzwyczailiśmy. W moim przypadku po zakupie Dacii zmiany tylko na lepsze :-) .

yakov - 2012-07-25, 06:53

Popieram, głośność wentylatora nie odbiega od mojego poprzedniego samochodu.
TD Pedro - 2012-07-25, 08:47

McRap napisał/a:
A może to kwestia przyzwyczajenia ... w poprzednim samochodzie miałem głośniejszy wentylator i teraz odczuwam poprawę . Podobnie jest z głośnym silnikiem Dacii (czy słabo wygłuszonym) ... wg. mnie jest bardzo dobrze wygłuszony ... a malkontenci powinni posłuchać mojego starego silnika przy "setce"

- to zapewne jest też kwestia przyzwyczajenia ale w moim przypadku niekoniecznie tożsamego z tym o którym napisałeś...
TD Pedro napisał/a:
sądziłem, że po prawie dwóch latach ujeżdżania zdołam się do tego przyzwyczaić ale niestety nie "zakłóca" już od drugiego biegu

- czym, że to uprzednio jeździłeś? (jeśli można spytać a chyba można bo przywołujesz poprzedni samochód do porównania)...

- malkontenci to chyba jednak niewłaściwe słowo :-(

laisar - 2012-07-25, 10:50

McRap napisał/a:
wg. mnie jest bardzo dobrze wygłuszony

W dusterze jest lepiej niż w loganach czy sandero.

McRap - 2012-07-25, 11:11

TD Pedro napisał/a:

- czym, że to uprzednio jeździłeś? (jeśli można spytać a chyba można bo przywołujesz poprzedni samochód do porównania)...

- malkontenci to chyba jednak niewłaściwe słowo :-(


Nissan Almera, a malkontenci to może faktycznie niewłaściwe słowo. Jeśli kogoś uraziłem, przepraszam :-) . Ja w każdym razie zacznę narzekać dopiero wtedy jak autko będzie się często psuło. A to czy silnik głośny, czy wentylator głośny to w zasadzie dla mnie "wsio ryba". I jeśli chodzi o moje spostrzeżenia to w dusterku jest cicho i poziom szumów/wycia pozwala na normalną rozmowę :-)

TD Pedro - 2012-07-25, 12:12

McRap napisał/a:
Jeśli kogoś uraziłem

- ależ to błahostka i to nie o to chodzi, ja decydując się na zakup Dustera byłem świadom jego "niedoskonałości" i w całości go akceptuję, niestety nie przewidziałem głośnego wentylatora (gdybym o tym wiedział to i tak zapewne nie miałoby to wpływu na decyzję o zakupie) ale ktoś ( kol. El Logano?) założył temat z tytułem jw. to taką refleksją sie podzieliłem...
- jeszcze trochę ponarzekam: głośna (? - według mnie nie) praca silnika mi nie przeszkadza natomiast hałasy trakcyjne przy prędkości pow. 100 km/h już trochę mniej :lol: ...

chriskb - 2012-07-25, 12:29

Nie bardzo rozumiem narzekania na pracę, a właściwie hałas wywoływany pracą wentylatora na drugim biegu w Daciach. Zrobilem pomiar na asfalcie na czwartym biegu, pogoda bezwietrzna. Mój DD - 70,8 dB, były mój Merc E 320 cdi (również czwarty bieg, warunki pogodowe te same, nawiew w klimatyzacji automatycznej ustawiony na dwie kreski, co odpowiada w przybliżeniu drugiemu biegowi) - 68,2 dB.
Pomiar dokonałem za pomocą telefonu komórkowego i aplikacji Android.
Telefon zamocowany na wysięgniku mocowanym do szyby, nawiew skierowany na przednią szybę, pozostałe nawiewy zamknięte.

Mój wniosek jest jeden, że poziom hałasu generowany przez układ nawiewu klimatyzacji w moim DD nie odbiega od prawie luksusowego auta. Ucho ludzkie i tak reaguje dopiero na zmianę o +/- 3 dB

Piotrek721015 - 2012-07-25, 12:43

chriskb napisał/a:
Ucho ludzkie i tak reaguje dopiero na zmianę o +/- 3 dB

Zwiększenie głośności o 3 dB, to dla ludzkiego ucha dwukrotne zwiększenie hałasu.

TD Pedro - 2012-07-25, 13:05

chriskb napisał/a:
Nie bardzo rozumiem narzekania na pracę, a właściwie hałas wywoływany pracą wentylatora na drugim biegu w Daciach.

może coś jest na rzeczy i poszczególne egzemplarze generują przedmiotowe odgłosy na różnych poziomach (u mnie na czwartym biegu wentylator skutecznie tłumi wszystkie inne dostępne odgłosy, o słuchaniu radia czy rozmowie można zapomnieć ), może to sprawa niewłaściwego (innego) montażu elementów dolotowych i dlatego jedni mają tak inni inaczej (pomijam indywidualną wrażliwość/nadwrażliwość)

keikan - 2012-07-25, 13:19

roleta bagażnika... nie do wytrzymania na dłuższą metę... pozostaje oklejenie folią tylnych szyb i zdjęcie rolety na stałe...

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2014-01-07, 01:12 ]
Odpowiedź nt rolety: http://www.daciaklub.pl/f...p=136675#136675.

Karenzo - 2012-07-25, 18:57

Mnie denerwuje brak możliwości całkowitego złożenia tylnych siedzeń w podłogę
Czasem jak chce się przewieść coś dużego przydało by się mieć prostą podłogę

laisar - 2012-07-25, 23:01

Podniesienie siedziska nie wystarcza, żeby się oparcia schowały?

Aaa, doczytałem - 2WD. No ale to coś za coś: "dzięki" progowi masz większy bagażnik. W razie potrzeby można coś podłożyć wyrównując - w 4WD podłoga jest co prawda równa, ale pojemność na stałe trochę mniejsza.

jjmalin - 2012-08-02, 20:16

mnie denerwuje ASO... a tak wiedziałem co kupuje z czym to się jje itd...
mekintosz - 2012-08-03, 16:35

Testowales "super wydajne ogrzewanie zima" w dci ? Mnie chyba to najbardziej zaskoczylo. Co do halasliwosci i mocy silnika juz sie wypowiadalem, widzialy galy co braly, choc nakrecone na zakup sie zdecydowaly ;-)
gilala - 2012-08-04, 09:25

A mnie denerwują coraz bardziej kiepskiej jakości plastiki. Niestety, ale robię się chyba coraz bardziej tkliwy ;) .
Chyba na starość trzeba będzie sobie kupić lepsze autko, np C4?

Gasnik - 2012-08-11, 00:18

Humm...

- Wysokie ściany przestrzeni ładunkowej (słabo widać do tyłu podczas cofania),
- "pikanie" kierunkowskazów,
- Wysokość skrzyni ładunkowej (Stary VW Caddy miał niżej położoną, i lepiej się ładowało),
- Notorycznie podczas wysiadania mnie "kopie".

marszelest - 2012-08-11, 13:56

Cytat:
- Notorycznie podczas wysiadania mnie "kopie".

oddaj mu :lol: :lol: :lol:

wentylator pow. 2 biegu wkurzające
+ to pikanie "kierunków" + ta nieszczęsna pseudo roleta

kapelusznik - 2012-08-11, 14:30

marszelest napisał/a:
to pikanie "kierunków"
jak się przesiadłem ze Skody Felicii to się nie mogłem przyzwyczaić do tego dźwięku (no i do braku dźwięku z przekaźnika bimetalicznego podczas działania wycieraczek na 1szym biegu), ale teraz za to nie mogę się przyzwyczaić jak wsiadam od czasu do czasu do tej samej Felicii ;-)

MSZ dźwięk kierunków w Daczce jest ok (chyba że Duster ma inny niż Loganiszcze)

marszelest - 2012-08-11, 14:34

dźwięk jest identyczny jak w meganach od II do teraz
;w meganie I FL dźwięk normalny (bimetal)
natomiast bardzo mi brakuje reg prędkości wycieraczek na "impulsie"
spalania chwilowego i termometru

kapelusznik - 2012-08-11, 14:38

marszelest napisał/a:
bardzo mi brakuje reg prędkości wycieraczek na "impulsie"

nie miałem nigdy wcześniej tego, ale rzeczywiście - przydałoby się - ale jeżeli nie jest na bimetalu, to przynajmniej czas pomiędzy ruchem wycieraczek powinien być stabilny niezależnie od pory roku

spalanie chwilowe - przydatny bajer, ale czasami potrafi wkurzyć ;-)
termometr - jak nie ma klimatronika, to potrzeby montowania producent nie widział zapewne, choć warto wiedzieć jakie mamy temperatury

Gasnik - 2012-08-11, 14:40

Stary VW Sharan z manualną klimą miał termometr. Nie wiem czy przyoszczędzenie kilkunastu złotych to dobry pomysł (bo tyle gdzieś kosztuje zbudowanie termometru)
marszelest - 2012-08-11, 14:44

ciągnąc moje marudzenie to jeszcze przydałby się impuls na tylną wycieraczkę :mrgreen:
(wcześniej jeździłem meganem z 99r bez klimy i miał termometr)

monopios - 2012-08-11, 20:17

Gasnik napisał/a:
Notorycznie podczas wysiadania mnie "kopie"

Zawsze możesz go uziemić. A tak na poważnie to nie powinno być takiego zjawiska. Jak kiedyś posiadałem Fiata CC, to też mnie kopał przez pewien czas, przestało dopiero po wymianie okładzin na tylnych hamulcach. Chociaż w Twoim przypadku to raczej niemożliwe, bo widzę, że rocznik auta jest bieżący.

laisar - 2012-08-11, 20:29

Gasnik napisał/a:
czy przyoszczędzenie kilkunastu złotych to dobry pomysł

Było już o tym po wielokroć.

Raz, że tu naście zł i tam naście zł i jeszcze ówdzie parę zł - i z takich ziarek zbierze się miarka jednej-dwóch-trzech setek euro... A każdy użytkownik ma swoje typy, który pipek jest dla niego niezbędny, a które faktycznie można było odpuścić.

Dwa, część braków jest celowa - żeby stworzyć odpowiednio duży dystans do wyżej pozycjonowanych modeli...


(I nie, mnie też się to w wielu przypadkach nie podoba - np zwłaszcza tam, gdzie koszty są zerowe i liczy się wyłącznie druga kwestia).


A patrząc optymistycznie - przy prostej konstrukcji daciek daje to okazję do samodzielnego zamontowania większości niezbędnych dla kogoś gadżetów.

Np.:
marszelest napisał/a:
przydałby się impuls na tylną wycieraczkę

http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2794

PiotrWie - 2012-08-11, 22:13

Gasnik napisał/a:
Humm...


- Notorycznie podczas wysiadania mnie "kopie".

W rzeczywistości to ty go kopiesz, zjawisko polega na elektryzowaniu się ubrań przy pocieraniu o tapicerkę, nie masz może pokrowców - standardowa tapicerka Dustera nie elektryzuje, może używasz ubrań z większą domieszką tworzyw sztucznych?

mekintosz - 2012-08-11, 22:29

Dzwiek kierunkow mozna czesciowo zmienic przez program diagnostyczny przez port OBD. Skraca sie czas lub czestotliwosc i jest inny. Cichszy.
jjmalin - 2012-08-11, 22:41

mekintosz jedynie super wydajne ogrzewanie na nogi kierowcy mnie denerwuje.... tylko tyle w sumie
mekintosz - 2012-08-11, 23:16

jjmalin napisał/a:
mekintosz jedynie super wydajne ogrzewanie na nogi kierowcy mnie denerwuje.... tylko tyle w sumie


Czyli nie jestem sam "zmarzluch" ;-) Kiedy Planujesz zwiekszyc moc motorka potworka do akceptowalnych 85 km ?

aksel - 2012-08-12, 14:06

co raz częściej od czasu jak się przesiadam do inych aut to po powrocie do dustera nie pasują mi jego przełożenia,zdecydowanie piątka jest za wcześnie jak i brakuje szóstki
Dar1962 - 2012-08-12, 15:40

aksel napisał/a:
brakuje szóstki

w wersji 4x4 jest szóstka, tylko,że co z tego - to nadal coś w rodzaju piątki :-)

TD Pedro - 2012-08-12, 19:24

Dar1962 napisał/a:
w wersji 4x4 jest szóstka, tylko,że co z tego - to nadal coś w rodzaju piątki

ociupinkę się różni... :-P

jjmalin - 2012-08-12, 19:33

planuje może jeszcze w tym roku. tylko nie wiem właśnie czy iść na instruktora jazdy czy pakować się w chip. fotel kierowcy bedę miał nowy ( ze wszystkimi regulacjalmi - tylko tapicerke wymienie )
laisar - 2012-08-12, 21:43

Dar1962 napisał/a:
w wersji 4x4 jest szóstka, tylko,że co z tego - to nadal coś w rodzaju piątki

Trzeba było brać 4x2 dci 110, a nie teraz marudzić - dane technicznie były przecież dostępne <;

mekintosz - 2012-08-12, 22:28

jjmalin napisał/a:
planuje może jeszcze w tym roku. tylko nie wiem właśnie czy iść na instruktora jazdy czy pakować się w chip. fotel kierowcy bedę miał nowy ( ze wszystkimi regulacjalmi - tylko tapicerke wymienie )


Tzn. z wersji laureate, z reg wysokosci ? Moze lepiej zainwestuj w kurs - zarobisz na chipa ;-) Chip nie zarobi na kurs ;-)

Chosek - 2012-08-13, 11:45
Temat postu: Minusy
Zbyt głośny w środku,brak przyśpieszenia(jak w maluchu)rozkładanie tylnych siedzeń.Sandero Stepway-brak możliwości regulacji wysokości kierownicy,przy najdroższej wersji tylko 2 poduszki.
laisar - 2012-08-13, 15:14

Chosek napisał/a:
Sandero Stepway-brak możliwości regulacji wysokości kierownicy,przy najdroższej wersji tylko 2 poduszki.

No, nie - jest wersja z tymi bajerami? Jest - nazywa się laureate. No to jak to ważne, to trzeba było wybrać ją, a ja nie ważne, to teraz nie marudzić (((;

mekintosz - 2012-08-13, 16:39

laisar napisał/a:
Chosek napisał/a:
Sandero Stepway-brak możliwości regulacji wysokości kierownicy,przy najdroższej wersji tylko 2 poduszki.

No, nie - jest wersja z tymi bajerami? Jest - nazywa się laureate. No to jak to ważne, to trzeba było wybrać ją, a ja nie ważne, to teraz nie marudzić (((;


.. jednak to nie laureate stepway. Wielu by pewnie doplacilo 2-3 tys by miec wyposazenie Laureate w wersji Stepway.

Gasnik - 2012-08-13, 16:41

Jest jeszcze jedna wkurzająca rzecz.... Połączone kontrolki kierunkowskazów. Jak by nie można było zrobić dwóch osobnych...
mekintosz - 2012-08-13, 16:55

.. jak w Polonezie ;-) W sumie wiadomo w ktora strone sie skreca i w odpowiednia strone przesuwa manetke.
Gasnik - 2012-08-13, 16:56

Taak.

Wiem, ale ja wolę jak widać jak na dłoni. Miewam chwile zastanowienia, i czasem o czymś zapomnę. Dziś np. spod garażu wyjeżdzałem na ręcznym....

mekintosz - 2012-08-13, 16:59

Nic nie czules ? Kontrolka recznego w sumie jest ale jedna. Moze powinna byc jedna ze sie stoi, zas druga, ze sie jedzie na recznym ;-)
Gasnik - 2012-08-13, 17:01

Był dość słabo zaciągnięty, więc nie czułem niemal nic :) Taka do jazdy na ręcznym powinna być w gratisie z młotem bijącym po głowie.
Lukas87 - 2012-08-13, 17:09

Gasnik napisał/a:
Dziś np. spod garażu wyjeżdzałem na ręcznym....


od razu mi się przypomniał filmik :mrgreen: jednak tej pani dobrze trzymał ręczny :lol: :lol:


kapelusznik - 2012-08-13, 17:18

nie ma "kangurków", nie liczy się ;-)
Gasnik - 2012-08-13, 17:19

Lukas87 napisał/a:
jednak tej pani dobrze trzymał ręczny :lol: :lol:


No to mówię - kontrolka z młotem pod sufitem załatwiłaby problem ;)

mekintosz - 2012-08-13, 18:59

Kolejny kamyczek dziegciu w słoiku miodu - zmechacona tapicerka siedziska fotela kierowcy. Trzy letni pojazd, 39 tys km. Użytkowany 2-3 razy w tygodniu na krótkich trasach w mieście.
tomszafa - 2012-08-14, 08:41

Z racji małego przebiegu, mnie denerwuje jak do tej pory tylko jedna rzecz.
Ta roleta w bagażniku. Po prostu krzywde zrobiłbym temu co to wymyslil. Jak cos wlozyc do bagaznika i skladac ta rolete to mozna dostac wscieklizny.
To narazie jedyny mankament :mrgreen:

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2014-01-07, 01:13 ]
Odpowiedź: http://www.daciaklub.pl/f...p=138461#138461.

ian - 2012-08-26, 11:05

Wypadający mieszek osłony dźwigni zmiany biegów! Myślałem, że on tak od czasu do czasu, sporadycznie. Jednak teraz to właściwie po każdej jeździe wylatuje. Ta plastikowa obręcz, która utrzymuje go w otworze coś za łatwo wyskakuje. W przedniej części. Tył jak widzę jeszcze trzyma. Pod mieszkiem jak zobaczyłem czym obłożyli skrzynię biegów, to szczęka mi opadła. To nawet nie jest filc, czy wata szklana, tylko jakieś sprasowane kłaczki :-P

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2013-01-03, 10:34 ]
Odpowiedź: http://www.daciaklub.pl/f...p=153552#153552.

jackthenight - 2012-08-26, 11:17

Pewnie masz blokadę skrzyni biegów i wyłamali ci zaczepy tylne od mieszka.
Karenzo - 2012-08-28, 21:46

Brak możliwości wyłączenia światełka w bagażniku ,
czasem trzeba zostawić samochód otwarty a ta żarówka ciągle się świeci i nie da się jej wyłączyć .

jackthenight - 2012-08-28, 22:49

Karenzo napisał/a:
Brak możliwości wyłączenia światełka w bagażniku ,
czasem trzeba zostawić samochód otwarty a ta żarówka ciągle się świeci i nie da się jej wyłączyć .

Zgaśnie po 30 minutach przy otwartych drzwiach.
Przy drzwiach zamkniętych gaśnie po 30 sekundach.

tomala72 - 2012-08-29, 07:25

można przy otwartych drzwiach zamknąć zamki i powinna gasnąć, sam muszę sprawdzić?
monopios - 2012-08-29, 23:57

Może nie irytuje i nie denerwuje ale trochę mnie to niemiło zaskoczyło, że na górskich zakręconych drogach przy szybkim pokonywaniu długiego nawrotu, prawie że mnie z siedzenia nie wywaliło i musiałem się ratować łokciem zapierając go o oparcie siedzenia. W innych autach tego zjawiska nie doznałem, ogólnie to myślałem, że w siedzisku trzymanie na boki nie będzie jakimś wielkim problemem a tu małe surprise :shock:
Karenzo - 2012-08-30, 00:46

Czy 2 światło od prawej (te mniejsze ) powinno włączać się automatycznie ???
bo nie wiem czy to usterka iż mogę włączyć je tylko na przycisk czy niedopracowanie
Ponieważ da się u mnie tylko włączyć lub wyłączyć , nie ma automatycznego zapalania przy otwartych drzwiach .

PiotrWie - 2012-08-30, 07:15

Karenzo napisał/a:
Czy 2 światło od prawej (te mniejsze ) powinno włączać się automatycznie ???
bo nie wiem czy to usterka iż mogę włączyć je tylko na przycisk czy niedopracowanie
Ponieważ da się u mnie tylko włączyć lub wyłączyć , nie ma automatycznego zapalania przy otwartych drzwiach .

To jest światło dla pasażera do używania w czasie jazdy ( np. do czytania mapy). Nie ma się włączać przy otwieraniu drzwi.

tomszafa - 2012-08-30, 08:01

monopios napisał/a:
Może nie irytuje i nie denerwuje ale trochę mnie to niemiło zaskoczyło, że na górskich zakręconych drogach przy szybkim pokonywaniu długiego nawrotu, prawie że mnie z siedzenia nie wywaliło i musiałem się ratować łokciem zapierając go o oparcie siedzenia. W innych autach tego zjawiska nie doznałem, ogólnie to myślałem, że w siedzisku trzymanie na boki nie będzie jakimś wielkim problemem a tu małe surprise :shock:


Niestety ale fotele w Dackach nie maja najlepszego trzymania bocznego. Rowniez w Dusterze jest ten problem ale ogolnie nie jest zle, w koncu rajdowka to to nie jest ;-)

ian - 2012-08-30, 11:03

Cytat:
Pewnie masz blokadę skrzyni biegów i wyłamali ci zaczepy tylne od mieszka.

Żadnej blokady, czy innych ustrojstw nie montowano. Tak wychodzi, że z przodu te ząbki się wyraźnie skróciły, wytarły :shock: ?

Zastanawiam się, czy w samochodzie używanym od stycznia 2007 roku warto porywać się na tak duże inwestycje. Znajomy mechanik proponuje pokrycie podwozia powłoką silikonowo-woskową chroniącą od wilgoci pochodzącej z błota, deszczu, śniegu i wyciszenie kabiny. Wykładzinę wygłuszającą widziałem, dobrze się prezentuje. Ma zostać położona na przegrodzie silnika, podsufitce, podłodze, boczkach drzwi. W miarę możliwości pod oryginalnym pokryciem.

Rysiob - 2012-09-01, 07:29

Z tym wypadajacym mieszkiem to identycznie jak w Polonezie :-) znam ten ból.
a co do słabo trzymających foteli, fakt - podczas jazdy testowej Dusterem w zakrętach trzymanie boczne takie sobie. Ciekawe, czy dałoby radę wstawić fotele np. z Laguny albo chociaż Inter Grocliny. B-) kto miał w Polonezie to wie, że są dobre :-)

walther - 2012-09-09, 00:15

Coś od siebie dodam - niewidoczne kontrolki świateł i kierunkowskazów w ostrym świetle słonecznym, tym bardziej że to pik-pik kierunkowskazów przy otwartych oknach i troszkę głośniej nastawionym radiu jest słabo słyszalne - może ten mój typ tak ma???- No ale to się daje przeżyć, bo zawsze można swoją łapą sprawdzić położenie przełączników. Jednak zdecydowane dwa minusy to:
1. Wykładzina podłogowa w kolorze czarnym - każde ziarenko piasku jest widoczne a w przypadku zabłocenia przywrócenie do stanu pierwotnego jest praktycznie nie możliwe. O wiele praktyczniejsza byłaby w kolorze szarym;
2. Brak oświetlenia nad tylną kanapą (wersja 5os) - egipskie ciemności, przy czym oświetlenie wnętrza zmontowane przy wewnętrznym lusterku też nie grzeszy wydajnością

MZ000 - 2012-09-23, 21:08

dogberry napisał/a:
Jak na razie jedyna wada to problemy z ogrzewaniem :-?


To chyba przypadłość wszystkich wyposażonych w dCi? Czym większe wnętrze tym gorzej. Osobiście ratuję się tym , że zakładam maskownicę na wlot powietrza.

Chomik - 2012-09-25, 20:43

jackthenight napisał/a:
Karenzo napisał/a:
Brak możliwości wyłączenia światełka w bagażniku ,
czasem trzeba zostawić samochód otwarty a ta żarówka ciągle się świeci i nie da się jej wyłączyć .

Zgaśnie po 30 minutach przy otwartych drzwiach.
Przy drzwiach zamkniętych gaśnie po 30 sekundach.


Pierwsza wizyta w salonie po kupnie auta (jakieś 2 tyg)
- światełko w kabinie nie gaśnie po zamknięciu drzwi,
- Pan pokaże,
- proszę bardzo zamykam drzwi i świeci, gaśnie dopiero jak odpalam auto albo zamykam z pilota. Wkurzające więc wyłączyłem,
- hmm jak Pan nic nie bedzie robił też zgaśnie - samo.
Byłem wdzięczny, że mechanik zachował kamienną twarz. :lol:

Gasnik - 2012-09-25, 20:44

Mi w ogóle nie świeciło, nie było bezpiecznika...
Dar1962 - 2012-09-25, 21:29

Chomik napisał/a:

Byłem wdzięczny, że mechanik zachował kamienną twarz. :lol:

z lampką w bagażniku jest podobnie. Otwieramy klapę,zabieramy manele, zamykamy a ona świeci dalej. Odchodzimy par kroków: świeci, wracamy zaniepokojeni - może coś nie domknęliśmy (zapala się również, kiedy uchylone są którekolwiek z drzwi) a tu niespodzianka! zgasła ;-) .Na szczęście nie pojechałem do mechanika. Sam skumałem, że gaśnie z mniej więcej 30 sekundowym opóźnieniem. Choć do dziś nie wiem, dlaczego akurat w bagażniku i po co? :mrgreen:

czaju - 2012-09-26, 15:25

Cytat:
Choć do dziś nie wiem, dlaczego akurat w bagażniku i po co?

Może z oszczędności podpinają pod ten sam bezpiecznik co sufitową...

Dar1962 - 2012-09-26, 15:32

to jedyne logiczne wytłumaczenie :-P
laisar - 2012-12-06, 20:17

leszi napisał/a:
kołnierz pod nakrętką butelki od płynu do spryskiwaczy wpadł mi do systemu i przepadł w czeluści, miejmy nadzieje ze i tam jest sitko jakies

Chyba tylko malutkie, na króćcu wlotowym pompki.

Ale w nowych daćkach problemu już nie będzie - dali sitko we wlewie do zbiornika [:

sereq - 2012-12-07, 09:46

Odkryłem kolejny irytujący drobiazg. Wymieniałem żarówkę H7 w głównym reflektorze. W sumie jest to dość prosta czynność, ale... zaskoczyła mnie gumowa zaślepka z tyłu reflektora która jest zamocowana tylko na wcisk, nie ma żadnego dodatkowego mocowania. Mając doświadczenie z innych aut (np. starej corsy , gdzie zaślepka jest na gumowej złączce), zdjąłem zaślepkę... i puściłem :lol: a ona sobie fajnie poleciała w głąb wnętrza zderzaka, za cholerę nie dało się jej sięgnąć potem :-/ na szczęście zaślepka kosztuje parę zł :-)
PiotrWie - 2012-12-07, 11:49

sereq napisał/a:
Odkryłem kolejny irytujący drobiazg. Wymieniałem żarówkę H7 w głównym reflektorze. W sumie jest to dość prosta czynność, ale... zaskoczyła mnie gumowa zaślepka z tyłu reflektora która jest zamocowana tylko na wcisk, nie ma żadnego dodatkowego mocowania. Mając doświadczenie z innych aut (np. starej corsy , gdzie zaślepka jest na gumowej złączce), zdjąłem zaślepkę... i puściłem :lol: a ona sobie fajnie poleciała w głąb wnętrza zderzaka, za cholerę nie dało się jej sięgnąć potem :-/ na szczęście zaślepka kosztuje parę zł :-)

To jest rozwiązanie najczęstsze, takiego jak opisujesz w Oplu nie miałem w żadnym samochodzie, tak więc nie jest to cecha Dacii - po prostu się przyzwyczaiłes " do lepszego"

keikan - 2012-12-07, 12:01

Potwierdzam:
w Nissanie - zdejmowana jest luźna gumowa zaślepka.
w Audi (A4 i A6) - zdejmowana jest cała tylna plastikowa obudowa na zatrzaskach
W żadnym z ww. aut nie ma niczego co trzyma te części..

wojtek_pl - 2012-12-07, 12:55

I tak ciesz się, że nie trzeba wyjmować całego reflektora do wymiany żarówki... :roll:
hojnorek - 2012-12-07, 13:17

dokładnie :) o ile w ffocusie "wystarczyło" odkręcić śruby i leflektor wyjeżdżał, to w kia trzeba jeszcze cholerstwo wyciągać pod odpowiednim kątem. w zależności od dnia wymiana może zając od 5 do 30 min :))
kapelusznik - 2012-12-07, 13:36

hojnorek napisał/a:
w kia trzeba jeszcze cholerstwo wyciągać pod odpowiednim kątem. w zależności od dnia wymiana może zając od 5 do 30 min :))

w temacie kia/hyundai
kumpel w hyundaju i30 wymieniał 1h (45min pierwszy reflektor, drugi poszedł mu szybciej) i jeszcze do tego porysował sobie zderzak i lampy ;-)

keikan - 2012-12-07, 14:05

Pełna ergonomia i "user friendly" ;-)
Cóż - 50% użytkowników pojedzie do serwisu....

sereq - 2012-12-07, 15:08

wojtek_pl napisał/a:
I tak ciesz się, że nie trzeba wyjmować całego reflektora do wymiany żarówki... :roll:


khm khm, mam tez Clio , gdzie trzeba wyjmować :lol:

a we wcześniejszym moim aucie - Astrze III żarówki wymieniało się od wnętrza nadkola :evil:

tak więc Duster pod tym względem jest powrotem do bardzo dobrych wzorców. Tylko ta zaślepka :lol:

wojtek_pl - 2012-12-07, 15:44

Jak oglądam nowe auto w salonie to zawsze zaglądam pod maskę i patrzę jaki jest dostęp do reflektorów (i czy w ogóle jest!). W Jeepie XJ nie dość, że się wyjmowało cały reflektor to jeszcze trzeba go było ustawiać po zamontowaniu z powrotem. W Grand Cherokee było lepiej bo też trzeba było wyjąć reflektor, po odkręceniu jednej śrubki, ale przynajmniej był zamontowany na zatrzaski i trafiał zawsze w to samo miejsce, także nie było problemów z ustawianiem.
Zaślepka w Dusterze jest w porządku.

PiotrWie - 2012-12-07, 20:21

wojtek_pl napisał/a:
I tak ciesz się, że nie trzeba wyjmować całego reflektora do wymiany żarówki... :roll:

W Renault Megane II według instrukcji trzeba zdemontować ...zderzak :mrgreen:
Jak ktoś miał szczupłą rękę to potrafił włożyć od nadkola.

Prezes - 2012-12-07, 22:11

wojtek_pl napisał/a:
Jak oglądam nowe auto w salonie to zawsze zaglądam pod maskę i patrzę jaki jest dostęp do reflektorów
Ja też :-) Teraz w nowym clio jest tak łatwo, że łatwiej się nie da. Ale podobno to wymóg złych ludziuff z Unii co narzucają różne rzeczy w samochodach. A ja tam ich czasem, jak w tym przypadku, popieram :mrgreen: Także teraz wszystkie nowe auta nie powinny sprawiać problemów.
eplus - 2012-12-08, 14:33

Prezes napisał/a:
wojtek_pl napisał/a:
Jak oglądam nowe auto w salonie to zawsze zaglądam pod maskę i patrzę jaki jest dostęp do reflektorów
Ja też :-) Teraz w nowym clio jest tak łatwo, że łatwiej się nie da. Ale podobno to wymóg złych ludziuff z Unii co narzucają różne rzeczy w samochodach. A ja tam ich czasem, jak w tym przypadku, popieram :mrgreen: Także teraz wszystkie nowe auta nie powinny sprawiać problemów.

Oby. Natomiast w kwestii obowiązku spalania produktów fermentacji zboża w silnikach spalinowych jestem zdecydowanie przeciw. Benzyna od tego nie potaniała, a chleb zdrożał z 1,79 na 2,79. :evil: :evil:

kapelusznik - 2012-12-08, 16:09

a widzisz
u ciebie nie kradną aparatów, zaś u mnie cały czas chleb po 1.7 - od 5 lat kupuje w tej samej piekarni - podwyżka była jedna, kilka lat temu, zapowiadana przez 2 miesiące - ze 1.66 na 1.7 ;-)

jurek - 2012-12-08, 18:49

W Poznaniu pewnie większa konkurencja i się boją często podnosić ceny. pozdr A Krakowie się kurna nie boją
Domel2250 - 2012-12-10, 13:25

Jest,mam, wreszcie znalazłem coś co mnie lechutko irytuje!!! :-P
Odśnieżanie, a dokładnie podszybie, tam gdzie mocowanie wycieraczek, żeby tam spod rantu maski wygrzebać śnieg trzeba mieć anielską cierpliwość i/lub stawy w nadgarstkach z gumy. A śniegu tam potrafi wpaść w ilości pozwalającej ulepić małego bałwana :-P

Dar1962 - 2012-12-10, 16:24

Domel2250 napisał/a:

Odśnieżanie, a dokładnie podszybie, tam gdzie mocowanie wycieraczek, żeby tam spod rantu maski wygrzebać śnieg trzeba mieć anielską cierpliwość i/lub stawy w nadgarstkach z gumy. A śniegu tam potrafi wpaść w ilości pozwalającej ulepić małego bałwana :-P

sposób jest prosty- duża mata na przednią szybę przeciwko mrozowi i śniegowi (zakładanie trwa 30 s), trzeba ją przesunąć w dół,żeby kosztem 20 cm odsłoniętej szyby w części górnej, zasłaniała ten rów mariański. Awaryjnie kawałek grubej folii budowlanej przycięty na kształt maty i przytrzaśnięty z uu stron uszczelkami przenich drzwi okazuje się równie skuteczny

morgen - 2012-12-10, 19:55

Witam, pisząc co mnie irytuje w dacii duster sprawia mi trochę niesmaku i nerwów. Dlaczego? dlatego , że to nowy samochód i pewnych rzeczy nie powinno być. Więc tak. Była już skrzecząca deska rozdzielcza(po pierwszych mrozach na biegu jałowym), po drugie, szyby kierowcy i pasażera nie ściągają kropel deszczu, czasami skrzeczący)pierdzący) plastik w górnej częsci blachy bagażnika, brak opcji wycieraczki-jedno machnięcie(ale to podobno wszystkie renault tak mają) i teraz padł mi najprawdopodobniej TERMOSTAT. PRzejechane 18 tys km od maja 2012. Może i wybrzydzam i narzekam i może to wszystko tylko się u mnie pojawia. I jeszcze problem z radiem. Poza miastami nie łapie prawie żadnych stacji, albo bardzo szumi. DD
Andrzej Zajczuk - 2012-12-14, 21:25

A ja odpowiem przewrotnie nic mnie nie irytuje, ale trochę chciał bym w nim zmienić. Jak stuka to staram się ustalić dlaczego. Jak czegoś mi brakuje to szukam informacji jak to uzupełnić. Takie hobby majsterkowicza. Staram się zrozumieć działanie mechanizmów , przeglądam schematy, instrukcje serwisowe no i czytam forum. Dowiedziałem się w serwisie, że jestem jedynym użytkownikiem Dustera, który przeczytał instrukcję obsługi, bo zadałem im kilka pytań sprawdzających na temat informacji w niej zawartych, a nie znali odpowiedzi. Kupiłem sobie na allegro najprostszy system diagnostyczny, własnoręcznie zamontowałem podłokietnik oryginalny również z allegro za połowę ceny serwisowej.
Czytając nasze forum mam wrażenie, że znaczna część pytań, wątplwości i wątków świadczy o baraku wiedzy kupującego o samochodzie i przekonania , że jego decyzja była trafna. Oczywiście z małymi wyjątkami.
Pozdrawiam wszystkich dociekliwych.

wojtek_pl - 2012-12-14, 21:44

A mnie denerwuje, to że nie mam pretekstu aby pojeździć ! I śniegu mało do tego jeżdżenia...


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :-P

A, tak...
Domel2250 napisał/a:
Jest,mam, wreszcie znalazłem coś co mnie lechutko irytuje!!! :-P
Odśnieżanie, a dokładnie podszybie, tam gdzie mocowanie wycieraczek, żeby tam spod rantu maski wygrzebać śnieg trzeba mieć anielską cierpliwość i/lub stawy w nadgarstkach z gumy. A śniegu tam potrafi wpaść w ilości pozwalającej ulepić małego bałwana :-P

Faktycznie jest to denerwujące jak śnieg pod maskę wlatuje i zatyka wlot powietrza do wentylacji. W sumie to maskę trzeba podnieść aby go wydłubać porządnie.

Dar1962 - 2012-12-14, 23:05

wojtek_pl napisał/a:
A mnie denerwuje, to że nie mam pretekstu aby pojeździć ! I śniegu mało do tego jeżdżenia

chciałoby się krzyknąć:

Piotrek721015 - 2012-12-15, 06:13

Dar1962 napisał/a:

wojtek_pl napisał/a:
A mnie denerwuje, to że nie mam pretekstu aby pojeździć ! I śniegu mało do tego jeżdżenia

chciałoby się krzyknąć:
49768795.jpg



A ja mam na odwrót. Ja już mam dość zimy. Oryginalne continentale cieniutko się sprawują na prawie pół metrowej warstwie śniegu. Łatwo tyłem zarzucają. Przy minus 16 skrzypi auto niemiłosiernie, tzn. coś w desce rozdzielczej z zimna chyba. Pierwsza od chyba 10 lat tak śnieżna zima w mojej okolicy.

48piotr - 2012-12-15, 09:51

Piotrek721015 napisał/a:
Oryginalne continentale cieniutko się sprawują na prawie pół metrowej warstwie

To jak sprawują się zimówki na 13"?

Axia - 2012-12-15, 13:01

Morgen trzeba wyjąć radio i podłączyć antenę, też. Tak miałam okazało się, że się antena odczepiła mikrofonu mi w ogóle nie podłączyli, zrobiłam to podłączając antenę
bebe - 2012-12-15, 21:34

Na chwilę obecną:
  1. Nie potrafi sama się otrzepać ze śniegu, albo chociaż, kurna, przykucnąć. :Z Odśnieżanie dachu to masakra (jestem wzrostu kaloryfera albo siedzącego psa).
  2. Na dachu tworzy się lodowiec, co samo w sobie nie jest jeszcze problemem, który podczas odwilży majestatycznie zjeżdża na przednią szybę, co już jest deczko denerwujące. :Z Nie zjedzie cały na raz, żeby mieć już go z głowy, nie zjedzie do tyłu przy ruszaniu. Nie. Zawsze tak, żeby człowieka wkurwić. :Z
  3. Kierownica masakrycznie zimna. :( Akurat podgrzewanych siedzeń mi nie brakuje, ale żeby nie było podgrzewanej kierownicy w aucie za trzydzieści parę tysięcy, granda po prostu. :>

Dar1962 - 2012-12-15, 22:18

kup w Lidlu coś takiego
Lukas87 - 2012-12-15, 22:25

bebe napisał/a:
Kierownica masakrycznie zimna

To jest najgorsze w kabinie robi się ciepło a ręce odpadają :-/
Wkurza mnie brak pojedynczego przetarcia szyby (wajcha do góry)

wat - 2012-12-15, 22:26

siedzacy pies moze nie dac rady bez drabinki tego naciagnac ;-)
bebe - 2012-12-16, 00:06

Dar1962 napisał/a:
kup w Lidlu coś takiego

Na MCVkę? Obawiam się, że przykrótkie będzie.

wat napisał/a:
siedzacy pies moze nie dac rady bez drabinki tego naciagnac ;-)

To swoją drogą. :/

Marmach - 2012-12-16, 01:02

Ja tam nie odśnieżam dachu... Wprawdzie chyba za to można dostać bilet do ubóstwa, ale za to dach może lepiej ciepło izoluje? :D
eplus - 2012-12-16, 08:03

Lukas87 napisał/a:

Wkurza mnie brak pojedynczego przetarcia szyby (wajcha do góry)

Myślę i myślę o co wam chodzi - i rzeczywiście, oryginalnie też tak miałem, ale po połączeniu spryskiwacza z wycieraczką wystarczy uderzyć w spryskiwacz. Bez tego rzeczywiście jest głupio.

Gasnik - 2012-12-16, 12:32

Ja i tak muszę włączać wycieraczki po "walnięciu" w spryskiwacz tak na parę obrotów, bo nie wyciera zbyt dobrze.
monopios - 2012-12-16, 14:55

Lukas87 napisał/a:
To jest najgorsze w kabinie robi się ciepło a ręce odpadają :-/

Dawno temu za górami i lasami gdzie zima była częstym gościem, Homo sapiens stworzył rękawiczki. Wspaniały wynalazek, który pomaga w takich przypadkach.

eplus - 2012-12-16, 16:20

monopios napisał/a:
stworzył rękawiczki.


LINK nie działa :!: :!: :!: :!: :!:

Dyziek - 2012-12-16, 16:32

eplus napisał/a:
monopios napisał/a:
stworzył rękawiczki.


LINK nie działa :!: :!: :!: :!: :!:


bo to nie link, a podkreslenie tekstu :mrgreen:

bebe - 2012-12-17, 01:18

Musiałbym sobie kupić rękawiczki specjalnie do samochodu. :/ Do odśnieżania używam starych rękawic snowboardowych, mają takie jebutne fartuchy, więc nic się przynajmniej do rękawów nie sypie. Niestety jeździ się w nich kijowo - kierownicy nie czuć, o przełączeniu czegokolwiek mniejszego od dźwigni zmiany biegów można zapomnieć.
bodzio - 2012-12-17, 10:22

można nawiew na rączki skierować, oczywiście po jakimś czasie jak się zagrzeje.
Prezes - 2012-12-17, 13:52

bebe napisał/a:
Musiałbym sobie kupić rękawiczki specjalnie do samochodu.
Mnie też już korciło zakupienie takiego czegoś (przewód grzejny): http://www.emultimax.pl/s...2m-26W-12V/1098 i ogrzanie kierownicy, ale w końcu zainwestowałem 17 PLN w skórzane cienkie rękawiczki w promocji w marketu ;-)
Rękawiczki jak rękawiczki, kiedyś jeździłem w butach snowboardowych, to dopiero coś, jak się jednocześnie hamuje i gaz wciska :mrgreen:

BLACHA_997 - 2012-12-17, 18:46

To, że komuś nie pasuje praca wycieraczek, to, że gdzieś skrzypi w końcu nawet to, że Dacia ma 4 koła jestem w stanie zrozumieć. Cóż, może wcześniej ten i ów (obecny właściciel Daćki) pomykał super wypasioną bryką w której tylko jacuzzi nie było i l….a robiła. Ale z gatunku śmiesznych, a nawet bardzo śmiesznych wydaje mi się stwierdzenie w którym narzeka się na marznięcie rąk trzymających kierownicę. Cytując bohatera „Misia” – „…jak jest zima to musi być zimno…” i tyle. Koledzy dajcie już spokój z wymyślaniem rzeczy, które irytują Was w tym samochodzie. Generalnie nie jest to zakup pudełka zapałek i każdy z nas rozważał zakup wielu marek pojazdów stąd raczej w większości są to wybory świadome poprzedzone rozpoznaniem rynku i marki. Dlaczego więc ktoś zdecydował się na zakup niskobudżetowego pojazdu? Dlatego stwierdzenie irytacji tym, iż klakson jest w manetce kierunkowskazów, a nie w kierownicy i inne tego typu rzeczy są (SORKI) śmieszne, ponieważ klakson był tam zawsze – nawet podczas jazdy próbnej.
Niestety, ale tylko nieliczne firmy produkują samochody pod indywidualnego klienta i Dacia z pewnością do takiej firmy nie należy. Odsyłam więc wszystkich malkontentów do Bentleya, Bugatti, Porsche czy Jaguara. Tam na pewno stworzą samochody, które nie będą irytowały.
Zadowolony z Daćki :lol: :lol:

Marmach - 2012-12-17, 21:30

BLACHA_997 napisał/a:
Dlatego stwierdzenie irytacji tym, iż klakson jest w manetce kierunkowskazów, a nie w kierownicy i inne tego typu rzeczy są (SORKI) śmieszne, ponieważ klakson był tam zawsze – nawet podczas jazdy próbnej.

Ale niby dlaczego, może zalety przeważały nad wadami... ale to nie oznacza, że wady przestały wadami być.
Klakson w manetce to idiotyzm do kwadratu, ale w samochodach z klaksonem w kierownicy nie mam takiego bagażnika, jak w MCV :P

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2012-12-18, 08:21 ]
Odpowiedź ws klaksonu: http://www.daciaklub.pl/f...p=151918#151918.

48piotr - 2012-12-18, 08:49

BLACHA_997 napisał/a:
Zadowolony z Daćki

Dołaczam mą skromną osobę.
;-)

Axia - 2012-12-18, 09:40

W taką pogodę kocham go bezgranicznie, z wszystkimi jego cudownymi wadami :)
Farurej - 2012-12-18, 10:01

Pięknie napisane! Nie umiem tak pięknie tego opisać, ale mam tak samo - zestaw plusów dodatnich i plusów ujemnych mojego DD jest dla mnie doskonały. Moje o(u)czucia obejmują również ekonomię. To znaczy, że prostej, surowej estetyki Daćki nie psują jakieś skóry, mahonie, wiśnie czy chromy na których zawsze bym widział te (za) długie szeregi zer z PLN na końcu...
chriskb - 2012-12-18, 16:48

"Plus ujemny" to tak jak "jestem za a nawet przeciw" :mrgreen:
BLACHA_997 - 2012-12-18, 18:39

Marmach napisał/a:
Ale niby dlaczego, może zalety przeważały nad wadami... ale to nie oznacza, że wady przestały wadami być.
Klakson w manetce to idiotyzm do kwadratu, ale w samochodach z klaksonem w kierownicy nie mam takiego bagażnika, jak w MCV :P

Skoro więc Kolego poznałeś wady samochodu przed zakupem i godziłeś się na "takie wady" po co na nie narzekasz? Wiem, narzekanie leży w naturze człowieka, a zwłaszcza (niestety) Polaka.Co niektórzy zawsze będą twierdzili, że szklanka jest od połowy pusta :mrgreen: :mrgreen:

Marmach - 2012-12-18, 18:44

BLACHA_997 napisał/a:
Skoro więc Kolego poznałeś wady samochodu przed zakupem i godziłeś się na "takie wady" po co na nie narzekasz? Wiem, narzekanie leży w naturze człowieka, a zwłaszcza (niestety) Polaka.Co niektórzy zawsze będą twierdzili, że szklanka jest od połowy pusta

Narzekam, bo lubię narzekać* i bo to temat pt. "co mnie irytuje w daci".

W gruncie rzeczy jestem za tym, żeby samochody były proste konstrukcyjne i trudne w prowadzeniu, bo dzięki temu dostarczają rozrywki i hartują ducha :D oraz... generują pole do popisu w narzekaniu :D Grunt, żeby nie płacić dużo za eksploatację.


*Wychodzę z podobnego założenia co Cejrowski - że mówi się o tym, co jest nienormalne i co jest bardzo dobre, a na normalność szkoda strzępić języka

BLACHA_997 - 2012-12-18, 18:57

Marmach napisał/a:
Narzekam, bo lubię narzekać* i bo to temat pt. "co mnie irytuje w daci".
W gruncie rzeczy jestem za tym, żeby samochody były proste konstrukcyjne i trudne w prowadzeniu, bo dzięki temu dostarczają rozrywki i hartują ducha :D oraz... generują pole do popisu w narzekaniu :D Grunt, żeby nie płacić dużo za eksploatację.*Wychodzę z podobnego założenia co Cejrowski - że mówi się o tym, co jest nienormalne i co jest bardzo dobre, a na normalność szkoda strzępić języka


Słowem: nihil novi sub sole :lol: :lol: :lol:

orzeszek2 - 2012-12-30, 23:24

BLACHA_997 napisał/a:
To, że komuś nie pasuje praca wycieraczek, to, że gdzieś skrzypi w końcu nawet to, że Dacia ma 4 koła jestem w stanie zrozumieć. Cóż, może wcześniej ten i ów (obecny właściciel Daćki) pomykał super wypasioną bryką w której tylko jacuzzi nie było i l….a robiła. Ale z gatunku śmiesznych, a nawet bardzo śmiesznych wydaje mi się stwierdzenie w którym narzeka się na marznięcie rąk trzymających kierownicę. Cytując bohatera „Misia” – „…jak jest zima to musi być zimno…” i tyle. Koledzy dajcie już spokój z wymyślaniem rzeczy, które irytują Was w tym samochodzie. Generalnie nie jest to zakup pudełka zapałek i każdy z nas rozważał zakup wielu marek pojazdów stąd raczej w większości są to wybory świadome poprzedzone rozpoznaniem rynku i marki. Dlaczego więc ktoś zdecydował się na zakup niskobudżetowego pojazdu? Dlatego stwierdzenie irytacji tym, iż klakson jest w manetce kierunkowskazów, a nie w kierownicy i inne tego typu rzeczy są (SORKI) śmieszne, ponieważ klakson był tam zawsze – nawet podczas jazdy próbnej.
Niestety, ale tylko nieliczne firmy produkują samochody pod indywidualnego klienta i Dacia z pewnością do takiej firmy nie należy. Odsyłam więc wszystkich malkontentów do Bentleya, Bugatti, Porsche czy Jaguara. Tam na pewno stworzą samochody, które nie będą irytowały.
Zadowolony z Daćki :lol: :lol:


Jak lubisz przepłacać i byc robiony w balona to twoja sprawa.Powtórzę opinię redaktora z Auto Świat. Za tak zaprojektowany samochód z większą ilością dodatków nie ma sensu.Jeżeli ktoś powiedział A to i niech powie B. Mowa o producentach Daci Rumunach, nie o Francuzach.

BLACHA_997 - 2012-12-31, 18:03

orzeszek2 napisał/a:
Jak lubisz przepłacać i byc robiony w balona to twoja sprawa.Powtórzę opinię redaktora z Auto Świat. Za tak zaprojektowany samochód z większą ilością dodatków nie ma sensu.Jeżeli ktoś powiedział A to i niech powie B. Mowa o producentach Daci Rumunach, nie o Francuzach.


Wybacz, ale za bardzo nie wiem co miałeś na myśli.

piotr. z - 2013-01-01, 14:56

A mnie się nie podoba, że po zmianie ustawienia wewnętrznego lusterka na "nocne" muszę je ponownie ustawiać. Ale mam pewien pomysł jak temu zaradzić. Wydaje się, że ograniczenie ruchu płetwy/języczka od lusterka powinno wyeliminować tę kwestię.
laisar - 2013-01-03, 10:33

http://www.daciaklub.pl/f...p=139563#139563
ian napisał/a:
Wypadający mieszek osłony dźwigni zmiany biegów! Myślałem, że on tak od czasu do czasu, sporadycznie. Jednak teraz to właściwie po każdej jeździe wylatuje. Ta plastikowa obręcz, która utrzymuje go w otworze coś za łatwo wyskakuje. W przedniej części. Tył jak widzę jeszcze trzyma

Ułamał się ząbek z przodu, można naprawić samemu - np tak:

wilanowiak - 2013-07-28, 11:25

TD Pedro napisał/a:
wilanowiak napisał/a:
Moja MCV-ka jest taka fajna że najbardziej mnie denerwuje.....poskręcany bagnet do sprawdzania poziomu oleju

nie jesteś sam... :lol: egzotyczny bagnet występuje nie tylko w Twojej MCV-ce... - ważne, że pokazuje czy olej jest czy go nie ma... :-P :mrgreen:


Tak mnie to denerwowało że aż wczoraj go niechcący złamałem, czy mozna gdzieś kupić jakiś inny bagnet pasujący do MCVki ?

Dyziek - 2013-07-28, 21:32

Xsara tez ma taki. Nie pamietam, jak jest w C3...
Domel2250 - 2013-07-29, 11:23

Po ostatnich wojażach na autostradzie i innych trasach krajowych, irytuje mnie fakt jak trudno Dusterkiem się wyprzedza....i nie chodzi mi tu o to, że to tylko 100 parę koni i że to nie auto na autostradę, tylko o fakt, jak wpływa na innych kierowników widok wyprzedzającej ich Dacii..... i o ile jeszcze na takiej A2 wywołuje to co najwyżej mój uśmiech i /lub irytację ścigantów, których wtedy blokuję wyprzedzając dłużej taki "ambitny inaczej" pojazd, lub jestem zmuszony się schować za takie auto, to na drogach jedno jezdniowych może to prowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji.....zero tolerancji dla takiego zachowania.... :evil:
Zdarzyły mi się 2 ostatnio takie akcje, że normalnie nie wytrzymałem i przy sprzyjających warunkach drogowych udało mi się z takimi zakompleksionymi kierownikami rzeczowo porozmawiać.....aż prosi się o kamerką i @ do drogówki...... :evil: :evil: :evil:

Też tak macie??

BoloSr - 2013-07-29, 11:41

Domel2250 napisał/a:
Po ostatnich wojażach na autostradzie i innych trasach krajowych, irytuje mnie fakt jak trudno Dusterkiem się wyprzedza....i nie chodzi mi tu o to, że to tylko 100 parę koni i że to nie auto na autostradę, tylko o fakt, jak wpływa na innych kierowników widok wyprzedzającej ich Dacii..... i o ile jeszcze na takiej A2 wywołuje to co najwyżej mój uśmiech i /lub irytację ścigantów, których wtedy blokuję wyprzedzając dłużej taki "ambitny inaczej" pojazd, lub jestem zmuszony się schować za takie auto, to na drogach jedno jezdniowych może to prowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji.....zero tolerancji dla takiego zachowania.... :evil:
Zdarzyły mi się 2 ostatnio takie akcje, że normalnie nie wytrzymałem i przy sprzyjających warunkach drogowych udało mi się z takimi zakompleksionymi kierownikami rzeczowo porozmawiać.....aż prosi się o kamerką i @ do drogówki...... :evil: :evil: :evil:

Też tak macie??


nie
ino wiecej momentu zatwia sprawe i nie jednego VW w TDI wyprzedzilem i pojechalem :):)

chociaz czasem brakuje momentu i chyba nie wytrzymam do konca roku i zaltwie chipa swojej drakuli jak tak dalej pojdzie :)

bebe - 2013-07-29, 14:31

Domel2250 napisał/a:
Też tak macie??

Nie, raczej nie, a po autostradach trochę jeżdżę.

Raz mi się zdarzyło, że jakiś wąsaty mistrz w załadowanej po dach jettcie '39 czy czymś takim zaczął przyspieszać podczas wyprzedzania, a ponieważ nie chciałem, żeby mi się pałętał jakiś debil przed dziobem (zbliżały się tiry na horyzoncie), po prostu wyłączyłem tempomat i przyspieszyłem. Mistrz został z dziwną miną, po wyprzedzeniu tirów chyba nawet mnie dogonił i wyprzedził (znowu włączyłem tempomat na 140), więc może poczuł się zwycięzcą i jego frustracja nie emanowała już na innych. :)

Na A1 z kolei trafił mi się hypki i fściekły w rozdeptanej hondzie civic/CRX/whateverix, który cierpiał, kiedy go wyprzedzałem, a nie miał tempomatu. :) W efekcie go wyprzedzałem, on uznawał, że jednak przeboleje te 0,5 litra paliwa i wyprzedzał mnie z hukiem tłumika typu rynna, po czym opadał z sił, przysypiał, znowu go wyprzedzałem, budził się, w palnik, i tak parę razy. :)

Osobna kategoria to głupie akcje, kiedy jest tłok (Konotopa - Grodzisk i obwodnica Poznania na A2, S6 na wysokości Trójmiasta), ale ich nie tłumaczyłbym daciofobią, tylko tłokiem właśnie i brakiem wyobraźni w ogóle.

Domel2250 - 2013-07-29, 15:21

Kufa, pomyślałbym , że to w takim razie może ja, tylko, że jak się przemieszczałem uniaczem, to nie miałem takich akcji, a przynajmniej nie w takim natężeniu jak ostatnio....
A może to jednak nie kwestia daci, tylko znak czasu i zwiększona ilość debili (bo inaczej nie potrafię tego opisać) na drogach.....

mekintosz - 2013-07-29, 15:45

Z moim 68 konnym "osiłkiem" pod maską głównie to mnie na autostradach wyprzedzają. Na krajowych drogach jednopasmowych staram sie ograniczać ten manewr, szczegolnie jadąc w 3 osoby + bagaż. Zbyt długo to trwa, co nie znaczy, ze sie nie uda.
Gasnik - 2013-07-29, 15:49

Ja nie wiem ile mam koni, ale też głównie mnie wyprzedzają. Chociaż czasami się trafi jakaś większa ode mnie pierdoła na S69.
garfield1988gse - 2013-07-29, 16:22

Na tę chwilę przeszkadzają mi dwie rzeczy:

1) zawsze jak chcę otworzyć szybę czy to od strony kierowcy czy też od strony pasażera to odruchowo lewą ręką szukam przełączników na drzwiach;

2) brakuje mi normalnego wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej.

Martens - 2013-08-01, 08:46

Od paru dni irytuje mnie rytmiczny dźwięk dobiegający od strony pasażera, jakby coś tkwiło w oponie. Identycznie było, kiedy w oponę wbiła się jakaś śruba, na szczęście niedaleko od warsztatu wulkanizacyjnego. Teraz szukam - i nic, koła czyste, żadnego kamyka ani innego ciała obcego. Niby da się z tym żyć, ale spokoju nie ma.
Dar1962 - 2013-08-01, 16:56

jak coś stuka, to musi siedzieć w oponie - cudów nie ma :-P
zara - 2013-08-01, 20:05

garfield1988gse napisał/a:


1) zawsze jak chcę otworzyć szybę czy to od strony kierowcy czy też od strony pasażera to odruchowo lewą ręką szukam przełączników na drzwiach;



Też tak mam :mrgreen:
Poza tym przeszkadza mi brak lusterka w środku (takie tam kobiece fanaberie, ale niezwykle praktyczne), w zamontowanym podłokietniku nie mieszczą sie płyty i w zasadnie nie ma na nie miejsca, jest problem ze składaniem lusterek bocznych.

McRap - 2013-08-02, 09:41

zara napisał/a:

Poza tym przeszkadza mi brak lusterka w środku (takie tam kobiece fanaberie, ale niezwykle praktyczne) ... jest problem ze składaniem lusterek bocznych.


O jakie lusterko w środku chodzi? Jaki problem ze składaniem bocznych?

Przemek77 - 2013-08-02, 11:04

Powiem szczerze, że na razie nie irytuje mnie nic. Znowu mam samochód, który:

1. Posiada wszystko czego potrzebuję w aucie (spory bagażnik, klimę, wspomaganie, 4 drzwi, radio z CD)
2. Nie posiada rzeczy których nie potrzebuję w aucie (10 komputerów zamiast silnika, miliarda czujników, "modułowej" konstrukcji i ogólnie całej rzeszy nowoczesnych gadżetów).
3. Jest sedanem (a dla mnie to ważne, mam zboczenie na punkcie sedanów).
4. Robi dokładnie to co ja chcę, żeby robił (jeździ, skręca, wozi ludzi i towary). Poprzednio miałem punto, które "żyło własnym życiem", codziennie kładłem się spać zestresowany czy jutro zapali, a jak zapali to czy nie będzie przyduszał na zimnym, jak nie będzie przyduszał to czy elektronika nie poszaleje i takie tam). Samochód miał swoje "fochy" nad którymi rozkładali ręce mechanicy :)
5. Ma bardzo praktyczny kolor, dzięki któremu nie widać jak bardzo auto jest zakurzone :) - teraz w mojej okolicy remontują szosę i kurzy się jak jasna cholera.

Tak więc na razie pełna satysfakcja.

zara napisał/a:

Poza tym przeszkadza mi brak lusterka w środku

Urwało się? Trzeba przykleić, tylko tutaj uwaga - broń Boże żadną tam "kropelką" czy innym wynalazkiem bo Ci szyba przednia strzeli. Najlepiej pojedź do jakiegoś zakładu zajmującego się wymianą szyb w samochodach to ci takim specjalnym klejem lusterko przykleją za grosze dosłownie.
Nie chce mi się wierzyć, że seryjnie nie zamontowano wstecznego....

bebe - 2013-08-02, 12:46

Przemek77 napisał/a:
Urwało się?

Spójrz na płeć przy nicku. Chodzi o lusterko w osłonie przeciwsłonecznej. ;)

zara - 2013-08-02, 12:48

Przemek77 napisał/a:

zara napisał/a:

Poza tym przeszkadza mi brak lusterka w środku

Urwało się?


Koledzy Kochani, nic sie nie urwało :mrgreen:
Po prostu nie mam lusterka w osłonie przeciwsłonecznej nad kierowcą (przydatnego do szybkiego makijażu, albo rzutu okiem czy włosy dobrze wyglądają :roll: )
Wiem, że to drobiazg, ale jednak niezmiernie praktyczny.

A jeśli chodzi o lusterka boczne, to sprzedawca powiedział, że składanie ich jest nie wskazane. Rzeczywiście ciężko się je składa i wymaga to trochę siły. Nie składam więc w obawie, że coś urwę. W poprzednim samochodzie lusterka były elektryczne, więc problemu nie było.

zara - 2013-08-02, 12:50

bebe napisał/a:
Przemek77 napisał/a:
Urwało się?

Spójrz na płeć przy nicku. Chodzi o lusterko w osłonie przeciwsłonecznej. ;)


8-)

Przemek77 - 2013-08-02, 13:00

zara napisał/a:
Przemek77 napisał/a:

zara napisał/a:

Poza tym przeszkadza mi brak lusterka w środku

Urwało się?


Koledzy Kochani, nic sie nie urwało :mrgreen:
Po prostu nie mam lusterka w osłonie przeciwsłonecznej nad kierowcą (przydatnego do szybkiego makijażu, albo rzutu okiem czy włosy dobrze wyglądają :roll: )
Wiem, że to drobiazg, ale jednak niezmiernie praktyczny.

Aaaaaaaaaaaaaa......... (bardzo długie "A")

Serio nie ma lusterka w zasłonce? Przymocuj zatem tam jakieś, ja tam bym włożył kawałek lusterka za tą przeźroczystą folię jaka jest na zasłonce od wewnątrz (ja tam chowam zwykle jakieś rachunki za paliwo i takie tam).

zara - 2013-08-02, 13:14

Przemek77 napisał/a:

Aaaaaaaaaaaaaa......... (bardzo długie "A")

Podejście kobiet do samochodu jest nieco...hmmm...bardziej osobiste.

Domel2250 - 2013-08-02, 15:58

'proste..." hmmm chyba niekoniecznie, choć zależy od sytuacji....umówmy się, że jest inne :-)
eplus - 2013-08-02, 17:12

No mojemu koledze zewnętrzne lustra elektrycznie się złożyły, kiedy były oblodzone i po ich wymianie założył sobie przełącznik lato/zima(w zimie już się nie składają). :lol: :idea:
d3mol3k - 2013-08-02, 21:21

@zara - jest rozwiązanie dla ciebie - trza zakupić ściągnąć (może od znajomych) osłonę pasażera z wersji na rynek brytyjski :-D - i będzie brakujące lustereczko po stronie Twojej czyli kierowcy ;-) .

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group