Wysłany: 2012-01-31, 10:00 Użytkowanie Diesla 1.5DCi z FAP / DPF
Witam.
Użytkuje juz ktos autko 1.5 DCi z tym nowym wynalazkiem. Faktycznie na tyle usprawnili to urządzenie że da sie z tym w miarę normalnie jeździć ?
Jeśli istnieje juz taki temat na forum to prosze o usunięcie lub przeniesienie mojego
Ostatnio zmieniony przez laisar 2015-03-23, 11:30, w całości zmieniany 1 raz
Mam 37000km, FAPa, i nie odzywał się ani razu. Fakt faktem , że auto używane jest dośc intensywnie, a pedał gazu jest często w podłodze-to sprzyja FAPowi. Zamulona jazda na niskich obrotach , to niewielki przepływ spalin, i ich ciśnienie, więc cząstki sadzy chętnie się osadzają w filtrze.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Ostatnio zmieniony przez esdziewiaty 2012-01-31, 13:37, w całości zmieniany 1 raz
Zrobiłem 27000 km i żadnych problemów. Tylko czasami, jak się filtr oczyszcza, czuję smród plastiku czy gumy, ciężko określić, niektórzy mówią, że to zgniłe jaja;)
Jak to teraz wyglada to czyszczenie FAPa. Jest jakas kontrolka która informuje że własnie włączyło sie wypalanie i trzeba sobie jeszcze troche pojeździć mimo że własnie dojeżdża sie do garażu
Żadna kontrolka mnie nie informuje o wypalaniu, tylko czasami czuć smrodek. Z tego co wiem to jest jakaś nowa technologia i nie trzeba jechać aż się filtr oczyści. Podobno FAP ma sam sobie ze wszystkim poradzić.
W nowych dieslach dci przed filtrem cząstek jest dodatkowy wtryskiwacz ropy.
To wszystko razem z katalizatorem załatwia temat oczyszczania filtra.
Ja u siebie nie zauważył żadnych, okrytych złą sławą objawów obecności FAP'a.
Wydaje się że dzieje się to nieodczuwalnie dzięki temu dodatkowemu wtryskowi.
Ale zobaczymy z perspektywy przejechanych np. 100 tys. km.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-01-31, 19:00
Po blisko 18 kkm nie zauważyłem żadnych problemów z FAP-em. Nawet nie czuj tych opisywanych smrodków, ale w ogóle to węch mam dość słaby. Spokojna jazda bez gwałtownych przyspieszeń też sprzyja FAP-owi (mniejszy wtrysk paliwa, mniej produkcji sadzy)
I po 113 kkm podtrzymuję to, co napisałem powyżej. Nie dzieje się nic. Tak ze 2-3 razy coś trochę zaśmierdziało. To chyba było wypalanie
Ostatnio zmieniony przez ajax 2016-01-16, 14:30, w całości zmieniany 2 razy
Ten dodatkowy wtryskiwacz jest po to aby podnieść temperaturę spalin żeby do wypalenie sadzy w ogóle doszło. Tylko co sie dzieje gdy w czasie takiego wypalania zatrzyma sie silnik.
Jak to teraz wyglada to czyszczenie FAPa. Jest jakas kontrolka która informuje że własnie włączyło sie wypalanie i trzeba sobie jeszcze troche pojeździć mimo że własnie dojeżdża sie do garażu
nie ma kontrolki pokazującej proces wypalania jedyną oznaką może być minimalne podwyższenie obrotów na biegu jałowym ok 100-150 podczas jazdy nic nie zauważysz
fap praktyczne wystarczy do 100 tys km potem spada jego sprawność do oczyszczania
nie ma kontrolki pokazującej proces wypalania jedyną oznaką może być minimalne podwyższenie obrotów na biegu jałowym ok 100-150
I to jest bez sensu, powinna być możliwość ręcznego uruchomienia procedury oczyszczania w samochodach z filtrem cząstek - na zasadzie: samochód wcześniej sygnalizuje, że jest konieczność oczyszczenia filtra, wjeżdżam na autostradę, wciskam guzik, załatwione. W przypadku tępego kierowcy procedura mogłaby uruchamiać się po jakimś czasie sama.
To właśnie automatyzacja tego procesu jest, o ile rozumiem, przyczyną szybszego zużycia filtrów.
No wlaśnie tak powinno być.
Jeśli kierowca dostanie sygnał od auta ze trzeba oczyscic filter , najlepiej gdyby było to troche wcześniej niż będzie juz konieczne przepalanie. Wtedy kierowca jeśli jedzie w dłuższa trase włańcza wypalanie i spokój. Natomiast teraz sam komputer włańcza wypalanie i jeśli zrobi to a zaraz zatrzymamy auto to wątpie w skutecznosć takiego wypalania a mozę ono nawet bardziej zaszkodzić niz pomóc.
Zdarzają sie przypadki zapalenia auta jeśli zatrzyma sie np. na liściach czy suchej trawie. A co dopiero gdy temperatura wydechu będzie nie 170 *C jak jest normalnie a ok 500 czy nawet wiecej w czasie wypalania. Samo stygniecie takiego filtra z 500*C do temperatury otoczenia mu nie służy, jak wyczytałem na jakimś forum. Najlepiej gdy rozgrzejemy silnik włańcza sie wypalanie ,po zakończeniu wypalania przejeżdżamy jeszcze jakis dystans aż filter wystygnie do normalnej temperatury pracy i wtedy mozęmy spokojnie zatrzymac auto.
Czyli w sumie trasa musi liczyć kilkadziesiat km aby spełnic te warunki. Samo wypalanie trwa kilkanascie min.
nie ma kontrolki pokazującej proces wypalania jedyną oznaką może być minimalne podwyższenie obrotów na biegu jałowym ok 100-150
I to jest bez sensu, powinna być możliwość ręcznego uruchomienia procedury oczyszczania w samochodach z filtrem cząstek - na zasadzie: samochód wcześniej sygnalizuje, że jest konieczność oczyszczenia filtra, wjeżdżam na autostradę, wciskam guzik, załatwione. W przypadku tępego kierowcy procedura mogłaby uruchamiać się po jakimś czasie sama.
To właśnie automatyzacja tego procesu jest, o ile rozumiem, przyczyną szybszego zużycia filtrów.
to co piszesz jest tzw iluzją procesową. z zawodu jestem automatykiem procesów chemicznych i od dawna wiadomo, ze istotne elementy instalacji chemicznych musza być sterowane automatycznie . czynnik ludzki jest najbardziej zawodny np nie ma po co włączać bo do końca zmiany jest 15 min niech to zrobi druga zmiana itd
w naszym przypadku wystarczy aby przepaliła się kontrolka i bedzie klops a część użytkowników nie włączy wypalania bo im będzie szkoda paliwa itd
Procesy katalityczne są zbyt skomplikowane aby powierzać je ludziom a tym bardziej kobietom hihi
Marka: DACIA
Model: SANDERO
Silnik: 1.5 DCI 90
Rocznik: 2011
Wersja: Stepway Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Sie 2011 Posty: 20 Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2012-02-05, 22:18
Wczoraj wieczorem jak wróciłem do domu i wyłączyłem silnik poczułem silny zapach, jakby palonej gumy. Strasznie mnie to zaniepokoiło, ale nic nie mogłem zobaczyć bo ciemno. Rano przed wyjazdem oglądałem co się da, ale nic nie zauważyłem. Już więcej się nie pojawił ten zapach. Czyżby to FAT?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum