Marka: FSO / TOYOTA
Model: Caro i Corolla
Silnik: 1.6GLE i 1.4VVTi
Rocznik: 1992 i 2001
Dołączył: 26 Cze 2009 Posty: 153 Skąd: ze Śląska
Wysłany: 2010-09-10, 11:35
Swego czasu głośno było o tym że Ford nie uznawał reklamacji uszkodzonych wtryskiwaczy przy stwierdzeniu że silnik pracował na BioD. Bodajże w Toyocie Avensis przy okazji wizyty ze swoją na corocznej wymianie oleju) spotkałem się z naklejką o zakazie lania Bio Jak jest z francuską myślą techniczną? Zadzwoń do dilera i zapytaj - myślę że odradzi.
Jak byłem prze wyborem dizel czy benzyna szperając w sieci spotkałem się z badaniami które wykazały szkodliwość biopaliwa na wtryskiwacze nowej generacji.
Biodiesel B100 czyli popularne estry rzepakowe, maja parę wad i zalet:
Najlepiej używać B100 od początku, ponieważ estry wymywaja ON z uszczelek, ale maja wieksze czasteczki, stad nie wnikna w miejsce wymytych. B100 ma dobre wlasciwosci myjace i smarujace (bo estry wiaza czastki tlenu). B100 ze względu na wyższa temp zapłonu słabiej odpala, mimo dokładania depresatorow w zimie jest bardziej lepki (popularnie nazywane jest to gestnieniem). B100 łatwiej też wiąże wodę co w zwiazku z jego (ze wzgledu na niską popularnosc) dlugim czasem lezenia w zbiorniku jest duza wada. Poza B100 na Bliskiej nie ma raczej pewnych zrodel rafineryjnych, inne stacj moga miec swoje reaktory do estryfikacji i jakosc kompletnie poza kontrola.
Mieszanie tego zimą fifty-fifty z ON jest wiec dość głupim pomysłem. Spala się tego nieco więcej niż ON co przy obecnej cenie tańszej o jakieś 30gr od ON jest zwykłym zawracaniem sobie dupy.
Reno w zależnosci jak im czapka stoi dopuszcza albo max 5% udział biokomponentów w ON, albo rzadko B20 czyli 20% biokomponentów - było to w niektórych Kangoorach. Ciekawe co sie stanie jako po nowym roku wejdzie 7% biokomponentów do ON, te wtedy Reno uzna że 7% już nie psuje
I jeszcz jedna prosba nie mylis EkoDiesla z Orlenu z B100, bo Ekodiesel do nazwa handlowa zwyklego ON
Ostatnio zmieniony przez adams 2010-09-10, 16:42, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: MCV , Logan
Silnik: 1.5 dci 68 KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 221 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-09-10, 19:04
OK dziękuję za wyjaśnienia , ciekawe czy w Orlenowskim eko-dieslu jest domieszka estrów .
W zeszłym roku zatankowałem jeszcze w Scenicu 1.9 dci gdzieś na śląsku biodesla - tak na próbę - bardzo fajnie i cicho silniczek pracował .
Ale faktycznie - nie ma co robić eksperymentów.
Ostatnio zmieniony przez kubalonek 2010-09-10, 19:05, w całości zmieniany 1 raz
Dzisiaj na BLISKIEJ podjechał facet Dusterem i zatankował BIODIESLA 100. Trochę mnie to zdziwiło - nie wiem czy warte ryzyka (cena na dzień dzisiejszy 5,19 zł). Może nie jego auto?
Mam pytanie do uzytkownikow silnika 1,5 dCi - czy orientuje sie ktos jak wyglada sprawa z tankowaniem w niemczech tego najtanszego diesla (bo on chyba zawiera jakies 7% biokomponentow) i pytanie czy nie zaszkodzi to silnikowi?
To ja jeszcże dopytam. Na lokalnej stacji Auchan jakiś czas temu pojawiła się tabliczka o tym że do paliwa dodaje się do 5% biokomponentow. Nie ukrywam, że leje tam ON od czasu do czasu do naszej DD, ale zacząłem mieć pewne obawy co do wpływu tego dodatku na commonrejle i inne depeefy. Prośba o info czy to jest OK? Czy odpuścić sobie Auchana i podjechać kilometr dalej na Lotos.
Dodam, że w instrukcji nic nie wyczytałem na ten temat.
To ja jeszcże dopytam. Na lokalnej stacji Auchan jakiś czas temu pojawiła się tabliczka o tym że do paliwa dodaje się do 5% biokomponentow. Nie ukrywam, że leje tam ON od czasu do czasu do naszej DD, ale zacząłem mieć pewne obawy co do wpływu tego dodatku na commonrejle i inne depeefy. Prośba o info czy to jest OK? Czy odpuścić sobie Auchana i podjechać kilometr dalej na Lotos.
Dodam, że w instrukcji nic nie wyczytałem na ten temat.
5% biokomponentów w paliwie było dopuszczalne i mieliśmy w paliwie od zawsze i nie szkodzi to silnikowi, jesli ilość biokomponentów jest powyżej 5% to już bym nie ryzykował.
Mam pytanie do uzytkownikow silnika 1,5 dCi - czy orientuje sie ktos jak wyglada sprawa z tankowaniem w niemczech tego najtanszego diesla (bo on chyba zawiera jakies 7% biokomponentow) i pytanie czy nie zaszkodzi to silnikowi?
Bede wdzieczny za odpowiedzi
Sam zaczalem temat, sam odpowiem ;)
Ostatnio, z racji zakupu drugiego auta, tym razem na benzyne, przyjrzalem sie etykietom panklejanym na dystrybutory sprzedawanej akurat w Niemczech benzyny. Otoz "slawetny" E10-95 dumnie glosi, iz zawiera maxymalnie 10% etanolu. No niby OK. Ale zaraz obok 95-ka ma naklejone... "zawiera minimum 7% etanolu". Halooo?
Podobnie ma sie sprawa z dieselem. Pytalem o to, bo wowczas sie zastanawialem nad tym. Obecnie na tzw. "zachodzie" nie ma sie zbyt duzego wyboru, bo etykietek na dystrybutorach czasem nijak doczytac, a i tak nie do konca maja obowiazek informowac (patrz E10-95 versus normalne 95). Leje co sprzedaja (nie na najtanszym BFT, ale na JET)... I jakos toto jezdzi :) Ponadto na "tanim" dieslu przejezdza wiecej i silnik jest zwawszy niz na "podrasowanym" dieslu z takiego np. Shella... I komu tu wierzyc...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum