Ładnie jeden gość z tamtego forum rozpętał niezłe zamieszanie, pierw prasa, później politycy a teraz to i policja zainteresowała się ITD.
http://motoryzacja.interi...-dowody,1881404
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-10, 14:36
laisar napisał/a:
I słusznie - niech wyjaśnią i w razie potrzeby dostosują przepisy.
Jak dla mnie to trochę mało uczciwe rozwiązanie - łamiemy przepisy, więc tym gorzej dla przepisów. Znacznie łatwiej jest dostosować tych pięć samochodów na krzyż, demontując lampy. Z tego co zrozumiałem, to do tych fotoradarów początkowo lampy były zewnętrzne na statywach. Czy to tak trudno ruszyć zad i rozstawić statyw z lampą? Dodatkowo ucieszyłaby mnie informacja o wyciągnięciu konsekwencji wobec autora decyzji o kreatywnym podejściu do przepisów, które właśnie ITD ma egzekwować - to by świadczyło o poważnym i odpowiedzialnym podejściu do swojej pracy. Ale obawiam się, że takiej postawy ze strony polskich urzędników nie doczekam. :|
Dlaczego? Cały czas się zmieniają, a skoro już dali ITD uprawnienia, to niech dadzą też narzędzia.
bebe napisał/a:
wyciągnięciu konsekwencji wobec autora decyzji o kreatywnym podejściu do przepisów
Jeżeli się okaże, że przedstawiona interpretacja ITD faktycznie jest OKDR, to oczywiście jak najbardziej - nawet jeśli to tylko "uczciwy" błąd. (Przepisy bywają w końcu niejasne - zwłaszcza u nas). Bo jeżeli świadome naciąganie, albo co gorsza niewiedza, to w ogóle w dyby i batogami...
bebe napisał/a:
obawiam się, że takiej postawy ze strony polskich urzędników nie doczekam. :|
Wygląda na to, że może się oprzeć o sąd - to daje większą nadzieję. Chociaż politycy opanowali do perfekcji metody łagodzenia nawet takich niepowodzeń dla swoich kolegów /:
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-10, 15:09
laisar napisał/a:
bebe napisał/a:
trochę mało uczciwe rozwiązanie
Dlaczego?
Ze względu na kolejność. Najpierw przepisy, potem wykonanie. Działanie odwrotne nosi nieusuwalne znamiona amatorszczyzny i prowizorki. Akurat w Bolandzie nie dziwi jakoś specjalnie, ale w tym przypadku instytucja stojąca na straży prawa powinna być jak żona Cezara - poza wszelkimi podejrzeniami.
laisar napisał/a:
bebe napisał/a:
wyciągnięciu konsekwencji wobec autora decyzji o kreatywnym podejściu do przepisów
Jeżeli się okaże, że przedstawiona interpretacja ITD faktycznie jest OKDR, to oczywiście jak najbardziej - nawet jeśli to tylko "uczciwy" błąd.
Ja sobie cały czas podczytuję wątek na NORCOM i z tego co tam piszą, to jak najbardziej OKDR, a do tego błąd jest tak podstawowy, że ciężko nie odnieść wrażenia, że umyślny.
Ale trudno poprawiać błąd, który nie istnieje... <;
Bardziej serio: nieuczciwie jest wypuszczanie błędów - oczywiście zgoda, ale poprawianie ich jest właśnie jak najbardziej uczciwe, dlatego się zdziwiłem, że masz zastrzeżenia.
bebe napisał/a:
podczytuję wątek na NORCOM
Aż tak mnie to nie interesuje, ale wierzę - zatem niech płoną d:
- pan Jacek słusznie gada, ale sprawa z budżetem jest akurat rozdmuchana, bo to nie są wpływy założone ("mają być"), ale oszacowane ("można liczyć, że będą, bo w poprzednich latach były").
"A skoro tak, to jedynym sposobem, żeby zapobiec kolejnym, jest ograniczenie prędkości. To jest banalne. Nie wiem, z czym tu walczyć? Z czymś, co pozwoli nam przeżyć? - uważa Jacek Balkan."
Jak to mawiał jeden taki, celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość. Oczywiście nikt normalny nie chce dla szybkości za wszelką cenę ryzykować życiem, niemniej jeśli JEDYNYM sposobem zapobiegania wypadkom jest stawianie fotoradarów, to również jedynym sposobem zapobiegnięcia nowotworom jest strzelenie sobie w łeb zawczasu
Moim zdaniem problemem nie są fotoradary tylko limity prędkości i ich oznakowanie. Fotoradary mogą być co 100 m, byle tylko dozwolone prędkości były sensowne. A niestety nie są, tak jak czasem oznakowanie (niesławny Biały Bór itp.).
Nie rozumiem krytyki rządu za fotoradary (przez tych, którzy akurat są w opozycji - raz jedni, raz drudzy) i nie rozumiem braku krytyki za bardzo wiele, jak nie większość, nonsensownych ograniczeń prędkości.
laisar napisał/a:
Nic nie wyjaśnia, bo T. mówił o stawianiu FR zamiast budowania dróg. Tymczasem rząd PO "coś" (1) tam jednak zbudował <:
To trochę nie do końca tak jest, trudno w 2 lata, które miał PiS zbudować mnóstwo autostrad. Przetargi i budowy trwają dużo dłużej. PiS też w tej sprawie sporo pozaczynał z tego co pamiętam, tylko po prostu nie zdążyli wstęg poprzecinać.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Ostatnio zmieniony przez psur 2013-01-10, 21:42, w całości zmieniany 1 raz
Ja ten wątek czytam ze smutkiem, bo niewielu zastanawia się, czy to racjonalne, dobre, a najczęściej przywołuje się: "zgodne z prawem", "nieprzepisowe" itp. Dawniej w zabudowaniach było 60km/h, zabudowania w ogóle nie były znakowane (tylko domniemane 3 domy/100 metrów), kury chodziły po drogach, a dzieci grały na asfalcie w piłkę, była też zabawa polegająca na przebiegnięciu przed samochodem - a jakoś niektórzy ten Sajgon przeżyli... A dziecko na rowerku wypadające z bocznej ścieżki na szosę - przecież to nielegalne, za dzieci odpowiadają rodzice.
Teraz chyba nawet Powstanie Warszawskie nie doszłoby do skutku, bo mentalność ludzi się zmieniła i większość powiedziałaby: nie będziemy się sprzeciwiać władzy i łamać prawa, przecież wywózki i łapanki są legalne, bo zapowiedziano je w stosownych dwujęzycznych obwieszczeniach. Nie możemy więc nic zrobić, bo to będzie nielegalne...
Hiszpanie, Węgrzy i Irlandczycy potrafią wyjść na ulicę i rzucić kamieniem, aby pokazać władzy, jak bardzo się myli w ocenie nastrojów społecznych. A u nas już mało kto zachował jaja, no i jak tu na ulicę wyjść - jak kibole jacyś, żeby nas w telewizji pokazywali?
Nie wolno rozmawiać przez komórkę, bo jakiś poseł miał fabrykę urządzeń hands free, trzeba mieć zapięte pasy i gaśnicę z przeglądem, kamizelki czy obowiązują - nie wiem, ja wożę ze dwie, bo jeżdżę przez Słowację czasem. Za chwilę uradzą, że kierowca musi mieć odblaskowe żółte majtki, żeby mógł się bezpiecznie wysikać na trasie, i oczywiście zgodnie z nowym przepisem wszyscy je zakupimy. Potem założą nam urządzenia szpiegujące w samochodach, dla naszego dobra oczywiście, też legalnie itd....
A co do minfin, to gdyby co 100 metrów postawić fotoradar albo patrol kasujący 200zł od każdego, np. za brudny samochód w styczniu, to dochody budżetu na głowę wyprzedziłyby Kuwejt. Oczywiście gdyby ludzie mieli z czego to płacić. A że te wpływy są nierealne, że budżet się zawali - to nic, sprawozdanie dopiero za półtora roku...
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-10, 22:34
psur napisał/a:
laisar napisał/a:
Nic nie wyjaśnia, bo T. mówił o stawianiu FR zamiast budowania dróg. Tymczasem rząd PO "coś" (1) tam jednak zbudował <:
To trochę nie do końca tak jest, trudno w 2 lata, które miał PiS zbudować mnóstwo autostrad. Przetargi i budowy trwają dużo dłużej. PiS też w tej sprawie sporo pozaczynał z tego co pamiętam, tylko po prostu nie zdążyli wstęg poprzecinać.
Nie. Nienienienienienienienie. Jest to delikatne minięcie się z prawdą. :>
Rząd PiS w osobie ministra Polaczka miał największe, jak dotąd, zasługi w sabotażu budowy autostrad. Ministrowi Polaczkowi nie tylko nie udało się ogłosić i rozstrzygnąć żadnego przetargu na budowę drogi szybkiego ruchu (2 lata to aż nadto na to) - jemu udało się cofnąć budowę A1, wywołując konflikt z koncesjonariuszem i przegrywając sromotnie w sądzie, o totalnych zaniechaniach w negocjacjach o A2 nie wspominając. Oczywiście, nie robiąc nic można być spokojnym przynajmniej o uczciwość i afery, ale z tym jednak trochę przesadzili. :> Według mnie zaniechania, ignorancja i brak kwalifikacji tego ministra podpada pod Trybunał Stanu i dłuuuugie więzienie, ale idąc tą drogą należałoby powsadzać połowę tamtego rządu, a to już by był zamach na opozycję. :>
PS. Gwoli ścisłości, Polaczek przecież załapał się na przecinanie wstęgi na A2 Poznań - Nowy Tomyśl (budowa rozpoczęta za SLD).
Jak to mawiał jeden taki, celem ruchu drogowego nie jest bezpieczeństwo, tylko szybkość
No ten do dopiero głupi jakiś... Jedynym celem jest dojechanie na miejsce - a to do tego wystarczy dowolna prędkość większa od 0 oraz właśnie bezpieczeństwo. Z dowolnie wielkiej szybkości jest w najlepszym przypadku 0 koma 0 pożytku, jeżeli auto nie dotrze do mety...
Cytat:
jeśli JEDYNYM sposobem zapobiegania wypadkom jest stawianie fotoradarów
A co, sugerujesz, że absolutnie każde potencjalnie niebezpieczne miejsce da się przebudować na idealnie bezpieczne przy dowolnej prędkości? <<<:
Bo rozsądne osoby takie dyskusje prowadzą w miejscach, gdzie może to przynieść efekty - np na forach gmin czy dzielnic. I często złe rozwiązania zostają poprawione - co pewnie jest szokujące dla niektórych... <:
eplus napisał/a:
najczęściej przywołuje się: "zgodne z prawem", "nieprzepisowe"
To właśnie jest normalne - dopóki zły przepis obowiązuje, to trudno, trzeba go przestrzegać, jednocześnie dążąc do jego zmiany.
eplus napisał/a:
Dawniej
...chodziliśmy w skórach, żarliśmy surowe mięso i w dobrym okresie przeżywało co 10 dziecko. I co z tego? Sytuacja się zmienia - np natężenie ruchu, szybkości aut, liczba mieszkańców. Zostawienie dawnych rozwiązań niczego cudownie nie poprawi.
(Hamulce w aucie też byś chciał w wersji "butem po oponie"? d: ).
eplus napisał/a:
wywózki i łapanki są legalne, bo zapowiedziano je w stosownych dwujęzycznych obwieszczeniach
Jest taka drobna różnica, że nasze obecne władze są po prostu... nasze - to my, przez nas samych wybrani i my im mówimy (wprost lub pośrednio, np działaniami) co mają robić. Nie robią? Wybiera(j)my kogoś innego. Proste? Bardzo. Efektywne? Faktycznie często niezbyt, ale ludzkość cierpi na bardzo poważny deficyt dobrych dyktatorów, a ci źli są jeszcze kosztowniejsi niż aktualny system.
eplus napisał/a:
Nie możemy więc nic zrobić, bo to będzie nielegalne
Rzecz w tym, że nawet całkowicie legalnie możemy zrobić właśnie bardzo dużo. Dopiero gdyby ta droga się wyczerpała, to można rozważać, czy problem wart jest działań wbrew niby-złemu prawu.
eplus napisał/a:
pokazać władzy, jak bardzo się myli w ocenie nastrojów społecznych
Ale skąd w ogóle przypuszczenie, że te nastroje są właśnie odmienne, niż się władzy wydaje?
(Ja nie wiem, co się władzy wydaje, ale np ja jestem w dobrym nastroju. Ty, jak rozumiem, w złym. Obaj jesteśmy częścią społeczeństwa - to niby jaki jest w efekcie ten jego nastrój?).
Fotoradar stacjonarny (Multanova 6F SM Biały Dwór):
- ul. Dworcowa, wlot do miasta, jadąc od strony Człuchowa
- ul. Żymierskiego, wylot z miasta, jadąc w kierunku Słupska (zdj.)
Fotoradar przenośny (Multanova 6F SM Biały Bór):
- ul. Bobolicka, wylot z miasta, jadąc w kierunku Bobolic, ogr. 40 km/h (zdj.)
- ul. Dworcowa, przy 'migającym' przejściu dla pieszych, w obie strony (zdj.)
- ul. Dworcowa, wylot z miasta, tuż przed przejazdem kolejowym, jadąc w kierunku Człuchowa (zdj.)
- ul. Dworcowa, wlot do miasta, jadąc od strony Człuchowa (zdj.)
- ul. Dworcowa, na wysokości szkoły, jadąc od strony Człuchowa
- ul. Żymierskiego, obok dworca PKS, w obie strony, ogr. 40 km/h
- ul. Żymierskiego, wlot z miasta, jadąc od strony Słupska/Miastka
Na 9 miejsc pod możliwą kontrolą FR - 2 ma ograniczenia do 40.
Jedno z nich to wjazd dość wąską ulicą do ścisłego centrum miejscowości, przed zakrętem o 90°, za którym znajduje się dworzec PKS - dla mnie wygląda na sensowne.
Druga czterdziestka znajduje się na drodze podobno wyglądającej na bezpieczną, ale w rzeczywistości zdarzają się na niej groźne wypadki i mieszkańcy mieli tego dość: http://www.gk24.pl/apps/p...IAT07/422984566 Nie wiem jak inni, ale to ograniczenie też zaliczę do sensownych.
(TSD świetny przykład na mylność twierdzenia "znam to miejsce i wiem, że ograniczenie jest głupie" - no więc nie jest).
Oba miejsca są normalnie, zwyczajnie oznakowane.
Pozostałe FR pilnują sobie przestrzegania powszechnej w terenie zabudowanym "pięćdziesiątki"...
Wniosek: każdy, kto dostał mandat w Białym Borze, po prostu na niego w pełni zasługiwał, a nie padł ofiarą jakichś "pułapek".
Innych miejscowości nawet mi się już teraz nie chce oglądać - w 95% będzie tam pewnie tak samo: "pocztówki z wakacji" są tylko na własne wyraźne życzenie d:
Dla mnie głupi jest zakręt o 90 stopni koło dworca i ten, kto uważa, że tak ma być. Głupie jest prowadzenie drogi przelotowej na Gdańsk czy Berlin dróżkami, którymi nie da się jechać szybciej niż 40. Wróciliśmy do epoki powozów i człowieka idącego z flagą przed automobilem.
W Bieszczadach są serpentyny 180 stopini i nikt fotoradaru nie postawił.
Ale obym był złym prorokiem - za chwilę przyschnie sprawa zwolnień w Tychach - pokażą dwóch zadowolonych z odejścia i odprawy, albo też troje zadowolonych i dla kontrastu jednego nieogolonego malkontenta, i już będzie koniec żałoby po Fiacie. Wtedy łysy wyjedzie z pomysłem podniesienia akcyzy na paliwa o 50 groszy, bo "jest tanio i kierowcy tego nie odczują" - zawsze jest takie uzasadnienie. A my to łykniemy, bo to przecież legalne.
Głupie jest prowadzenie drogi przelotowej na Gdańsk czy Berlin dróżkami
A kto mówi, że tak ma być? Ale na razie jest i dopóki nie powstanie ewentualna obwodnica (nie mam pojęcia, czy jest w planie) i ruch faktycznie biegnie przez środek miasteczka to należy wymuszać jego spowolnienie do bezpiecznych wartości.
eplus napisał/a:
W Bieszczadach są serpentyny 180 stopini i nikt fotoradaru nie postawił
Pacz pan, u mnie pod blokiem też nie ma! Nooo, to na pewno jest n-i-e-z-b-i-t-y dowód na to, że FR w ogóle nie mają prawa działać i w Białym Borze są zupełnie niepotrzebne, bez względu na natężenie ruchu i zachowanie kierowców tranzytowych. No mur beton, że ściema i każą płacić nawet tym co jadą 30!!!
eplus napisał/a:
koniec żałoby po Fiacie
A był już jakiś początek? d:
Dlaczego w ogóle ma mnie obchodzi jakiś Fiat w kwestii FR w Białym Borze??? ICKJ, pogłowie motylka na Hawajach i gdzie biją Murzynów też?
eplus napisał/a:
my to łykniemy, bo to przecież legalne
No to łykajcie - ja Wam nie będę mówił co chcecie legalnie robić z Waszą forsą...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-01-11, 07:50, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum