Miałem dzisiaj jazdę próbna Dusterem i zauważyłem jedną rzecz, na którą sprzedawca nie umiał mi odpowiedzieć.
Demówka miała radio "Dacia PLUG AND RADIO", a pomimo to, na pilocie pod kierownicą były przyciski do odbierania i odrzucania połączeń telefonicznych.
Czy to radio też może robić za zestaw głośnomówiący (bo MEDIA NAV może, tak?), czy po prostu Dacia ma jednego pilota, wkłada go wszędzie, a w wersji Plug&Radio są one po prostu nie podpięte?
Nie tylko zwykłe radio ma ten zestaw, a nawet fantastycznie się on spisuje :) szybko się łączy, wczytuje książke telefoniczną. Słychać rozmówce bardzo wyraźnie, a my też jesteśmy słyszalni po drugiej stronie.
Potwierdzam , zestaw działa rewelacyjnie . Radio samo w sobie nie wygląda na jakieś super wypasione , ale to co oferuje wystarcza - bynajmniej ni tak . Radio swoim wyglądem jest wprost proporcjonalne do wystroju Dustera , a więc skromne , natomiast zaskakuje
Moja Danuta Dracula zaskakuje mnie do dzisiaj . Ostatnio pojechałem na przejażdżkę po nieużytkach kopalnianych , jest tam stromy ale krótki pojazd , zaczyna się spadem i zaraz jest podjazd , a po obu stronach chaszcze i bajoro , pozostałość po zbiorniku retencyjnym . Mijałem ten podjazd , bo bałem się że bez 4X4 nie wejdzie a jak zacznę się zsuwać to nie ma jak uciekać . Przełamałem się , stwierdziłem że mam AC i co najwyżej to zrobię biedronkę , obalę się na dach , wyjechała i zjechała , nie wadząc o nic . Na górze poszalałem w błocie , takim do 1/2 piszczela , samochód po dach w błocie , fajnie było aż do momentu wjazdu na myjnie . Więcej jest "za" niż "przeciw" aby kupić Dustera .
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6 16V LPG
Rocznik: jeszcze nie mam
Dołączył: 26 Sty 2014 Posty: 15 Skąd: Janów Lubelski
Wysłany: 2014-02-15, 18:44
1.Dzisiaj miałem przejazdzkę. Ważna informacja jest taka że DD z 2014 roku od wersji golas mają w standardzie ESP. Co do wrażeń z przejażdzki dislem 110km to powiem szczerze, że się bardzo rozczarowałem (Na codzień jeżdzę Hyundaiem 2,0 CRDI). W sumie byłem bardzo napalony na DD, ale po przejechaniu się entuzjazm opadł. Po pierwsze strasznie trzeba sie namachać lewarkiem zmiany biegów, po drugie jak na auto testowe za 60 tysiecy złotych to materialybardzo mizerne. Po trzecie bardzo niewygodnie mi się siedziało mimo ustawienia fotela.
Wnioski sa takie ze DD jeszcze calkowicie nie skreslam. Musze jeszcze sie przejechac benzowym silnikiem, którego akurat w salonie nie bylo. Uważam, że jesli ktoś tak jak ja zastanawia sie nad DD 4x2 i auto ma sluzyc do wozenia dzieci to dla mnie jedynie sensowne jest kupienie Daci golasa, bo 40 tys pln to jest warta, ale wiekszej kasy to absolutnie nie.
2. Przejechalem sie autkiem z silnikiem 0,9TCE. I wyobrazcie sobie mój zachwyt. Jechało sie zajefajnie. Co prawda takiego silnika nie kupie, bo dla mnie kupno nowego auta to inwestycja na wiecej lat niż tylko tyle ile ma gwarancji. A TCE po gwarancji pewnie musialbym sprzedawac. Ale wrazenie z jazdy super. Autko bylo bardzo dynamiczne .
Nie chce absolutnie nikogo ta moja opinia urazic i mam nadzieje ze nie bedzie linczu, ale takie sa moje odczucia.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2014-02-15, 20:36
to racja, biegami trzeba machać i to sprawnie, też na początku bardzo mnie to wkurzało ale już trochę przywykłem i jak się korzysta z całej predkości obrotowej to nawet to jedzie, na trasie jak jechałem to jest szybszy od sportaga 1.7 crdi tego nowego (nie wiem ile to ma mocy) i do 150 ma bardzo dobra dynamikę jak na 110km, mój jedzie prawie 180km licznikowe.
Co do materiałów to bez urazy ale hyundai/kia to właśnie ta półka, mi się podoba bo nic absolutnie nie trzeszczy i mogę jechać po dowolnej nawierzchni i jest cisza.
Co do fotela to dla mnie też ma trochę krótkie siedzisko.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-15, 21:04
Kia to niestety nie jest ta sama półka, poprzednio przez 6 lat ujeżdżałem Ceeda i był jednak lepiej wykończony, miękkie plastiki i te sprawy.
O fotelu nawet nie wspominając, ten w Dusterze jest krótszy bardzo mocno.
Problemy ze skrzynią są faktem, też byłem na początku przerażony, wynika to z krótkich biegów w aucie 4x4, można było zrobić to lepiej.
Niby już przywykłem, ale nadal wolałbym żeby biegi od 4 wzwyż były dużo dłuższe.
Uważam, że jesli ktoś tak jak ja zastanawia sie nad DD 4x2 i auto ma sluzyc do wozenia dzieci to dla mnie jedynie sensowne jest kupienie Daci golasa, bo 40 tys pln to jest warta, ale wiekszej kasy to absolutnie nie. .
Biorąc pod uwagę wyposażenie podstawowej wersji to zakup takowej do wożenia dzieci nie jest trafionym pomysłem. Za te pieniądze można kupić wiele lepiej wyposażonych samochodów, w tym inne modele Dacii. Zakup Dustera będzie miało sens tylko wtedy, jeśli będziesz wykorzystywać jej terenowe możliwości.
marcin_dd napisał/a:
2. Przejechalem sie autkiem z silnikiem 0,9TCE. I wyobrazcie sobie mój zachwyt. Jechało sie zajefajnie. Co prawda takiego silnika nie kupie, bo dla mnie kupno nowego auta to inwestycja na wiecej lat niż tylko tyle ile ma gwarancji. A TCE po gwarancji pewnie musialbym sprzedawac. Ale wrazenie z jazdy super. Autko bylo bardzo dynamiczne
Napisz jakim modelem konkretnie jechałeś? Jeśli podobała Ci się jazda TCE to może powinieneś rozważyć zakup Dastera z TCE 125KM? Tym powinno się jeździć przyzwoicie :)
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-02-16, 07:41
Żuczek napisał/a:
Zakup Dustera będzie miało sens tylko wtedy, jeśli będziesz wykorzystywać jej terenowe możliwości.
Jeśli ktoś lubi chodzić w moro to niekoniecznie musi jechać na wojnę do Afganistanu
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6 16V LPG
Rocznik: jeszcze nie mam
Dołączył: 26 Sty 2014 Posty: 15 Skąd: Janów Lubelski
Wysłany: 2014-02-16, 07:41
Żuczek napisał/a:
Za te pieniądze można kupić wiele lepiej wyposażonych samochodów, w tym inne modele Dacii. Zakup Dustera będzie miało sens tylko wtedy, jeśli będziesz wykorzystywać jej terenowe możliwości.
:)
W 100% się zgadzam. Szkoda, że prawda okazała się taka smutna, bo bardzo mi się DD podoba.
Jeśli chodzi o silnik TCE to przejechałem się Clio Grandtour 0,9TCE. O Dacii z tym silnikiem raczej nie myślę.
Zakup dustera/traktora/ciężarówki/autobusu będzie miał sens tylko wtedy, jeśli będziesz wykorzystywać jego terenowe/traktorowe/ciężarowe/autobusowe możliwości.
:)
Szkoda, że prawda okazała się taka smutna, bo bardzo mi się DD podoba.
To, że coś najlepiej sprawdza się w czynności, do jakiej zostało zaprojektowane, naprawdę jest takie smutne???
Duster nie powstał jako klasyczny SUV. Mimo braku ramy, blokad mostów czy reduktora, z dostępnej konstrukcji wyciągnięto możliwie dużo pod kątem jazdy w - lekkim/średnim, ale jednak: - terenie.
A maksymalizacja jednych cech, przy zachowaniu albo minimalizacji poziomu innych - jak np cena - musi skutkować obniżeniem kolejnych - jak np możliwości "autostradowe"...
Co więc tu jest dziwnego?
(Tym bardziej, że - o dziwo dla współczesnego marketingu - nawet przekaz reklamowy dość uczciwie o tym mówi).
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-16, 16:17
Ale klasyczny SUV RÓWNIEŻ ma obniżone właściwości autostradowe w porównaniu do swoich pierwowzorów o klasycznym (niskim) nadwoziu i zawieszeniu, więc nie bardzo wiem o co chodzi?
Że suv NIE JEST zwykłą osobówką?
No nie jest.
Ale dopiero przejechanie się na drodze zwyczajną, dużą, klasyczną terenówką pozwala dostrzec różnice, że faktycznie bardzo NIEWIELE brakuje suv-om do osobówek na autostradach, zdecydowanie jest im do nich bliżej niż do terenówek.
I odwrotnie w terenie.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-16, 17:18
laisar napisał/a:
Cav napisał/a:
o to chodzi w koncepcji suv-a.
Chodzi o to, że na skali od osobówek do klasycznych terenówek dusterowi jest bliżej do tych ostatnich, niż reszcie SUVów:
No nie bardzo właśnie, to raczej typowy suv, tyle że tani i bez wspomagaczy elektroniczno-mechanicznych.
Chyba, że ktoś zalicza do suv-ów coś w rodzaju Captura, ale proponuję się doszkolić w takim przypadku.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-16, 17:31
Ale tutaj problem był inny - na autostradzie nie jest zauważalnie gorszy od innych, więc jeśli komuś mimo to coś nie gra, to nie bardzo wie o co chodzi z suvami, a nie jest to problem z Dusterem akurat.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-16, 19:28
Ja bym widział 0.9 TCe w Dusterze. W cenie 1.6 albo taniej 1.6 i tak się tylko toczy, a 0.9 powinien mniej palić.
Niektórzy kupują Dustera, ponieważ ma duży prześwit i całkiem spory bagażnik przy małej długości auta. Za prześwitem tej zimy raz mocno zatęskniłem. Nie wezmą Captura, Stepwaya, bo im się nie podoba albo ma za mały bagażnik. Inne SUV'y z bagażnikiem co najmniej Dustera 2x4 (475 litrów) to sporo większa kasa.
Ja mam chrapkę wrócić na Dustera choć zastanawiają mnie używki różnych marek, są sporo tańsze nawet jak się wyremontuje, a można powyszukiwać w automacie, etc. 60 dych mieć nie będę, a benzyna jest słaba i pali sporo. Kombinuję z Ambiance, ale tu napinaczy pirotechnicznych pożałowali - brak komputera bym przeżył, lusterka sam bym ogrzał, 2din radio z automapą też bym włożył, ale napinaczy nie dam rady
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2014-02-16, 19:29, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-16, 20:16
0,9 tce to najgorszy silnik który miałem okazję używać.
Akurat nie w Dusterze, ale podobnym wymiarami Capturze.
Toto przyspiesza i zwalnia kiedy mu sie chce, a nie kiedy chce kierowca, góry nie ma w ogóle, dół słabiutki, do tego jeszcze trzęsie z racji 3 cylindrów jak zmoknięty pies i wydaje z siebie zarąbisty dźwięk odkurzacza marki Electrolux.
To jakiś motoryzacyjny koszmar, więc bardzo dobrze że nikt nie wpadł na pomysł montowania tego badziewia do Dustera, skoro już benzynowy 1.6 jest do niego za słaby.
Mam czasami jechać okazje 0,9 w Stepway-u Taty i moim zdaniem jest OK, porównując do 1,6MPI. To są dwa różne silniki. Inna charakterystyka pracy, momentu itd. Odnoszę wrażenie, że trzeba się tym "silnikiem" nauczyć jeździć.
Dźwięk jak najbardziej potwierdzam jest dość dziwny, ale jeszcze dziwniejsze wrażenie po wciśnięciu pedału gazu. Auto jakby się dusiło ale po wskazówce prędkościomierza widać, że przyspiesza dość ładnie.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2014-02-16, 20:32, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-16, 20:42
Ale po co się "uczyć" jeździć jakimś badziewiem, skoro są silniki pracujące po prostu normalnie?
Obstawiam że 4 cylindrowy 1.2 tce jest właśnie takim, przyzwoitym silnikiem.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-02-16, 22:54
Prezes napisał/a:
Ja bym widział 0.9 TCe w Dusterze. W cenie 1.6 albo taniej 1.6 i tak się tylko toczy, a 0.9 powinien mniej palić.
…. Kombinuję z Ambiance, ale tu napinaczy pirotechnicznych pożałowali - brak komputera bym przeżył, lusterka sam bym ogrzał, 2din radio z automapą też bym włożył, ale napinaczy nie dam rady
Masochista jesteś ?;-) 0.9 tce do Dusterka to było by gorzej niż 1.5 dci 90 KM w 4x4 ! Fajnie by dali choć 1.2 tce 130 KM. Co do napinaczy nie mam ich w sandero, jakoś ich brak nie przeszkadza w jeździe .. co nie znaczy, że nawet ambience mógłby je mieć w modelu 2014 roku.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2014-02-16, 22:58, w całości zmieniany 1 raz
problem był inny - na autostradzie nie jest zauważalnie gorszy od innych
Wg marcina_dd - właśnie jest gorszy, bo "strasznie trzeba sie namachać lewarkiem zmiany biegów". I w wersji 4x4 to w zasadzie fakt. Chociaż... nie ma obowiązku używania wszystkich biegów po kolei - można je przecież przeskakiwać (;
(Natomiast te "autostrady" to już bardziej moja hiperbola określenia "asfalt").
Oczywiście, można też wybrać po prostu wersję 4x2 i ten konkretny problem powinien nieco się zmniejszyć.
Tyle że na kiepskie materiały i niewygodne siedzenia to już nie pomoże...
(Można rzecz jasna oddać auto do "tapicera" oraz wstawić przysłowiowe Recaro i pewnie finansowo nie wyjdzie to jakoś tragicznie, ale to jednak raczej droga dla kogoś zakochanego w dusterze od pierwszego wejrzenia, a nie dla osoby, która szuka czegoś "rozsądnego").
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum