u mnie chyba 50 zł
bo 350 życzą sobie za cała przegląd z własnym materiałem
ale filierek lpg kupiony już u nich
Tak mi wyliczył pracownik
za wymianę :
oleju
filtra powietrza
kabinowego
filtra oleju
z czego to materiał własny
filterek lpg kupuje już w aso
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-01-21, 17:24, w całości zmieniany 1 raz
Dziś moja instalaca włączyła mi podtlenek LPG po przejechaniu 100 metrów a nie miałem nawet jednej cegiełki temperatury ?
zgłaszać do aso ?
silnik zachowywał się normalnie
Kolejny "kfiatek"- jak temperatury oscylowały w okolicach -10 stopni to instalka przełączyła się na LPG a po jakichś 10 sekundach wydarła ryja- przepraszam- piszczydło, i przełączyła się na noPb, jakby zabrakło gazu. Temperatura wlazła na dwie cegły, próba przełączenia i efekt ten sam. Przy czterech cegłach też to samo, dopiero po kilkunastu kilometrach załapała o co chodzi. W dwóch kolejnych przypadkach cegły dwie, wyłączenie silnika i ponowne uruchomienie spowodowało poprawne zadziałanie instalacji. Już się poskarżyłem w ASO i w piątek będą dłubać. M.in. dolna śruba od wlewu gazu skorodowała ale zakwalifikowano do wymiany cały kompletny wlew ( ). Ciekawe czy teraz w końcu wymienią mi wielozawór bo czujnik poziomu LPG został już wymieniony a jak pokazuje fulla przy pustym zbiorniku tak pokazuje...
U mnie ta śruba też zardzewiała
Z innym problemów mam taki że jak zduszę na wyłączonym gazie to potem nie mogę odpalić już lpg w ogóle klikam i nic się nie dzieje
Dziś moja instalaca włączyła mi podtlenek LPG po przejechaniu 100 metrów a nie miałem nawet jednej cegiełki temperatury ?
zgłaszać do aso ?
silnik zachowywał się normalnie
Mój DD od nowości przełącza się na gaz po 150m latem a po 300m zimą.
Swoją drogą też już od pół roku walczę z wtryskami - w sierpniu zaczęła palić się kontrolka oczyszczania spalin - ASO stwierdziło wadliwe wtryski (2szt) - wymienili wtryski, przez 3 miechy było super, spadło spalanie i autko hulało aż miło. Od 2 miechów, znowu mam to samo, auto na gazie się rwie, słychać jak nierówno pracuje, jak nie podciągnę go do 2k obrotów, to z ruszeniem jest problem. W przyszły piątek odstawiam auto do ASO na tydzień (połączę to z wyjazdem służbowym) i niech się bujają - ogólnie to fabryczna instalacja LPG od początku robi mi jakieś niespodzianki. Musiałem jednak ją wziąć, bo auto leasingowe i nie mógłbym założyć nie fabrycznej - zobaczymy za 2 tygodnie co zrobią w ASO.
@wookash gwarantuje ci ze wymienia kolejne wtryski (2,3 lub nawet 4) to wiele nie pomoże. Ja w swojej Dacii wymieniłem w ramach gwarancji 14! To kwestia zablokowanego sterownika jak pisał piotr z. Pracownik ASO wpinajac komputer ma możliwość tylko diagnostyki, jedyne co może ustawić to ciśnienie gazu w reduktorze, nic więcej.
Jesli silnik szarpie pracujac na gazie to dojdzie pewno regulacja zaworów, ale to jest płatne extra. Zgodnie z książką przeglądów pierwsza regulacja zaworów jest po 120 tyś. km, czyli po gwarancji. I jest to tzw. czynność serwisowa płatna, nawet jeśli istnieje konieczność wcześniejszej regulacji. A prawie zawsze zachodzi ta sytuacja.
Na forum powinna się zawiązać jakaś grupa użytkowników Dacii z fabrycznym lpg i poprzez net wpłynąc na Reanult. Czyli odradzać wszystkim zakup Dacii z fabrycznym LPG ze względu na awaryjność, powracające usterki, zablokowany sterownik itp. Zorganizowana akcja ma szanse się powieść jak pokazali internauci vc. nc+
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6 16V LPG
Rocznik: jeszcze nie mam
Dołączył: 26 Sty 2014 Posty: 15 Skąd: Janów Lubelski
Wysłany: 2014-02-08, 07:25
wookash napisał/a:
Karenzo napisał/a:
Dziś moja instalaca włączyła mi podtlenek LPG po przejechaniu 100 metrów a nie miałem nawet jednej cegiełki temperatury ?
zgłaszać do aso ?
silnik zachowywał się normalnie
obrotów, to z ruszeniem jest problem. W przyszły piątek odstawiam auto do ASO na tydzień (połączę to z wyjazdem służbowym) i niech się bujają - ogólnie to fabryczna instalacja LPG od początku robi mi jakieś niespodzianki. .
Fabryczna instalacja tzn montowana w salonie czy auto przyjechało z fabryki już z zamontowana instalacją. Strasznie to zniechecajace do kupna DD w gazie, a wlaśnie nad taką się zastanawiam. Po to człowiek kupuje nowe auto, żeby mieć świety spokój, a nie bujać się po naprawach.
Ostatnio zmieniony przez marcin_dd 2014-02-08, 07:26, w całości zmieniany 1 raz
Dotąd zrobiłem z moim dusterem 22 tys. km, z czego pewnie 21 na gazie. Jestem po I przeglądzie w ASO (umowa "moje przeglądy": pełen serwis - również gazu - w cenie) i nie mam powodów do narzekania. Po zduszeniu na LPG odpala oczywiście na noPB, ale jak już o tym wiem, to ponowne włączenie i test tego zasilania jest "pod palcem" i nie stanowi to większego problemu. Osiągi na obu paliwach są porównywalne, ruszanie i włączanie do ruchu na zimnym silniku wymagają tylko trochę więcej uwagi, bo zdarza się spadek mocy przy przełączaniu. Jak trzeba to zrobić dynamicznie, to po prostu używam wyższych obrotów. Faktycznie kilkukrotnie miałem problemy z mocą silnika. Pojawiały się po zużyciu ok. 1/2 zbiornika gazu i ...mijały po zatankowaniu na innej stacji. Zwykle jednocześnie rosło zużycie-znacznie. Podobne objawy miewałem z autami napędzanymi wyłącznie noPB lub dieslem, więc dacia tu chyba winna nie jest (no ciekawe kto? ). To mój pierwszy samochód z instalacją i nie mam porównania z innymi, ale gwarancja na całość (bez odsyłania przez ASO do instalatora gazu i z powrotem) daje poczucie spokoju.
Fabryczna instalacja tzn montowana w salonie czy auto przyjechało z fabryki już z zamontowana instalacją. Strasznie to zniechecajace do kupna DD w gazie, a wlaśnie nad taką się zastanawiam. Po to człowiek kupuje nowe auto, żeby mieć świety spokój, a nie bujać się po naprawach.
Jeden na 10000 przypadków ma pecha (ale w każdej marce tak jest ) i trafi mu się trefna sztuka nie musi to być związane z lpg albo z silniekie ale np. z zawieszeniem ale od tego jest gwarancja żeby naprawili mi to bardziej wygląda na opór/głupotę ASO
jak na razie mam 2 auto na lpg i dacia jest tym lepszym . Niestety przez słabe prawo i stronnicze sądownictwo konsument w PL mało znaczy dla ASO jak by w usa takie aso kiwało się od napraw to dostało by pozew o 10 mln i by się skończyło cwaniakowanie
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-02-08, 20:35, w całości zmieniany 2 razy
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-02-08, 21:06
matucha napisał/a:
Przy okazji przeglądu niech Ci zrobią przełączanie na opadających obrotach - nie ma wtedy możliwości przełączenia na LPG przy przyspieszaniu.
??? W ASO Nazaruk nic nie wiedzą o takiej możliwości. PYTAŁEM
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-02-08, 21:10
U mnie obydwie instalacje tak mają. Jedna jest dokładana przez ASO, a druga teoretycznie jest fabryczna - na oko są identyczne. I obydwie przełączają się przy opadaniu obrotów. Może się różnią jakoś sterownikami czy coś, ale teraz nawet najtańsze instalacje mają taką możliwość, więc podejrzewam, że ta też.
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Fabryczna instalacja tzn montowana w salonie czy auto przyjechało z fabryki już z zamontowana instalacją. Strasznie to zniechecajace do kupna DD w gazie, a wlaśnie nad taką się zastanawiam. Po to człowiek kupuje nowe auto, żeby mieć świety spokój, a nie bujać się po naprawach.
Nie wiem, czy złożyłeś już zamówienie na DD z LPG ale jeśli tak to na na Twoim miejscu próbowałbym zrezygnować z fabrycznej instalacji. Osobiście na podstawie obecnych doświadczeń z fabrycznym LPG NIE KUPIŁBYM PONOWNIE DD Z FABRYCZNĄ INSTALACJĄ.
W piątek bryka była w ASO i jednym z punktów było zgranie pliku konfiguracyjnego instalacji (w celu wysłania do LR, dokonania odpowiednich zmian i ponownego wrzucenia do sterownika) i nie podołano- widziałem wydruki z podglądem parametrów instalacji (nie miałem ich w łapie więc dokładnie nie powiem, co można podejrzeć w naszych instalkach) i były to wydruki z CLIP-a. ASO nie mają (przynajmniej ASO w Gdyni) sprzętu do połączenia się bezpośrednio do sterownika LPG. Siłą rzeczy plik nie został zgrany. Już mi jajca opadają na te sytuację- w jaki sposób kochane RP myślało serwisować nasze instalacje?! Tylko poprzez podgląd parametrów? I dalej co? Jak coś się zwali to będą wypinać sterownik i wysyłać do LR? W niezależnym warsztacie takie zmiany wykonają na miejscu. Nigdy więcej fabrycznej instalacji w żadnej z przyszłych bryk- nawet jak będę kupował używkę z LPG to będę musiał wybadać jakie posiada ona ograniczenia.
Dodatkowo ASO będzie się kontaktować z RP aby otrzymać info, czy zmiany, o które proszę, zostaną przez nich autoryzowane- to akurat rozumiem, ASO chce dupokrytki. Ale jak zdążyłem poznać RP przez ten krótki czas to się nie zgodzą bez podania logicznego wytłumaczenia- przypomnę tylko, że chodzi mi o zmianę momentu załączania LPG z obrotów wzrastających na malejące. Ale to akurat mnie nie zdziwi.
piotrek77 napisał/a:
Osiągi na obu paliwach są porównywalne, ruszanie i włączanie do ruchu na zimnym silniku wymagają tylko trochę więcej uwagi, bo zdarza się spadek mocy przy przełączaniu. Jak trzeba to zrobić dynamicznie, to po prostu używam wyższych obrotów.
Jak występuje duże zapotrzebowanie na paliwo, bo przyspieszam dynamicznie aby się włączyć do ruchu, to nie może być mowy o spadku mocy- to już jest zagrożenie zdrowia i życia uczestników na drodze. I nie mają nic do tego większe obroty, bo instalka akurat włącza się przy ok. 2300-2500 obrotów, jest tylko kwestia zapotrzebowania na paliwo- większego lub mniejszego. Pisałem już wcześniej- jeśli jadę delikatnie po drodze osiedlowej to czasem nawet nie wiem kiedy instalka się włączy ale jeśli nie zdąży się włączyć (bo nie osiągam wymaganych obrotów) a ja wyjeżdżam na ulicę to nie będę wjeżdżał jak jakaś sierota żeby jeszcze gościu, który teraz jest za mną, musiał przyhamowywać. Ale jeśli silnik pracuje już na LPG to nie mam nic do zarzucenia nawet podczas dynamicznego przyspieszania. Zauważ, że można przyspieszać powoli ale również można konkretnie "wdepnąć"- w obu przypadkach zapotrzebowanie na dawkę paliwa będzie zupełnie inne.
piotrek77 napisał/a:
Faktycznie kilkukrotnie miałem problemy z mocą silnika. Pojawiały się po zużyciu ok. 1/2 zbiornika gazu i ...mijały po zatankowaniu na innej stacji. Zwykle jednocześnie rosło zużycie-znacznie. [...] To mój pierwszy samochód z instalacją i nie mam porównania z innymi, ale gwarancja na całość (bez odsyłania przez ASO do instalatora gazu i z powrotem) daje poczucie spokoju.
Tankuję od kilkunastu lat na dwóch stacjach (pomijam dalsze wyjazdy) i nigdy nie miałem problemów ze spadkiem mocy, które podajesz powyżej.
Niestety, moje doświadczenia z obsługą instalacji przez ASO prowadzą do zupełnie przeciwnego stwierdzenia: wolałbym pojechać do gaziarza, który montował mi instalację, na potrzebne dostrojenia a nie jeździć do ASO, które nie zostało wyposażone w potrzebne narzędzia a dodatkowo sterownik jest zablokowany NA ŻĄDANIE Renault Polska- i Landi Renzo to zrobiło; klient nasz Pan. Już dawno miałbym zrobione to, o co walczę przez kilka miesięcy (chyba nawet około roku...) na przemian z RP, LR i ASO, przez niezależnego gaziarza.
matucha napisał/a:
U mnie obydwie instalacje tak mają. Jedna jest dokładana przez ASO, a druga teoretycznie jest fabryczna - na oko są identyczne. I obydwie przełączają się przy opadaniu obrotów. Może się różnią jakoś sterownikami czy coś, ale teraz nawet najtańsze instalacje mają taką możliwość, więc podejrzewam, że ta też.
matucha,
podejrzewam, że możesz posiadać jeszcze instalację pseudo-fabryczną, czyli dokładaną przez dilera. DD natomiast posiadają sterownik Omegas PLUS i to dedykowany do Dustera a dodatkowo zablokowany, jak niejednokrotnie pisałem, i jest to potwierdzone i przez osobę zawodowo zajmującą się naprawami i odblokowywaniem sterowników różnej maści i przez osobę z Landi Renzo. Zauważ, że posiadam Dustera a z podpisu widzę, że masz Sandero i MCV-kę, wiec tam mogło być jeszcze "po staremu", bez blokad i dedykowanych sterowników. Czy podejmowane były próby zmiany czegokolwiek w sterowniku Twojego MCV? To, że działa to w Sandero nie oznacza, że będzie działało w MCV pod warunkiem, że nie masz dedykowanego sterownika.
Jeśli chodzi o możliwość wyboru momentu przełączenia się instalacji na gaz to opcję tę posiadały już instalacje II generacji, wiec to żaden luksus. Ja tylko nie jestem w stanie zrozumieć na jakiej podstawie podjęto decyzję, że LPG ma się załączać przy obrotach wzrastających? Bardzo chętnie zobaczyłbym ten punkt w D-FMEA (Design Failure Mode and Effect Analysis- po naszemu Projektowa/ Konstrukcyjna Analiza Przyczyn i Skutków Błędów wykonywana do każdego produktu w przemyśle motoryzacyjnym; można poszukać w wujku google) do naszych instalek ale wiem, że LR tego nie udostępni nikomu poza Renault. Taki dokument jest wymagany przez normy ISO-TS19001 i MUSI istnieć (wiem, bo w tym siedzę). Po prostu nie mieści mi się we łbie, że można by było coś takiego pominąć lub stwierdzić, że po włączeniu się LPG nie wystąpi potrzeba większego zapotrzebowania na paliwo.
Ostatnio zmieniony przez piotr. z 2015-06-30, 14:24, w całości zmieniany 2 razy
Przejrzałem wątki na szybkiego i niedawno został założony wątek przez jakiegoś daćkowca, który również pisał o zablokowanym sterowniku. Raczej tam też nie mają na to remedium... Ale można założyć taki temat- spróbuję.
24.02.2014
Dorwałem kabelek, zainstalowałem softa i po połączeniu się ze sterownikiem nie można "podłubać" w ECU od LPG... Nie mówiąc o tym, że za bardzo nie widzę w opcjach dostępnych dla mnie możliwości zgrania pliku konfiguracyjnego... Ech, życie!... Ciekawe, co na to Pan z Landi Renzo bo ASO na ostatnim kwicie dopisało, że nie mają możliwości zgrania tegoż pliku z powodu braku sprzętu.
Plus Max 2010 screenshot.jpg
Plik ściągnięto 197 raz(y) 44,83 KB
Ostatnio zmieniony przez piotr. z 2014-02-24, 11:58, w całości zmieniany 1 raz
No to na gorąco po kolejnej wizycie w ASO.
Autko stało u nich tydzień (bo akurat musiałem za granicę wyjechać i nie było mi potrzebne).
Po opisanych problemach z gazem wymieniono na gwarancji
- Dwa kolejne wtryski (dwa już wymieniali w sierpniu, teraz poszły dwa kolejne
- Wielozawór gazu - podobno był odpowiedzialny za odcinanie gazu bez przyczyny w trakcie jazdy.
Póki co jest gitara, auto chodzi prawidłowo na gazie, nie rwie, nie szarpie, pracuje równo. Pytanie tylko jak długo i co będzie trzeba następnym razem wymienić :(
Pocieszam się tylko, że wszystkie cztery wymienione wtryski, to oryginalne założone w Rumunii. Może te po wymianie już nie będą się uwalały? A może się tylko łudzę :(
Swoją drogą, to właśnie wróciłem z podróży służbowej do Rumunii - ciekawostka, u nich podstawowa wersja Dustera kosztuje 11000€ (49630 Lei) !! Czyli przeszło 10% więcej niż w całej europie. Nie dość, że robią go na miejscu, to jeszcze jest droższy i to w kraju gdzie biedota piszczy na ulicach, a minimum krajowe to odpowiednik 600zł / mc. Paradoks.
Jestem posiadaczem Sandero I silnik 1.4 LPG fabryczne na rynek francuski (podobno ma to znaczenie). Sterownik LPG zablokowany, samochód po gwarancji.
Wtedy w ASO nieludzkie terminy i spore koszty. Podobno w wersji na FR był inny soft niż dla PL (nie weryfikowałem, bo jak?)
kupiłem Daćkę Sandero z LPG fabrycznym z FR, zalegalizowałem butlę( nie była to polska STAKO tylko coś innego), więc pozostało mi doprowadzić instalacje LPG do porządku skoro była w samochodzie.
Okazało się z LR typowe tylko komputer specyficzny :(
W LR Polska i u gazowników LR badałem temat otwarcia interface gazowego.
Sprowadza się to kosztownej operacji wymiany komputera i z duża dozą pewności okablowania bo LR Polska podejrzewało że złącza są identyczne ale piny w kablach moga być przestawione i komputer pod instalacje LR z typowym otwartym interface mógłby zostać spalony przy podłączeniu do tych kabli na wprost.
Koszt otwarcia interface czyli komputer, weryfikacja/ wymiana okablowania ok 1500 PLN.
Ja w sierpniu 2013 szukałem gazownika w W-wie, który magicznymi zaklęciami otworzy sezam :)
i znalazłem... dobierał się tego kompa prawie cały dzień ale nie wiem czy znajomości w Renault + internet + ambicja spowodowały ze pogadał z komputerem.
Dwa wtryski po ok 40kkm do wymiany. Filtry tez od wyjazdu z fabryki nie ruszane, co wystawia zła opinie serwisowi w FR lub I właścicielowi Daćki. A wiem z bazy że po 30kkm był przegląd gwarancyjny( z VIN)
Według jego informacji diagnostyka błędów czy na LPG czy na PB jest przez ODB, a nie jak w niefabrycznych instalacjach przez złącze do komputera gazowego.
Sama konfiguracja pracy instalacji jest przez złącze do komputera gazowego.
Zakładam ze rynek na serwisowanie fabrycznego LR w Daciach się otworzy, ponieważ po gwarancji nie wszyscy będą chętni na dalsze serwisowanie LPG w ASO. A popyt rodzi podaż.
Gdybym wiedział przy zakupie, to co wiem dziś kupiłbym bez fabrycznego LPG i jeździł na PB lub zagazował sam ( samochód był już po gwarancji).
1,5 DCI nie polecali mi bo silniki ( przy używanych) nie cieszą się dobrą opinią, a benzyna 1.4 to stary mało problemowy silnik.
dobierał się tego kompa prawie cały dzień ale nie wiem czy znajomości w Renault + internet + ambicja spowodowały ze pogadał z komputerem.
To ja też poproszę o namiary plus info ile ta przyjemność wytrzepuje $$ z kieszeni.
Radykal napisał/a:
Według jego informacji diagnostyka błędów czy na LPG czy na PB jest przez ODB, a nie jak w niefabrycznych instalacjach przez złącze do komputera gazowego.
Sama konfiguracja pracy instalacji jest przez złącze do komputera gazowego.
Zgadza się. Omegas Plus "jedzie" przez OBD.
Radykal napisał/a:
Zakładam ze rynek na serwisowanie fabrycznego LR w Daciach się otworzy, ponieważ po gwarancji nie wszyscy będą chętni na dalsze serwisowanie LPG w ASO.
Serwisowanie LPG w ASO to nadużycie- ASO potrafi tylko wymienić filtr i sprawdzić przez CLIPa czy instalka złapała błędy
Widzę, że kolega również doszedł do tego samego wniosku, aby założyć instalkę poza ASO/ fabryką- nie dziwię się Jednocześnie informuję, że jestem zwolennikiem LPG (13 lat na "gazie" ) ale blokowanie sterowników to dla mnie przeginka. Jeśli coś działa dobrze to nie dotykam ale jeśli chcesz zmienić drobne ustawienia i nie możesz to qpa... A wystarczyło nie blokować tych opcji (np. wybór momentu włączania LPG, zmiana temp. załączania gazu), którymi jakiś niegramotny użytkownik może narobić gnoju w silniku i będzie piszczał, że "gaz to zło!". Mnie by wystarczyło.
Gdyby tego nie zablokowali nie mogli by gwarancji stosować
jakiś spec ustawił by sobie 0 c na włączanie gazu żeby zaoszczędzić walnął by parownik / wtryskiwacze zamienił na oryginalne ustawienia i na gwarancje do ASO .
dacia to auto na rynki biedne a na tych rynkach spryciarzy nie brakuje .
Z drugiej strony jeżeli była by możliwość regulacji przez aso partaczy pewnie mapa wtrysków na lpg była by ustawiona na odwal się na postoju .
Kolejny powód że aso partacze wszystkie uszkodzenie lpg zwalali by na to że użytkownik sobie dał złe ustawienia .
Z gazem jest tak że trzeba się znać sam puki nie znalazłem dobrego gazownika mówiłem że gaz to zło . Myśle że dla ASO zrobienie mapy wtrysków w czasie jazdy to rzecz nie osiągalna .
Uczciwym wyjściem była by opcja że po zdjęciu blokady tracimy gwarancje .
Blokada była by sterowana przez przełącznik który znajdował by się w plombowanej obudowie
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-02-25, 15:33, w całości zmieniany 2 razy
W czary mary, czyli soft z internetu + kabelek z chin trochę własnej pracy i problem znika to ja nie wierzę. Mam prawo
Wysłałem dane do magika na prywatne wiadomości. Jakoś nie mam zwyczaju podawać danych na forach publicznych ( chyba ze jestem bardzo zły lub prawie pewien ze jest super )
W pana Magika byłem raz :
Objawy: Check Engine na LPG na wolnych + brak mocy na wolnych + nierówna praca na wolnych obrotach + dziki wynik analizy spalin na przeglądzie na LPG
Przy wejściu na obroty było już OK silnik pracował równiej , CHECK znikał i fura jechała :)
Koszty: Wymiana 2 sztuk wtryskiwaczy + same wtryskiwacze 2 sztuki = 500 PLN
Duży przegląd LPG ( oba filtry ) + regulacja = 250 PLN
Nie uważam tego za taniość, ale w ASO poza gwarancją raczej nie byłoby taniej i terminy tutaj były ludzkie, a nie jak w sierpniu 2013 w ASO za 3 tygodnie na drugim krańcu miasta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum