Marka: dacia
Model: było mcv , jest duster
Silnik: 1,6 sce
Rocznik: 2017/2018
Wersja: Open Pomógł: 3 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Posty: 188 Skąd: luboń k/poznania
Wysłany: 2010-05-10, 18:46
tomzoo napisał/a:
Teraz szukam używanej lewej półosi do Logana w dobrym stanie.
A dlczego to Ty szukasz ? Przegub od strony skrzyni biegów "sam" się nie psuje(co innego przy kole-można w ciągu tygodnia uszkodzić).Problem tkwi w samej skrzyni lub półosi,no chyba że gwarancja wyszła.A Jeśli jesteś z Poznania to proponuję podjechać na Płowiecką do NIEAUTORYZOWANEGO warsztatu reno,właściciel chętnie pomaga,i nie zdziera (tylko terminy ma czasami b.długie)
Problem jest w tym, że kupiłem auto używane z importu. Liczyłem się z tym, że mogą wyjść kwiatki typu nieoryginalna maszeta, która "zgubiła" towot z kielicha i półoś się wyrobiła. Ale i tak licząc koszty wymiany na oryginałach jestem grubo do przodu z finansami względem kupna nowej Daćki. Niestety autko było bez książki gwarancyjnej.
Dzięki za namiar, zajrzę tam niebawem.
Pozdr.
_________________ Tomzoo
Let the good times roll...
Niestety mam podobne objawy - pojawiło sie w tym tygodniu jakoś ...
przy jezdzie takiej > 50km/h (albo więcej )i przyśpieszaniu mam drgania auta i jakby budy całej przypominające źle wyważone koła, pojawia się też przy zjeżdzaniu po łuku , raczej nie ma ich przy jeździe na luzie, przy wciśniętym sprzęgle albo są słabsze ledwo wyczuwalne i też nie zawsze występują.
Nic nie stuka . Sprawdziłem wczoraj na szybko luzy przednich kół - a dokładnie sworznia wahacza i raczej nie wyczułem luzu ...
Czy to półoś napędowa - wewnętrzny przegub ? Zewnętrzny jest ok, nie stuka ani lewa ani prawa strona przy skręcie.
Nie chciałbym Cię straszyć, ale skoro przy wciśniętym sprzęgle wibracje maleją, to poszukałbym winy w okolicy skrzyni biegów.
Pierwsza myśl to koło dwumasowe, ale czy w tym modelu występuje ?
Co dzisiaj zauważyłem, niekoniecznie przy przyśpieszaniu wibruje, czasami też przy toczeniu - chociaż faktycznie mniej, no I wibrje czasem przy skręcie , zdjeżdzie / wjeździe z estakady. A przy 90-100km/h raczej nie ma właśnie wibracji. Jeszcze sprawdzę dokładnie tuleje zawiechy I koła czy nie mają buł jakiś.
Jeżeli wibruje przy konkretnej prędkości, to może to być też "przehamowana" lub załatwiona na jakieś dziurze opona/opony. Robi sie z opony lekka elipsa i przy pewnej prędkości staje się to odczuwalne-problem częsty zwłaszcza przy autach bez ABS, załatwić sobie tak można opony nawet nówki , wystarczy ostro zahamować i pojechać tak minimum 20m w blokach.....wiem, bo raz tak zciachałem miesięczne Barumy w Felce
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
dzięki panowie za pomoc, udam się dzisiaj na stacje SKP żeby popatrzyli od kanału na zawiechę i luzy na podporze wału napędowego prawego - może tam gdzieś luzy .
Dam znać jak się sprawa rozwija ...
Sprawdziłem wszystkie 4 opony, lewarek kręcenie kołem i oglądanie - jedna stalówka miała spore bicie, więc wymieniłem właśnie na "zapas" , który po założeniu na piastę nie ma bicia.
Jak na razie jest znacznie lepiej; dopompowałem opony wszędzie;
ps. Jeszcze jedna opona ma bicie trochę - lewy przód ale mniejsze zostawiam ją na razie...
Nie mogę bo mam opony na każdą oś inne. Musiałbym wszystko przełożyć , a tak aż źle nie jest :)
Byłem w wulkanizacji z prostowaniem felgi, ale gościo nie znalazł na niej bicia, w końcu po doważeniu koła, znalazł - lekko po moich ponownych zapewnieniach że na pewno jest bicie :) Ale nie podjął się zadania prostowania , dałem 5 pln i jeżdzę na zapasówce a tą doważoną wrzuciłem na zapas
Przegub od strony skrzyni biegów "sam" się nie psuje(co innego przy kole-można w ciągu tygodnia uszkodzić).
Przegub od strony koła przy rozwalonej osłonce i akcji odśnieżnej (solanka i piasek) to można w 1-2 dni załatwić. Przeguby od strony skrzyni jeszcze nie udało mi się załatwić.
corrado napisał/a:
kolego, już jest sprawa wyjaśniona - skrzywiona felga
Znam przypadek gdzie koło tak pechowo wjechało w dziurę, że krawędź asfaltu chwyciła za sam rant felgi. Według mechanika problemem nie było samo to, że felga biła, tylko to że zakrzywiony rant felgi dobijał do drążka kierowniczego . Swoją drogą mechanik miał wyczucie bo udało mu się wyważyć to koło po wcześniejszym wyprostowaniu felgi młotkiem .
tomzoo Przy jakim przebiegu poszła Ci ta półoś?
Ostatnio zmieniony przez skylar 2015-03-12, 13:56, w całości zmieniany 1 raz
Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 92 Skąd: poznań
Wysłany: 2015-03-18, 20:13
w starym dusterze miałem problem z krzywymi felgami (stalowymi) - kupiłem dwie nowe i... jedna z nich była krzywa od nowości! A objawy były takie, jak kolega napisał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum