Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-03-30, 16:52
dacia napisał/a:
Mi powiedzieli,że jest wszystko ok i tak ma być,a też falują w zakresie 750-1000
Mi też tak mówili.
Ale, że bzdur nie łykam jak pelikan, to zapłacili mi kasę za to głupie gadanie, a po pół roku poprawili w końcu program i okazało się, że jednak jakoś nie musi falować.
W benzyniaku KIEDYŚ zrobią to samo...
Marka: dacia
Model: dacia
Silnik: 1,5 Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 386 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-03-30, 17:05
Cav napisał/a:
dacia napisał/a:
Mi powiedzieli,że jest wszystko ok i tak ma być,a też falują w zakresie 750-1000
Mi też tak mówili.
Ale, że bzdur nie łykam jak pelikan, to zapłacili mi kasę za to głupie gadanie, a po pół roku poprawili w końcu program i okazało się, że jednak jakoś nie musi falować.
W benzyniaku KIEDYŚ zrobią to samo...
Ja poczekam jeszcze , póki co mam z 3 tys i już serwis gwarancyjny zaliczam bo coś tu bo coś tam. Dacia
Ja w Felce 1,6 rocznik 2000 to miałem szał na wolnych obrotach, niby silnik VW, a na postoju szarpał obrotami, aż się buda trzęsła, normalnie po obiedzie można było zwrócić, jak ktoś wrażliwy na chorobę morską. Pedał gazu sam się wciskał, bo tam jest taka właśnie regulacja WO. Zgłosiłem w salonie, mówię, że w Maluchu była śrubka do wolnych obrotów, a nie szarpało, a tu komputer i szarpie? A spec na to: Nowe normy, Euro 2 czy ileś tam, musi szarpać! I dotąd szarpie...
krzysiecek ja tez jestem z Wołomina i 14 tys przejechałem z tymi falującymi obrotami na zimnym silniku tak ze raczej się to nie naprawi.U mnie trzeba spokojnie przejechać z 500m żeby silnik się choć trochę rozgrzał i samo przechodzi. W aso na jerozolimskich kazali mi zostawic samochód na dwa dni zeby potestowali ale wole żeby nie na moim
Mam falowanie rzędu 700-1000, ale w środę mnie ASO uspokoiło bo po wnikliwej obserwacji auta wydało oświadczenie że wszystko jest zgodne z normą producenta ( oświadczenie ustne, bo pisemnego nie chcieli mi wydać )
krzysiecek ja tez jestem z Wołomina i 14 tys przejechałem z tymi falującymi obrotami na zimnym silniku tak ze raczej się to nie naprawi.U mnie trzeba spokojnie przejechać z 500m żeby silnik się choć trochę rozgrzał i samo przechodzi. W aso na jerozolimskich kazali mi zostawic samochód na dwa dni zeby potestowali ale wole żeby nie na moim
Mam ten sam problem. Na chwilę obecną narazie z tym jezdze. Problem jest taki, ze sam szef tego calego balaganu nie wie co z tym tematem zrobic?/ albo nie chce mu sie nic z tym robic? ja tez nie wiem co z tym robic i tak narazie z tym jezdze.
Narazie samochód jest antyreklamą tego modelu. Patrzą na niego sąsiedzi i rodzina.
Ja tylko pokazałem co się dzieje osobie, która była poważnie zainteresowana "Daćką" i tylko z uśmiechem powiedziała, że nie chce takiego g..wna.
Jak Dacia takie numery będzie robić, to mimo niskich cen samochodów spadnie im sprzedaż.
Jak znajdziesz jakieś rozwiązanie czy to w Wołominie czy w Warszawce to daj znać.
Z góry dzięki
witam
jeżdżę dokerem benzyna 1,6 w zasadzie od nowości auta mam problem i wydaje mi się że raczej na zimnym silniku ......... gdy ruszam z pierwszego biegu i włączam na drugi bieg , w trakcie operacji czuję jakby silnik przygasał niemal do zatrzymania auta po czym z jakby czkawką ruszał dalej , potem kolejne fazy jazdy ok. jest tak raczej tylko na zimnym silniku bo w trakcie jazdy spokojnie każdy bieg i praca silnika jest normalna
może ktoś z kolegów miał podobny przypadek proszę o odpowiedź
Marka: dacia
Model: dacia
Silnik: 1,5 Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 386 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-04-16, 20:46
Panowie a czy te falowanie aż tak przeszkadza? bo mi w sumie przestało , podczas puszczenia sprzęgła samochód przygasa do około 700 obrotów i wskakuje na około 900 idzie z tym żyć,nie gaśnie ...
Ostatnio zmieniony przez dacia 2015-04-16, 20:47, w całości zmieniany 1 raz
8061 [Usunięty]
Wysłany: 2015-04-17, 08:56
dacia napisał/a:
Panowie a czy te falowanie aż tak przeszkadza? bo mi w sumie przestało , podczas puszczenia sprzęgła samochód przygasa do około 700 obrotów i wskakuje na około 900 idzie z tym żyć,nie gaśnie ...
Właśnie Dacia/Rnault liczą na takie 'olanie' tematu przez klienta. Mi przeszkadza i irytuje zachowanie przedstawicieli marki, w nowych autach nie powinno mieć coś takiego miejsca. Kto w ogóle dopuścił te silniki do produkcji? Żałosne podejście producenta spowodowało, że nie będę nikomu polecał zakupu DD z silnikiem PB 1.6
Btw. w formie pisemnej nie otrzymałem żadnej odpowiedzi dotyczących składanych reklamacji, tylko i wyłącznie słowne. Pasuje nagrywać rozmowy i tyle, a następnie dochodzić zapewne sądownie swoich praw :(
Panowie a czy te falowanie aż tak przeszkadza? bo mi w sumie przestało , podczas puszczenia sprzęgła samochód przygasa do około 700 obrotów i wskakuje na około 900 idzie z tym żyć,nie gaśnie ...
zachowanie przedstawicieli marki, w nowych autach nie powinno mieć coś takiego miejsca. Kto w ogóle dopuścił te silniki do produkcji?
Silnik jest stary tylko soft jest ECO!!!
8061 [Usunięty]
Wysłany: 2015-04-18, 14:58
Ajgor napisał/a:
Silnik jest stary tylko soft jest ECO!!!
Ah ten brak wiedzy, wybaczcie :)) Póki co spalanie też nie jest ECO więc soft do tego jest zbędny ;)
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-18, 15:16
dacia napisał/a:
Panowie a czy te falowanie aż tak przeszkadza?
Zdecydowanie.
Skoro płaciłeś całą sumę, czyli za samochód w pełni sprawny, to ma on być w pełni sprawny.
Jeśli dostałeś np. 10% upustu, ze względu na to, że samochód posiada wady, których producent nie potrafi usunąć, wtedy możesz decydować czy to Ci aż tak przeszkadza, czy nie.
W każdym innym przypadku zostałeś okradziony, gdyż wciśnięto Ci samochód niepełnowartościowy za cenę pełnowartościowego.
Ah ten brak wiedzy, wybaczcie :)) Póki co spalanie też nie jest ECO
ECO to maja byc spaliny wedłuh najnowszej normy, a nie spalanie. Spalanie musi się zwiększyć żeby spełnic normy czystości spalin.
8061 [Usunięty]
Wysłany: 2015-04-19, 11:32
kali napisał/a:
ECO to maja byc spaliny wedłuh najnowszej normy, a nie spalanie. Spalanie musi się zwiększyć żeby spełnic normy czystości spalin.
Super, ale chyba nie zrozumiałeś dygresji.
Czyli według Ciebie im spalanie wyższe tym lepiej spełnia normy ? Jak się do tego ma magiczny przycisk ECO mający zmniejszyć dawkę paliwa i zarazem osiągi?
Nie to ty nie zapoznałeś się z normami. I ich nie rozumiesz.
8061 napisał/a:
Czyli według Ciebie im spalanie wyższe tym lepiej spełnia normy ?
Nie według mnie tylko norm. Produktem idealnego spalenia paliwa jest dwutlenek węgla, ale to gaz cieplarniany, dlatego producenta w kolejnych normach nakazuje się zmniejszenie emisji, CO2. Zamiast tego silnik emituje więcej tlenku węgla, czyli produkt nie pełnego spalenia paliwa. Żeby to zrobić trzeb dotrysnąć więcej paliwa w stosunku do powietrza.
8061 napisał/a:
Jak się do tego ma magiczny przycisk ECO mający zmniejszyć dawkę paliwa i zarazem osiągi?
.
To paliwo możesz oszczędzić sam bo przycisk ze względu na normy czystości spalin w żaden sposób nie ingeruje w skład mieszanki za to zmienia charakterystykę pedału gaz z liniowej na progresywną.
A same urządzenia do zmiany charakterystyk pedału gazu są dawno dostępne na E-bay tylko akurat tam w druga stronę dla sportu.
Ostatnio zmieniony przez kali 2015-04-19, 12:46, w całości zmieniany 1 raz
(Na pozostałe składniki spalin zbyt bogata mieszanka także miałaby zresztą niekorzystny wpływ).
8061 [Usunięty]
Wysłany: 2015-04-19, 17:08
kali napisał/a:
Nie to ty nie zapoznałeś się z normami. I ich nie rozumiesz.
Słuchaj, napisałem o dygresji, zapraszam do słownika. Jak możesz komuś sugerować, że się z czymś nie zapoznał a później wytykać brak rozumienia... Jeszcze to I po kropce. Dla mnie z 'tobą' EOT.
P.S. Poziom CO w tabeli jest stały od 2005, tendencją jest obniżenie zużycia paliwa, a nie 'dotryskiwanie' jak sugerujesz.
Edit.
laisar napisał/a:
To jest baaardzo duży skrót myślowy - nie takie jest jego bezpośrednie działanie.
Skrót myślowy usłyszany ASO :))
Ostatnio zmieniony przez 8061 2015-04-19, 17:17, w całości zmieniany 2 razy
Tu nie rozchodzi się o to by wzbogacić mieszankę tylko by dotrysnąć paliwo w odpowiednim momecie do tego wysterować zapłonem by osiągnąć porządany efekt czystości spalin a nie sprawności silnika. Najprostszym sposobem zwiększenia sprawności było zwiększanie stopnia sprężania niestety to powodowało znaczną emisję NOx. Zobacz, co się stało przy wejściu kolejnych norm. Nagle konstruktorzy zaczęli zmniejszać stopień sprężania optymalizując komory spalania i układy dolotowe, wylotowe. Ja i tak podziwiam inżynierów, że mimo nałożonych ograniczeń potraf zwiększać sprawność silników w kolejnych generacjach. Ale gdyby nie te kagańce to sprawność silników w obiegu Otto wynosiłaby około 50% a nie około 38-40%. Teraz zobacz ile te silnik paliłyby mniej paliwa w twoim samochodzie. A potem przelicz to na miasto, w którym żyjesz, województwo, kraj kontynent, świat. Tak naprawdę to zagrożeniem jest metan a nikt krową czy świnia nie zakłada katalizatorów na "wydech" a to one najwięcej produkują tego świństwa. A my je zjadamy, więc kolo się zamyka i trzeba szukać oszczędnosci gazów w samochodach. A że to, co produkują nie jest zbyt dużym procentem w skali świata........
8061, zdajesz sobie sprawę że w nowoczesnych diesla paliwo jest wtryskiwane nawet na 7 razy z czego 2-3 ostatnie dotryski służą tylko ekologii. Pomniejszając sprawność silnika a tym samy zużycie paliwa. Zdajesz sobie sprawę jak wpływa kształt rużnych komór spalania na pracę silnika sprawność ekologie. Do tego punkt wyprzedzenia zapłonu skład mieszanki kształt kolektora dolotowego i wydechowego. Wiesz, chociaż że dzisiejsze silniki i poprzednie generacji w obiegu Otta pracują na mieszance stejchometrycznej ( czyli tzw. optymalnej ), która jest najgorszym rodzajem mieszanki dla silnika. Wiesz chociaz dlaczego?
Ostatnio zmieniony przez kali 2015-04-19, 17:23, w całości zmieniany 2 razy
sprawność silników w obiegu Otto wynosiłaby około 50% a nie około 38-40%
Problem leży w tym, że są to wartości maksymalne, chwilowe i wąskozakresowe - i mają się nijak to sprawności w normalnym cyklu użytkowym. (O życiu auta nie wspominając...).
Silnik spalinowy to nie elektryczny. W zasadzie to najgorszy możliwy rodzaj napędu do samochodu. Jak spojrzysz na wykres charakterystyki zewnętrznej to będziesz wiedział dlaczego tak jest. A poza tym silnik o sprawności 38% też ma to w wąskim zakresie. Więc nie rozumiem kwesti, która podnosisz. Metam ma sporą " liczbę" cieplarniana pogłowie bydła jest spore na świecie A metan nie bierze sie tylko od pierdzenia bydła. Dorzuć też wszelakie odpady biologiczne, Kał śmieci i to co jest unas na planecie naturalne.
A tabel co pokazałeś CO2 przedstawia tylko jego zwiększającą się ilość bez porównania do całości innych gazów. Samochody i przemysł można na CO2 wyliczyc w miarę łatwo. Ale innych rzeczy juz nie.
Ostatnio zmieniony przez kali 2015-04-19, 17:49, w całości zmieniany 2 razy
Podnoszę to, że nie masz co chwalić tej sprawności, bo ona wciąż jest właśnie niska, mimo podziwianego wzrostu.
kali napisał/a:
Metan ma sporą " liczbę" cieplarniana
Dlatego w podanym linku jest mowa o całkowitej wartości efektywnej - "wymuszeniu radiacyjnym", a nie o ilości ton emisji.
kali napisał/a:
tabel co pokazałeś CO2 przedstawia tylko jego zwiększającą się ilość bez porównania do całości innych gazów
Nieprawda - to jest aktualna emisja, nie wzrost, oraz są uwzględnione inne gazy cieplarniane:
Diagram pokazuje aktualne źródła emisji gazów cieplarnianych do atmosfery z podziałem na sektory gospodarki.
Oczywiście, "transport" to nie tylko auta, ale walka z emisjami samochodów osobowych, oprócz rzeczywiście niewielkiego procentowego wpływu na wartości globalne, ma też wymiar lokalny - czyli zmniejszanie zanieczyszczeń powietrza w miastach. A CO2 jest tu wygodnym wskaźnikiem ogólnym, bo reszta składników spalin jest z nim ściśle powiązana.
Oczywiście, wcale nie jest bez znaczenia fakt, że politycznie łatwiej jest zmusić kilkaset milionów konsumentów do ociupinkę bardziej ekologicznych produktów, niż kilka wielkich megakorporacji... Ale to, że to drugie idzie opornie, też nie znaczy, że powinno się w ogóle zaniechać tego pierwszego.
kali napisał/a:
Samochody i przemysł można na CO2 wyliczyc w miarę łatwo. Ale innych rzeczy juz nie.
Podnoszę to, że nie masz co chwalić tej sprawności, bo ona wciąż jest właśnie niska, mimo podziwianego wzrostu.
Więc skoro uważasz że wysoko kwalifikowani ludzie ( których ja podziwiam ze względu na kierunek studiów) to tylko stado biorących dużą kasę baranów. To zaprezentuj swój wysoko sprawny działający i gotowy do wdrożenia napęd. To wtedy pozwolę ci bezkarnie obrzucać kamieniami tych ludzi.
laisar napisał/a:
Dlatego w podanym linku jest mowa o całkowitej wartości efektywnej - "wymuszeniu radiacyjnym", a nie o ilości ton emisji.
A przyjrzałeś się źródłom i na jakiej podstawie jest to liczone? Bo są to wielkości teoretyczne uśrednione a nie mierzone. Podałeś to częściowo dalej.
laisar napisał/a:
Nieprawda - to jest aktualna emisja, nie wzrost, oraz są uwzględnione inne gazy cieplarniane:[list]Diagram pokazuje aktualne źródła emisji gazów cieplarnianych do atmosfery z podziałem na sektory gospodarki.
A teraz dobrze się zastanów nad słowem które użyłeś „ aktualna emisja”
laisar napisał/a:
A CO2 jest tu wygodnym wskaźnikiem ogólnym, bo reszta składników spalin jest z nim ściśle powiązana.
Pierwsze zdanie ok. Drugie już nie. Po prostu to się liczy że mając tonę paliwa to w idealnych warunkach po spaleniu wytworzy się tyle a tyle CO2. A cała reszta to już zanieczyszczenia zawarte w danym paliwie i sposób jego spalenia. Patrz silnik spalinowy i normy EURO.
Dlatego pisałem że ilość CO2 daje się łatwo wyliczyć i są to wyliczenia teoretyczne
Protestuję i podważam prawdziwość i obiektywność wykresów. Po pierwsze - brak w ogóle gazów emitowanych przez wulkany (CO2) czy bagna (metan). Po drugie - na dolnym małym lewym kółku nie widzę jasnozielonego - gdzie jest CO2 produkowane przez krowy Ze środkowego małego wynika, że prawie 1/3 metanu z wydobycia idzie w gwizdek. Być może, ale z tego wniosek, że gaz ziemny powinien być o wiele tańszy, niż jest.
_________________ K4M - NOT tested on animals
8061 [Usunięty]
Wysłany: 2015-04-20, 12:27
kali napisał/a:
8061, zdajesz sobie sprawę że w nowoczesnych diesla paliwo...
Użyłem potocznie używanej nazwy 'spalanie' dotyczącej zużycia Pb95 na 100km, a 'ty' już wyjeżdżasz z dieslami. Zalecam czytanie ze zrozumieniem.
Admina proszę o przeniesienie wątków nie dotyczących tematu do offtopu/kosza, etc. Dzięki
Nie karmić trolla!
Gość
Wysłany: 2015-05-07, 21:03
Znowu minęło trochę czasu, więc myślę, że mogę postawić to pytanie ponownie: czy komuś udało się rozwiązać problem falujących obrotów silnika benzynowego 1.6?
Obroty falują na zimnym silniku znacznie, na rozgrzanym wskazówka obrotomierza też nie stoi w miejscu i tak się sprawy mają od odebrania samochodu z salonu. Mój Duster nie jest wyposażony w instalację LPG. Problem zgłaszałem do ASO dwukrotnie i oczywiście trafiłem na ścianę: TTTM, problem zgłoszony do Renault, musimy czekać na nowy soft, albo zwrot samochodu bez żadnego komunikatu (rozumiem, że tak powinno być: ASO naprawia i o problemie zapominam, a nie: ASO nie naprawiło i udaje że nic się nie dzieje). Pierwsze zgłoszenie po okresie docierania, 3kkm po 2 miesiącach, drugie po pół roku.
Czy u Was wygląda to tak samo? Czy może jest ktoś z Warszawy, kto w wersji poliftowej nie ma tego problemu? Czy może ktoś uzyskał jednoznaczną odpowiedź, że problemem jest soft komputera, lewe powietrze w dolocie, czujnik położenia przepustnicy? Czy ktoś z Was miał może podnoszone obroty biegu jałowego, zmieniane dawki paliwa, albo wgrywane inne mapy wtrysku?
Krótko mówiąc zaraz minie rok od czasu, kiedy ja mam ten problem i trochę zaczyna mnie to denerwować. Chętnie połączyłbym z Wami siły, żeby się tego pozbyć, tym bardziej że widać przynajmniej po komentarzach i linkach do innych filmów, że problem nie dotyczy tylko kilku egzemplarzy w Polsce. Nie mówiąc już o tym, że zdarzyło mi się naciąć parę razy i wylądować z udławionym silnikiem na środku skrzyżowania przy lewoskręcie.
A może ktoś z Was osiągnął coś na polu formalnych zmagań z dilerem albo Renault?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum