Wysłany: 2017-09-22, 12:51 szarpanie przy zamianie biegów
witam
w jaki sposób zmieniacie biegi , tzn czy szybko puszczacie sprzęgło czy , wolno .
zauważyłem że na zimnym silniku po redukcji z biegu I na II jeśli puszczę pedał sprzęgła szybko to auto ma szarpnięcie jeśli wolno to jadę prawie gładko , natomiast przy rozgrzanym silniku zmiany biegów z I biegu na II prawie są bez szarpnięć , natomiast pozostałe biegi powyżej II idą okej
może cos żle robię ? może u Was jest podobnie
Generalnie trudno wyczuć co dla ciebie znaczy "szybko puszczam sprzęgło". Technika jazdy to dość specyficzny temat - każdy trochę inaczej rozumie niektóre pojęcia.
Generalnie osobiście wyznaję zasadę, że z zimnym silnikiem trzeba obchodzić się trochę delikatniej niż standardowo. Olej w skrzyni i w silniku jest wtedy gęsty więc gwałtowne puszczanie sprzęgła mocno obciąża układ silnik<->skrzynia. Mogą występować szarpnięcia.
Ostatnio zmieniony przez sobol1976 2017-09-22, 13:40, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II Ph1
Silnik: 1.2 16v 73KM
Rocznik: 2015 120kkm
Wersja: Laureate Pomógł: 22 razy Dołączył: 21 Sie 2015 Posty: 639 Skąd: Poznań
Wysłany: 2017-09-22, 16:07
Od nowości miałem krótkie, mocne szarpnięcia przy dynamicznej zmianie biegów. Było wrażenie, że po depnięciu gazu (po zmianie biegu) przycina dawkę paliwa na 1/10 sekundy (generalnie bardziej wina elektroniki niż mechaniki). Najpierw myślałem, że to ja nie umiem deptać, potem, że taki urok francuza, zgłosiłem taki stan rzeczy na pierwszym przeglądzie i poprosiłem o czyszczenie przepustnicy. Pomogło, ale czy to była brudna fabrycznie nowa przepustnica, czy coś innego grzebali to się nigdy już nie dowiem...
Ogólnie jeśli chodzi o pracę nogami, to dacia jest ...dziwna. Inna niż wszystko czym jeździłem.
Tak jak napisałem w powitalni, lejce od 24 lat, za fajerą najprzeróżniejszych aut. Dokker ma pewną przypadłość, której nie potrafię zrozumieć. Konkretnie chodzi o dziwną reakcję na gaz. Zmiana z 1 na 2 ciężko jest zrobić bez szarpnięcia czyli tradycyjnego kangurka. W normalnym samochodzie puszczenie gazu w zasadzie robi się jednocześnie z wciśnięciem sprzęgła, ale nie w daci.
Jest tak, że puszczam gaz a dopiero za 0,5sek wciskam sprzęgło, bo inaczej obroty wzrosną. Przed wyłączeniem sprzęgła trzeba wcisnąć wcześniej gaz, a i tak nie mam gwarancji, że nie szarpnie. Wyczuć moment sprzęgło - gaz jest tu naprawdę trudno. Latam w tygodniu naprawdę różnymi autami i dla mnie jest to dziwne. Głupim seicento lata się płynniej.
Czuć ewidentnie, że reakcja na pedał gazu nie jest równoznaczna z reakcją silnika, jest opóźnienie, jak w zwolnionym tempie, gorzej jak turbodziura.
witam
wydaje mi się że jest to "wina " zimnego silnika , teraz zima gdy musze ogrzać samochód a robie to na postoju , stwierdzam fakt że po uruchomieniu silnika obroty wzrastają do ponad 1,5 tysiąca , po kilku chwilach gdy wskaźnik znajduje się pod 1500 obr./min i niżej atu spokojnie rusza nic nie szarpie , może to wynik zimnego silnika zbyt duża dawka paliwa i temu auto szarpie i ma tendencje do zgaśniecia w momencie zmiany biegu z I na II
U mnie jest tak, ze jak szybko zmoeniam biegi to sie robi "przegazowanie". Ale jak zmieniam bieg powoli, tzn wcine sobie sprzeglo, nienerwowo wrzucam nastepny bieg i po ulamku sekundy, juz normalnie, puszczam sprzeglo i dodaje gazu. Zmiana jest absolutnie nieodczuwalna, ciezko zrobic to tak delikatnie w innym samochodzie.
Ale potwierdzam, ze jest nietypowo.
Podobnie bylo w starym fiacie palio, po wcisniecie sprzegla i puszczeniu gazu obroty utrzymywaly sie przez momencik na tym samym poziomie.
Jesli umiejetnie to wykorzystac, to jest bardzo dobre zjawisko.
Po naglym docisnieciu gazu tez mam jakby dziure i leciutkie szarpniecie, zglosze przy okazji, na razie nie przeszkadza
_________________ Dacia Logan MCV 2 FL, 1.2 16v
Ostatnio zmieniony przez goswee 2018-01-10, 09:57, w całości zmieniany 1 raz
No wiadomo, że jak zimny to idealnie nie pracuje. Ja tam raczej zawsze poczekam aż sobie pochodzi, znajdę dobrą muzykę, uruchomię telefon, zadzwonię z głośnomówiącego tu i tam. Auto pracuje tak już od nowości prosto z salonu. Ogólnie jeździ się nim zupełnie poprawnie, ma "buta", w czasie jazdy od 50km/h na 5 biegu jedzie nie protestuje itd. Start-stop załatwiony mikrostykiem od maski silnika juz na 2 dzień z salonu :)
Tylko ta zmiana 1-2 i 2-3 potem łagodniej. Ten typ chyba tak ma.
Ostatnio zmieniony przez djrobson 2018-01-10, 10:01, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum