[Nuris]

Słuchajcie, zastanawiam się nad kupnem jak w temacie. Jeżeli chodzi o mnie to tak, bardzo dużo jeżdze sam (ogólnie przebieg rocznie to 30 tys.). Z rodzina (żona+dziecko 3lata) wybierzemy się może raz, dwa razy w tygodniu gdzieś na zakupy. Wyjazd na wakacje raz w roku. Już nawet czasami myślałem nad Sandero.

Ogólnie to bardziej mi się podobają sedan samochody niż kombi. Aktualnie mam kombi.

Pozdrawiam

[dudu$]

Bież MCV II, skoro masz dziecko i jeździsz na wakacje to tylko kombi. Może się Tobie nie podobać ale jest o wiele bardziej praktyczniejszy niż sedan, więcej zmieścisz do bagażnika, przy pakowaniu auta nie będziesz się denerwował, że nie możesz zamknąć klapy, jest lepsza widoczność do tyłu, wnętrze w środku wydaje się przestronniejsze, bez problemu przewieziesz duże gabarytu jak się kiedyś coś trafi, Spalanie identyczne jak w wersji sedan. Z wad? jest droższy od sedana o niespełna 5 tyś zł ale dzięki temu za parę lat jak będziesz go sprzedawał szybciej znajdziesz kupca i co najważniejsze nie traci tak na wartości jak Sandero czy logan w sedanie. No i niestety ale silniczek 1.0 Sce nie nadaje sie ani do sedana ani do kombi ( MCV II) ledwo co radzi sobie z sandero więc polecałbym zakup Tce

[arczi_88]

Rozstaw osi ten sam, miejsca w środku tyle samo ale kombi chyba praktyczniejszy będzie. Próg bagażnika niżej, lepszy dostęp - wyjmij wózek czy ciężkie siaty z sedana a z kombi :)

[tAboon]

Młody jesteś i jedno dziecko. Kup MCV, nie pożałujesz. Bagażnik przy małym dziecku to podstawa.

Dodatkowo nie wiadomo co przyniesie nowy dzień, może kolejne dziecko?

Oczywiście piszę tu o funkcjonalności nie o estetyce.

[Nuris]

dudu$, powiedz mi czemu wiekszość tutaj na forum mam Lodgy a nie wlasnie MCV ?

Rozumiem wybór jeżeli ktoś ma rodzine większą niż 5 osob, ale tak poza tym?

[dudu$]

[eio]

Dudu$, MCV II z silnikiem 1.0 sce nie jest taki zły. Prawie od roku nim jeżdżę i jest zadowolony. Jeśli ktoś lubi szybko ruszać spod świateł to niech o nim zapomni. Z tym silniczkiem jeździłem na długich i średnich trasach, także z pełnym dopuszczalnym obciążeniem. Zrobiłem 7.5 kkm. Czasem wyprzedzę maruderów w klasie wyższej z dieslem. Jednak mam świadomość że to autko jest do przemieszczania się, a nie do ścigania.

[dudu$]

[Dymek]

[bartos123]

[DrOzda]

Lepszy będzie MCV mimo że nieco droższy. No i łatwiej będzie go odsprzedać bo budżetowe sedany niestety mają słabe powodzenie na rynku wtórnym.
Gdy kupowałem Lodgy nie było jeszcze MCV a byłem na etapie "wózkowym".
Teraz raczej kupiłbym coś nieco mniejszego , choć szkoda pozbywać się samochodu z którym nie mam absolutnie żadnych problemów.

[Kauris]

No jak masz pewność, że to wszystko co wozisz teraz w kombi, zmieści ci się do sedana, to bierz logana :D Ja bym się nie zmieścił...

[eio]

Podzielam zdanie kolegów. Kombi jest bardziej rozwojowe. Jak to się mówi - apetyt rośnie w miarę jeżdżenia. Dziś wystarczyłby sandero. Za kilka lat kolejne dziecko, pies, mnóstwo bagazu. Nowe wyzwania. Po co się ograniczać?

[kamimar]

[P_Floyd]

Polecam MCV. Lepiej mieć zapas miejsca niż kombinować. Odkąd kupiłem pierwsze kombi, to sobie obiecałem, że jeśli samochód to tylko kombi. Wiem jednak, że pewnie za parę lat, gdy już nie będzie takiej potrzeby to wrócę do "mniejszych" samochodów.

[Dracid]

[Prezes]

Zdecydowanie MCV. I ładniejszy i pojemniejszy i łatwiejszy w odsprzedaży za te 1-10 lat