Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 507 Skąd: Toruń
Wysłany: 2018-12-18, 13:42
GRL napisał/a:
Może dla niektórych ta pewność, że dojedzie się do celu, jest bardziej wartościowa niż system nagłośnieniowy Bose?
A niby skąd "ta pewność"? Dacia na fakturze gwarantuje i zarzeka się, że auto nie popsuje się przez 3 lata i zawsze dojedziesz do celu? Wow Egzekwowanie swoich praw z tytułu gwarancji to są dopiero przeboje, a przy poważniejszej naprawie auto potrafi stać miesiąc w serwisie, bo decyzje zapadają bardzo powoli, a samochodu zastępczego nie ma A niech auto jeszcze padnie za zachodnią granicą kraju, to jest dopiero cyrk.
GRL napisał/a:
Za cenę mojego Dustera miałbym 3-letnią Insignię na wypasie z polskiego salonu.
Sfrajerzyłem czy miałem inne priorytety?
Sfrajerzyłeś i to zdecydowanie
Ostatnio zmieniony przez luckyboy 2018-12-18, 13:45, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 507 Skąd: Toruń
Wysłany: 2018-12-18, 13:58
KliPer napisał/a:
W sumie to nie ma różnicy czy automatyczna czy manualna. I tak trzeba ją ustawić ręcznie. W swym DD mam auto ale po włączeniu o niej zapominam tak samo jak o manualnym climaticu w skodzie żony. wiem zaraz ktoś powie że w auto można ustawić dokładną temperaturę tylko czy to ma jakieś wielkie znaczenie. Klima w ciepłe dni ma dmuchać zimny i to jest jej podstawowa i główna funkcja.
Jest różnica. Climatic nie jest klimatyzacją manualną, to klimatyzacja półautomatyczna - w przeciwieństwie do klimatyzacji manualnej z jej kratek zawsze wieje powietrze o zadanej na panelu sterowania temperaturze, bo jest termostat. W klimie manualnej powietrze z otoczenia jest tylko i wyłącznie schładzane o kilka/kilkanaście stopni i mieszane. Wystarczy, że np. latem spadnie deszcz/przejdzie burza, spadnie temperatura na zewnątrz i manuala trzeba regulować, bo robi się "lodówka". Dlatego mając klimę automatyczną czy półautomatyczną jest wygodniej i zdrowiej.
Ostatnio zmieniony przez luckyboy 2018-12-18, 14:00, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-18, 16:00
GRL napisał/a:
Podpowiedz jakiego algorytmu użyłeś do wyliczeń lepszości używanego Opla nad nową Dacią?
Ja zamiast Dacii kupiłem nową Corsę E a algorytm był taki że sobie wsiadłem do jednego i do drugiego i po prostu Opel ma lepsze wykończenie a nie plastiki rodem z prlu. O ile najtańsza Sandero się pewnie opłaca bo to ok 10 tys mnie niż porównywalny Opel, Ford, Skoda, Hyundai itp o tyle w wersjach lepiej wyposażonych to się już zaciera.
Trzeba po prostu obejrzeć te auta i jeżeli ktoś różnicy nie widzi to ok ale ja widzę i czuję :)
Marka: Opel
Model: Corsa E
Silnik: 1.4 90KM lpg Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 791 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-18, 17:17
Piitubski napisał/a:
Jeżeli nie widzisz różnicy w ilości miejsca w środku i wielkości bagaznika w Duster-Corsa, to gratuluję wyboru Corsy.
Jeżeli nie widzisz że temat to "nowa Dacia Sandero i Logan" to gratuluję czytania ze zrozumieniem. Bez uszczypliwości jednak, nie doczytałeś chyba :)
Duster to raczej Mokka, takie zabawki dla kogoś kto chce terenówki ale nie zjedzie z asfaltu.
Teren to L200, Navara, Jimny itp
Ostatnio zmieniony przez mojo 2018-12-18, 17:30, w całości zmieniany 1 raz
A niby skąd "ta pewność"? Dacia na fakturze gwarantuje i ...
Dobrze wiesz, że "pewność" to skrót myślowy od "większe prawdopodobieństwo".
Pewni to możemy być tylko śmierci i podatków.
Ale tam gdzie się kończą argumenty, zaczyna się czepianie słówek.
A skoro schodzimy tak nisko, to ja się wycofuję z dyskusji, nawracać nie będę na zdrowe myślenie.
mojo napisał/a:
O ile najtańsza Sandero się pewnie opłaca bo to ok 10 tys mnie niż porównywalny...
Nigdy nikomu nie wygarnę, że dopłacił za lepsze auto.
Ale insynuowanie, że jedynym słusznym wyborem jest zakup używki, byle nie nówka Dacii to pie**olenie nastolatka z ogromem kompleksów i przeświadczeniem, że tylko on zna właściwy przepis na auto dla każdego.
Zgodnie z ideą: nie ma ludzi z innymi potrzebami, są tylko tacy, którzy są w błędzie...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-12-18, 20:57
To mi przypomina dyskusję o oponach bieżnikowanych tu na forum. Co za różnica co kto kupuje? Nabywa to na co go stać, albo to co uważa za najlepsze dla siebie. To są właśnie te priorytety, których pisał GRL.
Osobiście uważam tak samo. Za pieniądze, które dałem za Dustera mogłem mieć Lagune kombi 2.0 dCi 175 KM w automacie, wersja GT ze wszystkimi bajerami. Rocznik 2014, niecałe 100 tys. przebiegu. Auto sprowadzane i troszkę już zmęczone. Ale tylko troszkę.
Wybrałem Dustera i ani chwili nie żałuję. Mam to samo zdanie co GRL.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-18, 21:48
Zawsze ktoś musi kupić nowe by inny kupił od niego używane Ja kupiłem sandero roczne z jeszcze 4 letnia gwarancja o 14. 000 PLN niż na fakturze. Ot taki złoty środek, używana prawie nowa dacia w full opcja laureate
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 507 Skąd: Toruń
Wysłany: 2018-12-19, 11:27
GRL napisał/a:
luckyboy napisał/a:
A niby skąd "ta pewność"? Dacia na fakturze gwarantuje i ...
Dobrze wiesz, że "pewność" to skrót myślowy od "większe prawdopodobieństwo".
Pewni to możemy być tylko śmierci i podatków.
Ale tam gdzie się kończą argumenty, zaczyna się czepianie słówek.
A skoro schodzimy tak nisko, to ja się wycofuję z dyskusji, nawracać nie będę na zdrowe myślenie.
mojo napisał/a:
O ile najtańsza Sandero się pewnie opłaca bo to ok 10 tys mnie niż porównywalny...
Nigdy nikomu nie wygarnę, że dopłacił za lepsze auto.
Ale insynuowanie, że jedynym słusznym wyborem jest zakup używki, byle nie nówka Dacii to pie**olenie nastolatka z ogromem kompleksów i przeświadczeniem, że tylko on zna właściwy przepis na auto dla każdego.
Zgodnie z ideą: nie ma ludzi z innymi potrzebami, są tylko tacy, którzy są w błędzie...
Argumenty kolego to Tobie skończyły się jak wyłożyłem kawę na ławę i zacząłeś mi ze złości wrzucać. Ja nikomu nie zabraniam zakupu nowej Dacii, Tavrii czy Zaporożca Mam świadomość, że są osoby, które marzą o nowym aucie, o wyjechaniu takim ze salonu, spełnienie życia. Są w społeczeństwie tacy malkontenci, którzy uważają, że tylko słuszne jest auto nowe z salonu i gwarancja, w reszcie aut zginą pierwszego dnia - ich sprawa. Są osoby, którym nie chce szukać się używki, nie mają czasu, wolą gorsze ale nowe.
Jednak zakup nowej Dacii w ogólnym rozrachunku to słaby pomysł, bo można mieć w tej kasie lepsze auto, lekko, delikatnie, śladowo używane. Najlepszym dowodem jest to, że jeździ tego po drogach jak na lekarstwo w przeciwieństwie np. do Daewoo kiedyś. U mnie na osiedlu był nowy Logan i już go nie widuję, chyba nie przyjął się.
mekintosz napisał/a:
Zawsze ktoś musi kupić nowe by inny kupił od niego używane Ja kupiłem sandero roczne z jeszcze 4 letnia gwarancja o 14. 000 PLN niż na fakturze. Ot taki złoty środek, używana prawie nowa dacia w full opcja laureate
To jest super zakup, gratuluję.
Ostatnio zmieniony przez luckyboy 2018-12-19, 11:28, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-12-19, 11:43
luckyboy - wyjedź ze swojego miasta i przejedź się np. do Warszawy. Zobaczysz zatrzęsienie Dacii wszystkich modeli i roczników. Albo, jeśli nie chce Ci się ruszyć - poczytaj statystki sprzedaży i dynamikę wzrostów poszczególnych marek samochodowych. Możesz się bardzo zdziwić.
Tu nawet nie chodzi o spełnienie marzenia życia itp. Tylko zwykłą pragmatykę.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: brak
Model: brak
Silnik: brak
Dołączył: 14 Wrz 2017 Posty: 101 Skąd: Wlkp
Wysłany: 2018-12-19, 18:17
Poznań, Zielona Góra... wszędzie tam gdzie salony Dacii.
Chodzi o to, że jeżeli ktoś chce tanie jeździdło do przemieszczania się z punktu A do B to wybiera Dacię, owszem, za cenę 30 tys. można mieć Audi z Niemiec od lekarza co tylko do kościoła jeździł, ale są też tacy co nie chcą bitego auta tylko nowe, a dane są takie że 9 na 10 bezwypadkowych okazji jest powypadkowych, a jeżeli klient chce bezwypadkowe auto za 50tyś które ma w dodatkowym wyposażeniu komputer z nawigacją i zderzaki w kolorze nadwozia, to pójdzie do tego salonu i je kupi, a tu rozmowa zaczyna się sprowadzać do tego, że ktoś przepłaca kupując Dacię, bo przecież mógł kupić Seicento za 1000 PLN, i też jeździ.
Dacia jest autem dla tych co nie wymagają wiele, chcą mieć tanie auto z tanią eksploatacją, a to, że w tej cenie mogą mieć VW Golfa czy Passata w stanie stan "igła" (która oczywiście igłą nie jest), to tak jakby komuś wmówić, że kupowanie nowej pralki w media jest dla frajerów, bo na OLX za stówę ktoś wystawił. Jak ktoś więcej zarabia, to nie zazdrośćmy ani nie negujmy jego sukcesu. Jak człowiek chce kupować jaja w markecie to mu na siłę wiejskich nie wciśniesz.
Kupiłeś nowy telefon? Z androidem? Ło matko! Ale przepłaciłeś! Patrz! Tu ktoś wystawił AjFona za połowę tej ceny, stan refurbished!
PS.
luckyboy napisał/a:
Ja nikomu nie zabraniam zakupu nowej Dacii, Tavrii czy Zaporożca
Tavria to model Zaporożca, a nie marka, ZAZ nawet wciąż istnieje (albo "jeszcze", kto wie, może na Ukrainie wcale nie tacy biedni i nowe Aveo w salonach chcą zamiast ciągnąć nie wiadomo jakie auto z niespodzianką), produkuje auta na bazie Chevroleta, ostatnią ich myślą techniczną jest mały dostawczak ZAZ Vida Cargo.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3949 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-12-19, 22:30
luckyboy napisał/a:
Najlepszym dowodem jest to, że jeździ tego po drogach jak na lekarstwo...
Uuu.. Panie, żeś teraz poleciał po bandzie! Na mieście Dacia, Dacię Dacią pogania. Co i raz staję na światłach- po lewej Duster, za mną Lodgy a przede mną Dokker a ja w Sandero. A drugi z naprzeciwka- stary Duster... Na moim osiedlowym parkingu 4 Dacie. W ciągu ostatnich 2 lat niesamowite ilości Dacii pojawiły się na ulicach Warszawy.
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2018-12-19, 23:02, w całości zmieniany 1 raz
Jeśli mogę dodać swoje 2 grosze, to powiem, że dla niektórych (np. mnie) ważne jest aby auto nie było skarbonką,i jeśli już miałbym wydać odłożone pieniądze, np 30 tyś złotych to wolałbym dobrać kredyt i kupić nowe. Może jestem sam w takim rozumowaniu, ale chyba forum służy do przedstawiania własnych, nawet skrajnych opinii miał być w przyszłym roku Duster, ale chyba poczekam na sandero i Logana. Dla rodziny 2+2 duster chyba będzie za mały
Marka: Dacia
Model: Duster II / Duster II / Dokker Van SCe
Silnik: 1.5 dCi / 1.3 Tce / 1.6 Sce
Rocznik: 2018/2019/2018
Wersja: Essential Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Gru 2018 Posty: 199 Skąd: Łódź
Wysłany: 2018-12-20, 14:43
Obywatel MK napisał/a:
Myślę, że Duster dla rodziny 2+2 będzie w sam raz. Tylko że dla niektórych to jeszcze za mało
- myśle ze Duster dla rodziny 2+3 też bedzie w sam raz... jeździliśmy wielokrotnie DDI całą rodziną na wakacje, bagażnik zapakowany tak ze roleta się domykała, coś tam jeszcze pod fotele przednie wciśnięte... zaczynaliśmy od trzech fotelików na tylnej kanapie... w tym roku juz tylko jeden był konieczny... i nikt nie narzekał na niewygody. Pewnie zależy to też od gabarytów dzieci podróżujących z tyłu... ale pewnie do osiągnięcia wieku gdy wyjazd z rodzicami na wakacje będzie obciachem... dwoje dorosłych z przodu i trojka dzieci na tylnej kanapie - spokojnie daje rade
Duster będzie idealny dla rodziny 2+2, pod warunkiem, że rodzic nie wymyśli zabrania na wakacje 2 rowerków, 2 hulajnóg, trampoliny, spadochronów oraz rakiety ziemia-powietrze.
Po prostu każde ma zabrać po plecaku pluszaków/klocków/tabletów i może nie umrze przez najbliższe 10 dni.
Najtrudniejszy etap to konieczność wożenia ze sobą wózka z gondolą, bo można wybrać taki rozmiarów basenu olimpijskiego i wtedy to Kamaz może nie wystarczyć.
Pytanie czy przy cenie kilkudziesięciu tysięcy za samochód tak znaczącym wydatkiem jest kilka stówek na zmianę wózka na wersję bardziej kompaktową?
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 507 Skąd: Toruń
Wysłany: 2018-12-20, 16:08
Czort napisał/a:
owszem, za cenę 30 tys. można mieć Audi z Niemiec od lekarza co tylko do kościoła jeździł, ale są też tacy co nie chcą bitego auta tylko nowe,
Ilu kupuje nowa Dacie za 30.000 bez niczego z czarnymi zderzakami? Jeden użytkownik ma na tym forum? Po co stale przytaczacie przykłady aut importowanych z Zachodu? Pokazałem przykład Corsy, auto z polskiego salonu na gwarancji ze znikomym przebiegiem i wiekiem. Czy każde auto używane musi być bite? Ja wiosną żonie kupiłem 10-letniego Citroena C3 z polskiego salonu i wszędzie ma fabryczny lakier, więc można.
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 507 Skąd: Toruń
Wysłany: 2018-12-20, 16:23
wrona86 napisał/a:
Jeśli mogę dodać swoje 2 grosze, to powiem, że dla niektórych (np. mnie) ważne jest aby auto nie było skarbonką,i jeśli już miałbym wydać odłożone pieniądze, np 30 tyś złotych to wolałbym dobrać kredyt i kupić nowe. Może jestem sam w takim rozumowaniu, ale chyba forum służy do przedstawiania własnych, nawet skrajnych opinii miał być w przyszłym roku Duster, ale chyba poczekam na sandero i Logana. Dla rodziny 2+2 duster chyba będzie za mały
A 2-letnia Corsa z przebiegiem 30.000km będzie od razu skarbonką? Wytłumacz mi to, bo nie czaję
Kolego LUCKYBOY zastanawiam się co robisz na tym forum? Gdyby każdy kupował roczne lub dwuletnie samochody to skąd by się brały nowe. Bardzo ciężko kupić świeże auto od pierwszego właściciela.
Takie auta idą bardzo często wśród znajomych. Świeze auta sprowadzane na 100% są bite bo inaczej nie opłaca się sprowadzać a krajowe to auta pofirmowe a te z małymi przebiegami to w większości auta pokolizyjne. Właśnie takie auto chciano mi sprzedać w salonie. Sprzedawca twierdził, że auto nie było stuknięte a prawda okazała się inna. Oczywiście było to auto po firmie z małym przebiegiem. Widzisz kolego niektórzy wolą auta wypierdziane a niektórzy nowe. Właściwie nie wiem w czym masz problem. W opisie masz Golfa 4 i to właściwie dużo tłumaczy.
Ostatnio zmieniony przez zatoiczi 2018-12-20, 17:12, w całości zmieniany 1 raz
To może zamiast 2-letniej Corsy wybrać 2-letnie Sandero i jeszcze więcej zaoszczędzić?
Chociaż nie, bo w tej cenie można mieć 4-letnią Corsę.
To może 4-letnie Sande... Ech, to nie ma końca.
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 507 Skąd: Toruń
Wysłany: 2018-12-20, 17:43
zatoiczi napisał/a:
Właściwie nie wiem w czym masz problem
W niczym, prowadzę sobie akademicką dyskusję.
zatoiczi napisał/a:
W opisie masz Golfa 4 i to właściwie dużo tłumaczy.
Proszę rozwiń swoją myśl.
GRL napisał/a:
To może zamiast 2-letniej Corsy wybrać 2-letnie Sandero i jeszcze więcej zaoszczędzić?
Chociaż nie, bo w tej cenie można mieć 4-letnią Corsę.
To może 4-letnie Sande... Ech, to nie ma końca.
Kwestia co kto woli i ile kasy ma. Najlepiej opłaca się kupić 3-4 latka.
Ostatnio zmieniony przez luckyboy 2018-12-20, 17:48, w całości zmieniany 1 raz
Specyficzne osoby jeżdżą Golfikami. Właśnie tacy co wolą wypierdziane byle by było niemieckie a nie jakiś Rumun bo to wstyd przecież. Co ty robisz na tym forum? A wiesz, że bardziej opłaca się ubierać w Lumpeksach, kupować czerstwe pieczywo , jedzenie jak leci termin i elektronikę po gwarancji. Tam to byś dopiero zaoszczędził. Chcesz to kupuj używane ale po jaką cholerę chcesz przekonać do tego innych? Mamy tutaj już jedną gwiazdę pana powolnego. Już nawet nie czytam tego co on pisze. Może załóż z nim jakieś forum.
Ten koleś twierdził że jego gulf 4 co ma 20lat prawie jest bardziej bezpieczny od nowego Sandero :D także próby jakiejkolwiek dyskusji radził bym odpuścić gdyż z światłym osobnikiem nie masz do czynienia.
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 507 Skąd: Toruń
Wysłany: 2018-12-20, 18:48
zatoiczi napisał/a:
Specyficzne osoby jeżdżą Golfikami. Właśnie tacy co wolą wypierdziane byle by było niemieckie a nie jakiś Rumun bo to wstyd przecież. Co ty robisz na tym forum? A wiesz, że bardziej opłaca się ubierać w Lumpeksach, kupować czerstwe pieczywo , jedzenie jak leci termin i elektronikę po gwarancji. Tam to byś dopiero zaoszczędził. Chcesz to kupuj używane ale po jaką cholerę chcesz przekonać do tego innych? Mamy tutaj już jedną gwiazdę pana powolnego. Już nawet nie czytam tego co on pisze. Może załóż z nim jakieś forum.
Po co tyle jadu i uszczypliwości - to chyba takie specyficzne dla jeżdżących Daciami, skrzywdzonymi przez los
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum