Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 485 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2018-01-11, 11:42
1 z moich pstrych kotów jest w tej brązowej , jeszcze trochę kulejącej kotce wręcz "zakochany "
https://youtu.be/hGwNqEwueL8
Brązowa kotka , choć jeszcze trochę kuleje , potrafi sama wskoczyć na słupek płotu .
Tak że z nogą coraz lepiej , teraz tylko myślimy jak zapobieć temu , by ta kotka nie zaczęła rodzić potomstwa , bo nikt tu ze znajomych kota nie chce
Popatrzcie ; ile urósł ten pstry kot od 19 czerwca ;
https://youtu.be/xbYMfMEvfpM
7 miesięcy a jaka różnica
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
1. Pilnować kotki jak ma ruję - wg. mnie nierealne
2. Antykoncepcja hormonalna - działa, ale ruje mogą być często i trzeba tego pilnować
3. Sterylizacja kotki - pewne i nie trujemy zwierzaka chemią
4. Wykastrować wszytkie koty z okolicy
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 485 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2018-04-29, 13:27
Z moimi kotami dzieją się ostatnio niedobre rzeczy ;
ten młodszy , bielszy kotek wyszedł z domu w zeszłą sobotę i nie było go równo przez tydzień
Zjawił się wczoraj ; wychudzony , głodny i brudny .
Ale najgorsze nieszczęście - śmierć - spotkała starszego kota
W piątek po południu leżał zabity przez jakieś auto na ulicy , 30 metrów od domu .
Za to kilka tygodni temu pojawiła się na podwórku kolejna kocia przybłęda .
Biała kotka w zaawansowanej ciąży , której właściciel miał zapewne już dość
oddawania lub zakopywania niechcianych kociąt .
Daję jej resztki jedzeniai i czekamy aż się ''rozsypie''
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-04-29, 19:55
damiaszek napisał/a:
2. Antykoncepcja hormonalna - działa, ale ruje mogą być często i trzeba tego pilnować
3. Sterylizacja kotki - pewne i nie trujemy zwierzaka chemią
Po pierwsze - kotka przy antykoncepcji hormonalnej nie ma wcale rui
Po drugie organizm "truje" się tą "chemią" sam jak jest w ciązy.
Źródło - podręcznik biologii do szkoły średniej ( przynajmniej taki jak za czasów gdy w liceum były dwie godziny biologii tygodniowo )
Po pierwsze nie ma rui jak regularnie dajesz te środki, krótka przerwa i jest jazda w domu z kotem w rui . Miałem taką supersamicę, dostawała zastrzyki, ale tak często że groziło to bankructwem. Co ciekawe druga w stadzie nie miała w tym czasie w ogóle rui, zaczęła ją dostawać dopiero jak zabrakło pierwszej.
Po drugie, owszem hormon może być taki sam (ale niektóre leki/zw. chem. to nie taka sama cząsteczka tylko tak samo działające*), ale permanentny stan "w ciąży" nie jest normalnym stanem organizmu.
Po trzecie co to za wykopalisko
*Patrz EPO i jej "milion" modyfikacji w wyścigu zbrojeń dopingowych
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-04-30, 10:37
Od 16 lat mam półdzika kotkę, która raz w tygodniu dostaje 5 mg Provery - koszt 10 zł z 30 tabletek ( oczywiście cena pełna, nie na jakąś zniżkę) Jak na kota żyjącego na dworze jest to wiek zaawansowany - nie należy porównywać z kotami mieszkającymi w domu - jest żwawa i pełna życia -prawdopodobnie efekt hormonalnej terapii zastępczej. Zdrowa samica kota w naturze jest przez pół życia w ciąży i to jest stan naturalny.
A wszyscy jesteśmy zbudowani z atomów tworzących cząsteczki chemiczne - oczywiście mogą być cząsteczki pożyteczne i szkodliwe - ale całościowo "chemia" szkodzi tylko tym którzy są zbudowani z emanacji boskiej a nie z materii - jak najbardziej chemicznej.
A jeśli chodzi o program liceum - fakt, moje dzieci miały biologię jedną godzinę przez jeden rok - za to dwie godziny religii przez 4 lata - więc gdybym nie zadbał o douczenie to mogłyby by powtarzać różne dziwne teorie.
U mnie są inne doświadczenie. Kotki dostawały hormony w zastrzykach, wychodziło to drożej, i u obu wystąpiły wg. weterynarz efekty uboczne w postaci guzów na gruczołach mlecznych. Najpierw u starszej a potem jak jej już nie było (8 lat i wypadek komunikacyjny na drodze z ograniczeniem do 10km/h ) i zaczęły się ruje u drugiej to też po paru latach dostała takiego guza. Nie były w żaden sposób z tej samej lini genetytycznej - pochodziły z różnych rejonów Polski. Teraz jest jeszcze inna, ale już ciachnięta - ze schroniska i taki był wymóg. A co do chemii to ze mnie chemik/biochemik z wykształcenia, chemie leków też zaliczyłem ale prawie 20 lat temu . Co do dzieci, to na razie mam doświadczenia tylko z podstawówki, ale faktycznie trzeba sporo w przedmiotach ścisłych nadrabiać i prostować w domu - dużo zależy od nauczyciela i tego czy mu się chce czy tylko o 20 lat robi wszystko wg. praktycznie jednego skryptu.
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-04-30, 12:37
Formy depot nie są najlepsze - o czym świadczy np niestosowanie ich u ludzi. Za to Provera co 7 dni naprawdę się sprawdza - stosowałem też u kilku innych kotek po 6 - 8 lat, te nie były takie sprytne i kończyły niestety pod samochodami ( przecież ograniczenia prędkości są bez sensu ) Koszt rzędu 10 zł za 30 tabl w każdej aptece, jak powiedziałem koledze weterynarzowi to przestał sprowadzać tabletki dla kotów o tym samym składzie za 30 zł/ op 20 tabl. i zaczął sprowadzać z hurtowni farmaceutycznych Proverę - w końcu czy sprzeda "kocią" za 32 czy "ludzką" za 13 - on ma taki sam zysk.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2018-04-30, 12:38, w całości zmieniany 1 raz
A jak ustalasz dawkę? kot waży trochę mniej niż człowiek, ale nie mam pojęcia jak u niego ze stężeniem skutecznym, wchłanianiem itp. - metabolizm zbliżony ale jednak jakieś różnice są. Ma to jakiś znaczenie, czy tak jak dla człowieka? No i pytanie zasadnicze - jak podajesz kotu tabletkę - u mnie u jednego zwierzaka było to nie do wykonania. Każdą tabletkę potrafiła zwrócić nawet z żołądka .
_________________ Duster 4x4 1.6 średnia z już ponad 180000 km ;)
Focus 1.6 TDCI średnia z ponad 125kkm
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2018-04-30, 14:11
Dawka jest 5 mg/tydzień, nie zależy od wagi kota ( u ludzi też nie dobieramy w zależności od wagi) A podają w małym kawałku kiełbasy - mi najlepiej wychodzi w śląskiej bo ma zapach i maskuje sapach tabletki - robię małe nacięcie i wkładam tabletkę.
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 485 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2018-12-31, 15:52
Ta biała kotka która jest od kilku miesięcy u mnie w domu ostatnio dużo więcej je.
Wystarczy jej sucha karma dla kotów i woda, choć inne rzeczy też się jej rzuca w ciągu dnia.
Zrobiła się bardzo gruba
Dlaczego starzejacy się kot coraz więcej je
IMG_20181230_201437~2-600x1067.jpg
Plik ściągnięto 8 raz(y) 148,75 KB
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
Jak widać nie. A jak każdy z domowników rzuci coś do jedzenia jak kot tylko miałknie albo spojrzy proszącym wzrokiem + dostaje standardowe swoje żarcie to potem tyje i wygląda jak ta klucha na obrazku. Rada? Niech je tylko swoje - suche, mokre - o ustalonych godzinach i tyle... i nie zwracać uwagi na płaczącego cwaniaczka.
Marka: renault
Model: captur
Silnik: 1.3 mild
Rocznik: 2024
Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 485 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2019-01-01, 14:14
Ale jest jeszcze w domu drugi kot , pstry .
Ten je wyraźnir mniej od tej białej kotki .
Może dlatego że ten pstry kotek ma dopiero 1 rok i 8 m-cy a biała kotka -
- na oko sporo więcej lat
20190101_120230_HDR (Kopiowanie).jpg
Plik ściągnięto 10 raz(y) 223,12 KB
_________________ Sandero dla bratanka a dla mnie Captur
Obżarty kot bez sensu, nie będzie łapał myszy.
Zakazy strzelania oprócz 31.12-01.01 dla ochrony zwierząt są głupie - właśnie gdyby walić dzień w dzień, to by się w końcu przyzwyczaiły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum