Oczywiście, nie może bieda świecić, a wczoraj z Węgier wróciłem. Nawet oleju przed wyjazdem nie sprawdzałem - bo przecież sprawdzałem przed poprzednim wyjazdem na Węgry, tydzień temu. I było 2/3 albo 3/4 stanu. Czas zmienić olej (20.000), dolewek między zmianami nie było i nie ma.
W tle zdjęcia są słabo widoczne te wiatraczki, co i przy 100.000.
Nie lubię planować, zwłaszcza dalej, niż na rok naprzód - boję się pomyśleć, czy zobaczę cyfry 300.000? Czy będę jeszcze zdolny utrzymać kierownicę i nie zasnąć między skrzyżowaniami? Czy Duster będzie już gratem tolerowanym z racji emeryckich finansów, czy nadal będzie bezproblemowym przecinakiem przestrzeni?
Corrado, pytałeś o dokumenty na wyjazd na Węgry? Otóż nie zdarzyło mi się, żeby legitymowano pasażerów podczas kontroli. W ogóle kontrole miałem może dwie-trzy. Raz też jechałem z czyimś dzieckiem bez dokumentu na przyczepkę, udało się.
A jeszcze gdy tak stanąłem w plenerze do zdjęcia, zatrzymał się Lanos, wysiada kobieta i pyta, czy to dobre auto, bo ostatnia szansa na stary silnik nissanowski, ale mówią, że blacha cienka i słaba, i się rozsypie. No to poprosiłem, żeby popatrzyła na licznik i na progi, do błotników tak się nachylała, aż miałem nieprzyzwoite myśli. Gdy trzasnąłem drzwiami to zauważyła, że się nie domknęły (niedawno zmieniona uszczelka) no i odgłos rzuconej puszki jak zawsze. Mówię, że jestem zadowolony, a jej namawiać nie będę. A co bym kupił, Dacię czy Kadjara? Na pewno Dacię, bo większa itd...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-06-25, 09:57
eplus napisał/a:
tak się nachylała, aż miałem nieprzyzwoite myśli.
To nie zrozumiałeś po co tak naprawdę się zatrzymała? Samochód to był tylko pretekst... Jednak scenariusze z wiadomych filmów czasem zdarzają się w tzw. prawdziwym życiu.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
To nie zrozumiałeś po co tak naprawdę się zatrzymała? Samochód to był tylko pretekst... Jednak scenariusze z wiadomych filmów czasem zdarzają się w tzw. prawdziwym życiu.
Jedna taka okazja na 200.000, a ja wtedy robiłem zdjęcia, zamiast skorzystać.
Skoro pani się nie interesowała przebiegiem (200 tys.), lecz autem, to wniosek jest prosty -- należy powolutku przejeżdżać tu i tam, najlepiej z uchylonym okienkiem, z uśmiechem na twarzy, nonszalancko, z pewną taką dezynwolturą, rozglądać się niespiesznie, nie spieszyć się w ogóle -- czekać na miłe zaczepki
(Mój ma ledwie 20 tys. na blacie, więc na razie nie ma tematu.)
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-06-26, 08:10
eplus napisał/a:
Belphegor napisał/a:
eplus napisał/a:
tak się nachylała, aż miałem nieprzyzwoite myśli.
To nie zrozumiałeś po co tak naprawdę się zatrzymała? Samochód to był tylko pretekst... Jednak scenariusze z wiadomych filmów czasem zdarzają się w tzw. prawdziwym życiu.
Jedna taka okazja na 200.000, a ja wtedy robiłem zdjęcia, zamiast skorzystać.
Podziel się chociaż fotkami.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
No przecież jest jedno ujęcie u góry. Na innym zdjęciu pani wlazła w kadr, ale po napisaniu i przeczytaniu takich głupot nie wyślę tego zdjęcia nawet na priva.
Coś o dokładności komputera pokładowego w kwestii spalania. Paliwo do połowy wlewu, jak widać. Cena na dystrybutorze chyba fajna? Poprzednie tankowanie było parę km przed 200.000.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-07-03, 20:15
Raz zatankowałem na stacji, gdzie paliwo było 70gr tańsze niż wszędzie... i weszło go zamiast normalnie przy tym przebiegu 42litry to 50 litrów..wyszło na zero-minus z kasą
przy takim spalaniu i cenach benzyny, diesel nie ma juz za bardzo sensu , chyba ze ktos naprawde robi mega duze przebiegi albo kupi używkę w dobrej cenie ( =cud ).
205316 km - wymiana oleju, filtrów, świec, dolewka płynu chłodniczego.
Zawsze takie kwestie olewałem, ale ostatnio ktoś tu zasiał we mnie niepokój i na drugi dzień, po 92 km od wymiany zaczerpnąłem kroplę oleju bagnetem i nakapałem na foliowany papierek. Wygląda to tak:
Zdjęcie zrobione z fleszem. Po tygodniu i 797 km od wymiany kropla oleju przy świetle słonecznym wygląda tak:
Silnik K4M. Pierwsza wymiana była po 30000, potem 60, 90, i chyba 120, a potem przeszedłem na interwały 20000 z lekkim ogonkiem, stąd 205000. Między wymianami nie dolewam.
Czy tak może wyglądać nowy olej w starym silniku? Ufam mojemu mechanikowi, ale zaczynam podejrzewać, że ktoś wymienił mi silnik albo przepłukał jakimś zajzajerem...
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 926 Skąd: EL
Wysłany: 2019-08-30, 05:36
Silnik jest już starszy (przebieg) i może masz ciężką nogę, to warto się zastanowić nad wymianą na olej o wyższej klasie lepkości, np. 5W50 - jeśli pozwala na to instrukcja auta (max dopuszczakna lepkość). Pogadaj z mechanikiem co myśli o tym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum