Wysłany: 2022-12-25, 16:51 Sandero II kilka pytań po kupnie
Witam,
parę dni temu mój tata zakupił Dacie Sandero II 0.9 TCe z 2013 roku. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Światła przeciwmgielne - na manetce przekręca się dwa razy - raz tylko przednie - dwa przód i tył. Problem jest taki, że z przodu nie ma świateł. Pytanie czy tak ma być czy po prostu ktoś przełożył manetkę z wersji z lampami?
2. Utrzymywanie toru jazdy - na prostej przy większych prędkościach samochod trzeba delikatnie korygować bo jest uczucie jakby uciekania. Nie ma luzów. Ten typ tak ma czy jednak coś jest nie tak? To jest specyficzne uczucie.
3. Bluetooth - działa na jeden głośnik. Tak ma być?
4. Nie działa klakson. Czasami jak się mocno porusza manetka to coś zayrybi. Gdzie szukać przyczyny?
5. Media Nav 1.1.3 - można wgrać aktualne mamy bez jakiegoś modzenia przy nawigacji?
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-12-25, 17:37
Zainstaluj apkę mydacia i jak wpiszesz numer vin to poda informacje o wyposażeniu fabrycznym.
Manetka do wymiany skoro klakson przerywa , co do miękkiego zawieszenia to ten typ tak jeździ.
Blutooth u mnie działa na wszystkich głośnikach gdy udostępniam audio z telefonu.
Klakson, to na 99 proc. urwany kabelek. Ten typ tak ma. 15 min roboty. Przylutować z powrotem i będzie działał. Temat jak to zrobić jest na forum, a na YT filmiki jak do tego się zabrać.
Dzięki. Wychodzi ze powinny być lampy przeciwmgłowe a nie ma. Wiem, że zderzak i błotnik był wymieniany. Pewnie ktoś zaoszczędził. Wiadomo może, czy trzeba inny zderzak jesli chciałbym takie lampy domontować?
Niby wpisałem vin ale pisze po francusku wyposażenie bo auto z tamtego rynku.
Pisze coś o lampach przeciwmglowych. To wersja Laureate to możliwe że powinny być.
Screenshot_20221225_184838_Messenger.jpg
Plik ściągnięto 18 raz(y) 155,76 KB
Ostatnio zmieniony przez guzik_Darek 2022-12-25, 18:53, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 51 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1756 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2022-12-25, 20:28
Nie trzeba innego zderzaka :)
Kupić 2x halogen, 2x uchwyt i wiązkę halogenów jeśli brak i na lewej podłużnicy powinna być wtyczka. Jednak skoro ktoś tak nieprofesjonalnie naprawił auto zastanawiałem się czy nie sprawdzić go porządnie i jak ta naprawa została zrobiona.
Jeśli auto ściąga to zacząć od przełożenia kół o ile się da, a potem zbieżność. Jeśli dalej nie pomaga to szukać problemu w oponach, a następnie w źle poskładanym aucie.
Dacie są bardzo miękkie i delikatne uderzenie może uszkodzić podłużnice i wózek zawieszenia (powinno wyjść na zbieżności)
Nie trzeba innego zderzaka :)
Kupić 2x halogen, 2x uchwyt i wiązkę halogenów jeśli brak i na lewej podłużnicy powinna być wtyczka. Jednak skoro ktoś tak nieprofesjonalnie naprawił auto zastanawiałem się czy nie sprawdzić go porządnie i jak ta naprawa została zrobiona.
Jeśli auto ściąga to zacząć od przełożenia kół o ile się da, a potem zbieżność. Jeśli dalej nie pomaga to szukać problemu w oponach, a następnie w źle poskładanym aucie.
Dacie są bardzo miękkie i delikatne uderzenie może uszkodzić podłużnice i wózek zawieszenia (powinno wyjść na zbieżności)
Ściągać nie ściąga auta. Bardziej to jest na zasadzie dziwnego odczucia podczas jazdy na wprost. Ciągłego delikatnego korygowania toru jazdy. Ale to pierwsza Dacia. Może tak po prostu ma.
Jeśli chodzi o złożenie auta to niby miał lekka przygodę - zderzak, lampa i błotnik. Auto całe zmierzone miernikiem i jest ok. Poduszki całe, pasy z jednego roku. Szyby też. Nie widać żeby bylo coś więcej robione poza tym zderzakiem i błotnikiem. Tylko właśnie wyszło z tym że ktoś chyba oszczędził i przy okazji nie założył już lamp.
Domyślam się, że Laureate miało w serii przeciwmgłowe lampy?
Nie wiem jakie masz światła dzienne ale może zamiast tych przeciwmgielnych które i tak zwykle nic nie dają, są bezużyteczne zamontować jakieś porządne dzienne z których będzie pożytek, taka jest moja myśl.
Nie wiem jakie masz światła dzienne ale może zamiast tych przeciwmgielnych które i tak zwykle nic nie dają, są bezużyteczne zamontować jakieś porządne dzienne z których będzie pożytek, taka jest moja myśl.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce
Rocznik: 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1874 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2022-12-26, 21:12
Pierwsze podstawowe pytanie Klamki masz w kolor auta czy czarne? Zaraz się okaże, że auto jest w wersji Ambiance a ktos kto kiedyś wymieniał manetkę świateł bo uległa uszkodzeniu założył taka jaka miał na stanie i akurat była to manetka od wyższej wersji czyli Laurate
Wersja mi wyskoczyła po VINie. Klamki w kolorze.
Natomiast ja wiem, że zderzak, błotnik i lampa były wymieniane bo auto miało szkodę w przeszłości. Więc pewnie ktoś oszczędził na naprawie.
Generalnie, posiadając Sandero Stepway rok modelowy 2017, te halogeny w zderzaku pełniły funkcje dekoracyjną. Włączyłem je dwa razy. Raz, żeby przy dobrej widoczności sprawdzić jak działają. Okazało się, że nie robią prawie żadnej różnicy w widoczności. Drugi raz we mgle, z tym samym skutkiem. Ale miałem lampy już poliftowe.
Dla mnie okazały sie zupełnie zbędne. Moze przed liftem, były jakieś lepsze?
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 113 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3788 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2022-12-27, 12:32
Lampy przeciwmgielne w Sandero2 Stepway, rocznik 2017, czyli poliftowe żarówki 19W, poprawiają widoczność drogi tuż przed samochodem oraz poboczy- w gęstej mgle i w ciemności. A więc czasami się sprawdzają, kiedy- wolniutkie turlanie się leśną drogą gruntową, nocą we mgle. Wtedy naprawdę pomagają w rozpoznaniu ukształtowania powierzchni i ewentualnych przeszkód (dołki, korzenie pieńki), jeżdżąc w takim terenie doceniam.
Na asfalcie te światła są faktycznie bezużyteczne.
Osobiście nie wyobrażam sobie jeżdżenia autem bez świateł przeciwmgłowych. W trasie mogą przydawać się tak sobie, nawet w deszczu (tyle, że auto lepiej widać), ale już na krętych górskich drogach, już przy grubszej mgiełce, są nieodzowne.
Jeśli ktoś nie do końca rozumie kiedy przeciwmgłówki się przydają, proponuję mały eksperyment: proszę wyjść z domu przy sporej mgle, z latarką (najlepiej czołową), i spróbować oświetlić jakiś przedmiot na dwa sposoby:
- z poziomu głowy,
- poniżej poziomu pasa.
Tak samo jest w aucie: nie tylko chodzi o to, że zwykle przy samej ziemi mgły nie ma (zawiesza się od 30-40 cm nad powierzchnią ziemi), to jeszcze oddalenie źródła światła od "toru patrzenia" sprawia, że nie rozświetlamy sobie cząsteczek wody przed oczyma.
Ja wiem, kiedy się przydają, ale te w SS II 2017, nie spełniały swojej roli, w jeździe we mgle na asfalcie. Nie powodowały, że można jechać szybciej niż na światłach mijania fabrycznych, ani dla moich oczu nie dodawały pewności siebie.
Ja sobię potrafię wyobrazić, jazdę bez przednich przeciwmgłowych, ale nie potrafie sobie wyobrazić jazdy bez widoczności. Nie widzę, nie jadę. Światła przeciwmgielne, powinny nam zwiekszać zasięg wzroku/widoczność w warunkach mglistych, ale w moim aucie tak nie było. Niezależnie jak daleko widać, jechać mozna tylko z taką predkością, na ile widać. Widać na 50m, to pojedziemy może ze 30km/h albo wolniej. Widać na 100m, może z 50 pojedziemy, albo mniej, zależy jak się czujemy.
Marka: Dacia
Model: 2x Logan, 2x Logan MCV, Logan II, Logan III
Silnik: 1.4MPI, 2x1.6MPI, 1.2 16V, 1.0SCE, 1.0TCE
Rocznik: 2005, 2005, 2008, 2014, 2017, 2022
Wersja: Logan Pomógł: 4 razy Dołączył: 01 Kwi 2011 Posty: 316 Skąd: Polska centralna
Wysłany: 2022-12-27, 16:06
Potwierdzam. W MCV II też niewiele pomagały. Niestety podobnie jest w L III.
Jedyne "słuszne" były w MCV I. Chyba problem tkwi w osadzeniu lamp i kierunku świecenia.
Widać na 50m, to pojedziemy może ze 30km/h albo wolniej. Widać na 100m, może z 50 pojedziemy, albo mniej, zależy jak się czujemy.
Mnie się zdarzyło jechać we mgle, z widocznością na góra 30 metrów, parę ładnych zakręcików -- w takich warunkach jedziesz max. 25-30 km/h, acz właśnie wówczas przeciwmgłowe spełniają swoją rolę.
Na szosie, przy normalnej jeździe przydają się znacznie mniej, choć wyobrażam sobie, że właśnie dzięki temu, że są niżej, ktoś będzie w stanie zobaczyć taki samochód z większej odległości.
Kiedyś w światłach p.mgłowych były żarówki h1 o mocy 55w i wtedy można było spokojnie jeździć we mgle na pozycyjnych + p.mgłowych. Teraz wymyślili jakieś nowe o mocy pewnie z 20W i nic one nie dają przy normalnym użytkowaniu - a wszystko aby spełnić normy czystości spalin, bo słabsza żarówka mniej obciąża alternator, a ten potrzebuje mniej mocy i silnik mniej pali.
Ostatnio zmieniony przez krimar 2022-12-29, 21:00, w całości zmieniany 1 raz
Mam taki smochód z tego samego roku. Zgadzam się ze wszystkimi przedmówcami. Przeciwmgielne pomagają przy baaaardzo dużej mgle ( wtedy wyłącza się mijania). Przy mniejszej mgle włączam je dla lepszej widoczności mojego samochodu . Co do manetki to już jedną wymieniłem..... od ruchów manetki przerywa się kabelek. U mnie to był klakson i widzę że ta też już dogorywa . Dla mnie jest to bardzo dobry samochód. Pozdro
Mam taki smochód z tego samego roku. Zgadzam się ze wszystkimi przedmówcami. Przeciwmgielne pomagają przy baaaardzo dużej mgle ( wtedy wyłącza się mijania). Przy mniejszej mgle włączam je dla lepszej widoczności mojego samochodu . Co do manetki to już jedną wymieniłem..... od ruchów manetki przerywa się kabelek. U mnie to był klakson i widzę że ta też już dogorywa . Dla mnie jest to bardzo dobry samochód. Pozdro
Pewnie masz rację, nigdy nie byłem zmuszony jechać Sandero, w takich warunkach, to pewnie nie skorzystałem z tego dobrodziejstwa. Po prostu, stanąłem na stacji benzynowej i sie przespałem, zamiast jechać 200km z dusza na ramieniu. Gdybym miałe przejechać kilometr, lub dwa, wtedy, to bym podjął próbę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum