Wysłany: 2025-07-13, 20:18 [Bigster 1.2 4x4] Wyskoczył błąd po 5200km.
Bigster odebrany w maju, zrobiłem wymiane oleju po 3000km, teraz autko ma przejechane 5400km. Dodam, że jeżdżę dość spokojnie i wczoraj wracałem do domu z krótkiej trasy. Silniczek był rozgrzany, bo przejechał już około 10km, wczoraj auto miało przejechane 5200km. Jechałem na 4 biegu na tempomacie 56km/h i nagle poczułem, że tempomat się wyłączył i auto zaczęło zwalniać. Wyskoczył znaczek - pomarańczowy trójkątny z wykrzyknikiem, a po prawej stronie duży napis - "Skontroluj układ wtryskowy benzyny".
Dodałem gazu i auto odzyskało moc, a komunikat się wyłączył po około 30 sekundach. Zrobiłem dziś trasę 200km i wszystko wygląda na ok. Zaniepokoiło mnie, co to może oznaczać, czy ktoś miał już coś takiego? Strasznie nie uśmiecha mi się jechać do serwisu, ale może jutro zadzwonię?
Nie zdążyłem zrobić fotki, nie pomyślałem, dopiero po czasie. No ale będę jeździł i obserwował. Gdyby się coś działo dalej, to będę kontynuował ten wątek.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 87 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3777 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-07-14, 08:52
Nieprawda, mam jedną z pierwszych Lodgy 1.6 MPI wyprodukowanych w 2012, bardziej niezawodnego samochodu nigdy nie miałem, nigdy nawet się check engine nie zapalił.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 4003 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2025-07-14, 09:31
DrOzda napisał/a:
Nieprawda, mam jedną z pierwszych Lodgy 1.6 MPI wyprodukowanych w 2012...
I tu rocznik jest kluczem wyjaśniającym... Obecnie to niespotykane
Nawrzucali bajerów, "myślącej" elektroniki i samochód zachowuje się jak smartfon czy komputer- czasem się przytnie, czasem zawiesi, czasem pokaże bzdury...
Ale niestety- nawet gdy jesteśmy pewni, że to pojedyncze "wyskoki", to należy takie rzeczy zgłaszać, mimo że to upierdliwe- inaczej problem nie będzie znany w ASO a tak, po iluś tam identycznych zgłoszeniach może taka informacja pójdzie kiedyś "do centrali"... (przynajmniej tak się łudzimy )
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2025-07-14, 09:43, w całości zmieniany 3 razy
Nieprawda, mam jedną z pierwszych Lodgy 1.6 MPI wyprodukowanych w 2012, bardziej niezawodnego samochodu nigdy nie miałem, nigdy nawet się check engine nie zapalił.
Prawda, prawda, jeden wyjątek od reguły jaskółki nie czyni. Status beta-testera nie oznacza, że każde auto się wysypie -- bo i nawet nie wiesz ile potencjalnych ryzyk zostało wyeliminowanych podczas wizyt w serwisie, na podstawie danych zebranych od innych użytkowników.
Ktoś jeszcze pamięta, że w Duserach 2 na początku silnik 1,6 SCe sprawiał pewne kłopoty -- takie, których posiadacze "jedynek" nawet nie podejrzewali? Problemy się wyjaśniły bodajże dopiero po kilku miesiącach, były jakieś aktualizacje oprogramowania, itd.
Miałem ostatnio taki przypadek, że światła automatyczne po zmroku uruchamiały światła drogowe i to dopiero była jazda ;)
Może źle Cię zrozumiałem, ale to chyba tak powinno być..? Ja tak mam. Wyłączam, bo automaty świateł ( przełączanie na długie i na odwrót ) działają średnio... i to w każdej marce...
Raczej nie powinno tak być, bo po mi świata drogowe w terenie zabudowanym.
Chyba tylko dla mandatu i oślepiania.
Nie miałem takich akcji w innych samochodach z trybem automatycznym.
Automat ma przełączać światła dzienne w mijania i na odwrót.
_________________ Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio zmieniony przez Killer King 2025-07-14, 20:26, w całości zmieniany 1 raz
Automat ma przełączać światła dzienne w mijania i na odwrót.
To zależy jaki masz automat od świateł, te nowsze i lepsze potrafią także włączyć długie. Bez znaczenia czy jesteś w terenie zabudowanym czy nie, wystarczy, że jest dostatecznie ciemno. (Np. koło mnie jest taka dość boczna droga, Peżot zwykle włączał na niej długie -- aż po remoncie zainstalowali oświetlenie i Peżot już na nią nie reaguje.)
Bajdełej używanie świateł drogowych w terenie zabudowanym nie jest zakazane (art. 51 ust. 3 pord):
W czasie od zmierzchu do świtu, na nieoświetlonych drogach, zamiast świateł mijania lub łącznie z nimi, kierujący pojazdem może używać świateł drogowych, o ile nie oślepi innych kierujących albo pieszych poruszających się w kolumnie. Kierujący pojazdem, używając świateł drogowych, jest obowiązany przełączyć je na światła mijania w razie zbliżania się:
1) pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka, przy czym jeżeli jeden z kierujących wyłączył światła drogowe - drugi jest obowiązany uczynić to samo;
2) do pojazdu poprzedzającego, jeżeli kierujący może być oślepiony;
3) pojazdu szynowego lub komunikacji wodnej, jeżeli poruszają się w takiej odległości, że istnieje możliwość oślepienia kierujących tymi pojazdami.
Bajdełej używanie świateł drogowych w terenie zabudowanym nie jest zakazane (art. 51 ust. 3 pord):
W czasie od zmierzchu do świtu, na [u]nieoświetlonych drogach.
I tu wszystko legło w gruzach, do Duster odpala światła drogowe w terenie zabudowanym i dobrze oświetlonym.
Dzisiaj monitorowałem sytuację i odpalił drogowe, ale tylko na 3 sekundy.
U mnie to samo w Bigsterze - światła długie odpala na terenie zabudowanym, ale robi to chaotycznie, nigdy nie wiem kiedy i po co i robi to często na krótki czas.
Nie wiem jak ten czujnik działa w Daciach, ale generalnie one potrafią czasem świrować, zwłaszcza jak są brudnawe. Raz na miesiąc warto profilaktycznie przeczyścić szybę przednią (przed lusterkiem wewnętrznym).
(W Peżocie działa nieźle, tj. nie mam wrażenia, że włącza niepotrzebnie -- i na pewno wyłącza jak naprzeciwko pojawia się auto.)
Automat ma przełączać światła dzienne w mijania i na odwrót.
No i tu tak nie jest.
Mi też zapala się pod domem, na zakręcie: Są lampy, ale w tym miejscu jest ciemniej, bo drzewa gęsto rosną i zasłaniają światło. Zapalają się długie, choć nie ma "egipskich ciemności".
Tak prawi instrukcja obsługi:
Światła drogowe włączają się automatycznie,
jeżeli:
– poziom oświetlenia zewnętrznego jest
niski;
– nie wykryto żadnego pojazdu ani
świateł;
– prędkość pojazdu jest większa niż
ok. 40 km/h.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1803 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2025-07-16, 13:45
Serio zastosowali upośledzony system automatycznych świateł drogowych?
W Renault zazwyczaj robiło się wajchę "od siebie" i światła drogowe były w trybie automatycznym. W innym wypadku się nie włączały dopóki nie zrobiło się tego ręcznie.
Serio zastosowali upośledzony system automatycznych świateł drogowych?
W Renault zazwyczaj robiło się wajchę "od siebie" i światła drogowe były w trybie automatycznym. W innym wypadku się nie włączały dopóki nie zrobiło się tego ręcznie
Może się tu nie rozumiemy:
W Bigsterze jest tak:
Włączasz automatyczne światła na wichajstrze po lewej stronie: I ten automat działa dwojako, bo i przełącza dzienne, na mijania, a jak są mijania, to i załączy drogowe.
Ja to wyłączam i mam wichajster ustawiony na mijania i wichajstrem przełączam sobie na drogowe, czyli jak za dobrych, starych czasów.
No to wczoraj miałem inny, dziwny komunikat. Ruszyłem z parkingu pod domem do pracy i słyszę a coś stuka w okolicy przedniego lewego koła. Jakby jakiś kamyczek wszedł w oponę, tylko stukot bardziej tępy i donośniejszy. Dodaję gazu i stukot zwiększą częstotliwość, czyli stwierdziłem, że jednak coś w oponę wlazło. Nagle pojawił się komunikat - dwa paski poziome żółte i napis o jakimś błędzie zawieszenia. Ale na tyle krótko, że nawet nie przeczytałem dokładnie i zniknął. Przyjechałem do pracy i zerknąłęm na oponę. Przykleił się do niej plaster i za każdym razem uderzał w nadkole - dlatego był ten dzwięk donośniejszy i bardziej tępy/basowy. Niby plaster tylko, zgięty w połowę po długości (skleił się) ale czyżby jakiś czujnik wyłapał to stukanie i zinterpretował, że to coś z zawieszeniem? Np. końcówka drążka, jakaś guma, łożysko, itd... ? Taka ciekawostka, a błąd włączył się zaledwie na 5 sekund i zniknął. Nie pamiętam dokładnie co było napisane :)
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 4003 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wczoraj 9:25
Kacper_Potocki napisał/a:
Niby plaster tylko, zgięty w połowę po długości (skleił się) ale czyżby jakiś czujnik wyłapał to stukanie i zinterpretował, że to coś z zawieszeniem? Np. końcówka drążka, jakaś guma, łożysko, itd... ? Taka ciekawostka, a błąd włączył się zaledwie na 5 sekund i zniknął.
Naprawdę zaczynam się bać tych "systemów" w nowych Daciach... Serio
Niby plaster tylko, zgięty w połowę po długości (skleił się) ale czyżby jakiś czujnik wyłapał to stukanie i zinterpretował, że to coś z zawieszeniem? Np. końcówka drążka, jakaś guma, łożysko, itd... ? Taka ciekawostka, a błąd włączył się zaledwie na 5 sekund i zniknął.
Naprawdę zaczynam się bać tych "systemów" w nowych Daciach... Serio
Ja też. Dlatego Dacia Sandero III z 2024 roku była ostatnim nowym autem, które kupiłem.. Wkurzają mnie te wszystkie S&S, Kamery wykrywające znaki drogowe, SOS, Asystenty pasa ruchu i zmęczenia kierowcy.
W tym roku miałem sprzedawać mojego Dustera II z 2020 roku i kupić Bigstera, ale już mi przeszło.. Pojeżdżę Dusterem jeszcze kilka lat (tak, żeby dobił do 100.000km ) i wtedy zamienię , ale raczej na jakiegoś kilkuletniego Dodge Durango albo Jeepa Grand Cherokee i to z silnikiem co najmniej 3,6 i będę gwizdał na UE.
kilkuletniego Dodge Durango albo Jeepa Grand Cherokee i to z silnikiem co najmniej 3,6 i będę gwizdał na UE.
Lepiej załatwiaj sprawę już teraz, ponieważ niewykluczone, że na bazie aferek z importowanymi z Białorusi ciągnikami rolniczymi urzędy zaczną się lepiej przyglądać rejestracjom aut sprowadzanych spoza UE -- tych, które nie mają odpowiedniej homologacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum